anica Posted June 27, 2014 Posted June 27, 2014 Celinko, dziękujemy :) jak dobrze że jesteś :multi: Quote
Isadora7 Posted June 27, 2014 Posted June 27, 2014 Moja Gandzia ma guzik na główce który gwałtownie wyrósł :( Quote
anica Posted June 29, 2014 Posted June 29, 2014 [quote name='Isadora7']Moja Gandzia ma guzik na główce który gwałtownie wyrósł :([/QUOTE]... :glaszcze: i Jasi też rośnie:-(... na razie miotam się bo nie wiem?... co teraz zrobić?... ta wiedza o narkozie?!... to naprawdę trzeba przemyśleć!... za dużo już w swoim życiu się nacierpiała!... zbyt ją skrzywdzono!... przecież teraz... miało być tylko lepiej:cool3:?! [quote name='Gusiaczek']matulu moja, jakiś wysyp guzowaty :([/QUOTE] ...to fakt!... wokół wysyp u ludzi i psów:-( Quote
Sarunia-Niunia Posted July 1, 2014 Posted July 1, 2014 [CENTER][COLOR=#ff0000][SIZE=5][FONT=century gothic] Wszystkiego co najlePSIE z okazji Dnia Psiaka dla słodziusiej Jasieńki[/FONT][/SIZE][/COLOR] [IMG]http://haruki.pl/wp-content/uploads/2011/07/dzien_psa1.jpg[/IMG] [/CENTER] Quote
anica Posted July 10, 2014 Posted July 10, 2014 Kuracja karsivanem, daje efekty to fakt ( chociaż pamiętam że u Kajci były bardziej zauważalne) ale zaczynam się zastanawiać?.... czy czasem?.... powodując lepsze ukrwienie mózgu... nie powoduje lepszego ukrwienia guzów?.... u Jasi szybko rośnie... tak ,chyba kojarzę? że to właśnie się zaczęło, jak zaczęła przyjmować Karsivan?! pewności jednak nie mam.... z uwagi na wiedzę jaką mam o narkozie... z powrotem wracamy do pestek moreli( przerwaliśmy po tym krwawieniu z żołądka)... Quote
jaanka Posted July 10, 2014 Posted July 10, 2014 Na wątku mojego Kartofla jest dyskusja na temat kociego pazura. Quote
Mika31 Posted July 10, 2014 Posted July 10, 2014 Anico tak to już jest z lekami wszystkie mają skutki uboczne .Żaden lek nie działa punktowo tam gdzie trzeba tylko w całym organizmie . Quote
anica Posted July 11, 2014 Posted July 11, 2014 Pożegnam się przed wyjazdem na urlop [IMG]http://emots.yetihehe.com/1/papa2.gif[/IMG]... i mykam się pakować! Quote
Sarunia-Niunia Posted July 11, 2014 Posted July 11, 2014 [quote name='anica']Pożegnam się przed wyjazdem na urlop [IMG]http://emots.yetihehe.com/1/papa2.gif[/IMG]... i mykam się pakować![/QUOTE] Anusiu, udanego urlopu i pięknej pogody Wam życzymy:)!!! Quote
Mika31 Posted July 26, 2014 Posted July 26, 2014 [IMG]http://scouteu.s3.amazonaws.com/cards/images_vt/merged/wszystkiego_najlepszego_35.jpg[/IMG] Quote
JamniczaRodzina. Posted July 26, 2014 Posted July 26, 2014 [IMG]http://scouteu.s3.amazonaws.com/cards/images_vt/merged/dla_anny_1.jpg[/IMG] Quote
Sarunia-Niunia Posted July 26, 2014 Posted July 26, 2014 [CENTER] [IMG]http://img233.imageshack.us/img233/2180/bloemen128oi5.gif[/IMG][IMG]http://img233.imageshack.us/img233/2180/bloemen128oi5.gif[/IMG] [IMG]http://kartkolandia.pl/kartki/5/1/d/kartki-imienne-damskie-kwiaty-dla-anny-1092.jpg[/IMG] [IMG]http://img233.imageshack.us/img233/2180/bloemen128oi5.gif[/IMG][IMG]http://img233.imageshack.us/img233/2180/bloemen128oi5.gif[/IMG] [/CENTER] Quote
Figunia Posted July 26, 2014 Posted July 26, 2014 Przemiłej Ani -:lol: serdeczne życzenia zdrowia, samych szczęśliwych, słonecznych dni i oczywiście zdrowej, radosnej Jasieńki, wraz z ucałowaniami!!!! :lol: Ania i Lonia Quote
