masza44 Posted April 27, 2015 Posted April 27, 2015 Ala poszły 2 paczuszki. Na razie tyle. Może niedługo uda mi się wesprzeć grosikiem. pozdrawiam wszystkich! Quote
ala123 Posted April 27, 2015 Posted April 27, 2015 Ala poszły 2 paczuszki. Na razie tyle. Może niedługo uda mi się wesprzeć grosikiem. pozdrawiam wszystkich! Dziękuję, jedna już dotarła do mnie :) Część fantów oddałam handzi,ona też zrobi bazarek,aby pospłacać te długi i bieżące należności. Quote
ala123 Posted April 27, 2015 Posted April 27, 2015 Druga paczka od maszy44 też jest już u mnie,dziękuję :) Perfumy sprzedałam od razu za 20zł,więc nie zostaną wystawione na bazarku,pozostałymi rzeczami znowu podzielę się z handzią. Dziękuję też handzi za 80zł z bazarku, które miały być za paliwo ( transport kotki ze szpitala w Lublinie do Zamościa),lecz przeznaczyłam je na spłatę części długu za koty: Tak wygląda sytuacja finansowa na dzisiaj: 440zł - za pobyt i leczenie kocurka z ropniami w lecznicy Royal Wet w Zamościu - do zapłacenia 380zł - za drugiego kocurka z uciętym ogonkiem też w tej lecznicy - do zapłacenia 130zł - za czarno-białą kotkę ( Royal Wet) - 100zł zapłacone dzisiaj (20zł perfumy od maszy44 + 80zł z bazarku handzi),do spłaty pozostaje 30zł --------------------------------------------- 850zł razem za koty Za czarno-białą kotkę było jeszcze 220zł w szpitalu Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie,z czego 50zł zostało zapłacone z bazarku sharki,170zł ja zapłaciłam. Kupiłam paliwo na dojazd do Lublina po kotkę - 80zł W sobotę 18.04 zapłaciłam 83zł za szczepienia i odrobaczenie w lecznicy Vita Wet w Zamościu (gdzie ostatnio przebywała po przywiezieniu z Lublina z braku innego miejsca) W sobotę zapłaciłam osobie,która zawoziła kotkę do domu stałego w Lublinie 90zł. Inne długi,to wlokący się dług Dina - 170zł w Royal Wet; dług za leczenie spaniela Rufiego (nie ma wątku,jest wydarzenie na fb) - 139zł w Royal Wet (było 253zł,lecz w ubiegłym tygodniu 114zł wpłaciła Ewa S. z Zamościa bezpośrednio w lecznicy); 318zł u Murki za Aidę,która też ma już dom; 120zł dług w lecznicy za mix labradora Bambo,który po nieudanej adopcji ze schroniska w Zamościu trafił na ulicę i kudlataja zabrała go najpierw do wetów,a potem umieściła w hoteliku u Murki. Quote
ala123 Posted April 27, 2015 Posted April 27, 2015 Tak wygląda Bambo: U Murki znowu odzyskał wiarę w człowieka: Jest wspaniałym,bezkonfliktowym psem,ma ok.2-3 lata, nie przejawia żadnej agresji w stosunku do innych psów,jest łagodny i waży 33kg ( pewnie jeszcze mu trochę przybędzie :) ) 1 Quote
masza44 Posted April 28, 2015 Posted April 28, 2015 To się cieszę i trzymam kciuki żeby fanty się sprzedały z zyskiem! Bambo jest super, bardzo mi przypomina Fida, mojego tymczasowicza, życzę m takiego DS jaki ma Fiduś. Quote
Anula Posted April 28, 2015 Posted April 28, 2015 Ala123 podaj mi dane do przelewu to chociaż wpłacę 30,00zł na kotkę czarno białą.Przynajmniej za nią zniknie dług. Quote
Guest TyŚka Posted April 28, 2015 Posted April 28, 2015 O matko, jakie długi :( A Bambo jest super, mam nadzieję, że się nie zasiedzi u Murki. PS: Czekam na obiecany kontakt w sprawie bazarku. Quote
