diana79 Posted July 29, 2010 Author Posted July 29, 2010 byłoby wspaniale gdyby Nesi nie musiała do schroniska wracać :multi: Quote
dominika_06 Posted July 29, 2010 Posted July 29, 2010 no... mam nadzieje że jej się uda ;) trzymaj się Nesia!!!!! Quote
Ada-jeje Posted July 29, 2010 Posted July 29, 2010 Diana ta pani jest z Twojej miejscowosci. Nasza radosc byla zbyt wczesna, to jest legowisko dla psa,a ze psina spi z panstwem w lozko wiec legowisko jest do oddania. Diana jezeli mozesz, to umow sie z pania a legowsko mozna by na bazarku na kase zamienic. Zawsze to grosz do grosza.:lol: Quote
diana79 Posted July 30, 2010 Author Posted July 30, 2010 jasne, zadzwonię do niej popołudniu i umówię się, miesiąc się kończy i co z Nesi? wraca do schronu? :-( Quote
shanti Posted July 30, 2010 Posted July 30, 2010 Chyba tak, nie ma innego wyjścia. Umówie się z Tomkiem kiedy ją odebrać, bo Monika55 wyjechała. Quote
diana79 Posted July 30, 2010 Author Posted July 30, 2010 szkoda :-( Nesi mam nadzieję, że jednak szybko wyjdziesz ze schronu :-( Quote
Ada-jeje Posted July 30, 2010 Posted July 30, 2010 [B]PILNE!!! poszukujemy transportu dla Nesi z CIESZYNA DO KLUCZBORKA, lub najpozniej w niedziele z Jastrzebia Zdroje do Kluczborka. [/B]Pomimo ze kojec bedzie dopiero koncem przyszlego tygodnia, to przeciez sunia moze przez jakis czas przebywac z innym psem w jednym kojcu, to samo potwierdzil p. Tomek z ktorym rozmawialam telefonicznie. Uzyskalam rowniez zgode Wiosny, ktora na chwile obecna ma samochod w naprawie. Nesi pojechalaby od razu do hoteliku do Wiosny, i tam pozostanie do moment adopcji. Quote
diana79 Posted July 30, 2010 Author Posted July 30, 2010 kto może pomóc???? to ogromna szanasa dla Nesi na wątku transportowym trzeba zapytać edit: już założyłam wątek oby się udało :-) Quote
Ada-jeje Posted July 30, 2010 Posted July 30, 2010 Szansa ta pozostanie aktulana, tylko Nesi przezyje o jeden stres mniej a przy jej nastawieniu do swiata i ludzi to bardzo wazne zeby nie musiala wrocic do schroniska a pozniej znow zmiana miejsca. Quote
diana79 Posted July 30, 2010 Author Posted July 30, 2010 pewnie jeden stres i to dużo mniej to jest ok 200km w jedną stronę, kto może pomóc ? zwrot za paliwo wchodzi w grę bo tak może się szybciej ktoś znajdzie? Quote
Ada-jeje Posted July 30, 2010 Posted July 30, 2010 Najwazniesze zeby sie ktos znalazl do przewiezienia Nesi, oczywiscie moze byc za zwrotem kosztow paliwa. Quote
diana79 Posted July 30, 2010 Author Posted July 30, 2010 pilnie potrzebny transport dla Nesi... szkoda, że nie idzie zmienić tytułu wątku ani nawet go zaktualizować, to by na pewno bardziej pomogło... Quote
Yv1958 Posted July 30, 2010 Posted July 30, 2010 Dzien dobry! Widzialam jej zdjecie na N.K. Czy to znaczy, ze psinka ma juz kojec? Ze teraz tylko sprawa rozbija sie o transport? Quote
Cajus JB Posted July 30, 2010 Posted July 30, 2010 Już dawno miałem zajrzeć do Nesi. Ktoś mi krótko opisze jak to wygląda? Z góry dziękuję. Quote
Nayantara Posted July 30, 2010 Posted July 30, 2010 Nesi była u szkoleniowca w Cieszynie, dowiedzieliśmy się, że sytuacja jest trudna, jest agresywna w stosunku do mężczyzn, ale jest dla niej nadzieja. Ma trafić do hoteliku, do czasu znalezienia jej DS, ale potrzebny jest transport. informacje od szkoleniowca są gdzieś w granicach strony 50+. Quote
wilczek007 Posted July 30, 2010 Posted July 30, 2010 całe szczescie, zajrzałam a tu takie wiesci!:) Quote
stzw Posted July 30, 2010 Posted July 30, 2010 [quote name='diana79']pilnie potrzebny transport dla Nesi... szkoda, że nie idzie zmienić tytułu wątku ani nawet go zaktualizować, to by na pewno bardziej pomogło...[/QUOTE] Patrzyłyście na wątek transportowy? Quote
Ada-jeje Posted July 31, 2010 Posted July 31, 2010 Tak wpisalam tez na watku transportowym ze poszukujemy transportu, moze tez byc laczony. Quote
shanti Posted July 31, 2010 Posted July 31, 2010 Nessi wróciła do schroniska. Jest w tym samym boksie z tymi samymi dwiema suńkami, z którymi była przed wyjazdem. Tomek prowadził ją na smyczy, dalej panika totalna. Może na sekundę zawiesiła na mnie wzrok, gdy ją zawołałam. To taki pies ani do adopcji do DS, ale nie ma też powodu do eutanazji. Przed nią jeszcze bardzo, bardzo długa droga do wzglednej normalności.:shake: Quote
Yv1958 Posted August 1, 2010 Posted August 1, 2010 Juz z tego zupelnie nic nie rozumiem. Szukany byl dla niej transport, a tu nagle wiadomosc, ze Nesi wrocila do Schronu!???:shake: Co sie tu dzieje? :crazyeye: Quote
shanti Posted August 1, 2010 Posted August 1, 2010 A gdzie miała wrócić według Ciebie, skoro u Tomka miała miejsce do końca lipca? Będzie transport to do Kluczborka pojedzie. Quote
Yv1958 Posted August 1, 2010 Posted August 1, 2010 Ach tak! Teraz rozumiem. Myslalam, ze wrocila do schronu na stale. Quote
diana79 Posted August 2, 2010 Author Posted August 2, 2010 czyli teraz tylko problem jest w transporcie? Nesi od razu będzie mogła pojechać do Kluczborka jak znajdzie się transport? kurcze szkoda, że musiała wrócić do schronu :-( a co jeszcze powiedział pan Tomek? bo to, że jest lękliwa i boi się mężczyzn (i mopa) to było wiadomo przed jej przybyciem do szkoleniowca, oraz to, że nie jest agresywna do innych zwierząt w sumie to ja za bardzo nie wiem co udało się ustalić więcej poza tym co było wiadomo przed jej pobytem u p. Tomka? nie może ktoś z Was poprosić o przejęcie wątku? wtedy można przynajmniej tytuł zmienić, że potrzebny transport Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.