zuziaM Posted October 6, 2006 Posted October 6, 2006 [quote name='kofee']O rany, to pilnuj, bo Cię uszczęśliwi.... gromadką szczeniąt:cool3: A to numer z tą cieczką.:cool3:[/quote] Wypluj te slowa, kofee :mad: ! Mimo tego, ze male Isiatka bylyby jeszcze slodsze niz mamusia ... to NIE, NIE, NIE ! ! ! Poki co Isia raczy sie kostkami, ktorych pilnuje jak skarbu ! Z Ina jedza z jednej miski, ale .... od kosci ... z daleka :cool3: ! [URL="http://www.fototy.pl/krzyss/fotka/78907"][IMG]http://www.fototy.pl/srednie/78906.4159.2087.jpg[/IMG][/URL] Cisza przed burza .......bo ponizej - to juz harce na calego ... [URL="http://www.fototy.pl/krzyss/fotka/78906"][IMG]http://www.fototy.pl/srednie/78905.4159.2087.jpg[/IMG][/URL] .......... az ostrosci nie mozna zlapac :lol: :lol: :lol: . [IMG]http://www.fototy.pl/srednie/78907.4159.2087.jpg[/IMG] z tego towarzystwa tylko Polunia to aniolek moj najkochanszy - najgrzeczniejszy piesio swiata ! Quote
kofee Posted October 6, 2006 Posted October 6, 2006 :eviltong: (tfu, tfu) Moje niestety z jednej nie jedzą. A największe kłótnie są o .... pomidory z krzaka, których Berta nie lubi a Nadi uwielbia, ale Berta zbiera i nie oddaje. Fajnie, że się dziewczyny lubią! :lol: :lol: :lol: Quote
anielica Posted October 7, 2006 Posted October 7, 2006 i ja się cieszę, że żyją w zgodzie! :loveu: zuziu, pilnuj jej dobrze w czasie cieczki, bo faktycznie w poszukiwaniu kawalera może się gdzieś wypuścić daleko, i będzie poszukiwanie, albo szczeniaki. na wszelki wypadek przypnij jej adresówkę. jak będziesz miała chwilę czasu, dobrze, gdybyś wypełniła umowę adopcyjną i przesłała mi dla tej koleżanki, która Isię adoptowała. tam są potrzebne Twoje dane. jeżeli nie masz wzoru, mogę Ci przesłać tą, którą ja mam. Quote
zuziaM Posted October 9, 2006 Posted October 9, 2006 Poniewaz poprzednie zdjecia gdzies zniknely :angryy: ..... wklejam jeszcze raz chociaz kilka, ktore mi sie udalo jeszcze uratowac. Jakas dokumentacja powinna byc od poczatku pobytu z nami naszej Isiuchy. [URL="http://www.fototy.pl/aniak/fotka/79220"][IMG]http://www.fototy.pl/srednie/79219.4244.2124.jpg[/IMG][/URL] W tle jeszcze niewykonczony wtedy kojec. Teraz jest juz gotowy, a Isia ma juz w nim budke, do ktorej bardzo chetnie wchodzi. Niestety musi tam przebywac w czasie, kiedy jestesmy w pracy z kilku waznych powodow : brak ogrodzenia wokol domu, juz jedna ucieczka ( skonczona schwytaniem - na szczescie ), kreceniem sie po domu jeszcze wciaz fachowcow konczacych nasz domek, ostatnio - cieczka Isi - strach pomyslec, co by bylo, gdyby Isie spuscic na chwilke z oczu ! Tak wiec Isia juz sie oswoila z planem dnia i chetnie lezy sobie w kojcu albo w budce, albo na polozonym obok budki kocyku i czeka na godz. 14,30 - kiedy wracam do domu i wtedy juz jest do nastepnego ranka z nami w domu ( chyba, ze musimy gdzies w miedzyczasie gdzies wyjechac na godzinke czy dwie ). Mysle, ze nikt nie jest zly ani smutny z powodu zamykania Isi w kojcu, ale uwierzcie mi, ze jest to konieczne z uwagi na jej bezpieczenstwo i ona naprawde lubi tam byc - jest grzeczniutka i sobie lezy i obserwuje, albo spi w budce. A tak sie cieszy, jak sie z nami wita - lata i skacze, jak szczeniaczek ! [URL="http://www.fototy.pl/aniak/fotka/79219"][IMG]http://www.fototy.pl/srednie/79218.4244.2124.jpg[/IMG][/URL] Tutaj