Jump to content
Dogomania

gooralska

Members
  • Posts

    43
  • Joined

  • Last visited

Recent Profile Visitors

The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.

gooralska's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. nie umiem wogóle sobie wyobrazić jak mozna stac i sie patrzec czemu ekostarz nie zagrała jej do weta!!! moze by zyła!!! jedyne co to umieja mi walic teksty ze to moja wina ze zostawiłam otwarte okno, debile w taki upał jak był w poniedziałek to suka i małe by sie zatchnęły przy zamkniętym oknie!
  2. sunia wiemy że zyła ok 90 minut!!! nikt nawet do niej nie podszedł!!!nie została zabrana do weta ani nawet nikt jej nie zastrzelił tylko lerzała i skamlała aż padła sama.policja odwołała ekostraz że oni sie tym zajmą.a na pytanie ludzi czemu nie wzywają weta powiedzieli "ptrzeciez i tak nie wyzyje, dajcie spokój"
  3. madziu dziekuję ale dajemy rade. organizujemy jakoś życie. zrezygnowałam z pracy, siedzę z nimi 24 h i jakos idzie. znalazłam kilka dobrych osób które czasem pomagają, pani z bloku obok dała mi kojec po dziecku i kupiła mleko. jakoś radzimy sobie i kupki nawet wychodzą. teraz najbardziej z kasą problem.
  4. potrzebuje pomocy - jak wychowac maluszki masowanie brzuszka - jak ? nie mam czasu szukac w tej chwili w watkach] potrzebuje konretnej porady maluszkow jest 6 ich mama wyskoczyla przez okno -historia opisana na miau. otoz pies wypadl przez okno z 5 pietra urodzila szczeniaki - wlasnie karmila je ale nas nie bylo w domu pies wypadl na trawe zyl zdaniem sasiedow -nikt nic nie zrobil poza wezwaniem policji z informacji jakie mamy policja przyjechala i potem eko patrol sporzadzono notatki - ale pies zyl w tym czasie - nikt zas nie udzielil jej pomocy - ekopatrol odjechal, potem policja (z tego co mowili sasiedzi) i przekazali jakiemus panu aby wezwal dozorce i ZAKOPAl psa w pobliskim parczku (kolo bloku)!!! zostal zakopany, 20 cm pod ziemia nie bylo nas w domu, jak maz przyszedl nie znalazl psa-i dowiedzial sie pytajac ludzi ze sunia wypadla i o tej calej sytuacji odkopalismy ja -bo nikt nie byl w stanie powiedziec czy jeszcze zyla pomijam fakt ze nie wolno przeciez chowac zwlok w miejscach publicznych nie wiedzielismy co robic teraz sierotki - 4 sunie i 2 chlopcow czekaja na pomoc kupilismy mleko dla szczeniat ktore dostaja z butelki ale codalej jak masowac brzuszki? na co zwracac uwage itd itp? nie mamy doswiadczenia w tej kwestii zadnego bede wdzieczna za kazde rady
  5. z Warszawy! 2 psiaki to ja mam na stałe!!!!!!! a co do ceny 10 zł/doba plus karma to spoko?
  6. dzięki za odpowiedzi i no w sumie za pocieszenie :) pies czuje sie zdecydowanie lepiej od wczorajszego zastrzyku, ale dziś miał żadkie wypróżnienie. dostał dzis też kroplówkę, jadł normalnie, pić tylko mu się nie chce za bardzo. ale jest dużo żywszyi chętniej idzie na spacer. jutro idziemy na drugi zastrzyk. bede info na bierząco.
  7. tylko o szczeniakach myślę bo mam 2 psiaki i nie chcę awantur. a ja kocham psiaki i tule non stop :) więc myślę ze taki ciepły hotelik dla maluchów którym brak mamy byłby nie głupi
  8. mąż zarejestrowany ale nie chcą dawać skierowań na specjalistyczne drogie prześwietlenia.
  9. Co mam robić? wczoraj przestał jeść, pić, jakiś taki markotny... myslałam że się może struł... dziś raniutko patrzę a on się słania na łapach, przewraca... biegiem do weta!!! BEBESZJOZA!!!! dostał paracetamol bo miał 40 st. wit B lek przeciw zapalny antybiotyk i lek na pierwotniaka no i kroplówke z glukozy. czekamy do jutra. jak nie będzie lepiej to na kroplówkę jutro. natepna porcja leków we wtorek. poradzcie mi co robić? na co zwraca ć uwage? słyszałam że czasem się krew przetacza!!!
  10. chciałam zapytać ile maluszków jeszcze tam zostało? ja nadal mam w domu Toćkę.
  11. poza tym na raz było by nie więcej jak 2 szt. milusińskich, nie chodzi mi o zrobienie shroniska w mieszkaniu. tylko o domową atmosferę, to napewno mniejszy stres dla zwierzaka jak jest w towarzystwie góra trzech psów i opiekuna non stop, chodzi na spacery, bawi się w domu, włazi na kanapę i śpi na kolanach a nie kojec... czy te okropne metalowe klatki.
  12. ja myślę o hoteliku-domku. w mieszkaniu. z wychodzeniem na spacer a nie kojce czy łancuchy. Mokotów-warszawa. ja dużo jestem w domu więc nie ma kłopotu. moje dwa psy są małe oba po 5 kg i oba uwielbiają szczeniaki, bawią sie do utraty tchu :) ja nie chce zrobić na tym "kasiory". I tak to robię i pomagam ile wejdzie. wpadł mi taki pomysł z powodu że ciężko finansowo się porobiło. mąż nie niest teraz ubezpieczony i musi wszystki badania robić za kasę. głupie prześwietlenia teraz 300 zł.l a gdybym miała taki pseudo-hotelik. taki domowy. to dla mnie koszt tylko wyżywienia plus własna praca (spacery, pilnowanie) a zawsze by trochę kasy wpadło. 12 zł/dobę to przez 10 dni 120 zł. czyli po miesiącu mam na te cholerne prześwietlenia dla męża. a jakbym wyjeżdzała to wolałabym swojego pupila zostawić u kogoś jak u "cioci" a nie w hotelu w kojcu z wybiegiem. chciałabym żeby ktoś pieszczochował mojego psa i był obok niego cały czas. zeby sie czuł jak w gościach a nie jak oddany do klatki.
  13. Hej, wpadłam na taki pomysł żeby założyć tani TANI!!! hotel dla zwierząt. - Raz że bardzo potrzebuję kasy... mąż stracił pracę a ja mam dorywczą. - dwa że kocham psiaki. - trzy chciałabym taki hotel w którym jest na raz góra dwa, trzy zwierzaki. - żadnych klatek!!! (chyba że królik :) ) - mogłabym przyjmowac szczeniaki (ze wzgledu na moich lokatorów) - koty (moje dwa psy tolerują do wprost uwielbienia kotów). - króliki i świnki morskie bo mam klatke. Dobry pomysł? muszę jakoś dorobić... nie mam innego pomysłu. pierwszy pomysł to 10-12 zł/doba -pies. co wy o tym myslicie?
  14. a zdjęcie suni-szczeniaka. zebym już mogła jej szukać domu. i kiedy mneij wiecej przyjedzie i jak z kosztami za szczepienia, odrobaczenia i papu?
×
×
  • Create New...