fochistka Posted September 18, 2006 Share Posted September 18, 2006 ta pani w zoologu chyba miala pojecie bo mowila ze sama miala takiego szczeniaka i probowala wszystkiego i zanim sie ich pozbyla lacznie z tymi ktore wylazily ciagle z jaj minely 2 miesiace, i do tego leczyla jeszcze psa i kota ktore zlapaly pchly od malca:)i tak w koleczko. ja tam doceniam raczej ze nie wcisnela mi pierwszego lepszego szamponu z polki i nie powiedziala ze bedzie cud tylko mowila jak jest. kumata calkiem kobitka.a maluch spi i spi, budzi sie tylko jak jest glodny albo jak ma zamiar sie zsiusiac:)no a moja sunia niestety na poczatku byla ciekawa malca i chciala sie bawic a dzis rano demon w nia wstapil i cieszylabym sie gdyby go ignorowala..ona raczej chce go zjesc. ale bez obaw, sa dobrze odizolowane Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gandzia Posted September 18, 2006 Share Posted September 18, 2006 ja już jutro widze moje :P jedna będzie się bała i pewnie będzie sie pod łóżkiem chowala a druga będzie z anim chodziła krok w krok :) jak to mówią zmierzła z niej kobietka:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gandzia Posted September 18, 2006 Share Posted September 18, 2006 [quote name='pixie']:loveu: :loveu: halo..." posiadacze " szczeniakow ! co z propozycja Asior odpowiedzcie, bo ja:shake: :shake: :shake: nie wiem dzieki za oferte!:multi: :multi: :multi: i za pamiec! :loveu: :loveu:[/quote] ja raczej nie, bo jednak jak dodam benzyne to wyjdzie mi na to samo ile tu dam:) aaa pewnie w tyg pojedzimey do znajomego weta on zawsze bierze usmiech i jakieś grosze a wet jest naprawde rewelacja:) Ostatnio za jednego psa zabrał 20 zł:-o a dostała zaszczyk odczulający, jakiś preparat na skóre, paczke witamin dla psów i kotów, obcięcie pazurków, obcięcie włosków wokół oczu, czyszcznie uszu i coś jeszcze jej tam robił ale nie wnikam coo;) i jak to mówi za usmiech siłą mu wciskałam 20 zł noo a orsi mało co więc nic nie zabrał... a u ns w Wolbromiu to wyjdzie tak samo bo musze dojazd dodać :( ale ten idiota iu tak więcej bierze zawsze niz powinien więc tych wetów Wolbromskich sobie odpuszczma na wieki:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asior Posted September 18, 2006 Share Posted September 18, 2006 noo to rzeczywiście raczej propozycja dla ludzi z Krakowa. Myślaąm ze te szczeniaczki co będą nocowane w Kraku by można "załatwić" od razu na miejscu :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gandzia Posted September 18, 2006 Share Posted September 18, 2006 już jutro o 13 go odbieram więc tu go już załatwimy:) z nasza za jednym razem:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Majaa Posted September 18, 2006 Share Posted September 18, 2006 To ja tak w kwestii formalnej Choć nie chciałabym namieszać, ale Ania-Tygrysiczka nie ma dostępu do netu, a info mam z "trzeciej ręki" Kasia19 miała wieźć jutro szczeniaka do W-wy na tymczas, ale niestety tamten tymczas nie wypalił z powodu szczeniorka z interwencji, więc wg moich obliczeń szczeniory nadal są dwa ! (chyba piesek i sunia) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gandzia Posted September 19, 2006 Share Posted September 19, 2006 Witam mały już jest w Wolbromiu:) mały??:D w sumie duży mały :) powolutku sie oswaja.. nie daje się mojej dlablicy, która początkowo był bardzo miła a teraz zdobiła się bardzooo zazdrosna.. teraz mały padł jak nie żywy - Dobranoc:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tigraa Posted September 19, 2006 Author Share Posted September 19, 2006 Ufff Kochani,3 dni bylam odcieta od netu.Nie mialam pojecia co sie dzieje. Wiec sytuacja wygląda tak-są nadal 2 maluszki,grubasek piesek i sunia.Sunie miala wziac gooralska,mialysmy transport na dzis ale niestety na razie gooralska wziela na tymczas szczenie z interwencji i musimy czekac az tymczas sie zwolni. Czyli nadal 2 ostatnie sliczne i bardzo grzeczne szczeniaczki szukają domkow. A ja przytulam Was wszystkich do serducha i dziekuję ze pomagacie ich uratowac :buzi: WSZYSTKIM KOCHANYM CIOCIOM SERDECZNIE DZIĘKUJĘ ZA OKAZANE SERCE :Rose:w imieniu swoim,pani Ani-ktora ich karmi oraz przede wszystkim szczeniaczkow.Bardzo prosimy o domki tymczasowe dla jeszcze 2 maluszkow... Obawiam sie ze dorosle wylądują w schronisku,ktore teraz jest ogromnie przepelnione...pani Ania,ktora ich karmi mowi ze nie ma juz sily biegac tam codziennie z tonami jedzonka...:shake: ja tez nie daje rady czasowo,to kawalek ode mnie a mam jeszcze pod opieką inne psiaki w innym miejscu...:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BORA Posted September 19, 2006 Share Posted September 19, 2006 Ja mogę tylko po raz kolejny zaproponować transport :razz: Jedziemy w piątek 22 września Kraków-Białystok, wracamy w niedzielę 1 października Białystok-Kraków. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tigraa Posted September 19, 2006 Author Share Posted September 19, 2006 Kochani transport mamy,nie mamy 2 domkow....moze ktos w Krakowie wzialby na tymczas 2 maluszki?Pojedynczo lub razem...moze ktos kto ma domek z ogrodkiem i maluszki by mogly byc w kojcu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jo37 Posted September 19, 2006 Share Posted September 19, 2006 [quote name='Ania-tygrysiczka']Kochani transport mamy,nie mamy 2 domkow....moze ktos w Krakowie wzialby na tymczas 2 maluszki?Pojedynczo lub razem...moze ktos kto ma domek z ogrodkiem i maluszki by mogly byc w kojcu?[/quote] Napisz może do Rybon36 . Ona w swoim czasie oferowała tymczas dla szczeniaków .Mieszka w okolicy Mińska Mazowieckiego . Do Warszawy widze ,że jest transport . Jezeli Rybon sie zgodzi ja mogę z Warszawy zabrać je . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gandzia Posted September 19, 2006 Share Posted September 19, 2006 Tofik?? Tak go nazwaliśmy narazie :D został już odrobaczywiony, wypsikany na te wstretne pchły:) A to jego dzisiejsza sesja zdjęciowa:) Ciocia Orsi i kuzyni tzw poprostu kocięta:D [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img160.imageshack.us/img160/7408/obraz001rw2.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img154.imageshack.us/img154/7296/maly2zc8.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gandzia Posted September 19, 2006 Share Posted September 19, 2006 [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img171.imageshack.us/img171/316/malytk4.jpg[/IMG][/URL]:loveu: [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img20.imageshack.us/img20/8206/maly1vz0.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img158.imageshack.us/img158/7145/maly4ug2.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jo37 Posted September 19, 2006 Share Posted September 19, 2006 [quote name='Gandzia']Tofik?? Tak go nazwaliśmy narazie :D został już odrobaczywiony, wypsikany na te wstretne pchły:) A to jego dzisiejsza sesja zdjęciowa:) Ciocia Orsi i kuzyni tzw poprostu kocięta:D [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img160.imageshack.us/img160/7408/obraz001rw2.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img176.imageshack.us/img176/4060/obraz027dy2.jpg[/IMG][/URL][/quote] Te dwa zwierzaki to jako komplet . Super zdjęcie . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gandzia Posted September 19, 2006 Share Posted September 19, 2006 Można powiedzieć że podbił serce kążdego domownika tylko nie Orsi:) ale z czasem go pokocha:D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gandzia Posted September 19, 2006 Share Posted September 19, 2006 tzw z ciocia Orsi już nie ma , boo nie chętnie pozowała:P To będzie na dzisiaj:) Niech śpi i odpoczywa:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gandzia Posted September 19, 2006 Share Posted September 19, 2006 Jutro dam kolejne zdjęcia, myślałam, że tu będzie pełno nowych wiadomośći i weszłam ale jak nic nie ma to pisze tylko, że u małego wszystko OK:) pojadł sobie ma swoje miseczki, tabletke dostał, został spryskany na pchły ma swój kocyk i padł jak nie żywy.. dzisiaj już mnie nie będzie bo leje i leje u nas już z 3 godz końca nie widać burza jak cholera więc wole mieć wszustko powyłańczane:) do usłyszneia:) pozdrawiam z Tofikiem:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Majaa Posted September 19, 2006 Share Posted September 19, 2006 Super się maluszkowi następnemu udało ! Oj oby naszych od piątku do dziś przybyłych 10 też się tak poszczęściło choćby na tymczasach Aniu proszę pomyśl o szczepieniu psiaków Dorosłe psy można zaszczepić raz (komplecik :cool3: ) a to już dużo da Trochę odczekać - odwieźć Panią na 1,5 tygodnia chociaż do wywiezienia do schronu - mają wtedy sznase