przyjaciel_koni Posted September 20, 2006 Share Posted September 20, 2006 [quote name='Cathedral']Użytkownik z Allegro zapytuje się, czy byłaby możliwość dowiezienia psiaka w okolice Katowic. I teraz pytanie. Oferujemy pomoc w transporcie psiaka i jeśli chodzi o nosze chęci i możliwości, to spokojnie możemy dowieźć do 300 km. Ale z drugiej strony to mnie trochę mierzi, że miałabym komuś dowozić malca pod sam nos. Po prostu uważam, że minimum wysiłku powinno być ze strony przyszłego właściciela. Rozumiem, że ktoś po prostu nie ma auta, a my mieszkamy w dosyć odludnym rejonie, ale trochę się obawiam, że to może być po prostu wygodnictwo i brak czasu oraz chęci zorganizowania. Jak radzicie? Co odpisywać? Może żądać zapłaty za paliwo, żeby nie było sytuacji, że na następny dzień będzie trzeba znowu jechać po psiaka, bo "się nie spodobał"? Sama nie wiem... Jeśli chodzi o szczepienia - no to może jakaś zrzutka? Może udałoby się kupić kilka szczepionek po niższej cenie u jakiegoś litościwego weterynarza?[/quote] Przepraszam, że się zapytam, bo ja niestety nie mam możliwości by dać dom jakiemukolwiek psiakowi, ale śledzę ten temat. Czy brak możliwości sprawdzenia tego domu wcześniej i odległość nie wykluczają tego typu adopcji. Różne ostrzeżenia pojawiały się na Dogo - jednym z nich było takie o chodowcach węży adoptujących szczeniaki. Jeszcze raz przepraszam, jeśli kogoś uraziłam, ale wiem, że Ania chce jak najlepiej dla małych. Co do finansów Ani - napiszę tylko, że raczej nie ma za co szczepić psiaków. Ma masę problemów i inne jeszcze psy pod opieką. To raczej w tym momencie niewykonalne, chyba, że jakaś zbiórka pieniędzy na taki cel. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tigraa Posted September 20, 2006 Author Share Posted September 20, 2006 Zadzwonila do mnie p.Ania krora karmi te psiaki.Jedna z suczek doroslych zostala dzis zabita przez samochod :-(:-(:-(-psina lezala w kaluzy krwi juz niezywa gdy p.Ania tm poszla z jedzeniem.Pozostale psiaki najwyrazniej przezyly tą smierc bo nie chcialy jesc...wiec zostaly 4 dorosle sunie i 2 psy...no i 2 maluszki...pomozcie znalezc maluszkom bezpieczne miejsce zanim będzie za pozno...jeden przeciez tez zniknął...byc moze go ktos wział ale byc moze ze zabil go samochod... Cathedral najlepiej daj temu Panu z Katowic moj numer telefonu,ja go dokladnie przemagluję i będziemy wiedziec czy to dobry dom.A jak sie okaze ok to poprosimy jeszcze o sprawdzenie kogos z dogo z Katowic.Tylko niech dzwoni do mnie po 20-tej bo wczesniej jestem w pracy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
justynavege Posted September 20, 2006 Share Posted September 20, 2006 [B]Szczylki dwa poszły od nas na tymczas ( skonczylo nam sie ejdzenie dla nich i fundusze) do znajomych Roberta , maja szanse na to ze ci ludzie znajda im domki :)[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tigraa Posted September 20, 2006 Author Share Posted September 20, 2006 Justyna dziękuję Wam ze pomimo trudnosci i brakow finansowych przygarneliscie te 2 male bidulki :buzi:a one są teraz w Uciechowie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cathedral Posted September 20, 2006 Share Posted September 20, 2006 przyjacielu koni - domki docelowe są w miarę możliwości sprawdzane przez wolontariuszy z poszczególnych miast. Oczywiście nie oddam pieska pierwszej lepszej osobie. Pan z Katowic nie wyraził chęci przygarnięcia psiaka, pytał tylko o ew. transport. Nie bardzo mi się takie rozwiązanie podoba, z drugiej strony piesek bardzo porzebuje nowego domu, więc każdy normalny człowiek który może mu go dać musi zostać wzięty pod uwagę... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tigraa Posted September 20, 2006 Author Share Posted September 20, 2006 [quote name='Cathedral']przyjacielu koni - domki docelowe są w miarę możliwości sprawdzane przez wolontariuszy z poszczególnych miast. Oczywiście nie oddam pieska pierwszej lepszej osobie. Pan z Katowic nie wyraził chęci przygarnięcia psiaka, pytał tylko o ew. transport. Nie bardzo mi się takie rozwiązanie podoba, z drugiej strony piesek bardzo porzebuje nowego domu, więc każdy normalny człowiek który może mu go dać musi zostać wzięty pod uwagę...[/quote] Jesli nie wyrazil checi przygarniecia a tylko pytal o transport to juz jest podejrzany.Byc moze chodzi o pokarm dla węzy.Trzeba diabelnie uwazac. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
