Evelin Posted November 30, 2011 Share Posted November 30, 2011 Można się pochlastać....11 szczeniaków.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doris66 Posted December 1, 2011 Share Posted December 1, 2011 [quote name='buniaaga']tak ale dwa akurat były w legowisku pod starym domem.nie znam też płci maluszków.muszę znaleźć dłuższą chwilę i tam podjechać i obadać wszystko dokładnie ale to pewnie najwcześniej w weekend bo w tygodniu po pracy jest jeż ciemno i nic tam nie zdziałam.[/QUOTE] Aga u mnie noc dzis była niespana ( i to wcale nie z powodu imienin małżonka ) . Odkąd wiem o tej suni i jej dzieciach to juz nie przestaję myśleć. Sniły mi się dzis same złe rzeczy związane z tymi psami. Wiem, ze głupoty piszę bo od myślenia i snów los psiaków się nie polepszy. W weekend ( jak TY możesz, bo ja tak ) to pojedźmy tam , zawieziemy karmę tym sąsiadom, to moze będą karmili , może jakieś schronienie uda się zorganizować. Jezuniu, ja już wymiękam , gdzie nie spojrzysz tam suka albo szczenna, albo krzywdzona albo juz z dziećmi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gawronka Posted December 1, 2011 Share Posted December 1, 2011 Boże jak sunia patrzy, jak maluchy sie tulą do matki żeby się ogrzać :-( Co za świat, co za podli ludzie :angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pipi Posted December 1, 2011 Share Posted December 1, 2011 No na prawde nie ma nikogo zeby zabral tych biedakow? One tam dlugo nie bedą. Poginą nie wiadomo gdzie i kiedy. Bielsk Podlaski to miasto gdzie wiekszosc ludzi ma domy wlasne, jakies chlewki przeciez. Nikogo nie ma? no to jak pomagac? Ja fizycznie nie dam rady z tyloma szczeniakami. W hotelikach zapchane, wiem, ze predko nawet jeden nie ma szans zeby pojechac. Nie moge brac i plakac potem, ze mam dosc. Jest pewna granica, ktorej ja tez nie przeskoczę. Przykro mi ze tylko ja jedna tu jestem dt. Taka "dzialalnosc" niestety wymaga rowniez przygarniania chocby na jakis czas. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
enia Posted December 1, 2011 Share Posted December 1, 2011 przecież tej sun wystarczy [SIZE=4]kawałek szopki,garażu, drewutni..[/SIZE]czegokolwiek aby mogła z małymi się bezpiecznie schronić.....naprawdę nikt zupełnie nikt jej nie weźmie na dt??:-( załóżcie jej oddzielny wątek może ktoś w Polsce się jednak znajdzie ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vicky62 Posted December 1, 2011 Share Posted December 1, 2011 Ja tez nie rozumiem przeciez ludzie którzy maja domy, maja garaże, chlewki...nie wiem kotłownie. I nikt nie moze jej wziąść ...Boże tak zimno. mokro,a maluchy tulą sie do matki z zimna, nie moge patrzeć na te zdjęcia...łzy lecą:-( żebym miała chodz kawalek chlewka czy garażu nie zastanawiałabym sie.Ale co ja moge w bloku i dwa psy plus kot...ech.Najgorsza bezradność:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Evelin Posted December 1, 2011 Share Posted December 1, 2011 Myślę,że trzeba im założyć nowy watek...W chwili obecnej moje miejsca hotelikowe są zapchane po uszy i jeszcze więcej...W następnej kolejności będą jeździły psy od Pipi,bo Ona przygarnia nastepne... Tej rodzince koniecznie potrzebny czas, (czyli przechowanie w DT)..zeby mogly przetrwać... czasem szopka,garaż czy inna tego typu budowla to skarb... Może się ktos zlituje... