Jump to content
Dogomania

Kraków: Mix bokserka - znowu w schronisku, potrzebna pomoc!


Trop

Recommended Posts

Marto, jeśli Morda zostanie w tym domu na stałe to z pewnością damy tym ludziom Twój numer. Kontakt przyszłych właścicieli z Tobą jest jak najbardziej wskazany.

Na razie mamy problemy. Państwo są zakochani w Mordzie, a Morda w nich. Problem tylko w tym, że wynajmują mieszkanie, a właścicielowi Morda wydaje się zbyt duża i nie bardzo chce się na nią zgodzić ale będziemy probować wszelkich możliwych rozwiązań, z szukaniem nowego lokum dla tych ludzi włącznie, żeby tylko Morda miała swój dom.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 1.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Mordka kiedyś bardzo żle znosiła zamknięcie w boksie - był to "poczatek naszej znajomości" gdy Mordzia wróciła z drugiej adopcji. Nie niszczyła nic w boksie, nie demolowała, tylko nieustannie szczekała - aż zachrypła całkowicie.
Jednak przez te miesiące pobytu w hotelu w Lednicy Mordka bardzo się zmieniła - stała się mniej nerwowa, bardziej "wyluzowana" , leżała sobie na boczku na palecie a jak jej było zbyt gorąco to na płytkach z głową opartą o podmurówkę przy kracie i obserwowała co sie dzieje.
Myślę , że nie powinno być problemów z niszczeniem i zostawaniem w mieszkaniu - bardziej może być problem ze szczekaniem (nawoływaniem ) nim się przyzwyczai do nowego miejsca i do tego , że jej ludzie wracają do niej (choć wcle tak być nie musi)

Link to comment
Share on other sites

jadę zaraz do Mordki bo bardzo żle zniosła rozstanie ,wczoraj bardzo rozpaczała ,na wszystkich się obraziła nie wychodzi z budy . Ten pies jest cudowny na punkcie tych panstwa oszalała i powrot do hotelu był dla niej ciosem .nie rozumiem dlaczego ten psiak ma takiego pecha ,wszyscy go pokochali ,Bożenka,Paulinka,Irenka,Iwonka ,Mariusz i ja .
Ta pani powiedziła ,że moze mogła by ja na tydzien zabrac do mamy ale nie chcemy ryzykowc bo psiaK NIE WIADOMO JAK BY ZAREAGOWAŁ I TAKIE PRZYWOŻENIE I ODWOZENIE NIE PRZYNIESIE NIKOMU POZYTKU, A NAPEWNO NIE MORDZIE . Powiedzieli jeszcze ,że będa do Mordki przyjeżdzć .

Link to comment
Share on other sites

Wybaczcie , ale chyba wcześniej powinni sprawdzić czy właściciel mieszkania zgadza sie na pobyt psa , a potem brać psa - znów powtórzył sie scenariusz pochopnej adopcji , znów cierpi pies , a własnie przed tym chciałyśmy ją ustrzec , przed nieprzemyślanym robieniem psu nadziei....... . Pisałam jak Morda ciężko przeżyła powrót do hotelu po drugiej adopcji.....
Miałam nadzieję , że już jej to nie spotka , że zostanie wydana po dokładnym sprawdzeniu wszystkich aspektów nowego lokum ....... Biedna psina .....:shake::shake:

Link to comment
Share on other sites

Jeśli uda się Im znależć takie lokum , to niech w umowie najmu zaznaczą punkt.iż właściciel wyraża zgodę na psa.
Dlaczego ? prosta sprawa : okres wakacji to "posucha" , bowiem studenci wyjezdżaja i przez miesiące letnie "ich" lokale stoją puste. Ktoś więć by nie tracić może wynająć takie mieszkanie , a po okresie wakacyjnym , gdy znów wróca studenci i "ich pieniądze" , stwierdzić, że wypowiada umowę, bo nie zgadza sie na psa . Wtedy Ci ludzie zostaną "pod gołym niebem " na dodatek z Mordką.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Faro']Wybaczcie , ale chyba wcześniej powinni sprawdzić czy właściciel mieszkania zgadza sie na pobyt psa , a potem brać psa - znów powtórzył sie scenariusz pochopnej adopcji , znów cierpi pies , a własnie przed tym chciałyśmy ją ustrzec , przed nieprzemyślanym robieniem psu nadziei....... . Pisałam jak Morda ciężko przeżyła powrót do hotelu po drugiej adopcji.....
Miałam nadzieję , że już jej to nie spotka , że zostanie wydana po dokładnym sprawdzeniu wszystkich aspektów nowego lokum ....... Biedna psina .....:shake::shake:[/quote]
Moze taka biedna nie jest jak panstwo chcą wynając inne mieszkanie byle tylko miec mordke przy sobie.,
Faro jak bys byla przy wydawaniu Mordy to napewno nie przyszlo by ci do glowy pytac ludzi czy mieszkaja w wynajetym mieszkaniu i czy wlasciciel sie zgadza bo jak sie widzi cudownych ludzi ,których Morda od razu zaakceptowala ,a ktorzy sie w niej zakochali a Morda oszalala na ich puncie ,a pan z żona na jej to takie rzeczy nie przychodza do glowy ,fajnie sie mowi po fakcie.Owszem pytalam jakie duze maja mieszkanie i gdzie mieszkają i wiem że to bylo duze dwa pokoje z duzym balkonem i obok park do biegania dla Mordy i to mi wystarczylo nie przyszlo mi do glowy zapytac czy to wynajete mieszkanie i mysle ,ze wielu osoba w tym czasie by tez nie przyszlo to do glowy.
Chcielismy zeby sie zastanowili dzien ,dwa ale oni juz nie mogli sie z Morda rozstac ,a jak ja zostawiali to serce im pekalo i widac bylo ze tez cierpia z tego powodu ale w zyciu róznie bywa .Widac że los Mordki jest im bliski ,bo pani bierze urlop i szukaja mieszkania .

Link to comment
Share on other sites

Wczoraj byam z Iwonka u Mordki i jak nas zobaczyla to odrazu sie ucieszyla i pupcia z radosci krecila,Wypiescila sie z nami ,a potem poszla z Iwonka i Mariuszem na spacerek ,na dlugi spacerek,
Morda na spacerkach jest bardzo grzeczna i posluszna nawet nie reaguje na psy ,ktore na nia ujadają.
Widac ,że Mordka tylko sie chwilowo obrazila ale jak tylko nas zobaczyla to od razu radosc ja ogarnela.

Link to comment
Share on other sites

Popłakałam się ze szczęścia, że jednak adopcja doszła do skutku.
Nie podobają mi się jednak wpisy na tym wątku dotyczace właścicieli Mordeczki. Trzeba kogoś poznać, porozmawiać a dopiero póżniej próbować oceniać.
Dla mnie są to ludzie wyjątkowi jeżeli chodzi o podejście do psa.
Osobiście rozmawiałam z nimi na temat Mardy i jej przeszłości. Nic ich nie było w stanie zrazić. Już tak jest, że spotykają się dwie połówki jabłka i muszą ze sobą być. Tak jest właśnie z Kamilą, Mariuszem i Mardą.
Nie mam wątpliwości, że będą razem szczęśliwi.
Oczywiście rozmawiali wcześniej z właścicielem mieszkania na temat psa i nie miał uwag. Uwagi jego pojawiły się, kiedy pojawiła się Morda. Nie zgodził się na tak dużego psa.
A teraz najważniejsze, czy zastanawiacie się jacy to muszą być ludzie, skoro rezygnują z wygodnego mieszkanka w dobrym miejscu na rzecz psa?
Ja wiem, że na dogo są tylko tzw. "nawiedzeni" ktorzy bardzo dużo zrobią dla psa. Ale zastanówcie się nad resztą śmiertelników. Kamila z Mariuszem urośli w moich oczach ogromnie, przez właśnie takie zachowanie.
Morda pojechała rano do rodziców Kamili do Nowego Sącza, w samochodzie była już bardzo, bardzo szczęśliwa. Mam nadzieję, że dostanę zdjęcia Mardeczki z wlaścicielami i sami zobaczycie jaka teraz jest radosna.

