SZKODNIKI-czyli doceń zwierza swego, bo mogłaś mieć gorszego

[Bgra]

[quote name='a.piurek']Ocet, CIF i parę innych rzeczy próbowałam, maści kamforowej jeszcze nie. Tylko, że meble stoją na wolnym powietrzu, więc na ile to wystarczy...[/QUOTE]

tłuste to i śmierdzi okropnie,chyba ze dwa razy "zaaplikowałam":diabloti:grubsza warstwę,może akurat nie posmakuje jak mojej

[Vectra]

[quote name='a.piurek']
Mam pytanie czy zna ktoś skuteczny sposób na to jak zapobiec obgryzaniu mebli ogrodowych - drewnianych i lakierowanych? Pryskanie ich chemią nie pomaga, oblewanie wywarem (chyba był z pokrzyw) też nie pomaga. A mi czasem ręce opadają.[/QUOTE]
czasem sprawdza się schowanie ogryzanych przedmiotów do garażu czy innego pomieszczenia do którego psy nie mają dostępu :diabloti:

[ulvhedinn]

No, czasem. I trzeba mieć garaż.

Przy mniej upartych psach fajnie działają niektóre olejki eteryczne, a zamisat maści kamforowej maść Vick (śmierdzi nie tylko kamforą ale i mentolem i paroma innymi, dla człowieka całkiem znośna).

[Nutusia]

W takim razie pytanie za 100 punktów - czym wysmarować posłanie, żeby się nie dobrały do jego... wypełnienia?... ;)

[Wiola&Miłosz]

Czekajcie az zamieszcze zdjecie mojego Tobiasze jak zabawke poprul:shake:
A to nie dla niego byla a dla mojego tymczaska. Zamordowal szarpaka
jutro wstawie

[Buszki]

No to dawaj,bo wątek cosik zakurzony ;).

[Wiola&Miłosz]

[IMG]http://img706.imageshack.us/img706/7395/dsc4308kopia.jpg[/IMG]

[Wiola&Miłosz]

[IMG]http://img694.imageshack.us/img694/3184/dsc4321kopia.jpg[/IMG]

[Wiola&Miłosz]

[IMG]http://img259.imageshack.us/img259/2479/dsc4325kopia.jpg[/IMG]



Kolejny szpaciciel:diabloti:

[Nutusia]

Nie bardzo rozumiem, bo na powyższych zdjęciach nie widzę ŻADNYCH zniszczeń! ;)

[Wiola&Miłosz]

Wiem widzialyscie gorsze:) Dwie zniszczone zabawki rozerwane legowisko popsute
szarpaki:)

[IMG]http://img16.imageshack.us/img16/7409/dsc4346kopia.jpg[/IMG]

[Nutusia]

Przecież to wszystko jest psie ;)
U mnie ostatnio panieneczki bardzo wnikliwie przeczytały Podstawy psychologii ogólnej. Zdjęcia nie zrobiłam, bo co to za zniszczenie? Nie warto aparatu z etuja wyciągać :)

[Wiola&Miłosz]

psie jak psie- masz racje ale pieniadze za ktore kupuje im zabawki sa moje;)
Te akurat byly tymczasowicza podarowane ale i tak malemu cos kupic trzeba bo gad rozwalil:)

[Nutusia]

A, no to wiadomo! Dzieciom też kupujemy zabawki i różnie bywa z ich "żywotem" :) U jednych przechodzą z pokolenia na pokolenie, u innych nie dotrwają nawet do wieczora ;)

[Wiola&Miłosz]

To akurat fakt;) Choc ja jednak dalej pozostane przy tym ze Tobi dlugo nie ma zabawek:)

[Wiola&Miłosz]

zabijanie znam z autopsji... Niestety azle u mnie wszystko jest zabijane ot tak.
Oprocz kolka ktore jest gumowe.. wlasnie dewastuje gad podly kocyk..

