Jump to content
Dogomania

Grupa do zadań specjalnych czyli dwie jamnice i doberman ;)


Amber

Recommended Posts

[quote name='Amber']I czym tu się chwalisz? Za 2 lata i 3 miesiące a_niusia przytoczy ci to w formie, że Jetsan ZJADŁ tego ONka :evil_lol:[/QUOTE]

A mógł go zjeść, jednego ujadacza na osiedlu mniej :evil_lol:

Ej, to Jetsana chciał zjeść ONek... moje szczeniątko nabrało urazu, tylko nie zapamiętał dokładnie, który to Onek chciał go zjeść i mści się na całej rasie :evil_lol: Jak był młodszy to bał się podejść do ONka, mimo że to był jeszcze młody psiak, który bał się Jetsana jeszcze bardziej :lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='natija']no lepiej sie nie oddzywac,bo zawsze sie ktos znajdzie,kto bedzie lepiej od nas wiedzial,jak to z naszymi psami jest,jakie one biedne,a my glupie:roll:[/QUOTE]
Ja tam nie mam zamiaru siedzieć cicho :loveu: najwięcej kłamią ci najbardziej idealni i nie raz i nie dwa można się było o tym na dogo przekonać :eviltong:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Amber']Jetsan jest bardzo źle wychowany. Powinien usiąść, zdjąć kapelusz z głowy i zaproponować temu ONkowi partyjkę szachów jak to robią prawdziwi dżentelmeni.[/QUOTE]

Jest bardzo źle wychowany, to jest moja totalna porażka wychowawcza :shake: Muszę zacząć nosić ze sobą szachy na spacer :)

[quote name='WATACHA']I kolacja z głowy :)[/QUOTE]

O tak :D

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]Jest bardzo źle wychowany, to jest moja totalna porażka wychowawcza :shake: Muszę zacząć nosić ze sobą szachy na spacer :smile:[/QUOTE]
Może zacznij nosić też karty to zaczniesz mamonę do domu przynosić, z nielegalnych partyjek pokera :lol:

Link to comment
Share on other sites

Ja to nie mam takich problemów:niewiem:, bo jestem zaje.....:loveu: i mam zaje..... psy:loveu: i tyczasowiczki, które do mnie przyjeżdżają też "na dzień dobry" są zaje....., bo w końcu przyjechały do mnie :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

ej no kurde, co do tego ruchu, jak mam wakacje, i dużo wolnego czasu, i mam dwie godziny na każdego pieska z osobna, to nagle okazało się, że brum jak się jednego dnia zmęczy, to następnego dnia też jest całkiem spokojna :grins: ale dzień też zaczynamy bardzo intensywnie :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

Jest taki cudowny moment po meczącym spacerze z Jarim kiedy go jednym palcem prowadzę bez niczego... Ale to jak jesteśmy w lesie... I przy dojściu do samochodu już się zaczyna podniecać, więc trwa to jakieś 5 min. :evil_lol:

Raz był taki tez spokojny po... narkozie :diabloti:

A tak to... all day, all night... ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Amber'][B]Jest taki cudowny moment po meczącym spacerze z Jarim kiedy go jednym palcem prowadzę bez niczego... Ale to jak jesteśmy w lesie... [/B]I przy dojściu do samochodu już się zaczyna podniecać, więc trwa to jakieś 5 min. :evil_lol:

Raz był taki tez spokojny po... narkozie :diabloti:




A tak to... all day, all night... ;)[/QUOTE]

Widzisz jakby miał dwa razy dłuższy spacer to byś mogła go tak prowadzić AŻ 10 min.I co można?Można, tylko trzeba chcieć :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

E ja mam z świniem jak ty z Jarkiem - spacer może być meeeega intensywny tak jak dziś a młoda pół godziny później już chciała się dalej bawić ale co tam :evil_lol: Każdego pieska idzie bardzo łatwo zmęczyć ;)
Mam tylko nadzieje, że na zlocie szybciej się zmęczy psychicznie i będzie oazą spokoju :loveu:

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Mało piszę ostatnio ale w zeszły czwartek dopadło mnie jakieś paskudne choróbsko i trzyma do dziś :roll: Z tego powodu ani zdjęć nie ma ani niczego... Są za to plany na wakacje - za tydzień jadę na mazury z TŻ i znajomymi... no i z Jarim, co do jamnic jeszcze nie wiem, może zostaną u babci, może nie... To samo ze sławnym zlotem za 2 tyg. (są jeszcze 2 wolne miejsca jakby ktoś był chętny ;) ), na razie w planach jest Jari tylko...

Cortina niestety ma padaczkę na 100% :-( Była z mamą na spacerze niedawno... Przewróciła się i zaczął się atak, to 3 w przeciągu roku, więc nie jest źle, no ale wiadomo, że mogłaby w ogóle ich nie mieć. Niestety cały czas się źle czuje i nie mam nawet jak do weta z nią podjechać... Może jutro mi się uda.

Jari z TŻ i kolegą był dziś na frisbee ale kolega robił fotki więc wiadomo :evil_lol: To jedyna, która się nadaje do pokazania :eviltong:

[IMG]http://i.imgur.com/jxSw94j.jpg[/IMG]

A tak było po. Twarzowy ręcznik chłodzący ;)

[IMG]http://i.imgur.com/jIlTkAf.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...