Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='kofee']O rany, to pilnuj, bo Cię uszczęśliwi.... gromadką szczeniąt:cool3:
A to numer z tą cieczką.:cool3:[/quote]

Wypluj te slowa, kofee :mad: ! Mimo tego, ze male Isiatka bylyby jeszcze slodsze niz mamusia ... to NIE, NIE, NIE ! ! !
Poki co Isia raczy sie kostkami, ktorych pilnuje jak skarbu ! Z Ina jedza z jednej miski, ale .... od kosci ... z daleka :cool3: !

[URL="http://www.fototy.pl/krzyss/fotka/78907"][IMG]http://www.fototy.pl/srednie/78906.4159.2087.jpg[/IMG][/URL]


Cisza przed burza .......bo ponizej - to juz harce na calego ...

[URL="http://www.fototy.pl/krzyss/fotka/78906"][IMG]http://www.fototy.pl/srednie/78905.4159.2087.jpg[/IMG][/URL]


.......... az ostrosci nie mozna zlapac :lol: :lol: :lol: .


[IMG]http://www.fototy.pl/srednie/78907.4159.2087.jpg[/IMG]

z tego towarzystwa tylko Polunia to aniolek moj najkochanszy - najgrzeczniejszy piesio swiata !

  • Replies 1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

:eviltong: (tfu, tfu)
Moje niestety z jednej nie jedzą.
A największe kłótnie są o .... pomidory z krzaka, których Berta nie lubi a Nadi uwielbia, ale Berta zbiera i nie oddaje.
Fajnie, że się dziewczyny lubią!
:lol: :lol: :lol:

Posted

i ja się cieszę, że żyją w zgodzie! :loveu:
zuziu, pilnuj jej dobrze w czasie cieczki, bo faktycznie w poszukiwaniu kawalera może się gdzieś wypuścić daleko, i będzie poszukiwanie, albo szczeniaki. na wszelki wypadek przypnij jej adresówkę.

jak będziesz miała chwilę czasu, dobrze, gdybyś wypełniła umowę adopcyjną i przesłała mi dla tej koleżanki, która Isię adoptowała. tam są potrzebne Twoje dane. jeżeli nie masz wzoru, mogę Ci przesłać tą, którą ja mam.

Posted

Poniewaz poprzednie zdjecia gdzies zniknely :angryy: ..... wklejam jeszcze raz chociaz kilka, ktore mi sie udalo jeszcze uratowac.
Jakas dokumentacja powinna byc od poczatku pobytu z nami naszej Isiuchy.
[URL="http://www.fototy.pl/aniak/fotka/79220"][IMG]http://www.fototy.pl/srednie/79219.4244.2124.jpg[/IMG][/URL]


W tle jeszcze niewykonczony wtedy kojec. Teraz jest juz gotowy, a Isia ma juz w nim budke, do ktorej bardzo chetnie wchodzi.
Niestety musi tam przebywac w czasie, kiedy jestesmy w pracy z kilku waznych powodow : brak ogrodzenia wokol domu, juz jedna ucieczka ( skonczona schwytaniem - na szczescie ), kreceniem sie po domu jeszcze wciaz fachowcow konczacych nasz domek, ostatnio - cieczka Isi - strach pomyslec, co by bylo, gdyby Isie spuscic na chwilke z oczu !
Tak wiec Isia juz sie oswoila z planem dnia i chetnie lezy sobie w kojcu albo w budce, albo na polozonym obok budki kocyku i czeka na godz. 14,30 - kiedy wracam do domu i wtedy juz jest do nastepnego ranka z nami w domu ( chyba, ze musimy gdzies w miedzyczasie gdzies wyjechac na godzinke czy dwie ).
Mysle, ze nikt nie jest zly ani smutny z powodu zamykania Isi w kojcu, ale uwierzcie mi, ze jest to konieczne z uwagi na jej bezpieczenstwo i ona naprawde lubi tam byc - jest grzeczniutka i sobie lezy i obserwuje, albo spi w budce.

A tak sie cieszy, jak sie z nami wita - lata i skacze, jak szczeniaczek !
[URL="http://www.fototy.pl/aniak/fotka/79219"][IMG]http://www.fototy.pl/srednie/79218.4244.2124.jpg[/IMG][/URL]


Tutaj sobie spi - przegonila z naszej sypialni Inusie - biedna musi teraz spac w salonie.
[URL="http://www.fototy.pl/aniak/fotka/79218"][IMG]http://www.fototy.pl/srednie/79217.4244.2124.jpg[/IMG][/URL]


Tu sie swietnie bawia - coraz czesciej zreszta. Harce po calym domu.
[URL="http://www.fototy.pl/aniak/fotka/79221"][IMG]http://www.fototy.pl/srednie/79220.4244.2124.jpg[/IMG][/URL]


Kostka ! Uwielbia je !
[URL="http://www.fototy.pl/aniak/fotka/79222"][IMG]http://www.fototy.pl/srednie/79221.4244.2124.jpg[/IMG][/URL]


I tu tez zabawa.
[IMG]http://www.fototy.pl/srednie/79222.4244.2124.jpg[/IMG]

Pozdrawiamy.