przeżyć mimo panującej nosówki ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tigraa Posted September 19, 2006 Author Share Posted September 19, 2006 [quote name='Majaa']Super się maluszkowi następnemu udało ! Oj oby naszych od piątku do dziś przybyłych 10 też się tak poszczęściło choćby na tymczasach Aniu proszę pomyśl o szczepieniu psiaków Dorosłe psy można zaszczepić raz (komplecik :cool3: ) a to już dużo da Trochę odczekać - odwieźć Panią na 1,5 tygodnia chociaż do wywiezienia do schronu - mają wtedy sznase przeżyć mimo panującej nosówki ![/quote] Majaa mysle intensywnie tylko jeden wielki problem u mnie to chroniczny brak kasy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gooralska Posted September 19, 2006 Share Posted September 19, 2006 chciałam zapytać ile maluszków jeszcze tam zostało? ja nadal mam w domu Toćkę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tigraa Posted September 19, 2006 Author Share Posted September 19, 2006 [quote name='gooralska']chciałam zapytać ile maluszków jeszcze tam zostało? ja nadal mam w domu Toćkę.[/quote] Zostaly 2 maluszki-chlopczyk i dziewczynka.Bardzo pilne są tymczasy dla nich bo lada dzien mogą trafic do schroniska.Pomooocy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cathedral Posted September 19, 2006 Share Posted September 19, 2006 Aniu - jeśli jedno szczepienie to ok. 40 zł to dla jednego malucha mogę pokryć. Tyle tylko, że nie jestem pewna, czy szczepienie przed odrobaczeniem będzie skuteczne. Zwyczajowo przyjmuje się, że robaczyca zaburza i osłabia ukł. odpornościowy i najpierw się odrobacza, a potem szczepi. Ale tu musiałby się wet wypowiedzieć, być może w takiej podbramkowej sytuacji byłby sens zaszczepić. Aha, Supełek ma już ogłoszenie na Allegro, rozsyłajcie linka :): [url]http://www.allegro.pl/item128877979_sliczny_2_miesieczny_szczeniak_do_oddania.html[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Majaa Posted September 19, 2006 Share Posted September 19, 2006 [quote name='Cathedral']Aniu - jeśli jedno szczepienie to ok. 40 zł to dla jednego malucha mogę pokryć. Tyle tylko, że nie jestem pewna, czy szczepienie przed odrobaczeniem będzie skuteczne. Zwyczajowo przyjmuje się, że robaczyca zaburza i osłabia ukł. odpornościowy i najpierw się odrobacza, a potem szczepi. Ale tu musiałby się wet wypowiedzieć, być może w takiej podbramkowej sytuacji byłby sens zaszczepić.[/quote] Ja nawet nie szczeniaki miałam na mysli tylko dorosłe psy,a tu robaczyca aż tak koszmarnie nie ma wpływu A daje szanse dorosłym psom na przetrwanie w schronie! Wierzę, że szczeniaki znajdą domki choć tymczasowe ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pixie Posted September 19, 2006 Share Posted September 19, 2006 [quote name='Jo37']Napisz może do Rybon36 . Ona w swoim czasie oferowała tymczas dla szczeniaków .Mieszka w okolicy Mińska Mazowieckiego . Do Warszawy widze ,że jest transport . Jezeli Rybon sie zgodzi ja mogę z Warszawy zabrać je .[/quote] [COLOR=red][B]rybon anulowala tymczas dla szczeniakow[/B][/COLOR], wprowadzilam poprawke w mapie dogo juz ze dwa tygodnie temu - tymczas u [COLOR=red][B]rybon odpada[/B][/COLOR], przez jakis czas - bylo u niej [B][COLOR=red]parwo[/COLOR][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cathedral Posted September 20, 2006 Share Posted September 20, 2006 Użytkownik z Allegro zapytuje się, czy byłaby możliwość dowiezienia psiaka w okolice Katowic. I teraz pytanie. Oferujemy pomoc w transporcie psiaka i jeśli chodzi o nosze chęci i możliwości, to spokojnie możemy dowieźć do 300 km. Ale z drugiej strony to mnie trochę mierzi, że miałabym komuś dowozić malca pod sam nos. Po prostu uważam, że minimum wysiłku powinno być ze strony przyszłego właściciela. Rozumiem, że ktoś po prostu nie ma auta, a my mieszkamy w dosyć odludnym rejonie, ale trochę się obawiam, że to może być po prostu wygodnictwo i brak czasu oraz chęci zorganizowania. Jak radzicie? Co odpisywać? Może żądać zapłaty za paliwo, żeby nie było sytuacji, że na następny dzień będzie trzeba znowu jechać po psiaka, bo "się nie spodobał"? Sama nie wiem... Jeśli chodzi o szczepienia - no to może jakaś zrzutka? Może udałoby się kupić kilka szczepionek po niższej cenie u jakiegoś litościwego weterynarza? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.