yunona Posted July 26, 2014 Posted July 26, 2014 [COLOR=#ff0000][B][SIZE=5]Aniu Wszystkiego Najlepszego z okazji Imienin [/SIZE][/B][/COLOR] :drink1: [IMG]http://ekarteczka.pl/kartki/22/3/d/3474.gif[/IMG] Quote
yunona Posted July 31, 2014 Posted July 31, 2014 [SIZE=3]Aneczko, bez obrazy, nie kcem ale muszem: [/SIZE] [SIZE=4][COLOR=#ff0000]Fundacja SOS dla Jamników serdecznie zaprasza , oglądanie nic nie kosztuje :smile:, a zakup daje lepsze życie naszym podopiecznym :loveu: : [/COLOR][/SIZE] [SIZE=4] [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/254587-LATO-lato-wsz%C4%99dzie-oszala%C5%82o-zwariowa%C5%82o-do-18-08-14-do-godz-22-00"]http://www.dogomania.pl/forum/thread...-do-godz-22-00[/URL][/SIZE] Quote
anica Posted August 6, 2014 Posted August 6, 2014 Pięknie dziękuję za życzenia :) Nie pisałam nic.... bo nie wiedziałam co mam napisać! urlop Jasia zniosła bardzo źle! ... nie chciałbym używać za mocnych słów... ale te upały były dla niej ...mordercze! nie jestem w stanie tego opisać ani zrozumieć:shake: nawet profesor nie potrafił powiedzieć (po powrocie od razu poleciałam z nią do lekarza) co się stało, dostała kilka zastrzyków (vit b12 ,coś jeszcze na wzmocnienie, chyba ze sterydami:shake:) dreptała w jedno miejsce w największym słońcu i chodziła w kółko aż się nie przewróciła .... na początku myślałam że tak długo chodzi .... bo się cieszy słoneczkiem... wolnością.... dopóki nie zobaczyłam jej leżącej z wywalonym językiem w trawie.... nie miała nawet siły pić wody... a później już przez dwa tygodnie nie można jej było spuścić z oka! ... dosłownie na siłę zabieraliśmy ją do cienia i poiliśmy wodą .. tak jak gdyby ,straciła instynkt samozachowawczy... po tym urlopie... jakby przybyło jej lat.... teraz jest trochę lepiej ale ... może to po tych zastrzykach?.... jakby galopująca demencja?!.... a przecież dostaje karsivan! nie rozumiem co się stało? Quote
Kejciu Posted August 8, 2014 Posted August 8, 2014 Jasieńko - teraz troszkę deszczyku i chłodek - jeszcze się zdąrzysz w słoneczku nawygrzewać - ale pamiętaj co za dużo to nie zdrowo. Pozdrawiamy z Tofikiem :) Quote
Kejciu Posted August 8, 2014 Posted August 8, 2014 [quote name='anica']Kuracja karsivanem, daje efekty to fakt ( chociaż pamiętam że u Kajci były bardziej zauważalne) ale zaczynam się zastanawiać?.... czy czasem?.... powodując lepsze ukrwienie mózgu... nie powoduje lepszego ukrwienia guzów?.... u Jasi szybko rośnie... tak ,chyba kojarzę? że to właśnie się zaczęło, jak zaczęła przyjmować Karsivan?! pewności jednak nie mam.... z uwagi na wiedzę jaką mam o narkozie... z powrotem wracamy do pestek moreli( przerwaliśmy po tym krwawieniu z żołądka)...[/QUOTE] Jeśli chodzi o Tofika - to rzeczywiście Karsivan zdziałał cuda - doczytałam o guzkach .... Tofikowi na końcu kręgosłupa wyrósł mały guzek - ale dosłownie w ciągu kilku dni! Byliśmy u weta powiedział żeby obserwować - guzek jest miękki... narazie jakby się zatrzymał. Tofik ma na ciałku dużo takich malusich guzeczków - jeden ma nad okiem taką jakby kurzajkę która podczas ostatniego ataku padaczki pękła i bardzo mocno krwawiła :( może rzeczywiście jest jakaś zależność? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.