przyjaciel_koni Posted September 20, 2006 Share Posted September 20, 2006 Ja się tylko zaniepokoiłam tym, że to nie wiadomo kto i jeszcze taki wymagający. Wiesz - to by było całkiem za darmo, jeśli nie dorzuca do transportu, to takie lekko nie w porządku. A faktycznie z drugiej strony wybór jest żaden. Może mu odpiszcie, że jeśli po sprawdzeniu będzie ok. to jakoś kwestię transportu uzgodnicie. Może wtedy się konkretnie zdeklaruje i pogadacie dalej. To takie trudne, nie zaszkodzić i coś załatwić. Wiem, że robicie co tylko można. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cathedral Posted September 20, 2006 Share Posted September 20, 2006 Wiecie co... no po aukcjach widziałam że pan tydzień temu kupił dwa kanarki... ;) trochę to śmieszno-straszne, ale może faktycznie ma węża... ;) Facetowi odpisałam, że musiałby pokryć koszty naszego przejazdu. Powinien się zniechęcić jeśli nie ma czystych zamiarów... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
przyjaciel_koni Posted September 20, 2006 Share Posted September 20, 2006 Zgadzam się z Tobą - jeśli liczył na darmowy obiad to zrezygnuje. A naprawdę takich ludzi jest teraz sporo, bo znowu panuje moda na płazy i gady. Jak znajdę tamten temat, to podam link. Zastraszająco dużo chyba tam tego było. I dziękuję, że mnie nie skarciłyście za to, że się wtrącam nie mogąc pomóc !!! Ludzie z sercem - jeszcze dwa biedne i śliczne maleństwa czekają na ratunek !!!! W schronisku nie mają szansy !!!! Pomóżcie Ani ratować te niewinne psinki !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
justynavege Posted September 20, 2006 Share Posted September 20, 2006 [B]ania tygrysiczka szczeniaki na tymczasie , szukaja dla nich domkow........[/B] [B] my mamy trudna sytuacje ale jesli ktos dowiezie szczylki do nas , z karma i srodkiem na odrobaczenie postaramy sie pomoc[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cathedral Posted September 20, 2006 Share Posted September 20, 2006 Justyna, no u mnie się nie przelewa, ale jeśli przygarniecie te dwa szczeniory, to zmontuję jakąś maleńką paczuszkę, lub przekaże małe co nieco. Może ktoś jeszcze byłby w stanie chociaż dyszkę na bieżące potrzeby dla tych malców? Byle, że tak powiem - do pierwszego... Może na AFN mają jakieś wolne środki? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tigraa Posted September 20, 2006 Author Share Posted September 20, 2006 Justynko jesli ich wezmiesz to ja tez kupie torche karmy,jakies puszeczki.Tylko znowu będzie problem z transportem bo to daleko eeech:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
przyjaciel_koni Posted September 20, 2006 Share Posted September 20, 2006 Aniu - To ja do wyprawki dołożę 100zł. Tylko domówcie wszystko i potem poproszę Cię o pełne namiary gdzie mam przelać (na PW). I naprawdę bardzo dziękuję za pomoc dla Ani i szczeniaczków !!!!!!!!!!!!!!! Ania tak wiele robi dla psiaków. Cieszy mnie, że są Osoby, które mają serce dla zwierząt i ludzi !!!!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dabrowka Posted September 20, 2006 Share Posted September 20, 2006 Z karmą chyba najlepiej i najbardziej ekonomicznie byłoby zamówić ją w jakimś sklepie w internecie, podając adres, pod którym zamieszkają maluchy. Ja z racji posiadania 5 psów i tylko jednej pensji kupuję psom żarcie z półek nisko-średnich, czyli dog chow albo brit, 15 kg kosztuje poniżej 100 zł, transport jest wliczony w cenę. Przypominam też nieśmiało, że mogę przygarnąć jakiegoś psa na tymczas... malucha do domu, ale raczej jednego... albo dużego psa, z małymi wymaganiami co do lokalu i obecności człowieka. Tylko odległość jest zniechęcająca :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asior Posted September 21, 2006 Share Posted September 21, 2006 ja juz proponowałam że szczepionkę Nobivac Puppy załatwic mogę po 20 zł ..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
