Jump to content
Dogomania

Bejdula i Tobołki. Dziesięć stóp dookoła Hugobergu.


Jasza

Recommended Posts

No... spokojnego?

Moja Malutka bardzo źle znosi te sylwestrowe szaleństwa mimo  uspokajajacych  leków.

Nawet dzisiaj  z lekką rezerwą wychodzi na ... spacerek;

Mam nadzieję, że z każdym dniem mniej będzie pamiętać te Sylwestrowe BLASKI I HUKI

A jak Wy sobie radzicie z tym problemem?

Bardzo Serdeczne Noworocznosci!!!

Link to comment
Share on other sites

moje psy w domu sie nie boją

Swetie sie wpycha nawet na parapet-ciekawska

ale Caillou na spacery po ciemku nie chce chodzić do parku -bo w nocy walą tam wciąż nie wiadomo czym

sama sie boję w sumie -bo nie wiem czy strzelają naprawde czy to tylko petardy

 

w dzień chetnie idzie, bo w dzień nie walą na szczęscie

 

ale ostatnio cos robiłam w domu w dzień

i nagle takie huki  jakby bombardzowanie było -straszne po prostu

wystarszyłam się, że wojna może -kamienica cała drzy

dopiero Młoda mnie uspokoiła, ze to okiestra Świąteczna pieniądze w niebo puszcza

długo waliło, okropne to było

wiecej na Orkiestre nawet złotówki nie dam

Caillou wcale na spacer wieczorem dalej w ciemności  nie chciała iść -małe kóleczko i do domu

bez sensu z tych zbieranych pieniędzy robić takie bombardowanie ,

Link to comment
Share on other sites

Oj, jak dobrze, że u nas się tym razem obyło bez żadnych bombardowań.

Misia staje się coraz bardziej neurotyczna i nie chce wychodzić z Damianem na spacery.

Wyplątuje się z szelek i zdyszana, z szeroko otwartymi oczami ucieka do góry, pod drzwi.

Wpuszczam ją do domu a ona jest tak szczęśliwa, jakby umknęła przed jakimś strasznym potworem.

I mamy problem, bo ja mam stłuczoną nogę i chodzę z kulą a Damian walczy z Misiowymi strachami i nosi ją na rękach.

Dwunastokilowy tobołek ;)

 

A tymczasem Jotpeg zareklamowała Psie Sucharki, a ja podaję dalej ;)

 

1278147_812893838763452_7575067957144072

 

1385350_811964622189707_9079428933350882

 

 

10423645_811506432235526_698474048756599

 

 

553259_817765014943001_91036034202046641

 

10448785_820021438050692_519251095489064

Link to comment
Share on other sites

OBYDWA Tobołki zawsze na czasie ;););)

Noga stłuczona i słoniowa, bo mnie potrącił samochód.

Ciężko wysiedzieć w domu :(

 

bf9bbd9fb33df4ccgen.jpg

 

3a931b374ede9e78gen.jpg

 

efbe457e5805d7c8gen.jpg

 

5d030f52612c0947gen.jpg

 

Roślinki mają się dobrze, przynajmniej te, które dostałam od osób, które lubię ;)

 

aa5f31dfda1494cagen.jpg

Link to comment
Share on other sites

Wiadomo - zawsze wszystko w rezultacie zaczyna się i kończy na Tobolkach ;)

Przecież to jest centrum mojego wszechświata.

Było i będzie.

 

 

 

Co mnie czeka, to nie wiem, bo dopiero jutro mam wizytę kontrolną u ortopedy.

Ale najważniejsze, że nie ma złamania :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...