sobie spi - przegonila z naszej sypialni Inusie - biedna musi teraz spac w salonie. [URL="http://www.fototy.pl/aniak/fotka/79218"][IMG]http://www.fototy.pl/srednie/79217.4244.2124.jpg[/IMG][/URL] Tu sie swietnie bawia - coraz czesciej zreszta. Harce po calym domu. [URL="http://www.fototy.pl/aniak/fotka/79221"][IMG]http://www.fototy.pl/srednie/79220.4244.2124.jpg[/IMG][/URL] Kostka ! Uwielbia je ! [URL="http://www.fototy.pl/aniak/fotka/79222"][IMG]http://www.fototy.pl/srednie/79221.4244.2124.jpg[/IMG][/URL] I tu tez zabawa. [IMG]http://www.fototy.pl/srednie/79222.4244.2124.jpg[/IMG] Pozdrawiamy. Quote
anielica Posted October 9, 2006 Posted October 9, 2006 I my pozdrawiamy! Dziękujemy za relacje i zdjęcia :loveu: I prosimy o jeszcze! Quote
Czarodziejka Posted October 9, 2006 Posted October 9, 2006 Coś przeuroczego - szczeniątko :lol: Myślę, że ona teraz nadrabia stracone dzieciństwo. [URL="http://www.fototy.pl/aniak/fotka/79222"][IMG]http://www.fototy.pl/srednie/79221.4244.2124.jpg[/IMG][/URL] Quote
Tiger Posted October 9, 2006 Author Posted October 9, 2006 Ech...... Za każdym razem gdy oglądam tą cudną mordę , to łza mi się w oku kręci .... Ze szczęscia oczywiście !!!! ale tęsknię za nią okrutnie ...... To co mają powiedzieć czarok i medar????:crazyeye: Quote
anielica Posted October 9, 2006 Posted October 9, 2006 I ja tęsknię też! Ja wiem, że nie powinno się tak oceniać, ale to najsympatyczniejszy pies, z jakim się spotkałam - w schronisku i poza nim! Quote
zuziaM Posted October 10, 2006 Posted October 10, 2006 Dziekuje za mile slowa pod adresem naszej Isiuni. Jest rzeczywiscie kochana. I urzeka nas szczegolnie swoja przymilnoscia. Wystarczy na nia spojrzec a juz sie podnosi i pedzi, zeby ja poglaskac. A jak fajnie ona podskakuje. Jak sie domaga glaskania :evil_lol: , to odbija sie jak pileczka na przednich lapkach i tak po kilkanascie podskokow moze zrobic, a potem skacze i opiera sie swoimi grubymi lapkami na mnie i ... wierzcie mi - trudno wtedy utrzymac rownowage :lol: , bo to kawal baby ! A wczoraj wieczorem podszedl do nas kawaler do Isiuni :mad: . Wyobrazcie sobie, ze przyszedl pod dom i zagladal sobie przez drzwi tarasowe do srodka :angryy: ! To juz szczyty ! No i musimy Isie czujniej pilnowac teraz, bo wszystko sie moze zdarzyc. Zaluje, ze nie poprosilam Was o zrobienie jej zastrzyku hormonalnego zaraz po wyjeciu jej ze schroniska. To jest jednak wazne, bo w nowym domu psiak powinien sie czuc pewnie i swobodnie, a my wciaz musimy ja nawolywac i trzymac blisko siebie, albo zamykac .... i mam nadzieje, ze ona tego zle nie odbiera. Pozdrawiamy. Quote
kofee Posted October 10, 2006 Posted October 10, 2006 [quote name='zuziaM']musimy ja nawolywac i trzymac blisko siebie, albo zamykac .... i mam nadzieje, ze ona tego zle nie odbiera. Pozdrawiamy.[/quote] Na pewno nie ma do Was o to pretensji. Przecież pewnie i tak chce być stale z Wami, więc to nawoływanie tylko utwierdza ją w przekonaniu, że ma właścicieli i jest kochana:loveu: . Natura ją ciągnie w inną stronę;) , ale ciepełko domowe, to że ktoś ją woła i jak przychodzi głaska i pieści też jest ważne.:lol: Quote
