Bejdula i Tobołki. Dziesięć stóp dookoła Hugobergu.

[jotpeg]

spacer we trójkę, czy całkiem osobno?

[Jasza]

Z tobołkami byliśmy na wędrowaniu leśnym, wróciliśmy po osiemnastej, potem je umyłam, posprzątałam, ugotowałam sobie kartofle w mundurkach, zjadłam ze śledziem i dopiero pobiegłam po Sizę.
Elza w weekend.

A swoja drogą. Pan Sizy złamał rękę bo przewróciła go rodezjanka Layla.
Zgadnijcie, czy jej właściciele pomagają teraz wyprowadzać Sizę? :cool3:

[jotpeg]

wątpię; jakoś coraz bardziej zgorzkniałą się robię :diabloti:
to się wyspacerujesz za wszystkie czasy...
właśnie - czasu brakuje coraz bardziej, ja nie wiem, jak to jest :shake:

dobrze, ze z tą kotką tak to się skończyło, ma dobry dom!
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/250700-Kotka-po-wypadku!-Michałkowice-Zgłosił-sięwłaściciel-i-znalazł-nowy-dom[/URL]
no i w planach akcja "steryliazacja powszechna" - i dobrze!
[I]Jasza, dziękuję za pomoc, Dobry Duszku![/I] :Rose:

[Elisabeta]

Bo Jaszka to Jaszka! :loveu:
Psiara a teraz i kociara... :evil_lol:

A Pan od Sizy to chyba się ogarnie i zacznie wychodzić z psem...
Nie złamał nogi.
Zależy jak złamał tą rękę i gdzie.
No i jest facetem... ;)
Właściciele rodezjanki na pewno nie pomagają. :diabloti:

[Jasza]

Bingo.
Dwie dobre odpowiedzi.
Gdybyście mieszkały bliżej, powiedziałabym, że w nagrodę wygrałyście spacerki z Sizą :diabloti:

[Elisabeta]

A ponieważ jesteśmy daleko, to jakie będą nagrody? :evil_lol:
Akwarelki? Pomyślę, co to ma być... :mdrmed:
Żartuję, Jaszko. Na bazarek poczekam. :kiss_2:

[Jasza]

To jeszcze jedna zagadka.
Bez nagrody :diabloti:


Jesteśmy na Hugobergu.
Rzucam Reksiowi piłeczkę.
Piłeczka ląduje krzywo i stacza się stromo w dół.
W dole, wąwozie płynie pseudorzeczka.
Płytka, ale niezbyt miło pachnąca.

[B]Piesek numer jeden [/B]biegnie od razu zaciekawiony.
Od piłeczki odgradza go sterta gałęziasta, więc popiskuje i zawraca.
Decyduję się zejść po nią i zapierając się żeby nie zlecieć na łeb na szyję – idę.
[B]Piesek numer dwa [/B]od razu decyduje się, że będzie mi towarzyszyć
i nie zważając na stromość i moje protesty idzie ze mną.
Zabieram piłeczkę.
[B]Piesek numer jeden[/B] kibicuje przejęty z góry.
(Ale ryzykować nie ma zamiaru ;))
[B]Piesek numer dwa[/B] plącze się na dole w gałęziach i panikuje.
Ratuję płaczącą [B]Dwójkę[/B].
[B]Jedynka[/B] ciągle u góry.
Wynoszę pieska numer dwa na rękach.
Mam też piłeczkę.
[B]Piesek numer jeden[/B] cieszy się bardziej z piłeczki niż z „uratowanego” pieska numer dwa ;)
[B]Piesek numer dwa[/B] cieszy się ze szczęścia pieska numer jeden ;)


Kto zgaduje?
Jaki numerek ma Reksio, a jaki Misiowa?

