lupak Posted October 28, 2008 Share Posted October 28, 2008 Zanim Mariolka pogoni ;) powiem tak. Co dla jednego dobre, dla drugiego być nie musi :eviltong: Mam 2 malamuty. Jeden chodzi jak pisze Myszu, (uparty jak malamut ale "nie" znaczy "nie" i można dojść do porozumienia po metodach pozytywnych). Drugi, diabeł wcielony od urodzenia, został pogryziony w ucho, trzepnięty o glebę i różne takie-wcale nie z powodu mojej bezsilności. Zapewniam Was, że żaden nie jest zastraszony, nie boi się, a ten biedaczek poniewierany jest nawet jakby bardziej przywiązany, a na pewno bardziej wylewny w "uczuciach". Różne temperamenty i tyle. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted October 28, 2008 Author Share Posted October 28, 2008 Nikogo gonić nei będę. na razi eprzynajmniej. Myślę tylko, że każdemu, oprócz teorii, przyda się praktyka. Jak sie "przerobi" kilkadziesiąt psów, nie jednego ,czy dwa, to i pole widzenia się poszerza;) Ale tak czy inaczej dyskusję osopsobach szkolenai i metodach uważam za zamknięta. Wracając do przyziemnych tematów. A wręcz egzystencjonalnych. Kończy nam się Pro Planik. Czyli żarełko dla moich chłopców. Pajka, Grallka i Harleyka. Jakoś szybciutko ten worek poszedł:evil_lol: Myślałm że dociągnie do przyszłego tygodnia, ale niestety w wiadrze widac dno. I niestety najgorsze jest to, że nie mam jak dojechac do hurtowni, bo jak wiadomo nei mam auta. W sobotę święto, zresztą do soboty nei starczy. jakosik musze pokombinować w tym tygodniu. W piatek juz mam zawalone "wolne" między praca a hotelem, zostaej mi środa-czwartek. Zobaczymy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Myszu Posted October 28, 2008 Share Posted October 28, 2008 [quote name='lupak']Zanim Mariolka pogoni ;) powiem tak. Co dla jednego dobre, dla drugiego być nie musi :eviltong: Mam 2 malamuty. Jeden chodzi jak pisze Myszu, (uparty jak malamut ale "nie" znaczy "nie" i można dojść do porozumienia po metodach pozytywnych). Drugi, diabeł wcielony od urodzenia, został pogryziony w ucho, trzepnięty o glebę i różne takie-wcale nie z powodu mojej bezsilności. Zapewniam Was, że żaden nie jest zastraszony, nie boi się, a ten biedaczek poniewierany jest nawet jakby bardziej przywiązany, a na pewno bardziej wylewny w "uczuciach". Różne temperamenty i tyle.[/quote] Ostatni raz nie na temat: Owszem zgadzam się z tym, że są różne psy ale to tylko powinno nas pchać do poszukiwania skuteczniejszych sposobów motywowania psa. A tak jak wyjaśniałam jednej osobie "w kuluarach" że fakt iż ktoś ucieka się do metod awersyjnych świadczy tylko o tym że ponióśł porażkę szkoleniową. Ale dobra zwieśmy te dyskusje bo każda z nas ma inne podejście do psów i pewnie nikt nie da się przekonać:p a na tym forum już dość jest sporów i kłótni:lol:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted October 28, 2008 Author Share Posted October 28, 2008 Ha!:loveu: Już! Hurtownia będzie załatwiona. Mamusia dwóch malutków podjedzie ze mną jutro:Rose: i kupimy karme chłopczykom. A swoją drogą ja mam samych chłopców, hmmmm. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kinga Posted October 28, 2008 Share Posted October 28, 2008 [quote name='mar.gajko']Ha!:loveu: A swoją drogą ja mam samych chłopców, hmmmm.