Jump to content
Dogomania

Mishka - skatowany, poraniony szczeniak - już we własnym domu.


supergoga

Recommended Posts

  • Replies 698
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='eloonia']Ja nadal mam kaganiec i nie mogę napisac co mysle... dlatego napisze tylko, że [B]dwóch lekarzy w dwóch różnych gabinetach - czyli niezależnie od siebie - stwierdziło, że pies jest zagłodzony...[/B]
[/QUOTE]
Szok :angryy:! Kolejny weterynarz z powołaniem, sercem i hotelem :angryy::angryy:!!!

Link to comment
Share on other sites

Witam, swoje stanowisko w tej sprawie przekazałam Supergodze jako osobie która była odpowiedzialna za pobyt Mishki u nas. Mishka przyjechała do Nas po bardzo poważnym urazie, na okres głównie polegający na unieruchomieniu w klatce i rehabilitację chorej nóżki. Chora nóżka jest obciążana, ma czucie i nie ma przewlekłych bóli, co uważam za duży sukces. Natomiast kilkutygodniowe ograniczenie ruchu ma swoje konsekwencje. Przyznam szczerze co już zresztą pisałam Supergodze, że stanowiska Waszego lekarza nie rozumiem, Mishkę , kiedy to zapadła decyzja o operacji w W-wie, oglądał jeden z najlepszych ortopedów w kraju i nie miał zastrzeżeń do jej stanu, a wręcz kiedy chcieliśmy wcześniej podjąć próby aktywności przednich kończyn,z racji nawykowego chodzenia na śródręczu, kategorycznie zabronił i wyraźnie powiedział, że teraz ma zrosnąć się miednica. Poza tym Misio wygląda kwitnąco,co zresztą widać na zdjęciach przed i po, więc sugerujecie, że Jednego psa karmiliśmy i leczyliśmy, a drugiego, przepraszam co ...głodziliśmy???

Link to comment
Share on other sites

Mam nadzieję, że nie będzie nietaktem zaproszenie do [B][URL="http://www.dogomania.pl/threads/206865-prosz%C4%99-nie-wpisywa%C4%87-si%C4%99-tworzymy-Aksonkowy-Sklepik/page3"][SIZE=4][COLOR=magenta]Aksonkowego Sklepiku.[/COLOR][/SIZE][/URL]
[/B]Zbieramy na leczenie 5 psów i do skarpety.

Jeśli stan Mishki będzie nadal tak poważny, to w czerwcowym bazarku znowu będzie moją podopieczną.
Wprawdzie obecne wieści nie rokują optymistycznego szybkiego zakonczenia, ale mam nadzieję, ze będzie coraz lepiej.
Co do opieki w wawie nie chce sie wypowiadać, bo musiałabym wywnętrzyc sie nieelegancko.

Link to comment
Share on other sites

Czytam wątek cały czas, chociaż nic nie piszę - kibicuję małej bardzo.
Jedyny sposób w jaki mogę pomóc - to ogłoszenia :oops:, ale przeczytałam, że DS już na Mishkę czeka.
Jeżeli jest potrzebny bazarek - mogę zrobić, tylko w przyszłym tygodniu.
Malutka ma w sobie coś, co łapie za serce...mimo, że "znam" ją tylko ze zdjęć.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='irlandzkie'] Natomiast kilkutygodniowe ograniczenie ruchu ma swoje konsekwencje. [/QUOTE]
wynika z Twojego postu, że zły stan zdrowia jest skutkiem kilkutygodniowego ograniczania ruchu - ale wiesz, takie coś to możesz mówić ludziom, którzy nie mają do czynienia z psami po zabiegach :roll:
akurat na tym wątku są osoby, które miały dużo do czynienia z połamańcami, pielęgnowały psy po operacjach - i ja nie pamiętam, żeby jakiemuś psu pogorszyło się po "rehabilitacji"
wszystkie przybierały na wadze, wszystkie z dnia na dzień były zdrowsze, - i o ile Mishka nie ma jakiegoś schorzenia które jest przyczyną chudości - to przyczyna może być jedna: złe/niedostateczne karmienie :angryy:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='irlandzkie'] Poza tym Misio wygląda kwitnąco,co zresztą widać na zdjęciach przed i po, więc sugerujecie, że Jednego psa karmiliśmy i leczyliśmy, a drugiego, przepraszam co ...głodziliśmy???[/QUOTE]
Misio też schudł, ale akurat jemu to wyszło na zdrowie.
Ale ma pogryzione ucho - nie powiedziałaś o tym nikomu....
owszem, może się zdarzyć nawet w zabawie, że jeden pies skaleczy drugiemu ucho - ale nie powiedziałaś o tym, że Misio ma ranę na uchu i nie zadbałaś o zabezpieczenie rany