Link to comment
Share on other sites

to świetnie, że jest z nimi. miejmy nadzieję, że nie zrażą się również kłopotami , które mogą się jeszcze pojawić z Mordką. pamiętajmy, że ona aniołkiem nie była i jeżeli będą jej zbyt pobłażać to sytuacja może się powtórzyć. miłość oczywiście ale też stanowczość i konsekwencja, trzeba im o tym przypominać.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='irenaka'].................Nie podobają mi się jednak wpisy na tym wątku dotyczace właścicieli Mordeczki. Trzeba kogoś poznać, porozmawiać a dopiero póżniej próbować oceniać.......... "
- Jestem daleka od oceniania tych ludzi , nie chciałabym tylko by kiedyś znaleźli się w sytuacji bez wyjścia tzn z Mordką , ale bez dachu nad głową, bo właściciel wypowiedział im mieszkanie z powodu psa ( mam już trochę lat i jestem realistką ) - dlatego podpowiadam zapis w umowie najmu nawet z uwzględnieniem wagi psa - by nie powtórzyła sie sytuacja (tj. zgoda na małego )

[quote name='irenaka'] ".......Dla mnie są to ludzie wyjątkowi jeżeli chodzi o podejście do psa ........ " - nikt (a z pewnościa ja) tego nie neguje , tym bardziej jeśli z powodu Mordki szukają nowego lokum by razem zamieszkać
(no cóż "bokserowiroza" jest nieuleczalna a chorzy na nią są często totalnie pozytywnie "zakręceni" - a Mordka z pewnością ma w sobie coś z boksera........)

[guote=irenaka;6382945] "......Osobiście rozmawiałam z nimi na temat Mardy i jej przeszłości. Nic ich nie było w stanie zrazić......" - bo do Mordy wcale nie trzeba ludzi zrażać , trzeba im tylko powiedzieć w czym tkwi "problem" Mordy i jak z nią postępować by uniknąć "konfliktu interesów", czego od niej wymagać , jakich sytuacji unikać...... By to wiedzieć, trzeba spędzić z psem dziesiątki godzin w różnych sytuacjach . Jeśli będą chętni dowiedzieć się tego wszystkiego o Mordzie - ponawiam propozycję pomocy, bo chyba nikt nie zna Mordy lepiej niż ja i chyba nikomu bardziej niż mnie (bez jakichkolwiek podtekstów) nie zależy na tym by tej suni w końcu sie udało .........

Link to comment
Share on other sites

Morda w obsesyjny sposób broniła swojej nowej Pani. Skoczyła do gardła osobie, która weszła do pomieszczenia, w ktorym siedziała Morda i jej Pani (na szczeście pies był świeżo po spacerze,na smyczy, więc nikomu nic sie nie stało), ugryzła w rękę osobę, która podeszła do nowej właścicielki. W stosunku do nowych Państwa zachowywała się nienagannie i bardzo lojalnie.

Szukamy Mordzie nowego domu, takiego w którym kontakt psa z ludźmi będzie ograniczony,a pies nie będzie przebywał w pomieszczeniach w których przebywają ludzie.

Link to comment
Share on other sites

Wybaczcie, jeżeli palnę głupotę, ja nie znam charakteru Mordki, ale czy nie dałoby się po prostu na spacerki chodzić z nią w kagańcu (jeżeli nie chodzi) a gdy przychodzą goście do domu, to również zakładać kaganiec, ewentualnie zamykać Mordkę w innym pomieszczeniu? Na pewno po jakimś czasie przywykłaby do tego... Ludzie mają przecież w mieszkaniach także agresywne psy, jeżeli tylko nie są agresywne do nich samych, to da się jakoś wspólnie żyć.

Nowi Państwo mogliby też udać się do szkoleniowca, behawiorysty, może coś by doradził?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...