Guest TyŚka Posted April 28, 2015 Posted April 28, 2015 Jest ktoś chętny wziąć na DT Brysia z fejsbuka, z Warszawy. Czy ktoś z Was może podać swój numer tel i to sprawdzić, Ala123? W tej chwili deklaracji na fejsbuku mamy 140zł na Brysia, jakby coś wyszło z tego DT to warto go tam umieścić, a pieniądze może by poszły na innego psiaka albo na transport. Quote
ala123 Posted April 28, 2015 Posted April 28, 2015 Jest ktoś chętny wziąć na DT Brysia z fejsbuka, z Warszawy. Czy ktoś z Was może podać swój numer tel i to sprawdzić, Ala123? W tej chwili deklaracji na fejsbuku mamy 140zł na Brysia, jakby coś wyszło z tego DT to warto go tam umieścić, a pieniądze może by poszły na innego psiaka albo na transport. Pół godziny temu wróciłyśmy z kudlataja ze wsi pod Zamościem,gdzie do zabrania były dwie małe suczki - szczeniaczki; wczoraj też tam byłyśmy,ale udało nam się złapać tylko jedną. Teraz wszystkie trzy siedzą w lecznicy,będą odrobaczone i odpchlone,a jutro mają jechać do hoteliku u Murki. Na wsi została jeszcze ich 7 kilogramowa matka,którą też wypada złapać,bo od 3 lat ludzie ją przeganiają i szczeni się dwa razy do roku... W międzyczasie kudlataja otrzymała wiadomość,że na cmentarzu w gminie Szczebrzeszyn jest wyrzucony terierowaty psiak-szkielet, a w innej wsi porzucono innego,dużego psa... W czwartek po południu mamy wieźć Liska do ds pod Lublinem... Mogę podać swój nr tel., ale nie wiem nawet,gdzie Bryś mieszka w tym Szczebrzeszynie,oddalonym od Zamościa 20km; i nie wiem nawet od czego zacząć organizowanie mu pomocy. Dora1020 nie zostawiła żadnych namiarów ani na Brysia,ani na inne psy,które karmiła. Ja powoli przestaję już wiedzieć cokolwiek,mam wrażenie,że zapętlam się; ogarnia mnie po prostu panika,bo jestem tylko człowiekiem i na dłuższą metę nie da się tak funkcjonować. Dasza ma załatwione miejsce w dt u znajomego kudlatej pod Warszawą,mam nadzieję,że teraz wreszcie świat się o niej dowie. Quote
Guest TyŚka Posted April 28, 2015 Posted April 28, 2015 To może jakby się udało z tym DT to Bryś i Dasza pojechaliby jednym transportem? Rozumiem, że nie masz zbyt wielu informacji i że wiele rzeczy na głowie... ale skoro na fejsie coś ruszyło, ludzie chcą pomóc Brysiowi, to szkoda byłoby tego nie wykorzystać. Jak teraz nie pokażemy, że coś robimy to się moga definitywnie odwrócić... a każda pomoc jest na wagę złota. Może z tego DT nic nie wyniknie, ale szkoda nie spróbować. Bo gdyby Bryś trafił na DT, zawsze byłby jeden bezdomniak zabrany z ulicy, będzie miał większe szanse na dom. A myślę, że skoro oba szczebrzeszyniaki mają szansę jechać na DT w jedną stronę, to warto spróbować. Jeśli nie chcesz się podjąć pomocy Brysiowi (albo inaczej: nie masz już siły), to czy możesz wskazać osobę, która się nim zajmie? Przepraszam, że tak o niego meczę, ale leży mi na sercu. Nie zapominajmy, że on mieszka na ulicy od grudnia 2012r... I nie, nie chcę na Was naciskać. Quote
Ingrid44 Posted April 28, 2015 Posted April 28, 2015 Bardzo współczuje Alu tylu problemów. Stanowczo jest was tam za mało do pomagania. :(. Byłoby wspaniałe gdyby ten Dt wypalił dla Brysia. To wielka szansa dla niego i o jednego bezdomniaka mniej. Quote
Poker Posted April 29, 2015 Posted April 29, 2015 Rozumiem ,że jesteś zmęczona.Każdy by padł pod natłokiem spraw, a przecież oprócz psów zwyczajne życie się toczy . Miałam ochotę zabrać Daszę po Mimi ,ale skoro DT już ma i to jednym transportem z Brysiem, to tak będzie lepiej. Quote