[/quote] brakuje ci dziewczyny? obojętnie-jakiej-rasy? na kiedy? na jutro? :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted October 28, 2008 Author Share Posted October 28, 2008 Kinguś! NIE brakuje mi dziewczyny ŻADNEJ rasy:diabloti: I BEZ rasy też mi nei brakuje:p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kinga Posted October 28, 2008 Share Posted October 28, 2008 [quote name='mar.gajko']Kinguś! NIE brakuje mi dziewczyny ŻADNEJ rasy:diabloti: I BEZ rasy też mi nei brakuje:p[/quote] a, to przepraszam. bo wydawało mi się, ze coś ostatnio pytałaś, czy mam CIEKAWIE SKUNDLONE te moje psy w schronisku. :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kinga Posted October 28, 2008 Share Posted October 28, 2008 [quote name='mar.gajko']Ha!:loveu: Już! Hurtownia będzie załatwiona. [B]Mamusia dwóch malutków[/B] podjedzie ze mną jutro:Rose: .[/quote] Jezu! PO CO Ci malamucica do hurtowni??? jako zwierzę juczne? :crazyeye: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted October 28, 2008 Author Share Posted October 28, 2008 [quote name='kinga']Jezu! PO CO Ci malamucica do hurtowni??? jako zwierzę juczne? :crazyeye:[/quote] :watpliwy::watpliwy::watpliwy::watpliwy: To ludzka mamusia jest. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lupak Posted October 28, 2008 Share Posted October 28, 2008 [quote name='Myszu'] A tak jak wyjaśniałam jednej osobie "w kuluarach" że fakt iż ktoś ucieka się do metod awersyjnych świadczy tylko o tym że ponióśł porażkę szkoleniową. :lol:.[/quote] Myszu pokaż proszę metodę nieawersyjną kiedy przy tej całej adrenalinie biegu zaczyna mi się 6 albo 8 malamutów żreć między sobą nie na żarty. A jeszcze lepiej jak 2 takie zaprzęgi zaczną sobie wyjaśniać nieporozumienia.Niestety ignorowanie wtedy nie bardzo działa. (A kudły lecą wcale nie dlatego, że psy są niewychowane czy nie zsocjalizowane :shake: ) :scared: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PaulinaT Posted October 28, 2008 Share Posted October 28, 2008 [quote name='lupak']Myszu pokaż proszę metodę nieawersyjną kiedy przy tej całej adrenalinie biegu zaczyna mi się 6 albo 8 malamutów żreć między sobą nie na żarty. A jeszcze lepiej jak 2 takie zaprzęgi zaczną sobie wyjaśniać nieporozumienia.Niestety ignorowanie wtedy nie bardzo działa. (A kudły lecą wcale nie dlatego, że psy są niewychowane czy nie zsocjalizowane :shake: ) :scared:[/quote] otóż to zupełnie czym innym jest praca z JEDNYM kilkunastokilogramowym psem a czym innym grupa psów znacznie przewyższająca masą przewodnika w takiej sytuacji nie ma miejsca na niesubordynację i szukanie nieawersyjnej metody, a szarpnięcie i ostre FE w uzasadnionej sytuacji krzywdy psiej psychice nie robi mar.gajko - a nie myślałaś o przejściu na ciut tańszą karmę? ja zeszłam ostatnio z tonu od czasu gdy worek 15 kg schodzi nam w niecałe 2 tygodnie :huh: przeszliśmy na boscha. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Myszu Posted October 28, 2008 Share Posted October 28, 2008 [quote name='lupak']Myszu pokaż proszę metodę nieawersyjną kiedy przy tej całej adrenalinie biegu zaczyna mi się 6 albo 8 malamutów żreć między sobą nie na żarty. A jeszcze lepiej jak 2 takie zaprzęgi zaczną sobie wyjaśniać nieporozumienia.Niestety ignorowanie wtedy nie bardzo działa. (A kudły lecą wcale nie dlatego, że psy są niewychowane czy nie zsocjalizowane :shake: ) :scared:[/quote] Chętnie wyjaśnie ale nie tu bo to nie miejsce na to:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Myszu Posted October 28, 2008 Share Posted October 28, 2008 [quote name='mar.gajko']Nikogo gonić nei będę. na razi eprzynajmniej. Myślę tylko, że każdemu, oprócz teorii, przyda się praktyka. Jak sie "przerobi" kilkadziesiąt psów, nie jednego ,czy dwa, to