Czarodziejka Posted October 10, 2006 Posted October 10, 2006 ZuziuM - jak się wlazło między wrony, trzeba krakać jak i one :) Nie ma wyjątków - Isia się szybko wczesze w wasze domowe klimaty. To przecież oczywiste, że musi respektować zasady. A kojec jest super - sama o takim marzę :) Quote
Jo37 Posted October 10, 2006 Posted October 10, 2006 Wiedziałam ,że trafiła do Was wyjątkowa suczka . Super się czyta relacje o Isi . Quote
medar Posted October 12, 2006 Posted October 12, 2006 Dla nas to było dawno oczywiste, tęsknimy - ale wiemy że jest w "dobrych rękach" , do zobaczeniu Isiu, Zuziu, Krzysiu.. :bigok: Quote
zuziaM Posted October 13, 2006 Posted October 13, 2006 [quote name='medar']Dla nas to było dawno oczywiste, tęsknimy - ale wiemy że jest w "dobrych rękach" , do zobaczeniu Isiu, Zuziu, Krzysiu.. :bigok:[/quote] Trzymamy za slowo - i do zobaczenia. A Isia ustawia pozostale dwie dziewczyny po katach. Dzisiaj w nocy o 4 musialam wstac do nich, bo sie "klocily" :diabloti: . Nie wiem dokladnie ktore, bo jak weszlam, to juz byl spokoj, ale mysle, ze Ina polozyla sie na swoim kocyku za blisko koszyczka Isi i stad niezadowolenie :razz: . Spia teraz wszystkie w salonie - jak przy ognisku - wokolo kaloryferka olejowego, bo w domu jest dosc chlodno i boje sie, zeby mi sie nie pochorowaly. A poza tym, jak Isia spala w sypialnie obok lozka, to nie dalo sie ostatnio spac, bo w nocy zaczynala koncert wylizywania, mlaskania, trzepania uszami i drapania ( a pchel nie maja !). I tak pol godziny spania z glowy :diabloti: . Wiec teraz drzwi zamykamy i psiny maja swoja wlasna sypialnie w salonie, a my - spokojny sen :lol: . I musze Wam powiedziec, ze mimo cieczki - Isia jest posluszna i wraca na kazde zawolanie ( nie ucieka nam do kawalerow :evil_lol: ). I to nas cieszy, bo bez ogrodzenia wokol domu - katastrofa gotowa ! Pozdrawiamy. Quote
Jo37 Posted October 17, 2006 Posted October 17, 2006 Po raz kolejny okazuje się ,że Isia to super suńka . Quote
black sheep Posted October 17, 2006 Posted October 17, 2006 Nie jestem na bierząco, bo tu się tyle dzieje:) Zuziu, jak chcesz avatarek, wyślij mi fotki na email, albo powiedz które, jak są na wątku. Quote
zuziaM Posted October 18, 2006 Posted October 18, 2006 Dawno nie bylo nowych zdjec, wiec nadrabiam zaleglosci. Tak sobie spia moje panienki - jak widac zgodnie, chociaz niekoniecznie sa w tej chwili na swoich lozeczkach, bo ile razy spojrze w ich kierunku, to wyglada to inaczej. Ostatnio nawet Isi spodobalo sie poslanko Polci, Inusia spala w koszyczku Isi, a Polunia - moja biedna sierotka - na kocu :diabloti: ! Tak ja zalatwily te dwa potFory :evil_lol: :lol: ! Kaloryferek musi stac obok, bo ostatnie noce sa chlodne, a u nas w domu temperatura spada wieczorami do 15 stopni :cool3: ! I chyba najlepiej na tym wychodzi Isia - ona chyba nigdy nie marznie - wciaz jezor ma na wierzchu ! [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/98e6ec25730f3b15.html"][IMG]http://images3.fotosik.pl/217/98e6ec25730f3b15med.jpg[/IMG][/URL]daje Bylismy w niedziele na spacerku w lesie. Czy nie wydaje sie Wam, ze jakas kuracja odchudzajaca temu grubasowi by sie przydala :roll: ? ? ? Ale moze poczekamy do wiosny .... [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/3f3437f4802a63ee.html"][IMG]http://images4.fotosik.pl/181/3f3437f4802a63eemed.jpg[/IMG][/URL] Spacerek i