Posted

Ech......
Za każdym razem gdy oglądam tą cudną mordę , to łza mi się w oku kręci ....
Ze szczęscia oczywiście !!!!

ale tęsknię za nią okrutnie ......

To co mają powiedzieć czarok i medar????:crazyeye:

Posted

Dziekuje za mile slowa pod adresem naszej Isiuni.
Jest rzeczywiscie kochana. I urzeka nas szczegolnie swoja przymilnoscia. Wystarczy na nia spojrzec a juz sie podnosi i pedzi, zeby ja poglaskac.
A jak fajnie ona podskakuje. Jak sie domaga glaskania :evil_lol: , to odbija sie jak pileczka na przednich lapkach i tak po kilkanascie podskokow moze zrobic, a potem skacze i opiera sie swoimi grubymi lapkami na mnie i ... wierzcie mi - trudno wtedy utrzymac rownowage :lol: , bo to kawal baby !

A wczoraj wieczorem podszedl do nas kawaler do Isiuni :mad: .
Wyobrazcie sobie, ze przyszedl pod dom i zagladal sobie przez drzwi tarasowe do srodka :angryy: ! To juz szczyty ! No i musimy Isie czujniej pilnowac teraz, bo wszystko sie moze zdarzyc. Zaluje, ze nie poprosilam Was o zrobienie jej zastrzyku hormonalnego zaraz po wyjeciu jej ze schroniska. To jest jednak wazne, bo w nowym domu psiak powinien sie czuc pewnie i swobodnie, a my wciaz musimy ja nawolywac i trzymac blisko siebie, albo zamykac .... i mam nadzieje, ze ona tego zle nie odbiera.
Pozdrawiamy.

Posted

[quote name='zuziaM']musimy ja nawolywac i trzymac blisko siebie, albo zamykac .... i mam nadzieje, ze ona tego zle nie odbiera.
Pozdrawiamy.[/quote]
Na pewno nie ma do Was o to pretensji.
Przecież pewnie i tak chce być stale z Wami, więc to nawoływanie tylko utwierdza ją w przekonaniu, że ma właścicieli i jest kochana:loveu: . Natura ją ciągnie w inną stronę;) , ale ciepełko domowe, to że ktoś ją woła i jak przychodzi głaska i pieści też jest ważne.:lol:

Posted

ZuziuM - jak się wlazło między wrony, trzeba krakać jak i one :)
Nie ma wyjątków - Isia się szybko wczesze w wasze domowe klimaty. To przecież oczywiste, że musi respektować zasady.
A kojec jest super - sama o takim marzę :)

Posted

[quote name='medar']Dla nas to było dawno oczywiste, tęsknimy - ale wiemy że jest w "dobrych rękach" , do zobaczeniu Isiu, Zuziu, Krzysiu.. :bigok:[/quote]

Trzymamy za slowo - i do zobaczenia.
A Isia ustawia pozostale dwie dziewczyny po katach.
Dzisiaj w nocy o 4 musialam wstac do nich, bo sie "klocily" :diabloti: .
Nie wiem dokladnie ktore, bo jak weszlam, to juz byl spokoj, ale mysle, ze Ina polozyla sie na swoim kocyku za blisko koszyczka Isi i stad niezadowolenie :razz: .
Spia teraz wszystkie w salonie - jak przy ognisku - wokolo kaloryferka olejowego, bo w domu jest dosc chlodno i boje sie, zeby mi sie nie pochorowaly. A poza tym, jak Isia spala w sypialnie obok lozka, to nie dalo sie ostatnio spac, bo w nocy zaczynala koncert wylizywania, mlaskania, trzepania uszami i drapania ( a pchel nie maja !). I tak pol godziny spania z glowy :diabloti: . Wiec teraz drzwi zamykamy i psiny maja swoja wlasna sypialnie w salonie, a my - spokojny sen :lol: .
I musze Wam powiedziec, ze mimo cieczki - Isia jest posluszna i wraca na kazde zawolanie ( nie ucieka nam do kawalerow :evil_lol: ). I to nas cieszy, bo bez ogrodzenia wokol domu - katastrofa gotowa !
Pozdrawiamy.

