Jump to content
Dogomania

fochistka

Members
  • Posts

    433
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by fochistka

  1. fochistka

    Metamorfozy

    a to obok niego?spaniel?jaki biedak...
  2. tttaaaaa:)jest bardzo "opiekuńczy" wobec swoich państwa:)ale oni go za to uwielbiają:)
  3. donoszę, jako że odczuwam potrzebę dobrych wiadomości i dzielenia się nimi, bo nie można tak ryczeć tylko ciągle przed tym monitorem, że Pucnięty ma się jak najlepiej, jest kochany i rozpieszczany, co prawda miał mały wypadek i kilka szwów (pogryzł go jakiś...)ale ogólnie to sielsko anielsko. Chwała ludziom, którzy pokochali tego wariata:evil_lol:
  4. powiem wam że tak ze zdjęć mi się wydaje, że on ma ten pyszczek taki słodki bo ma spuchnięty od tych zębów i pewnie jak ich sie pozbędzie to troche mu sie zmieni facjata, albo mi sie wydaje
  5. oczywiście, dla mnie złoty środek to pies który ma wstęp do domu, ma w nim swoje miejsce ale nie spi z właścicielami w łóżku i nie wchodzi im na głowę bo to jest moim zdaniem przesada. a dobek napewno musi miec cieplutko i musi byc socjalizowany i wychowywany a ta pani najwyrazniej wcale tego nie brala pod uwage i szkoda gadac.piekne sa czekalodowe dobermany, od zawsze o takim marzylam a ta sunia to juz wogole full rispekt, niech ma najlepszy dom gdzie nie bedzie tylko ozdoba w ogrodku.
  6. mała cudna, a twoja rasti jakiej będzie wielkości?bo ona mi z pyszczczka i uszek wygląda staffowato:razz:na mała mpewnie bedzie duzo chetnych, nie wahaj sie przebierac.powodzenia
  7. no właśnie nie mam:(jak zoorganizuje to może na nastepny "miot" sie zalapie...narazie podziekuje
  8. i pewnie ta 13 letnia dobeczka miała ta mała od razu zaakceptować?starsza suka rezydentka i nowa młoda łobuziara..nie jesteś dziwna, taka jest wioskowa mentalność i tak jak ty nie możesz sobie wyobrazić psa w komórce tak ona nie może sobie wyobrazić psa w sypialni. a racja jeste po środku moim zdaniem
  9. [quote name='weszka']Nooo w sumie mogę chyba mieć 1 do adopcji... i jestem z Krakowa :p[/quote] nooooooo to ja w sumie to mogłabym zaadoptować takiego:cool3:a ma rodowód?no i jaki charakter mają rodzice?a tak na serio to sprawdze czy mam akwarium jeszcze i bardzo chetnie bym adoptowała mięczaka
  10. łaaaaaaaaaał, ale fajowe! nie ma jakiegoś w Krakowie do adopcji?:cool3:ciekawe jakie one mogą urosnąć duże, juz sobie wyobrażam za 20 lat takiego 100kilowego ślimaka
  11. mam fotki z nowego domu, jak ktos ma ochote wstawic to wysle na mejla:razz:
  12. dzownili państo Pucka, przestraszyłam sie bo myślałam że chcą go oddać, ale okazało się że chcą tylko powiedzieć, że wszystko jest pięknie i ok, pokochali go mimo że zjadł pani papcie:)a sasiedzi pytają czy to szczeniak bernardyna:)jestem taka szczęśliwa że się udało, każdy pies zasługuje na szansę, nawet jak wydaje się że nic z niego nie będzie
  13. chyba jest szczęśliwy ten psiak:)mam nadzieję że juz na zawsze, a piłeczki są po to żeby je rozwalać przecież...jeszcze raz b. wam dziękuje
  14. "Dzingiel jest zadowolony już nie warczy na Marka ale bardziej woli mnie .Nauczył sie dzisiaj w nocy co to jest spanie w łóżku a nie pod łóżkiem.Nie przepada za czesaniem a niestety czeszemy go codziennie.Dostał piłke w niedziele a wczoraj już było po piłce całą rozerwał na szczępy.A pozatym wszystko jest ok.":)
  15. pojechał:)od dziś pucek jest ślązakiem:)DZIĘKI DZIEWCZYNY ZA POMOC!!!!!!!!!!!!!!!!
  16. jestem umówiona dziś na 16 ale co i jak napiszę jutro dopiero, wierzę że tym razem to puckowy dom:)
  17. Jutro Z Dolnego ŚlĄska PrzyjeŻdzajĄ PaŃstwo OglĄdaĆ PucniĘtego, Wyptzryli Go Na Gratce I Specjalnie WziĘli Urlop Żeby PrzyjechaĆ, MoŻe Tym Razem....wydaje Mi SiĘ Że Tak
  18. wyślemy ogłoszenie do kundla jeszcze raz, może uda wam się tylko uprosić przed programem żeby było przeczytane trochę wolniej bo już 2 razy wysyłałyśmy i za każdym razem było powiedzoiane nie to co trzeba, żeby go faktycznie trochę zareklamować a nie tylko migawka 2 sekundowa, może jak pani prowadząca powie tak "od serca" to ktoś go zauważy, chyba mu zrobie taką kamizelke z naisem "szukam domu" bo na spacerach ludzie się za nim oglądają
  19. pucek jest dalej u mnie, nikt juz nie dzwonił, babka sie zarzekała żeby jej go zatrzymać, że przyjedzie, i nic, słomiany zapał. spoko, będzie siedział sam po 12 godzin w domu, poświeciłam mu dużo czasu, bardzo sie zmienił, jeśli trafi do schronu to to wszystko sie zmarnuje a on już nigdy nie wyjdzie stamtąd albo będzie zwracany. ale jedno jest pewne, on nie może zostać u mnie na zawsze, nie ma wogóle takiej opcji. trzeba działać, niemożliwe żeby nikt nie chciał tego psa!!
  20. jak jestes taka hop do przodu to zapraszam, wez pucka do siebie!juz go pakuje!pomożesz mu zamiast pier.... głupoty. a wątek nie ja założyłam.
  21. poprostu!nie wiem co z nim zrobie i nie ma żadnych opcji!
  22. pani miała sie dzis zjawić zobaczyć pucka ale nie odezwała sie już.
  23. jest sporo telefonow ale jeszcze żaden trafiony, wszędzie małe dzieci, jeden bez małych dzieci ale za to z 3 kotami, pucek goni kooty ale pani jednak chce go zobaczyć.
×
×
  • Create New...