wachanie, wachanie, wachanie ....... [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/dbafe0f3c1cc2240.html"][IMG]http://images2.fotosik.pl/217/dbafe0f3c1cc2240med.jpg[/IMG][/URL] Trudno zlapac ostrosc, bo zaraz leci do mnie Isiucha, jak tylko spojrze w jej kierunku......:loveu: [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/07144959e1115154.html"][IMG]http://images2.fotosik.pl/217/07144959e1115154med.jpg[/IMG][/URL] A tu cos musialo wlasnie przebiegac - sarenka albo lisek jakis .... [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/924186a2a118d155.html"][IMG]http://images4.fotosik.pl/181/924186a2a118d155med.jpg[/IMG][/URL] I znalezlismy jeszcze sporo grzybkow na obiad ... Quote
anielica Posted October 18, 2006 Posted October 18, 2006 Ale super ma nasza Zosia/Isia :multi: Jak ją widziałam w tym boksie, to chyba nawet nie marzyłam, że tak jej się żywot odmieni :oops: Bardzo, bardzo za to dziękuję! :buzi: :buzi: :buzi: Quote
Czarodziejka Posted October 19, 2006 Posted October 19, 2006 Wpadłam poczytać, co u twoich laleczek i widzę, że pełna harmonia! :) Quote
zuziaM Posted October 20, 2006 Posted October 20, 2006 Nasza kochana Isia ma ( jedna z dogomaniaczek odkryla ta chorobe - zapadaja na nia wylacznie suczki i psie chlopaki ! ) - [I][B]" zespol ucha pozaogrodowego "[/B].[/I] [I]To choroba bardzo czesto spotykana, a objawiajaca sie nagla utrata sluchu przez psa, ktory przekroczy wyznaczone mu przez jego ukochana pancie terytorium ! Pies traci calkowicie sluch, ale co ciekawe w tej chorobie, nie slyszy wylacznie glosu swojej pani, ktora sobie gardlo zdziera wrzeszczac : " ISIAAAAAA..., ISIAAAAAA..., WRACAAAAJ ......! ! ! " :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: [/I] [I]A przechodzi samoistnie, kiedy pies zglodnieje, albo zackni mu sie za pancia ........:angryy: .[/I] Quote
Neris Posted October 20, 2006 Posted October 20, 2006 Gdybyście mieszkali bliżej, sądziłabym że mogła się zarazić od mojej jamniczki Inki, która ten zespół ma zdiagnozowany już od jakichś trzech lat... Quote
black sheep Posted October 20, 2006 Posted October 20, 2006 Mój Deniś ciepri na to nawet w ogródku, ale natychmiast się wylecza w porze obiadowej:) Quote
Czarodziejka Posted October 20, 2006 Posted October 20, 2006 Frocia też miała ten zespół - pojawił się wraz z cieczką :) Quote
medar Posted October 22, 2006 Posted October 22, 2006 [quote name='zuziaM']Nasza kochana Isia ma ( jedna z dogomaniaczek odkryla ta chorobe - zapadaja na nia wylacznie suczki i psie chlopaki ! ) - [I][B]" zespol ucha pozaogrodowego "[/B].[/I] [I]To choroba bardzo czesto spotykana, a objawiajaca sie nagla utrata sluchu przez psa, ktory przekroczy wyznaczone mu przez jego ukochana pancie terytorium ! Pies traci calkowicie sluch, ale co ciekawe w tej chorobie, nie slyszy wylacznie glosu swojej pani, ktora sobie gardlo zdziera wrzeszczac : " ISIAAAAAA..., ISIAAAAAA..., WRACAAAAJ ......! ! ! " :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: [/I] [I]A przechodzi samoistnie, kiedy pies zglodnieje, albo zackni mu sie za pancia ........:angryy: .[/I][/quote] Bo to się nie woła Isia wraaaacaj, a Isia masz ciasteczko :evil_lol: Czasem pomagało. Pozdrawiamy i tęsknimy.:-( Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.