Jump to content
Dogomania

Barikowi brakuj 95 zł deklaracji by mógł nadal pozostać w hoteliku! Prosi o pomoc!


Figanna

Recommended Posts

następnym razem jeśli znów użyjecie tabletek, spróbujcie karmić Go np. na betonie, żeby było widać czy nie wypluł ich na ziemię .. mój Trolik tak doskonale oddzielił pasztecik od tabletki, że po podniesieniu jej z podłogi mogłam ją z powrotem zapakować jak nową. A wydawało mi się, że już połknął. Skucha.

I wielka racja, zaufanie psa na wagę złota .. jak wyczuje, że jest przy kimś bezpieczny nie będzie robił uników ..
ja do mix-benia gadałam przez całą godzinę z hakiem .. aż pozwolił mi zbliżyć się do siebie i nawet pogłaskac .. ale mimo to obroża i smycz Go odrzucały ..

Link to comment
Share on other sites

[quote name='monica_26']Widziałyśmy jak pochłaniał kąsek z kurczaka, ten pierwszy i drugi tez, raczej nie wypadła, chociaz potem jak nie działało przyszło nam to do glowy, że może coś przy kombinował[/QUOTE]

Prawdopodobnie pigulki gdzies sie przylepily na podniebieniu albo pomiedzy zebami...mialam to u swoich psow, potem wypdaly...chyba lepsze od kurczaka bedzie jakis pasztet, pasztetowa , etc...zeby pigulke zel wlepic dobrze w jedzonko....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='monica_26']Własnie o żelu mówiła mi ULKA12, ale nie wiadomo czy on jest dalej w sprzedaży, bo podobno ciężko wyczuć jak dawkować ten żel.

Aniu, zapytaj o ten żel, może to będzie rozwiązanie.

AgusiaP - Dziadzio Cie polubił, Twojego kurczaka jeszcze bardziej, więc napewno się ucieszy jak Cie zobaczy:evil_lol:[/QUOTE]


Tak myślisz :roll: Oczywiście będę w towarzystwie kurczaczka ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='coronaaj']Prawdopodobnie pigulki gdzies sie przylepily na podniebieniu albo pomiedzy zebami...mialam to u swoich psow, potem wypdaly...chyba lepsze od kurczaka bedzie jakis pasztet, pasztetowa , etc...zeby pigulke zel wlepic dobrze w jedzonko....[/QUOTE]


Kupiłam dwa rodzaje pasztetu. Niestety nie był nimi zainteresowany

Link to comment
Share on other sites

no patrzcie jaki cwaniak:) pasztet mało dobry ;) dobrze, że chociaż tyle dobrego z tego dzisiejszego dnia wyszło, że kurczaka sobie zjadł jak mu tak smakował:) nie wiem czy to zagrożenie jeszcze jest? ale martwię się tylko żeby nie usnął po tabletkach i nie zmarzł teraz..

Link to comment
Share on other sites

[quote name='monica_26']Własnie o żelu mówiła mi ULKA12, ale nie wiadomo czy on jest dalej w sprzedaży, bo podobno ciężko wyczuć jak dawkować ten żel.

Aniu, zapytaj o ten żel, może to będzie rozwiązanie.

AgusiaP - Dziadzio Cie polubił, Twojego kurczaka jeszcze bardziej, więc napewno się ucieszy jak Cie zobaczy:evil_lol:[/QUOTE]


ja kupowałam w sierpniu, a posmarowałam nim plasterki wędliny i wymieszalam trochę z mielonym mieskiem.... wmiotła, ale żelu bylo jednak chyba za mało (balismy się przedawkować) i nie usnęła, choć zarzucało jej tyłem, jak chodziła pół nocy.... na szczęście już jest u mnie - powtarzać operacji z żelem nie zdążyłam, ale w sprzedaży to on chyba jest, bo bez problemu kupilam (choć pewnie po znajomości:))

Link to comment
Share on other sites

Dokładnie... Tym bardziej tam jest naprawdę sporo osób, które go dokarmią i martwią się o niego. Dlatego może nie chciał pasztetu. Jedna babeczka jak siedziałyśmy na parkingu i czekałyśmy, aż mu się przyśnie a ona jechała samochodem zatrzymała się na chwilę i pytała czy go chcemy wywieśc do schroniska bo to najfajniejszy piesek na osiedlu. Była bardzo przejęta tym, że chcemy go złapac i martwiła się o niego. Druga mówiła, że wczołgała się pod ogrodzenie, żeby włożyc mu tam kołderkę, żeby mu było ciepło (chyba do tej budki) ,ale niestety gościu ją wyrzucił. Chciała go nawet wziąc do domu tzn. do bloku, ale ma już jednego pieska i mąż na drugiego się nie zgodził. Mówiła, że w tamtym roku piesek był potrącony przez samochód i dlatego chyba teraz kuleje. Mówiła, że piesek ucieka przed psami i że się ich boi i że napewno nie jest agresywny.

Link to comment
Share on other sites

A ja już wypytalam Agusię o szczególy lapania psa staruszka .Chyba za dlugo rozm.,ale może Aga mi daruje,jakos może się odwdzięczę .Wąsala a nie Wąsal ? :) toż to pies nie sunia ..Ano ma tak to ma ..Przypominam swoj [B]/[/B]nie tylko moj /sposób na podawania tabl. -nawet rozkruszonych: w ugotowanej wątróbce drobiowej . Malo ktory pies oprze się zapachowi i smakowi gotowanej wątróbki drobiowej /delikatniejsza niż wieprzowa / .

Link to comment
Share on other sites

Tak rozmawiałam z weterynarzem i on powiedział, że stres i to że piesek pojadł sobie wcześniej mogło osłabić działanie tabletki. Powiedział też że on podania żelu raczej nie praktykuje bo ludzie zawsze przesadzają z dawkowaniem go. Zalecił podanie tabletek ale wiekszej dawki na początku a po pół godzinie około połowy tabletki.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='blueberrykiss']Tak rozmawiałam z weterynarzem i on powiedział, że stres i to że piesek pojadł sobie wcześniej mogło osłabić działanie tabletki. Powiedział też że on podania żelu raczej nie praktykuje bo ludzie zawsze przesadzają z dawkowaniem go. Zalecił podanie tabletek ale wiekszej dawki na początku a po pół godzinie około połowy tabletki.[/QUOTE]
Mogło być tak, że dostał wczesniej od kogos jedzenie i to spowolniło działanie tabletek, bo ja specjalnie mu nie zanosiłam,żeby troche glodny był. W takim razie pójdę jutro do weta i kupie jeszcze raz te tabletki.

Ze zbójem:evil_lol:, no coś w tym jest;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...