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doris66 Posted December 1, 2011 Share Posted December 1, 2011 [quote name='Pipi']No na prawde nie ma nikogo zeby zabral tych biedakow? One tam dlugo nie bedą. Poginą nie wiadomo gdzie i kiedy. Bielsk Podlaski to miasto gdzie wiekszosc ludzi ma domy wlasne, jakies chlewki przeciez. Nikogo nie ma? no to jak pomagac? Ja fizycznie nie dam rady z tyloma szczeniakami. W hotelikach zapchane, wiem, ze predko nawet jeden nie ma szans zeby pojechac. Nie moge brac i plakac potem, ze mam dosc. Jest pewna granica, ktorej ja tez nie przeskoczę. Przykro mi ze tylko ja jedna tu jestem dt. Taka "dzialalnosc" niestety wymaga rowniez przygarniania chocby na jakis czas.[/QUOTE] Może dlatego do takiej jak to nazywasz Pipi "działalności " nikt się nie garnie. Przeciwnie, z malutkiego grona bielskich dogomaniaczek jest na wątku, udziela sie i pomaga zaledwie kilka osób. I pomimo zachęcania nikt wiecej nie ma ochoty pomagac zwierzętom, choc pewnie w głębi serca wielu ludziom żal jest opuszczonego, skrzywdzonego zwierzątka. A co do przygarniania, to przygarnia ten kto chce a przedewszystkim może to zrobić. Pomaganie to nie tylko przygarnianie . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Evelin Posted December 1, 2011 Share Posted December 1, 2011 Zrobicie im zdjęcia? założycie watek??? Skończmy zbędne dyskusje-to bez sensu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doris66 Posted December 1, 2011 Share Posted December 1, 2011 Ta, ja jestem za tym, żeby juz nie poruszać tematów, kto, jak i ile pomaga zwierzętom. Pozdrowię tylko wszystkich od dwóch własnych przygarniętych psów. Myslę że na tym zdaniu skończę temat. Zdjęcia zrobimy w sobotę , zawieziemy karmę na wieś , poprosimy zyczliwych ludzi ze wsi ludzi aby mogli dokarmiać.Zawieziemy tez koce i styropian. Tyle możemy zrobić w tej chwili. Aha! jeszcze dodam że poza wątkiem tez szukamy rozwiązań. Na dzień dzisiejszy bez efektów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
enia Posted December 1, 2011 Share Posted December 1, 2011 to następnym razem jeśli nie chcecie pomóc to nie pokazujcie nam tu tych psów, bo mnie osobiście coś trafia, jak kilka osób prosi o wątek, o zdjęcia a tu WIELKIE NIC, to po co bylo pokazywać sukę i małe? ja mieszkam w bloku mam dwa psy, nie ma mnie 12 godzin dziennie w domu, moja pomoc polega tylko na pomocy finansowej, rzeczowej czy innej np. logistycznej...... ale czasami nerwy mi puszczają....jak słowo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doris66 Posted December 1, 2011 Share Posted December 1, 2011 [quote name='enia']to następnym razem jeśli nie chcecie pomóc to nie pokazujcie nam tu tych psów, bo mnie osobiście coś trafia, jak kilka osób prosi o wątek, o zdjęcia a tu WIELKIE NIC, to po co bylo pokazywać sukę i małe? ja mieszkam w bloku mam dwa psy, nie ma mnie 12 godzin dziennie w domu, moja pomoc polega tylko na pomocy finansowej, rzeczowej czy innej np. logistycznej...... ale czasami nerwy mi puszczają....jak słowo.[/QUOTE] Enia , o czym i do kogo to piszesz.? To jest watek publiczny. Każdy może pisac co uważa i pokazywać zdjęcia psów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
buniaaga Posted December 1, 2011 Share Posted December 1, 2011 [quote name='enia']to następnym razem jeśli nie chcecie pomóc to nie pokazujcie nam tu tych psów, bo mnie osobiście coś trafia, jak kilka osób prosi o wątek, o zdjęcia a tu WIELKIE NIC, to po co bylo pokazywać sukę i małe? ja mieszkam w bloku mam dwa psy, nie ma mnie 12 godzin dziennie w domu, moja pomoc polega tylko na pomocy finansowej, rzeczowej czy innej np. logistycznej...... ale czasami nerwy mi puszczają....jak słowo.[/QUOTE] ale kto pisze że nie chce pomóc?chcemy ale mamy takie a nie inne możliwości. wątek jest wątkiem psów z bielska więc chyba nawet powinnyśmy pokazywać w nim psy z bielska i okolic.Robię to też po to żeby była dokumentacja i żeby nikt mi już nie mówił że w naszym mieście problemu bezdomności psów nie widać.Wątek jest podczytywany przez bielszczan. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doris66 Posted December 1, 2011 Share Posted December 1, 2011 "ja mieszkam w bloku mam dwa psy, nie ma mnie 12 godzin dziennie w domu, moja pomoc polega tylko na pomocy finansowej, rzeczowej czy innej np. logistycznej...... ale czasami nerwy mi puszczają....jak słowo" O! to prawie tak samo jak ja. Tylko ja mam psa i suczkę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jumanjiana Posted December 1, 2011 Share Posted December 1, 2011 [url]http://www.facebook.com/events/281818825187074/[/url] - zrobiłam wydarzenie na fb, tam jest większy ruch, może ktoś się zlituje. poproszę nr kontaktowy do osoby, do której mogą się zgłaszać ew. chętni oferujący pomoc Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
enia Posted December 1, 2011 Share Posted December 1, 2011 [quote name='buniaaga']ale kto pisze że nie chce pomóc?chcemy ale mamy takie a nie inne możliwości. wątek jest wątkiem psów z bielska więc chyba nawet powinnyśmy pokazywać w nim psy z bielska i okolic.Robię to też po to żeby była dokumentacja i żeby nikt mi już nie mówił że w naszym mieście problemu bezdomności psów nie widać.[B]Wątek jest podczytywany przez bielszczan[/B].[/QUOTE] czyli nadzieja jeszcze się tli.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patmol Posted December 1, 2011 Share Posted December 1, 2011 założyć wątek przecież można od razu -zdjęcie jest po co czekać do soboty? może akurat kos zauważy i weźmie psy na DT - a tutaj się nie doszuka to co ? zakładać? czy lepiej ktoś z was tam na miejscu? teraz muszę wyjść - za dwie/trzy godziny założę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patmol Posted December 1, 2011 Share Posted December 1, 2011 udostępniłam FB Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
buniaaga Posted December 1, 2011 Share Posted December 1, 2011 [quote name='enia']czyli nadzieja jeszcze się tli....[/QUOTE] na zbyt dużą pomoc niestety bym nie liczyła,to raczej czytający z ciekawości... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
buniaaga Posted December 1, 2011 Share Posted December 1, 2011 [quote name='Patmol']założyć wątek przecież można od razu -zdjęcie jest po co czekać do soboty? może akurat kos zauważy i weźmie psy na DT - a tutaj się nie doszuka to co ? zakładać? czy lepiej ktoś z was tam na miejscu? teraz muszę wyjść - za dwie/trzy godziny założę[/QUOTE] dziękuję Patmol wątek mogę też założyć ale ja w przyszłym tygodniu mogę mieć ograniczony dostęp do internetu(remont) a doris66 nie będzie w ogóle więc informacje o suni mogą być rzadko Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Evelin Posted December 1, 2011 Share Posted December 1, 2011 [quote name='doris66']Może dlatego do takiej jak to nazywasz Pipi "działalności " nikt się nie garnie. Przeciwnie, z malutkiego grona bielskich dogomaniaczek jest na wątku, udziela sie i pomaga zaledwie kilka osób. I pomimo zachęcania nikt wiecej nie ma ochoty pomagac zwierzętom, choc pewnie w głębi serca wielu ludziom żal jest opuszczonego, skrzywdzonego zwierzątka. A co do przygarniania, to przygarnia ten kto chce a przedewszystkim może to zrobić. Pomaganie to nie tylko przygarnianie .[/QUOTE] Doris przeczytaj całą swoja wypowiedź....zastanów się...pomyślalam parę godzin,przy różnych zajęciach.... [B]najbardziej rozsierdziło mnie ostatnie zdanie...