i pole widzenia się poszerza;) [/quote] Czasem niestety kiepska praktyka bez teorii robi więcej złego niż dobrego:loveu:. Oczywiście nie jest to aluzja do nikogo ot taka ogólna sugestia. Na tym koniec z mojej strony:lol:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AngelsDream Posted October 28, 2008 Share Posted October 28, 2008 W sumie czemu to złe miejsce - forum o psach, temat o psach, warto dokształcać ciemną ludność, skoro mają adoptować psy i nie daj niebiosa potem wziąć je na kolczatki, czy kupić im klatki albo prowadzać z linką. O wszystkich tych trzech rzeczach, a także o kagańcu nasłuchałam się od psiarzy tyle, że bokiem mi wyszło. Każdy przykłada miarkę względem własnego psa i nie patrzy, że jakiś pies jest inny, że warunki są inne, że nie każdy pies lubi żreć w mega ilościach, nie każdy jest super nastawiony na pracę i na człowieka, co nie znaczy, że jest psem gorszym. Ileż ja się naczytałam teorii - o dominacji, o klikaniu, o smakołykach, o nagrodach, o karach - co książka, to coś nowego. Niektóre metody przy naszym psie tylko pogarszały sytuacje, inne super wpływały na psa - trzeba znać własnego zwierzaka, obserwować go i wyciągać wnioski. Nie patrzeć ślepo ani w książki, ani w super porady szkoleniowców, ani w to, że na forum [szczególnie dogo] panuje niekiedy histeria na temat psów. Nie chce się adoptować psa osobie, która pracuje, choć poza pracą ma świetne dla psów warunki i jeszcze lepsze do nich nastawienie, ale nie - najlepiej, żeby miała pałac i nie pracowała, a pies był nosozny na jedwabnej poduszce. Z drugiej strony osoby, które najchętniej każdego psa wykładałyby na plecy i łamały charakter... A najlepsze, ile z tych świętych osób potrafi robić swoim psom taką krzywdę, że się nie śniło. Na forach obnosić się z miłością, a jak nikt nie patrzy rzucać psem. Ja mam przynajmniej cywilna odwagę przyznać się do tego, że mój pies nosi kolczatkę. Nie jestem z tego dumna, nie uważam kolczatki za rozwiązanie każdego problemu, ale jestem zdania, że lepiej kolczatka teraz, niż za kilka lat obroża elektryczna... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Myszu Posted October 28, 2008 Share Posted October 28, 2008 Dziewczyny mam taką małą wieczorną sugestię zakończmy te spory nad wyższością jednej metody nad drugą to miał być wątek Paja naszego słodziuszka:loveu:. Nasze spory choć zwiększyły oglądalność wątku to raczej tylko utwierdzają niektórych w przekonaniu, że dogomaniacy potrafią się tylko kłócić i nic więcej. Dlatego mam taką propozyję aby naszą merytoryczną wymianę zdań albo zakończyć albo przenieść do wiadomości prywatnych a tu zawrzeć rozejm:Rose: i powrócić do wychwalania zalet Pajusia i jego kumpli:lol:. Co wy na to?????? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lupak Posted October 28, 2008 Share Posted October 28, 2008 Ależ my się wcale a wcale nie kłócimy :lol::lol::lol: . Taka mała wymiana zdań tylko ;) (Ja bardzo poproszę na PW -obiecane było parę postów wyżej, bo człowiek całe życie się uczy i głupi umiera. A wszelka wymiana poglądów rozwija ) Toż Pajuś same i tylko zalety ma. I jego kumple nie inaczej :evil_lol::evil_lol::evil_lol: . To psy idealne [SIZE=1](dla mnie ) :lol::lol::lol:[/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Myszu Posted October 29, 2008 Share Posted October 29, 2008 Właśnie PW do Lupak poszedł:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted October 29, 2008 Author Share Posted October 29, 2008 [quote name='PaulinaT']mar.gajko - a nie myślałaś o przejściu na ciut tańszą karmę? ja zeszłam ostatnio z tonu od czasu gdy worek 15 kg schodzi nam w niecałe 2 tygodnie :huh: przeszliśmy na boscha.