[quote name='irlandzkie'] kiedy chcieliśmy wcześniej podjąć próby aktywności przednich kończyn,[B]z racji nawykowego chodzenia na śródręczu[/B], kategorycznie zabronił[/QUOTE]
czy to jest odpowiedź na pytanie: dlaczego Misha ma rozpłaszczone przednie stopy?
czyli ona chodzi jak foka, bo ma taki nawyk??

Link to comment
Share on other sites

Trzymam kciuki za Mishke , a tak na przyszłość to w poznaniu mamy świetnego fachowca od spraw ortopedycznych więc dlaczego tak daleko biedactwa w świat wysyłacie ?
Gołańczyk może i jest mało lubiany :) no bo taki jest , ale to świetny fachowiec w tej dziedzinie sama się przekonałam i szczerze polecam

[URL="http://www.wet-klinika.com"]www.wet-klinika.com[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mussimusk']Trzymam kciuki za Mishke , a tak na przyszłość to w poznaniu mamy świetnego fachowca od spraw ortopedycznych więc dlaczego tak daleko biedactwa w świat wysyłacie ?
Gołańczyk może i jest mało lubiany :) no bo taki jest , ale to świetny fachowiec w tej dziedzinie sama się przekonałam i szczerze polecam

[URL="http://www.wet-klinika.com"]www.wet-klinika.com[/URL][/QUOTE]
tak, mamy w Poznaniu dobrych ortopedów, Mishka była operowana w Poznaniu
do Irlandzkie pojechała na rehabilitację, bo Irlandzkie powiedziała, że jest wetem i ma możliwość przeprowadzenia Mishce wspaniałej rehabilitacji - masaże, lampy itp.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mussimusk']wychodzi na to że trzeba wszystko sprawdzać - dobry wywiad to podstawa :)[/QUOTE]
ale jak sprawdzać? warunki dla psów w domu dobre, jest wetem - więc opieka wet na miejscu, Misiem po operacji oka zajmowała się dobrze, kto pomyślał, że akurat Mishka zostanie zaniedbana

Link to comment
Share on other sites

Bardzo proszę do wtorku o wstrzymanie opinii. Mam szczegółowe wyjasnienia Irlandzkie - i jestem umówiona z naszym wetem - żeby je przedstawić. Poproiłam też Irlandzkie o namiary na ortopedę - w celu konsultacji stanu suni.
Wszystkie ustalenia napisze na wątku.

Link to comment
Share on other sites

Jak Mishka była żywiona, irlandzkie?

Albo Mishka nie jadła tyle co powinna....
Albo jadła tyle co powinna, ale nie przyswajała pokarmu...
Jeśli to pierwsze... bez komentarza...
Jeśli drugie - uważam, że irlandzkie powinna była o tym powiadomić i działać. Jest przecież wetem.
Robi się badania, zmienia się karmę, włącza się leki jeśli są potrzebne...
a nie patrzy tylko jak pies z dnia na dzień chudnie coraz bardziej.

Link to comment
Share on other sites

czesc wszystkim! od początku obserwuję wątek, co u Mishki słychać i powiem sczcerze, że dziwiło mnie trochę, dlaczego było zero wieści o psie podczas jej pobytu w Warszawie... Mishka zebrała swoich fanów w całej Polsce, tutaj i na Facebooku, więc warszawcy opiekunowie powinni byli informować na bieżąco co u małej. no i cóż, widzę obecne zdjęcia i filmy... niewyczesana, przednie łapy jak u foki, chudziutka ... wygląda jak bezdomny pies! cieszę się, że znów przejął ją Poznań, będę nadal zaglądać na wątek, pozdrawiam wszystkich poznańskich wolontariuszy, którzy tak oddanie opiekują się Mishką.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...