Guest TyŚka Posted April 29, 2015 Posted April 29, 2015 Nie ma transportu Dasza z Brysiem, ale mówię, że jakby coś wyniknęło z DT Brysia to byłoby super, bo można by wziąć dwa psiaki za jednym zamachem. Quote
Ingrid44 Posted April 30, 2015 Posted April 30, 2015 Po cichutku zaglądam czy coś wiadomo o Brysiu. Quote
ala123 Posted May 2, 2015 Posted May 2, 2015 Nie wiem,co z Brysiem, za to przedstawiam Wam nowe podopieczne : trzy małe suczki przywiezione przez nas ( z kudlataja) z jednej z podzamojskich wsi: Akcja była szybka,bo dziewczynki wyglądały na chore,ale na szczęście na razie wszystko jest OK,są w hoteliku u Murki. Na pomoc czeka jeszcze ich,również niewielka,lecz wystraszona mama;może kudalatej jutro uda się ją złapać. Maluchom zrobiłam ogłoszenia na OLX,mam nadzieję,że długo nie posiedzą w hoteliku... Ty$ko,czy dzwoniłaś może do potencjalnego dt w Warszawie i czy jest już ktoś ,kto mógłby go sprawdzić? Pisałaś na pw,że mogłabyś się tym zająć. Quote
Ingrid44 Posted May 2, 2015 Posted May 2, 2015 Sliczne maluszki. Dobrze ze sa juz bezpieczne :) Czy Daszenka jedzie do DT ? Quote
Lucyna Posted May 4, 2015 Posted May 4, 2015 sukienka dla Daktylka ... :lol: http://www.dogomania.com/forum/topic/146807-extra-sukienka-w-rozm-s-licytacja-do-7-maja-2015-godz-2000/ Quote
ala123 Posted May 5, 2015 Posted May 5, 2015 Mama maluchów wczoraj została złapana przez kudlataja, czas był najwyższy,bo jedna z kobiet na wsi była świadkiem ,jak jakiś facet bił i kopał suczynkę pod sklepem... Pojechała do Murki,też bardzo się cieszymy,że udało się ją uratować,ale mniej będziemy się cieszyć,jak przyjdzie zapłacić za hotelowanie... Na szczęście sunia jest niewielka. Quote
ala123 Posted May 9, 2015 Posted May 9, 2015 Sliczne maluszki. Dobrze ze sa juz bezpieczne :) Czy Daszenka jedzie do DT ? Dasza w poniedziałek wczesnym świtem wyjeżdża do dt u znajomego kudlatej w okolice Warszawy; trzymajmy kciuki za sunieczkę,na pewno będzie przerażona podróżą,zmianą miejsca i ludzi, ale to wszystko dla jej dobra. Mam też jeszcze jedną dobrą wiadomość,otóż jedna z małych suniek ze zdjęcia powyżej pojechała dzisiaj do domku :) Może i do innych los się uśmiechnie i nie zagrzeją długo miejsca u Murki. Quote
Ingrid44 Posted May 9, 2015 Posted May 9, 2015 Ogromnie sie cieszę ze Daszenka dostała szanse i zaczyna nowe życie. To wspaniała wiadomość. Jeszcze niech maluszki znajda domki i może będzie czas zając sie Brysiem. Mam nadzieje ze szybko zbierzemy pieniążki na jego DT. Quote
Guest TyŚka Posted May 10, 2015 Posted May 10, 2015 Jak wspaniale, że Dasza już wybywa w świat, na pewno to jej pomoże w znalezieniu domu. Quote
malagos Posted May 10, 2015 Posted May 10, 2015 Dobrze, że ta mamusia szczeniaków też bezpieczna. Pewnie lada tydzień pojawiłaby się kolejna cieczka ... Quote
Elisabeta Posted May 10, 2015 Posted May 10, 2015 Trzymam kciuki za jutrzejszą podróż Daszki do DT. :) Na pewno Daszeńka będzie bardzo zestresowana, ale tak jak napisała Ala... To dla jej dobra. Muszka, Fasolka już dawno w Domkach.. Teraz czas na Daszę. :) Jakoś tak te trzy sunie łączą mi się zawsze w Trójkę.. ;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.