Jump to content
Dogomania

Korabiewice - pod skrzydłami Vivy. Wolontariat, adopcje, ogłoszenia!!!


mala_czarna

Recommended Posts

[quote name='nicolaczek']Ano tego się spodziewałam, rozumiem że to kolejna Wielka Tajemnica. No cóż. Kończąc, mój przekaz jest następujący: gdybyście czas przeznaczony na wirtualne disowanie pani Krawczykiewicz i jej podobnych poświęcili przykładowo na pisanie ogoszeń byłoby to z pewnością z większą korzyścią dla psów z K. :] Pozdro![/QUOTE]


bezprzesady


na wirtualne disowanie pani Krawczykiewicz

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 2.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Guest Elżbieta481

Ku mojemu wielkiemu zmartwieniu w minioną sobotę i niedzielę fundacja Viva nie została wpuszczona do schroniska w Korabiewicach.Nie mają wglądu w owe porozumienie o,którym wspominano w tamtym reportażu.Nie rozumiem i nie zrozumiem dlaczego zwierzętom pomóc nie mogą organizacje ku pomoc psom powołane...Słyszę również,że jest tam 100 zaciążonych suk - nie ma być sterylizacji aborcyjnej,Żadne państwo nawet bogatsze niż Polska nie poradzi sobie z taką ilością zwierząt..Sumienie pozwala na niekończące się powiększanie populacji zwierząt bezdomnych...Jakieś dziwne to sumienie-przynajmniej dla mnie..Nie rozumiem dlaczego jedna z najlepszych organizacji jaką jest Viva nie jest godna wejścia i działań..
Na analogicznym wątku na forum miau pytamy Pana,który odezwał się właśnie z Korabiewic,która z fundacji może wejść,bo nie ma znaczenia kto wejdzie-byle w końcu wszedł..Czekam na odpowiedż. na pytanie..Im dłużej Viva będzie się mocować z Korabiewicami tym pózniej będzie mogła się włączyć w inne sprawy-dla mnie to jest jasne.
Korabiewice to jest faktycznie czeski film tylko Oscara nie dostaną..
Jeśli wczoraj był reportaż o tym suple to ja nie oglądałam:oops:- nie miałam sił..
A zostawienie po 1 szczenięciu każdej z suk jest działaniem bez przyszłości...Chyba,że znowu 1 będzie ludzki i humanitarny,drugi będzie zabierał i ratował..Jeden będzie kochał-drugi będzie myślał,a upiorny taniec będzie trwał...
I jeśli pisałam w poprzednim swoim wpisie,że kłótnie to ja wiem co piszę-naprawdę..Obwinianie Viva za stan Korabiewic jest poprostu brzydkie.
Grzegorza Bielawskiego nie znam-mam do niego żal za psa o imieniu Czarny,ale starałam się dla psów Korabiewic o swoich żalach zapomnieć,więc pozwolisz kochana ostatniaszanso,że uznam plucie na Vive za rycie pod nią?Tak uważam i jest mi przykro.
I póki nie można pojąć,że Bielawski to czy tamto przeżyje,że Czarek przetrwa za niegodne wypowiedzi płacą psy-to jest trudne do zrozumienia?
Ja już to zrozumiałam-szkoda,że inni nie.I nie pomogą żadne petycje,żadne pisma jeśli nie staną obok siebie Viva obok Pogotowia dla zwierząt,obok Animalsi,TOZ czy Emir.Obok,jeden przy drugim i bez oceniania.Zjednoczeni.Jeden wypada,drugi próbuje,trzeci dzwoni,czwarty pyta,a nie tak jak dotąd..
A czekają Małoszyce,że o Wojtyszkach nie wspomnę..I nie zmienią się Korabiewice od oceniania Viva.
EOT
Elżbieta

