Therion Posted January 13, 2011 Share Posted January 13, 2011 Wet siostra zbierała tez gołebie z dogomanii. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
monika083 Posted January 13, 2011 Share Posted January 13, 2011 tak, ma golebie i chyba papuzki ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anetek100 Posted January 13, 2011 Share Posted January 13, 2011 [quote name='monika083']tak, ma golebie i chyba papuzki ...[/QUOTE]papużki mogłabym jak coś przygarnąć jak pisałam,gdyby była potrzeba tzn.juz ustalone,że szukają domu, no ale kurcze to kawał drogi:(a gołebie...tez możnabyy z jakims miłośnikiem hodowcą pogadać Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted January 13, 2011 Share Posted January 13, 2011 Wyniki sekcji przecież miały być dowodem w sprawie.............:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jotpeg Posted January 13, 2011 Share Posted January 13, 2011 cwana gapa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Becia66 Posted January 13, 2011 Share Posted January 13, 2011 [quote name='malagos']Wyniki sekcji przecież miały być dowodem w sprawie.............:shake:[/QUOTE] babsztyl dobrze kombinuje w tej swojej paranoi... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
P78 Posted January 13, 2011 Share Posted January 13, 2011 Pewnie miała impuls z góry, ku..a mać! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
weronika1 Posted January 13, 2011 Share Posted January 13, 2011 Na stronie schroniska w Orzechowcach jest zdjęcie Bony , ile w jej oczach smutku.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
megi_winters Posted January 13, 2011 Share Posted January 13, 2011 sorry jestem z doskoku! przeczytałam całość - Pani bogobojnej nie będę komentować bo to nic juz nie zmeini, oby to jej ostatnia "działalność" ale swoja drogą ten "Adamo" też jest troche dziwny...przeczytajcie co wypisuje...nie śmierdzi wam to czymś? \co nagle pojawiła sie nowa osoba na dogo i akurat tutaj weszła i piszę ze ma psa jednego który mu wystarczy bo jest jakis dziwny???? co to jest w ogóle... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elmira Posted January 13, 2011 Share Posted January 13, 2011 Biedna suńka. Była u niej od szczeniaka. To dla niej (Bony) trauma. Wiem, że nie ma sensu dalsze rozwodzenie się nad ta osobą, ale cholernie mi żal tych psów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dusje Posted January 13, 2011 Share Posted January 13, 2011 Weronika, mysle o Bonie i nie moge zdzierzyc, ze wyladowala w schronie przez swoja "kochana"pania. Czy wchodzi w gre platny DT? Jesli tak, proponuje zbierac kase i jak najszybciej zabierac mala. Sunia jest mlodziutka, sliczna i na pewno szybko znajdzie dom. Dorzuce sie, a na razie zapytalam BeaBono, czy jest mozliwosc zarezerwowania dla niej miejsca. BeaBono prowadzi PDT zarejestrowany. Oplata za miesiac przystepna - ok 250 zl. Jest to jeden z najlepszych domkow, jaki mozna sobie wymarzyc. Psiaki przebywaja w mieszkaniu i maja super opieke. Dom Bea jest w Poznaniu. Oby tylko mogla przyjac Bone i zeby udalo sie zebrac kase. Co Ty na to? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gagata Posted January 13, 2011 Share Posted January 13, 2011 Na gołębie nie mamy wpływu, jej TZ i tak je hoduje na działce. Anetek, w sprawie papużek skontaktuj sie może z Weronika 1? Nie wiem, jakie tam będą dalsze ustalenia ale spytać zawsze mozna.. .Najbiedniejsza w tym wszystkim jest Bona..Przecież to młoda suczka i po takich przejściach..Nawet o Tyrsę nie mozna mieć do niej pretensji, bo nie wiadomo, czym ją naszpikowano...Tak naprawdę to nawet nie wiadomo, czy faktycznie jest sterylizowana, choć Wet-siostra deklarowała tak tutaj na wątku...Orzeszki już wstawiły Bonę na stronę./Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Orzechowcach - - Psy do adopcji/ Zobaczcie, jak ona bidula wygląda po rocznym pobycie na DT u Wet.. Edit: O, spóżniłam się ,Weronika była szybsza, i dobrze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elmira Posted January 13, 2011 Share Posted January 13, 2011 [url]http://www.schroniskoorzechowce.pl/index.php?option=com_sobi2&sobi2Task=sobi2Details&catid=3&sobi2Id=582&Itemid=7[/url] Bona jest śliczna. I młodziutka. Trzeba jej dobrego domu i dopilnowania, żeby nie wpadła w łapy kolejnego oszołoma. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ataK Posted January 13, 2011 Share Posted January 13, 2011 [quote name='gagata']Tak naprawdę to nawet nie wiadomo, czy faktycznie jest sterylizowana, choć Wet-siostra deklarowała tak tutaj na wątku...Orzeszki już wstawiły Bonę na stronę./Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Orzechowcach - - Psy do adopcji/ Zobaczcie, jak ona bidula wygląda po rocznym pobycie na DT u Wet.. [/QUOTE] Na tej stronie napisali, że NIE jest sterylizowana... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karolina_g_k Posted January 13, 2011 Share Posted January 13, 2011 Bona jest piękna! Ma w sobie coś z charta. Czy ktos juz ją ogłasza? Czy podtrucie nie zostawiło żadnych sladów? Nie musi być na specjalistycznej karmie? Jaki charakter ma ta psina? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
megi_winters Posted January 13, 2011 Share Posted January 13, 2011 nie jest sterylizowana czyli kolejna bajka:/// Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dusje Posted January 13, 2011 Share Posted January 13, 2011 [quote name='karolina_g_k']Bona jest piękna! Ma w sobie coś z charta. Czy ktos juz ją ogłasza? Czy podtrucie nie zostawiło żadnych sladów? Nie musi być na specjalistycznej karmie? Jaki charakter ma ta psina?[/QUOTE] Mnie tez sie wydaje, ze ma to cosik z charta. Kto ma mozliwosc ogloszenia Bony na charcim? :razz::lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
akucha Posted January 13, 2011 Share Posted January 13, 2011 [QUOTE=mrs.ka;16096060 Podliczyłem koszty za leczenie. Z tego co się dowiedziałem ma ktoś przyjechać po psa dzisiaj. ZEFIR : 09.12 -10.12 - 50 zł pobyt + leczenie 10.12- 11.12 - 50 zł pobyt + leczenie 11.12 - 12.12 - 15 zł pobyt Badanie krwi: 70 zł [B]Razem: 185,00 zł [/B] TYRSA: 09.12-10.12 - 50 zł pobyt + leczenie [B]Razem: 50 zł[/B] BONA: 09.12-10.12 - 50 zł pobyt + leczenie 10.12- 11.12 - 50 zł pobyt + leczenie 12.12-13.12- 15 zł pobyt [B]Razem: 115 zł[/B] RAZEM: 350,00 zł Lecznica dla Zwierząt "Ada" ul. Zamoyskiego 15 37-700 Przemyśl 76203000451110000000905590 pozdrawiam Radosław Fedaczyński [/INDENT][/QUOTE] Dlaczego tylko Zefir miał pobraną krew do badań? Jeśli nie odnajdą się zwłoki Tyrsy to nikt nie udowodni, że została podtruta. Skąd wet wiedział jak leczyć zatrucie u Bony i Tyrsy, jesli nie robił im badań krwi? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted January 13, 2011 Share Posted January 13, 2011 wyjasnione,zedytowane Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
akucha Posted January 13, 2011 Share Posted January 13, 2011 No, mogło tak być. Ale podtrucia się nie udowodni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elmira Posted January 13, 2011 Share Posted January 13, 2011 Nad zefirem czuwała mrs.... Tyrsa była psem wet. Bonie też się udało. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mrs.ka Posted January 13, 2011 Author Share Posted January 13, 2011 spóbuję wyjaśnić jak to było mniej więcej-bo wiele osób tutaj wchodzi i pyta mnie na pw jak ta sytuacja wygląda realnie w niedziele ok.21-ej zaalarmowała mnie DIS ,że wet-siostra napisała na wątku ,że są psy otrute i mój BAMBOO vel ZEFIREK też , dostępna w Przemyślu była Weronika1 ,która mnie poinformowała ,że żaden wet nie jest pod telefonem. Udało mi się dodzwonić do lekarza ,który mi pomaga w opiece nad sarnami i prosiłam o pomoc dla Zefirka.Powiedział ,żeby go przywieźć do lecznicy ,że wyśle tam weta(chyba ojca). Znów prosiłam Weronike1 ,żeby go zawiozła ale w tym momencie uprzytomniłam sobie ,ze tam są jeszcze dwa psy też otrute. Więc sama zadecydowałam ,zeby zawieść je wszystkie,nawet nie uprzedzając weta. W lecznicy wet-siostra podała się za właścicielke psów . Psy zostały umieszczone w osobnych klatkach ale na jej żądanie wet przeniósł je do wspólnej. Nie wiem czy popełnił błąd czy musi sie zastosować do tego co właściciel psów sobie życzy bo taki dylemat zaistniał: [quote name='brazowa1']Też bym zakwestionowala rachunek za Tyrsę. Nieważne,ze własciciel psa cos tam chciał.On jest wetem,on decyduje,podejmuje działania i za każde jest odpowiedzialny, on w tym momencie odpowiada za ich stan zdrowia i zycia, za to,co się z nimi dzieje. [/QUOTE] rachunek jednak jest za wykonane usługi weterynaryjne i nawet jeśli ktoś się z tym nie zgadza i chciałby tego dochodzić to trzeba go było zapłacić .Dzisiaj zrobiłam przelew bo pomimo,ze czuję sie odpowiedzialna za jednego psa to poprostu nie wyobrażam sobie,żeby nie zpłacić komuś kto jechał w środku nocy ,żeby ratować psy. Oto potwierdzenie (wykropkowałam moje dane) [CENTER][B][FONT=Verdana]Potwierdzenie realizacji transakcji [/FONT][/B] [B][FONT=Verdana]Rachunek Winien (Nadawca)[/FONT][/B] [B][FONT=Verdana]Rachunek Ma (Odbiorca)[/FONT][/B] [B][FONT=Verdana]Nr rachunku[/FONT][/B] [FONT=Verdana]*****************[/FONT] [FONT=Verdana][B]Nazwa Banku[/B][/FONT] [FONT=Verdana]ING Bank Śląski S.A. [/FONT] [FONT=Verdana][B]Nadawca[/B][/FONT] [FONT=Verdana]****************[/FONT] [B][FONT=Verdana]Nr rachunku[/FONT][/B] [FONT=Verdana]76203000451110000000905590[/FONT] [FONT=Verdana][B]Nazwa Banku[/B][/FONT] [FONT=Verdana]BGŻSA Centrala-Departament OperacjiKrajowych [/FONT] [FONT=Verdana][B]Odbiorca[/B][/FONT] [FONT=Verdana]Lecznica dla Zwierząt ADA[/FONT] [FONT=Verdana]ul. Zamoyskiego 15[/FONT] [FONT=Verdana]37-700 Przemyśl[/FONT] [B][FONT=Verdana]Kwota:[/FONT][/B] [CENTER][FONT=Verdana]350,00[/FONT][/CENTER] [B][FONT=Verdana]Waluta:[/FONT][/B] [CENTER][FONT=Verdana]PLN [/FONT][/CENTER] [B][FONT=Verdana]Tytułem:[/FONT][/B] [CENTER][FONT=Verdana]koszty Nadzieja Koziak[/FONT] [/CENTER] [B][FONT=Verdana]Numer transakcji:[/FONT][/B] [CENTER][FONT=Verdana]97202152333[/FONT][/CENTER] [B][FONT=Verdana]Data księgowania:[/FONT][/B] [CENTER][FONT=Verdana]2011-01-13[/FONT][/CENTER] [B][FONT=Verdana]Data realizacji:[/FONT][/B] [CENTER][FONT=Verdana]2011-01-13[/FONT][/CENTER] [/CENTER] Także nie ma wątpliwości ,że wet-siostra ma cokolwiek "odpracowywać" lepiej niech nie zbliża sie do zwierząt. Psy w kojcu się pogryzły i TYRSA nie przeżyła. O tym ,że nie ma zwłok Tyrsy dowiedziałam się dzisiaj i to nie od prokuratury ,która powinna zabezpieczyć dowód ale od weta z lecznicy ,który na pytanie czy była robiona sekcja zwłok ,ze zdziwieniem stwierdził ,ze przecież właścicielka od razu zabrała zwłoki. Policja wogóle tam jeszcze nie dotarła ,a ja w pierwszej rozmowie z wetem owszem mówiłam ,że w razie zgonu proszę o sekcje ale rozmawialiśmy o ZEFIRKU ,nikt się nie spodziewał ,że coś sie stanie TYRSIE , mnie tam nie było ale była wet-siostra,która była jej włascicielką i miała prawo ją zabrać. To wszystko jest tak ... nawet nie potrafię znaleść słowa , mnie przerasta i moją wyobraźnie... Nie wiem jakie kroki teraz podejmie policja i chyba sami wiecie ,że trudno byłoby im cokolwiek sugerować. Ale to wszystko to chyba jest nic przy całym tym ogromie cierpienia tych psów ,które przeżyły,zostały same,nie wiedzą co się dzieje i cierpią. Ja tak jak zadeklarowałam pojadę po ZEFIRKA i zabiorę go do domu ale BONIE trzeba pomóc !!! [B][COLOR=red]I tyle ile włożyliście energii w zareagowanie na to co się stało z kolejnymi psami u wet-siostry to włóżcie w poszukiwanie domu dla BONY lub jakiegoś godnego miejsca tymczasowego dla niej. [/COLOR][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
P78 Posted January 13, 2011 Share Posted January 13, 2011 A czyja (od kogo?) była Tyrsa??? :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elmira Posted January 13, 2011 Share Posted January 13, 2011 Wybacz moja droga. Uwierz, że każda, zdrowo myśląco osoba, i każdy "trochę zaprawiony" dogomaniak, który włożył w pomoc psom wet pomocy udzieli Ci rady. szkoda, że chciałaś słuchać tego, co Ci dziewczyny przysyłały. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elmira Posted January 13, 2011 Share Posted January 13, 2011 [quote name='Paulina78']A czyja (od kogo?) była Tyrsa??? :([/QUOTE] Z tego, co opowiadała mi wet, to Tyrsa była jej sunią, sprzed dogo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.