Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Ty przynajmniej masz obiad, a ja jak kupię fajki, to już mi na lunch nie starczy :eviltong: Dobrze, że pensja jutro przybędzie... Ale obawiam się, że długi weekend ją szybko nadszarpnie :-( ;)

[QUOTE] a reszty nie skomentuje, pociesza mnie tylko fakt, że za kilka dni wypłata [IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/smilies/love.gif[/IMG] [/QUOTE]
Haha widzę to samo myślenie. Pensja na horyzoncie i od razu człowiekowi lepiej :lol:

Posted

[quote name='Amber']Ty przynajmniej masz obiad, a ja jak kupię fajki, to już mi na lunch nie starczy :eviltong: Dobrze, że pensja jutro przybędzie... Ale obawiam się, że długi weekend ją szybko nadszarpnie :-( ;)


Haha widzę to samo myślenie. Pensja na horyzoncie i od razu człowiekowi lepiej :lol:[/QUOTE]

no ba :evil_lol: weekend u nas dodatkowo obciążony kosztami, bo TZ ma urodziny :shake: tort trzeba zrobić i żarcie jakies...
a ja się przyznam, że wróciłam do fajek. Tak ładnie mi szło na tym e papierosku, ale jeden dzien mega stresu, i sięgnęłam po zwykła fajkę, potem drugą, a potem poszlam juz kupić paczkę, no i poszło :placz: jestem beznadziejna pod tym względem :-(

a obiad jest z pożyczonej kasy :evil_lol: (bo wzięłam tylko 20zł w portfel, tu w poblizu bankomatu nie uświadczysz, wiec kolega pożyczył:loveu:)

Posted

A ja się byczę i z nudów wymyśliłam sobie na ogódeczku zrobić miejscówkę na grilla i wybieg dla piesków :evil_lol:
I mam piękną angielską pogodę za oknem :evil_lol: A świnia mi chrapie pod kołdrą :eviltong:

Posted

Co wy z tym byczeniem? Do roboty trzeba, gospodarkę ratować! :lol: Przez tę angielską pogodę dziś jechałam do roboty 2x dłużej :multi: :eviltong:

Fajki to straszny syf :shake: Chyba sobie kupię Desmoxan albo cuś, bo serio bez niczego to chyba nie uda mi się rzucić ;)

Posted

a ja jestem po zajęciach już :loveu: dwie godziny projektowania, dwie godzinki mechaniki, jutro sprawdzianik na matmie bo na poprzedniej wyszliśmy z sali :loveu: i za tydzień muszę oddać projekt z rysunkiem, więc dzisiaj ogarniam autocada :loveu:

Posted

[quote name='Amber']
Fajki to straszny syf :shake: Chyba sobie kupię Desmoxan albo cuś, bo serio bez niczego to chyba nie uda mi się rzucić ;)[/QUOTE]

mój brat rzucił z desmoxanem, TŻ z tabexem(to bez różnicy) ;)

Posted

[quote name='Amber']Co wy z tym byczeniem? Do roboty trzeba, gospodarkę ratować! :lol: Przez tę angielską pogodę dziś jechałam do roboty 2x dłużej :multi: :eviltong:

Fajki to straszny syf :shake: Chyba sobie kupię Desmoxan albo cuś, bo serio bez niczego to chyba nie uda mi się rzucić ;)[/QUOTE]

Z fajkami jest masakra, osobiście palę tylko do piwka z towarzystwem ;)

A gospodarki nie ma jak ratować - u mnie na zadupiu nie ma pracy :roll: Tyle co sobie dorabiam z portalu i więcej nie...

Posted

Jak dobrze, że mam już absolutorium i się uczelnianymi pierdołami nie muszę zamartwiać. Wszystko lepsze niż pisanie jakiś bzdur. Korygowanie fakturek rulez! :evil_lol:

Mi już niedługo 9 lat stuknie jak palę, wiec mnie to przeraża coraz bardziej. Palę mało myślę, ale nieprzerwanie, więc szkodzi tak czy siak.

Posted

[quote name='Unbelievable']e, ja nie mam bzdur, nie ta uczelnia :evil_lol: jedne rzeczy są bardziej przydatne, inne mniej, ale zawsze się czegoś sensownego nauczę ;)[/QUOTE]

no i takie studiowanie ma sens, a nie studiowanie dla studiowania, którego w ogóle nie czaję ;)

Posted

[quote name='motyleqq']no i takie studiowanie ma sens, a nie studiowanie dla studiowania, którego w ogóle nie czaję ;)[/QUOTE]

no mi jedna kumpela powiedziała, ze studia daja jest stypendium socjalne, plus naukowe, plus ma łatwiej z robotą bo chętniej zatrudniają studentów, a że kierunek mowiać krótko ujowy, to sobie miesięcznie te 1500zł "zarobi" :roll:

także sobie studiuje, dla studiowania :diabloti:

Posted

[quote name='motyleqq']no i takie studiowanie ma sens, a nie studiowanie dla studiowania, którego w ogóle nie czaję ;)[/QUOTE]
nie bez powodu studiuję to co studiuję :evil_lol:
[quote name='asiak_kasia']no mi jedna kumpela powiedziała, ze studia daja jest stypendium socjalne, plus naukowe, plus ma łatwiej z robotą bo chętniej zatrudniają studentów, a że kierunek mowiać krótko ujowy, to sobie miesięcznie te 1500zł "zarobi" :roll:

także sobie studiuje, dla studiowania :diabloti:[/QUOTE]
ano, jak się nie ma ambicji, to można "studiować" dla zniżek i pracy na jakiejś europeistyce ;)

Posted

[quote name='asiak_kasia']no mi jedna kumpela powiedziała, ze studia daja jest stypendium socjalne, plus naukowe, plus ma łatwiej z robotą bo chętniej zatrudniają studentów, a że kierunek mowiać krótko ujowy, to sobie miesięcznie te 1500zł "zarobi" :roll:

także sobie studiuje, dla studiowania :diabloti:[/QUOTE]

cóż, ja od kiedy studiuję to nie mogę znaleźć pracy, więc... :cool3:

Posted

[quote name='Unbelievable']nie bez powodu studiuję to co studiuję :evil_lol:

ano, jak się nie ma ambicji, to można "studiować" dla zniżek i pracy na jakiejś europeistyce ;)[/QUOTE]

ano własnie ;) JA jestem po filologii rusko-ukrainskiej, ale mam podyplomówkę z administracji, a pracuję w branży IT :diabloti: I żeby było śmieszniej, wszystkie aspekty mojej nauki mi się w robocie przydają :razz:

[quote name='motyleqq']cóż, ja od kiedy studiuję to nie mogę znaleźć pracy, więc... :cool3:[/QUOTE]

no ona pracuję w telemarketingu, w takich tematach to studentów z otwartymi ramionami biorą :cool3:

Posted

I tak praca później wszystko weryfikuje ;). Mój brat skończył inżynierię produkcji, jest w trakcie doktoratu, a nie pomogło mu to w zatrzymaniu produkcji, czyt. uczył się na szkoleniu obsługi taśmociągu i "coś poszło nie tak" :evil_lol: Ponadto na uczelni tylko lizną niektóre programy, których teraz używa w pracy w pełnym zakresie. No i oczywiście w dużo nowszych wersjach. Szkolenie zajęło bite 3 miesiące. Tak więc uczelnia to takie przedszkole, które przygotowuje, ale prawdziwego szlifu człowiek nabiera w praktyce.

Jeżeli chodzi o mój kierunek, to owszem, nauczyć się można było dużo, ale jak to bywa na uczelniach wiedza była zbyt rozbita. Np. 3 lata prawa... Ok, dziennikarz powinien znać prawo, ale prawda jest taka, że najbardziej pamiętam prasowe, bo to jest mi do czegoś potrzebne, a karne i cywilne... Chyba nie ten kierunek ;) To samo z durną filozofią, logiką, mikro-makro ekonomią, historią w 38648 ujęciach. Ciekawe, owszem. Potrzebne? No cóż ;) A specjalizacja zaczęła się dopiero na 3 roku. I pół biedy jak się trafiło na wykładowce zapaleńca, który coś starał się robić. Ale baby od informacji prasowej nie zapomnę do końca życia. Rzucała wydruki z PAP'u i "piszcie info, a ja pod koniec zajęć sprawdzę". Później stawiała 3 albo 3- i taka to była "nauka" :-P

Od filozofii czy jednej historii wolałabym np. zajęcia z fotografii, nawet 1 semestr. Albo np. wizyty w redakcji, a nie raz na rok, jak nas dobry wykładowca zabrał. To chore moim zdaniem, że redaktor z dyplomem wychodzi z uczelni, idzie do pracy w redakcji, którą widział raz na IV roku jak był na wycieczce w sobotę dla chętnych :diabloti:

Dlatego studia bardzo fajnie, ale praca to jest dopiero coś naprawdę wartościowego. W jeden dzień można się nauczyć więcej niż przez jeden rok na studiach ;)

[QUOTE]ale mam podyplomówkę z administracji[/QUOTE]
Też bym chciała, ale obawiam się, że jak zwykle na studiach praktyka utonie w teorii :p

Posted

ja już jestem w stanie używać programów do programowania 3d których na uczelni nikt mnie nie nauczy, a w branży wszyscy używają ;) niestety polskie uczelnie nie mają dobrych systemów nauczania i w większości są bardzo przestarzałe

Posted

[quote name='Amber']

Też bym chciała, ale obawiam się, że jak zwykle na studiach praktyka utonie w teorii :p[/QUOTE]

No niestety tu masz racje, papier mam, ale to co wiem, to się sama dowiedzialam/nauczyłam już pracując :roll:
Mnóstwo teorii, historii, a takiej prawdziwie potrzebnej wiedzy mało.
O ironio, moja kolezanka poszła do szkoły policealnej, na adm właśnie, wiedziała wiecej niz ja :diabloti:

Posted

[quote name='asiak_kasia']

no ona pracuję w telemarketingu, w takich tematach to studentów z otwartymi ramionami biorą :cool3:[/QUOTE]

a ja mieszkam w małym mieście i no... dupa :evil_lol:

Posted

[quote name='asiak_kasia']No niestety tu masz racje, papier mam, ale to co wiem, to się sama dowiedzialam/nauczyłam już pracując :roll:
Mnóstwo teorii, historii, a takiej prawdziwie potrzebnej wiedzy mało.
O ironio, moja kolezanka poszła do szkoły policealnej, na adm właśnie, wiedziała wiecej niz ja :diabloti:[/QUOTE]
Kwintesencja studiów :p Ale to kurna przykre jest, bo człowiek chciałby się czegoś dowiedzieć poza robotą, to nie... Zarzucany jest rozszerzoną wiedzą o funkcjonowaniu państwa Polskiego w XIX w :diabloti:

Posted

[quote name='motyleqq']a ja mieszkam w małym mieście i no... dupa :evil_lol:[/QUOTE]

a no to dupa faktycznie, bo cięzko pogodzić studia i prace i zycie w małej mieścinie. Zostaje Ci tylko znaleźć bogatego męża :diabloti:

[quote name='Amber']Kwintesencja studiów :p Ale to kurna przykre jest, bo człowiek chciałby się czegoś dowiedzieć poza robotą, to nie... Zarzucany jest rozszerzoną wiedzą o funkcjonowaniu państwa Polskiego w XIX w :diabloti:[/QUOTE]

no bo skoro 60% wszelakich studiow to takie zapchaj dziury, typu filozofia, wiedza o kulturze, historia tego i tamtego. A przedmiotów typowo kierunkowych kilka? Do tego wykładowcy starsi od węgla, bo się stołków trzymają, no to efekt tego jest. :roll:

Posted

Bo to chyba tak jest, że ci, którzy nie znaleźli wartościowej pracy gdzie indziej, wracają na uczelnie i uczą tego co się nauczyli, a więc tej historii, filozofii itp. gdzie nikomu się to nie przydaje :evil_lol:

Posted

[quote name='Amber']Bo to chyba tak jest, że ci, którzy nie znaleźli wartościowej pracy gdzie indziej, wracają na uczelnie i uczą tego co się nauczyli, a więc tej historii, filozofii itp. gdzie nikomu się to nie przydaje :evil_lol:[/QUOTE]

so true :diabloti: ale to chyba zadna tajemnica, ze takich wykladowców pasjonatów to na palcach jednej reki mozna na uczelni policzyć :roll:

ha! Chińczyk jak zwykle przeboski :loveu: teraz tylko fajeczka i byle do 15 wytrwać :evil_lol:

Posted

Kto sie byczy ten sie byczy :) jeszcze 4h i koniec pracy :) dobrze ze ja obiadu robic nie musze bo mam za darmo w pracy :) jak tak slucham o pracy w PL to ciesze sie ze wyjechalam ;)

Posted

[quote name='asiak_kasia']no tez tak obstawiam, że to zwykły je[QUOTE][/QUOTE]czmień jest ;)

ooo korekty fakturek, to sama przyjemność jest, jeszcze jak się ma jakiś sensowny programik, to przyjemność nie praca :loveu: ja za to robię zestawienie całego miesiąca, efektywność pracy, pracowników, raporty i wykresiki i raporty i jeszcze trochę wykresików :diabloti:

a w drodze jedzie chińczyk na obiadek :loveu:[/QUOTE]

To Ty jesteś kobieta SAMO ZUO:diabloti:.
A tak serio: u nas w firmie przedstawiciele to ludzie od wszystkiego, mamy bardzo dużo priorytetów (a chyba powinien być jeden, c'nie?), natomiast na górze jest 5tysięcy osób, każda od czego innego i oczywiście to, co ona robi jest najważniejsze:evil_lol:, więc na osoby od wykresików, tabeleczek, procencików, analizek, raporcików itp. reagujemy bardzo alergicznie:diabloti:, także ten... Asiakasiaodsuk bez urazy:eviltong:.

Posted

[quote name='Czekunia']To Ty jesteś kobieta SAMO ZUO:diabloti:.
A tak serio: u nas w firmie przedstawiciele to ludzie od wszystkiego, mamy bardzo dużo priorytetów (a chyba powinien być jeden, c'nie?), natomiast na górze jest 5tysięcy osób, każda od czego innego i oczywiście to, co ona robi jest najważniejsze:evil_lol:, więc na osoby od wykresików, tabeleczek, procencików, analizek, raporcików itp. reagujemy bardzo alergicznie:diabloti:, także ten... Asiakasiaodsuk bez urazy:eviltong:.[/QUOTE]

ee spoko ja pracuję w niewielkiej firmie, i my tu sobie zyjemy ze wszystkimi dobrze, bo nie da się inaczej, a ktoś te wykresiki robić niestety musi. Dodatkowo my jako producent oprogramowania ERP, mamy taki mądrzy systemik, ze on mi wszystkie dane podaje na talerzu, wiec ja się wysilac zbytnio nie muszę. No i tak jak ktoś sobie poklika, tak potem jest w raporcie :diabloti:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...