justynavege Posted September 21, 2006 Share Posted September 21, 2006 Jak znajdziecie transport , dajcie znac , ale z psiakami musi dotrzeć karma dla szczeniakow , internetowy sklep niestety zawiodl nas juz raz , na karme zamowiona od majaa czekamy juz drugi tydzien Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Majaa Posted September 21, 2006 Share Posted September 21, 2006 Wczoraj interweniowałam w sprawie karmy dla Was :mad: :mad: :mad: Ciekawe jaki to kurier, bo wiadomo, że do Wałbrzycha karma dojechała! U mnie w tym czasie jeden worek już został wchłonięty przez szczekających mieszkańców! Dzisiaj będe ich ponaglać raz jeszcze! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gandzia Posted September 21, 2006 Share Posted September 21, 2006 U szczeniaka z Wolbromia wszystko OK:) Gdy w nocy kłądziemy go na lego leżanke w przedpokoju zaraz pojawia się przy łóżku robi swoje słodkie oczy i do łóżka dlatego dwie noce przespał już w łóżku wieczorkiem dam jakieś zdjęcia malca.. a teraz wybieramy się do jakiegoś marketu po karme, boo tam daleko nie dojedzimy psy, stado kotów :) kupi się 15 kg i będzie:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kar0la Posted September 21, 2006 Share Posted September 21, 2006 Gdzie są zdjęcia szczeniaczków, które tam zostały? Chcę je komuś pokazać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
justynavege Posted September 21, 2006 Share Posted September 21, 2006 [B][COLOR=red]Majaa o ile kurierem jest servisco to juz raz mialam zle doswiadzcenia kurcze[/COLOR][/B] [B][COLOR=#ff0000][/COLOR][/B] [B][COLOR=black]kombinujcie transport bo my jestesmy uziemieni i bez auta [/COLOR][/B] [B]mimo swoich ogromnych problemow nie odmowimy pomocy szcylkom tylo zarełko musza przywiexc ze soba [/B] [URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=28656&page=71"][SIZE=6][COLOR=navy]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=28656&page=71[/COLOR][/SIZE][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tigraa Posted September 21, 2006 Author Share Posted September 21, 2006 [quote name='Kar0la']Gdzie są zdjęcia szczeniaczków, które tam zostały? Chcę je komuś pokazać.[/quote] Tutaj są fotki-te 2 co zostaly piesek i sunia są takie jak szczeniaki ze zdjecia 11 i 13 [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=29145&page=5[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dabrowka Posted September 21, 2006 Share Posted September 21, 2006 Kurier może zrobił tak jak często robią ze mną - ponieważ mieszkam na wsi (za wsią nawet), dzwonią do mnie i umawiają się na odbiór w Olsztynie... Może im za daleko :angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cathedral Posted September 21, 2006 Share Posted September 21, 2006 Byliśmy dzisiaj u pani, która chce przygarnąć Supełka. Jest emerytką i mieszka z rodziną. Rok temu straciła pieska. Dobre jest to, że pani jest cały czas w domu, a Supełek potrzebuje teraz kogoś, kto go nauczy czystości, no i wreszcie nie będzie płakał sam w domu. Minus jest taki, że pani jest starszą osobą, czy za jakiś czas podoła obowiązkom? Jej córka wygląda na rozgarniętą osobę i mam nadzieję, że Supełka nie dałaby skrzywdzić. Widać, że potrzeba jej takiej pocieszajki na stare lata. Dzisiaj pieska zabrałam, jutro mają się odezwać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tigraa Posted September 21, 2006 Author Share Posted September 21, 2006 Cathedral a bylaby mozliwosc odwiedzania ich?Są z Zamoscia?Mysle ze jesli to dobry dom to chyba warto?A to dom czy mieszkanie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cathedral Posted September 21, 2006 Share Posted September 21, 2006 Są z Zamościa, mieszkają w kamienicy. Byliśmy tam dzisiaj, pokazywaliśmy pieska. Dom, jak dom - normalny, w kamienicy mieszczą się na dole sklepy, ale od strony mieszkań jest niewielki trawniczek. Jak na razie to najlepsza oferta. Ludzie są raczej prości, ale sympatyczni. Nie wyglądają na takich, co hodują węże ;) Aha, no mieszkają bardzo blisko nas, więc łatwo byłoby utrzymać pieczę i później. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.