Link to comment
Share on other sites

Suławko to właściciel i wieloletni "przyjaciel" nawiedzonego starego babsztyla. Chyba po emisji tego materiału żadni fałszywi obrońcy zwierząt i nawiedzone fundacyjki nie będą już bronić tego towarzystwa spod ciemnej gwiazdy.
Żeby ich szlag trafił, i tych w Korabiewicach i tych ich, pożal się Boże, obrońców. Każdy kto broni tych ludzi naraża się na zarzut czerpania korzyści z tego interesu. Nawet kasę zbierają nielegalnie, naciągają Polaków i Niemców. Może pan prokurator się w końcu obudzi.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jaanna019']Na oczach tysięcy ludzi, oficjalnie dochodzi do powolnego unicestwiania zwierząt. Jeżeli teraz władze i wymiar się nie obudzi, to chyba już nigdy.[/QUOTE]
mam takie niejasne wrażenie, że lokalne władze były by przeszczęśliwe, gdyby problem rozwiązał się sam, nieważne w jaki sposób-psy znikają, TVN nie przyjeżdża, fundacje nie nagabują...nikt nie ma kłopotów, zamiatamy sprawę pod dywan i po zawodach.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='waldi481']Ku mojemu wielkiemu zmartwieniu w minioną sobotę i niedzielę fundacja Viva nie została wpuszczona do schroniska w Korabiewicach.Nie mają wglądu w owe porozumienie o,którym wspominano w tamtym reportażu.Nie rozumiem i nie zrozumiem dlaczego zwierzętom pomóc nie mogą organizacje ku pomoc psom powołane...Słyszę również,że jest tam 100 zaciążonych suk - nie ma być sterylizacji aborcyjnej,Żadne państwo nawet bogatsze niż Polska nie poradzi sobie z taką ilością zwierząt..Sumienie pozwala na niekończące się powiększanie populacji zwierząt bezdomnych...Jakieś dziwne to sumienie-przynajmniej dla mnie..Nie rozumiem dlaczego jedna z najlepszych organizacji jaką jest Viva nie jest godna wejścia i działań..
Na analogicznym wątku na forum miau pytamy Pana,który odezwał się właśnie z Korabiewic,która z fundacji może wejść,bo nie ma znaczenia kto wejdzie-byle w końcu wszedł..Czekam na odpowiedż. na pytanie..Im dłużej Viva będzie się mocować z Korabiewicami tym pózniej będzie mogła się włączyć w inne sprawy-dla mnie to jest jasne.
Korabiewice to jest faktycznie czeski film tylko Oscara nie dostaną..
Jeśli wczoraj był reportaż o tym suple to ja nie oglądałam:oops:- nie miałam sił..
A zostawienie po 1 szczenięciu każdej z suk jest działaniem bez przyszłości...Chyba,że znowu 1 będzie ludzki i humanitarny,drugi będzie zabierał i ratował..Jeden będzie kochał-drugi będzie myślał,a upiorny taniec będzie trwał...
I jeśli pisałam w poprzednim swoim wpisie,że kłótnie to ja wiem co piszę-naprawdę..Obwinianie Viva za stan Korabiewic jest poprostu brzydkie.
Grzegorza Bielawskiego nie znam-mam do niego żal za psa o imieniu Czarny,ale starałam się dla psów Korabiewic o swoich żalach zapomnieć,więc pozwolisz kochana ostatniaszanso,że uznam plucie na Vive za rycie pod nią?Tak uważam i jest mi przykro.
I póki nie można pojąć,że Bielawski to czy tamto przeżyje,że Czarek przetrwa za niegodne wypowiedzi płacą psy-to jest trudne do zrozumienia?
Ja już to zrozumiałam-szkoda,że inni nie.I nie pomogą żadne petycje,żadne pisma jeśli nie staną obok siebie Viva obok Pogotowia dla zwierząt,obok Animalsi,TOZ czy Emir.Obok,jeden przy drugim i bez oceniania.Zjednoczeni.Jeden wypada,drugi próbuje,trzeci dzwoni,czwarty pyta,a nie tak jak dotąd..
A czekają Małoszyce,że o Wojtyszkach nie wspomnę..I nie zmienią się Korabiewice od oceniania Viva.
EOT
Elżbieta[/QUOTE]


trzeba uderzyc do gminy na co oni wydaja kase na zaciazne suki ???

Link to comment
Share on other sites

Ja mam pytanie. Nikt tu nie wspomina,a tam padło takie zdanie, które mnie wprost zatkało. Dawna panie weterynarz opowiadała, że ten cały właściciel sprzedał do Niemiec sukę, którą ona wysterylizowała i znalazła jej dom! Jak to do niemiec? Jak to sprzedał? Nikt się temu nie dziwi? Czy to był jakiś rasowy pies? Dlaczego niemcy kupują od nas bezdomne psy? No i jeszcze to mnie strasznie zdziwiło, że pan kierownik bardzo dziwnie zareagował na kociarnie. Czułam panikę w jego zachowaniu? O co tu chodzi? Czy to możliwe, że oni będą chcieli sprzedac te psy do niemiec? Ja czuje się okropnie skołowacona. I tu jeszcze czytałam,że byli tacy, co bronili tego miejsca?Farsa!