[jotpeg]

piesek nr 1 - Reksio
piesek nr 2 - Misia
:diabloti: :lol:

[Elisabeta]

Piesek numer jeden to Reksio.
Piesek numer dwa to Misiowa.
Zgadłam? ;)

[Elisabeta]

Jasza do domu pojechała... :p
Do pieska numer jeden i do pieska numer dwa. :loveu:

[maciaszek]

Obstawiam tak, jak dziewczyny.
Jedynka - Reksio.
Dwójka - Misia.
:)

[Jasza]

Aaaa, dobrze, że napisałam, że bez nagrody :evil_lol::evil_lol:

Bo skąd bym wzięła aż trzy ;)

[Elisabeta]

Czyli przeczytanie stu osiemdziesięciu dwóch stron wątku Misi i Reksia (i nie tylko ;)) nie poszło na marne... :loveu:

[Jasza]

Nie poszło, nie poszło ;)

A cztery lata temu o tej porze martwiłam się ( i nie tylko ja) jak złapać to dzikie, czarne, pachnące sianem stworzonko, które mnie zaczarowało chmurnym spojrzeniem.
Cztery lata. Wyobrażacie sobie?
Pamiętam jak bardzo Damian się gniewał.
A wczoraj leżał na tapczanie ze świeżo wymytymi tobołkami, a ja odkurzałam i widziałam Jego minę, jak go Misia trzy razy pocałowała w łokieć :siara::siara:

[jotpeg]

to już [B]4 lata[/B]?? niemożliwe!
wielu szczęśliwych lat, wielu szczęśliwych chwil, wielu wspólnych radości życzymy!!!

:laola::laola:

[Elisabeta]

Dołączam się do pięknych życzeń.
:laola:

Ja poznałam Jaszę, Reksia, zagniewanego Damiana i dziką Misię latem 2012.
Przez pól roku tylko podczytywałam i dopiero potem się ujawniłam.
Żeby tu byc... :loveu:

Edited February 7, 2014 by Elisabeta

[Jasza]

Misia się u nas pojawiła 25 lutego, a więc rocznica tuż tuż :p
Dziękujemy!:loveu:

[maciaszek]

O matuchno, ale ten czas leci.
Poważnie to już 4 lata?!
No to kolejnych 4, i 4, i 4, i 4... życzę. Najwspanialszych!

[Iv_]

Oj te Tobołki :loveu::loveu:

[Jasza]

Dziekuję :loveu:

SZUKAM DOMU DLA ELZY!!!
Pani Malgosia dzisiaj przyznała, że już nie daje rady....
Zaraz zakładam wątek.
Oby sie nie rozmysliła....

Będę Was wszystkich prosić o pomoc :oops: żeby jej znaleźć najlepszy dom na świecie.

[jotpeg]

Jasza, wespół w zespół... damy radę!

[Jasza]

Mam nadzieję!

[url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/250916-Seterka-szuka-domu-%C5%9Al%C4%85sk?p=21861320#post21861320[/url]

[Jasza]

To jeszcze mały bazarek dla Misia - świeczniki i kotki.

[url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/250917-Stare-%C5%9Bwieczniki-i-ceramiczne-kotki-Dla-Misia-Do-19-lutego-do-godziny-20-00[/url]

[Elisabeta]

Jaszko, dobrze, że Pani Małgosia się zdecydowała.
Sytuacja nie jest dramatyczna i można się tym zająć na spokojnie.
Taka kochana sunia jak Elzunia znajdzie Dom. I oby gdzieś blisko Was. :smile:

[Jasza]

Migawki.

[IMG]http://images62.fotosik.pl/639/90e59d9e2051b4a3gen.jpg[/IMG]

[IMG]http://images61.fotosik.pl/637/bbc9caf4def37015gen.jpg[/IMG]

Przyłapana na gorącym uczynku...


[IMG]http://images63.fotosik.pl/638/1b83f48ef72fa061gen.jpg[/IMG]

[IMG]http://images62.fotosik.pl/639/f8db829b173d586cgen.jpg[/IMG]

[IMG]http://images63.fotosik.pl/638/339466fb5d543738gen.jpg[/IMG]