[/quote] Nie. Nie przy tych psach. Paju musi jeść dobre. Grall musi jeść dobre. Harley i inni (zazwyczaj ciut wychudzeni) muszą jeść dobre. ja mam zaufanei do tej karmy. Ona jest dobra. Nie ma po niej uczuleń, sraczek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted October 30, 2008 Author Share Posted October 30, 2008 Paju rzuca zadem. Bardziej. To pewnei i pogoda i tez to że odstawione srodki przez sraczki. Luiza była u najmądrzejszej dottoresy w sparwie SabyOnki i powiedziała że Pajuś gorzej. P. Ania wypisała recepty na zastrzyki ZeelT I to drugie. Do podawania podskórnie. Musze dziś wykupić w aptece. Wczoraj kupilłyśmy z Lupak 15+3 kg karmy dla chłopców - 170 zł; dzisiaj zastrzyki pewnei koło 100. Będę jeszcze to miała na zapłacenie, ale juz na hotel za październik nie. Wystawię bazarki kolejne w przyszłym tygodniu, trochę się zapewne nazbiera, ale nie wiem czy tyle. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted October 31, 2008 Author Share Posted October 31, 2008 Wczoraj Paju dostał zastzryk Traumelu, kupiłam opakowanei i opakowianei ZeeluT - po pięć sztuk. Ten pierwszy ma dostawac codziennie przez 5 dni, a potem drugi co dwa dni. On jest słodki z tymi zastrzykami, bo jak nei widzi - np. je w tym czasie banana - to on wogóle nei czuje i nawet nei zauważa, a jak zobaczy strzykawkę i widzi, że mu sie wbuja igłę to jest takei wycie, jakby mu łapę amputowali. W aptece za te zastrzyki + pieluchy dla Grallika zapłaciłam 117,81. Zastrzyki 8o coś. reszta pieluchy. Mam nadzieję, że to mu troszeczkę pomoże. Jak poprzednio. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewikS Posted November 2, 2008 Share Posted November 2, 2008 Mar.gajko czy te pieluchy to w zwykłej aptece kupujesz? Prześlij mi proszę na PW ile zapłaciłaś za zastrzyki i co to było postaram się zorientować czy by się nie dało taniej... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted November 4, 2008 Author Share Posted November 4, 2008 [quote name='ewikS']Mar.gajko czy te pieluchy to w zwykłej aptece kupujesz? Prześlij mi proszę na PW ile zapłaciłaś za zastrzyki i co to było postaram się zorientować czy by się nie dało taniej...[/quote] Podkłady to są 60 x 90 cm.:p Nie pieluchy. Grall nie nosi pieluch. W zwykłej aptece. Za te zastrzyki - jedne 50 z groszem, drugie 3ocoś. Jutro odpiszę z faktury to ci podam dokładnie. Pogoda jest fatalna dla takich staruchów jak Paju. Wilgotno, mglisto. Mokro w powietrzu. Dostal do budy wełniany koc. Taki wielki z parwdziwej wełny. Podobno dobry na te reumatyzmy wszelakie:oops: I w nocy śpi, a na dzien wywleka, choć pod budka ma drugi rozscielony, tylko nieco gorszej jakości. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Myszu Posted November 4, 2008 Share Posted November 4, 2008 Nasza znajoma sprezentowała dla psiaków prawdziwy zakopiański kożuch:lol: może się przyda Pajusiowi do budy??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
modliszka84 Posted November 10, 2008 Share Posted November 10, 2008 mam mamuta do wydania :placz: gdzie sie zgłosic? do kogo? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
masienka Posted November 10, 2008 Share Posted November 10, 2008 Do Mar.Gajko :evil_lol: przyda jej sie trzeci :razz: Napisz cos wiecej, jakies foty i bedziem myslec Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.