[WATACHA]

To ja Wam pokaże "ostatni krzyk mody".Kapcioszki prosto z Paryża ;)


[url]http://img109.imageshack.us/img109/2069/dsc01027og.jpg[/url]

[url]http://img266.imageshack.us/img266/7019/dsc01029db.jpg[/url]

[Litterka]

Pieski zadbały, żeby pańcia miała modne kapcie:diabloti:

[Patmol]

moja córka pożyczyła ostatnio w bibliotece książkę taką hororystyczną, o potworach
i mój pies, który gryzie rożne rzeczy ale książek raczej nie
powygryzał malowniczo :mad: w okładce (twardej) ślady swoich zębów -bardzo równo i tylko tam gdzie nie żadnych napisów

i wygląda to tak jakby potwory z książki wyszły i pogryzły okładkę
albo jakby tak miało być -fabrycznie :diabloti:
tylko nie wiem czy w bibliotece tez tak to potraktują:oops:

[Wiola&Miłosz]

watacha- co ci sie w kapciach nie podoba:)
Jak dla mnie bomba:evil_lol:

[Nutusia]

Kapcie bardzo niebanalne, tylko trzeba uważać, żeby nie przydepnąć tych "frędzelków", bo można zęby wybić ;)
A książka - cóż - ja bym kleiła Franka w bibliotece :)
Moje potffffory rozrabiają codziennie, ale tak trywialnie, że nawet się focić nie chce - a to firankę zedrą i rozszarpią na pół, a to przeczytają podręcznik do psychologii, że o czytaniu codziennej prasy nie wspomnę ;)

[Asiaczek]

[quote name='Patmol']moja córka pożyczyła ostatnio w bibliotece książkę taką hororystyczną, o potworach
i mój pies, który gryzie rożne rzeczy ale książek raczej nie
powygryzał malowniczo :mad: w okładce (twardej) ślady swoich zębów -bardzo równo i tylko tam gdzie nie żadnych napisów
i wygląda to tak jakby potwory z książki wyszły i pogryzły okładkę
albo jakby tak miało być -fabrycznie :diabloti:
tylko nie wiem czy w bibliotece tez tak to potraktują:oops:[/QUOTE]
W bibliotece to pewnie przyjdzie albo zapłacic albo odkupic. Tak to kiedys bywało, a teraz to nie wiem...

Pzdr.

[ania z poznania]

[quote name='Patmol']moja córka pożyczyła ostatnio w bibliotece książkę taką hororystyczną, o potworach
i mój pies, który gryzie rożne rzeczy ale książek raczej nie
powygryzał malowniczo :mad: w okładce (twardej) ślady swoich zębów -bardzo równo i tylko tam gdzie nie żadnych napisów

i wygląda to tak jakby potwory z książki wyszły i pogryzły okładkę
albo jakby tak miało być -fabrycznie :diabloti:
tylko nie wiem czy w bibliotece tez tak to potraktują:oops:[/QUOTE]
Możesz zawsze powiedzieć, że książka została nadgryziona [B][I]zębem czasu [/I][/B]:diabloti:

[Buszki]

Mój mały szkodnik ze swoim dziełem w tle :roll:.

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/685/resizeofmiotd3011.jpg/"][IMG]http://img685.imageshack.us/img685/4228/resizeofmiotd3011.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL]


W strzępy poszedł podkład szczeniaczków,chusta pańcia,moje dwie śliczne żółte skarpetki i jakaś szmatka :evil_lol:.

[ulvhedinn]

Ostatnio nie zrobiłam fotek, w sumie szkoda...

Maniek zapragnął śniegu ;) w związku z tym wyprodukował go obficie za pomoca mojej poduszki (pierzastej), oraz wnętrzności maskotki. Wszystko razem malowniczo na moim łózku i podłodze obok. Oczywiście reszta psów uznała to za przedni pomysł i włączyła się do zabawy ;)

Efekty..... no- sceneria była bardzo udana, Maniek spokojnie może robić za dekoratora i rekwizytora w teatrze ;) nic tylko reniferki poustawiać....