Posted

Dawno nie bylo nowych zdjec, wiec nadrabiam zaleglosci.


Tak sobie spia moje panienki - jak widac zgodnie, chociaz niekoniecznie sa w tej chwili na swoich lozeczkach, bo ile razy spojrze w ich kierunku, to wyglada to inaczej. Ostatnio nawet Isi spodobalo sie poslanko Polci, Inusia spala w koszyczku Isi, a Polunia - moja biedna sierotka - na kocu :diabloti: ! Tak ja zalatwily te dwa potFory :evil_lol: :lol: !
Kaloryferek musi stac obok, bo ostatnie noce sa chlodne, a u nas w domu temperatura spada wieczorami do 15 stopni :cool3: ! I chyba najlepiej na tym wychodzi Isia - ona chyba nigdy nie marznie - wciaz jezor ma na wierzchu !





[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/98e6ec25730f3b15.html"][IMG]http://images3.fotosik.pl/217/98e6ec25730f3b15med.jpg[/IMG][/URL]daje Bylismy w niedziele na spacerku w lesie. Czy nie wydaje sie Wam, ze jakas kuracja odchudzajaca temu grubasowi by sie przydala :roll: ? ? ? Ale moze poczekamy do wiosny ....

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/3f3437f4802a63ee.html"][IMG]http://images4.fotosik.pl/181/3f3437f4802a63eemed.jpg[/IMG][/URL]



Spacerek i wachanie, wachanie, wachanie .......

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/dbafe0f3c1cc2240.html"][IMG]http://images2.fotosik.pl/217/dbafe0f3c1cc2240med.jpg[/IMG][/URL]



Trudno zlapac ostrosc, bo zaraz leci do mnie Isiucha, jak tylko spojrze w jej kierunku......:loveu:

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/07144959e1115154.html"][IMG]http://images2.fotosik.pl/217/07144959e1115154med.jpg[/IMG][/URL]



A tu cos musialo wlasnie przebiegac - sarenka albo lisek jakis ....

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/924186a2a118d155.html"][IMG]http://images4.fotosik.pl/181/924186a2a118d155med.jpg[/IMG][/URL]

I znalezlismy jeszcze sporo grzybkow na obiad ...

Posted

Ale super ma nasza Zosia/Isia :multi:
Jak ją widziałam w tym boksie, to chyba nawet nie marzyłam, że tak jej się żywot odmieni :oops:

Bardzo, bardzo za to dziękuję! :buzi: :buzi: :buzi:

Posted

Nasza kochana Isia ma ( jedna z dogomaniaczek odkryla ta chorobe - zapadaja na nia wylacznie suczki i psie chlopaki ! ) - [I][B]" zespol ucha pozaogrodowego "[/B].[/I]
[I]To choroba bardzo czesto spotykana, a objawiajaca sie nagla utrata sluchu przez psa, ktory przekroczy wyznaczone mu przez jego ukochana pancie terytorium ! Pies traci calkowicie sluch, ale co ciekawe w tej chorobie, nie slyszy wylacznie glosu swojej pani, ktora sobie gardlo zdziera wrzeszczac : " ISIAAAAAA..., ISIAAAAAA..., WRACAAAAJ ......! ! ! " :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: [/I]
[I]A przechodzi samoistnie, kiedy pies zglodnieje, albo zackni mu sie za pancia ........:angryy: .[/I]

Posted

Gdybyście mieszkali bliżej, sądziłabym że mogła się zarazić od mojej jamniczki Inki, która ten zespół ma zdiagnozowany już od jakichś trzech lat...

Posted

[quote name='zuziaM']Nasza kochana Isia ma ( jedna z dogomaniaczek odkryla ta chorobe - zapadaja na nia wylacznie suczki i psie chlopaki ! ) - [I][B]" zespol ucha pozaogrodowego "[/B].[/I]
[I]To choroba bardzo czesto spotykana, a objawiajaca sie nagla utrata sluchu przez psa, ktory przekroczy wyznaczone mu przez jego ukochana pancie terytorium ! Pies traci calkowicie sluch, ale co ciekawe w tej chorobie, nie slyszy wylacznie glosu swojej pani, ktora sobie gardlo zdziera wrzeszczac : " ISIAAAAAA..., ISIAAAAAA..., WRACAAAAJ ......! ! ! " :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: [/I]
[I]A przechodzi samoistnie, kiedy pies zglodnieje, albo zackni mu sie za pancia ........:angryy: .[/I][/quote]

Bo to się nie woła Isia wraaaacaj, a Isia masz ciasteczko :evil_lol: Czasem pomagało. Pozdrawiamy i tęsknimy.:-(

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...