[/B] Pewnie,że nie tylko przygarnianie...ale to właśnie jest najtrudniejsze...bo jedziesz,zabierasz psa- nie wiesz jakiego...potem CODZIENNIE dajesz jeść,sprzątasz koopale, woziisz do weta...odbierasz telefony (jak ktoś zrobi ogłoszenia..) ,wozisz do domów i decydujesz..oddasz i masz problem z głowy....czy nie...I DALEJ MASZ PROBLEM. Wiesz,co jest najłatwiejsze??? pojadę,zrobię zdjęcia,....dalej niech inni się martwią...ew troszkę kasy na szczepienia ( bo przecież ważniejsze wydatki są...u każdego...) A wiesz co jest najtrudniej jest- doprowadzić sprawę do szczęśliwego zakończenia.... Bo to trwa..i problem masz na długo.. Piszę to, bo to pzrygarnianie spada na PIPI... Ta najtrudniejsza robota..długotrwała.. Nie chcę komentarzy,chcę tylko,żebyś to przeczytała. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jumanjiana Posted December 1, 2011 Share Posted December 1, 2011 w sobotę mam kilka spotkań w sprawie adopcji szczeniaka, którego tymczasuję - jak będą jakieś sensowne osoby, to przekażę im informację też o tych szczeniętach. może uda się załatwić więcej niż jedną adopcję, bo mojego Muminka im przecież nie sklonuję wszystkim;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
buniaaga Posted December 2, 2011 Share Posted December 2, 2011 [quote name='jumanjiana']w sobotę mam kilka spotkań w sprawie adopcji szczeniaka, którego tymczasuję - jak będą jakieś sensowne osoby, to przekażę im informację też o tych szczeniętach. może uda się załatwić więcej niż jedną adopcję, bo mojego Muminka im przecież nie sklonuję wszystkim;)[/QUOTE] dziękuję jumanjiana ,czekamy na wieści w sobotę:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
buniaaga Posted December 2, 2011 Share Posted December 2, 2011 [quote name='Evelin']Doris przeczytaj całą swoja wypowiedź....zastanów się...pomyślalam parę godzin,przy różnych zajęciach.... [B]najbardziej rozsierdziło mnie ostatnie zdanie...[/B] Pewnie,że nie tylko przygarnianie...ale to właśnie jest najtrudniejsze...bo jedziesz,zabierasz psa- nie wiesz jakiego...potem CODZIENNIE dajesz jeść,sprzątasz koopale, woziisz do weta...odbierasz telefony (jak ktoś zrobi ogłoszenia..) ,wozisz do domów i decydujesz..oddasz i masz problem z głowy....czy nie...I DALEJ MASZ PROBLEM. Wiesz,co jest najłatwiejsze??? pojadę,zrobię zdjęcia,....dalej niech inni się martwią...ew troszkę kasy na szczepienia ( bo przecież ważniejsze wydatki są...u każdego...) A wiesz co jest najtrudniej jest- doprowadzić sprawę do szczęśliwego zakończenia.... Bo to trwa..i problem masz na długo.. Piszę to, bo to pzrygarnianie spada na PIPI... Ta najtrudniejsza robota..długotrwała.. Nie chcę komentarzy,chcę tylko,żebyś to przeczytała.[/QUOTE] Evelin ale nikt tu nie ma wątpliwości że właśnie przygarnianie jest ta najbardziej trudną formą pomocy. I za to zawsze byłam i jestem pełna podziwu dla Pipi. a dla doriss66 za to jak ona pomaga i uwierz mi to nie było tylko kilka groszy na szczepienia,ale nieważne ja też nie chcę się wdawać w dyskusję. Żeby sprawa była jasna nikt przecież nie chce psów wcisnąć do Pipi,przecież rozumiem jak jest u Pipi sytuacja.Pokazanie suni miało co innego na celu to była odpowiedź na słowa "że u nas bezdomności psów w mieście nie widać"-słowa bielszczan. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patmol Posted December 2, 2011 Share Posted December 2, 2011 wątek dla suki j jej szczeniaków [URL]http://www.dogomania.pl/threads/218774-kto-przygarnie-chociaz-na-tymczas-ma????-suk??-i-jej-szczeniaki-zimno-jest-prosimy?p=18120101#post18120101[/URL] [URL="http://www.dogomania.pl/threads/218774-kto-przygarnie-chociaz-na-tymczas-ma????-suk??-i-jej-szczeniaki-zimno-jest-prosimy?p=18120101#post18120101"] [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy50/693473/1329279/previews/45662163_20111130073.jpg?1322677948[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.