Link to comment
Share on other sites

To się po prostu w głowie nie mieści. Kierownik schroniska, który nie ma zielonego pojęcia o niczym, budy ocieplił sianem, karty psów nie wie gdzie są no ale przecież prawie wszystkie psy zaczipowane i teraz są szczepione i odrobaczane. A skąd oni wiedzą które już zaszczepili i odrobaczyli skoro nie ma tego w żadnej karcie. A wogóle to jak szczepią skoro nie mają weterynarza :crazyeye: Jestem w szoku że coś takiego się dzieje i nikt nie reaguje, to jest jakiś surrealizm. Czy w Polsce nie ma przepisów że pies MUSI być zaszczepiony na wściekliznę? Czy właścieciel/gmina czy ktokolwiek nie ma obowiązku przedstawić dowodu szczepienia? Te psy łażą po okolicy, jeśli któryś zarazi się wścieklizną to wtedy będzie dopiero zabawa. Szok po prostu, w jakim kraju ja żyję. A tak poza tym to czy zbiórka pieniędzy bez zezwolenia nie jest karalna?

Link to comment
Share on other sites

Niemcy chętnie kupują polskie psy, na których prowadzą jakieś badania. I jeśli trafi się nieodpowiedzialny zarządca schronu, to zdarzają się przypadki sprzedaży psów do Niemiec. Oficjalnie idą do adopcji... ale słuch po nich ginie.

Pan kierownik to szycha z wyższych sfer, która o problemach zwierzęcych nie ma zielonego pojęcia. Dla niego to pewnie biznes, wyraźnie się gubi i to zagubienie widać na materiale tvn. Oby chłopak nie wytrzymał presji i się złamał i odszedł... Dopóki właściciel ziemi ma iskierkę, że ktoś mu się pozbędzie psów i będzie mógł ziemię sprzedać, psy nie są bezpieczne.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Plicha']To się po prostu w głowie nie mieści. Kierownik schroniska, który nie ma zielonego pojęcia o niczym, budy ocieplił sianem, karty psów nie wie gdzie są no ale przecież prawie wszystkie psy zaczipowane i teraz są szczepione i odrobaczane. A skąd oni wiedzą które już zaszczepili i odrobaczyli skoro nie ma tego w żadnej karcie. A wogóle to jak szczepią skoro nie mają weterynarza :crazyeye: Jestem w szoku że coś takiego się dzieje i nikt nie reaguje, to jest jakiś surrealizm. Czy w Polsce nie ma przepisów że pies MUSI być zaszczepiony na wściekliznę? Czy właścieciel/gmina czy ktokolwiek nie ma obowiązku przedstawić dowodu szczepienia? Te psy łażą po okolicy, jeśli któryś zarazi się wścieklizną to wtedy będzie dopiero zabawa. Szok po prostu, w jakim kraju ja żyję. A tak poza tym to czy zbiórka pieniędzy bez zezwolenia nie jest karalna?[/QUOTE]No właśnie. Kolejne dziwne, chociaz to za małe słowo, fakty. Nie mieści się to wszystko w głowie. Ale najgorsze jest to,że tyle czasu sprawa się ciągnie i jakby nic się tam nie działo. Czas w Koraniewicach się zatrzyzmał? Dla nas, pewnie tak.Dla tych zwierząt, chyba nie.Bo dla nich chyba dużo szybciej bija wskazówki zegara:(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='bric-a-brac']Niemcy chętnie kupują polskie psy, na których prowadzą jakieś badania. I jeśli trafi się nieodpowiedzialny zarządca schronu, to zdarzają się przypadki sprzedaży psów do Niemiec. Oficjalnie idą do adopcji... ale słuch po nich ginie.

Pan kierownik to szycha z wyższych sfer, która o problemach zwierzęcych nie ma zielonego pojęcia. Dla niego to pewnie biznes, wyraźnie się gubi i to zagubienie widać na materiale tvn. Oby chłopak nie wytrzymał presji i się złamał i odszedł... Dopóki właściciel ziemi ma iskierkę, że ktoś mu się pozbędzie psów i będzie mógł ziemię sprzedać, psy nie są bezpieczne.[/QUOTE]NO ale jak to na badania? No nie wierze! To znaczy, że to jest niezły biznes? To poważnie mówicie? Ale nie rozumiem, dlaczego ten pan nie chce wydac psów, skoro chce się ich pozbyc i zostać z ziemią? Skoro ekipa ktora tam byla chciala zabrac 40 psów, to juz 40 mieliby z głowy i do karmienia i do leczenia. Jakie to wszystko jest okropne! Czy myślicie, ze jest taka opcja, ze on je chce wszystkie sprzedac do niemiec? JAk tam w ogóle mozna pomoc? Co zrobić? Taka bezradnośc mnie dobija:(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='xxxx52']Ktora organizacja prozwierzeca pomaga obecnie zwierzetom w Korabowicach?
Co na ta sytuacje w tym schronisku mowi weterynarz powiatowy ,wojewodzki?
Ponoc P.Suski zglosil do Prokuratury Generalniej o zabezpieczenie zwierzat,jak to w praktyce wygalada?[/QUOTE]
Roma, doczytaj. Próbowała pomóc Viva i PdZ, ale ich wywalili. Teraz w zasadzie nie wiadomo...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...