Jump to content
Dogomania

Elza i Koni w swoich własnych domkach


agnieszka24

Recommended Posts

[FONT=Times New Roman][SIZE=3][COLOR=#000000]...cd pamietnika Miłki;)

Wakacje!! Nuda. Takie nicnierobienie. Turystów, którzy przyjechali do naszego gospodarstwa nie wolno przeganiać, kotów nie wolno przeganiać, kozy nas przeganiają… co za życie![/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3][COLOR=#000000]
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/17/wakacjec.jpg/][IMG]http://img17.imageshack.us/img17/4311/wakacjec.jpg[/IMG][/URL][/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3][COLOR=#000000]
Basia uporczywie wyczesuje nasze zimowe kudełki. Powiedziała, że mogłaby zrobić na naszym futerku niezły biznes. Gdyby tylko ktoś chciał kupić. Lisia ma ich mniej, ale ze mnie nadal obłazi. Jest mnie już prawie połowa.
[/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3][COLOR=#000000] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/696/futroy.jpg/][IMG]http://img696.imageshack.us/img696/2406/futroy.jpg[/IMG][/URL][/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3][COLOR=#000000] [/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3][COLOR=#000000]Z kozami jest OK. A właściwie gorzej, niż OK., bo teraz kozy mnie przeganiają. Nie, żebym się ich bała –ale one są takie głupie i skaczą na psa bez powodu. Nigdy nie wiem, kiedy zaatakują mnie, to wolę się usunąć.
[/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3][COLOR=#000000] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/339/kozax.jpg/][IMG]http://img339.imageshack.us/img339/8672/kozax.jpg[/IMG][/URL][/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3][COLOR=#000000] [/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3][COLOR=#000000]Na spacerkach trzymam się teraz Lisi. Ona urodziła i wychowała się w lesie, to ma większe doświadczenie w polowaniu niż ja. I zawsze znajdzie jakąś świeżą, aktualną mysia norę do rozgrzebania. Basia się denerwuje, że zostawiamy łąkę w dziurach, niczym kolonia piesków preriowych. Ona nie rozumie, że normalny, zdrowy pies musi wykopać choćby jedną dziurę na środku łąki, I musi się tez wytarzać w leżącym od tygodnia trupku myszy. To nasz psi obowiązek![/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3][COLOR=#000000]Wymyśliłyśmy z Lisią nowa zabawę na spacerkach: doskakiwanie do nogi jadących na rowerze lub motorze ludzi. Fajnie tak, jak uciekają w popłochu do rowu, a Basia się na nas wydziera[/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3][COLOR=#000000]
[/COLOR][/SIZE][/FONT][FONT=Times New Roman][SIZE=3][COLOR=#000000] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/577/myszyo.jpg/][IMG]http://img577.imageshack.us/img577/1452/myszyo.jpg[/IMG][/URL][/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3][COLOR=#000000] [/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3][COLOR=#000000]Dzisiaj Basia zabrała Misia do fryzjera. Narzekała, że Miś kosztował ją więcej, niż jej własna fryzura z modelowaniem.Po powrocie Misiek udawał, że nas nie zna. Zarozumialec! Pani fryzjerka hoduje sznaucery i wszystkie psy w salonie strzyże „na sznaucera”. Misia przez przypadek też. Szkoda, że nie hoduje kotów Sfinksów, bo mielibyśmy wszyscy ubaw.[/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3][COLOR=#000000]Poczekamy do jesieni, to Miś obrośnie i będzie takim samym kundelkiem, jak my. I przestanie zadzierać nosa.

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/339/misiokd.jpg/][IMG]http://img339.imageshack.us/img339/4232/misiokd.jpg[/IMG][/URL]

...cdn[/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3][COLOR=#000000] [/COLOR][/SIZE][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 2.2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Faktycznie Misio teraz sznaucer "pełną gębą":).
Co do wykorzystania psich kudełków - właścicielka ojca mojego nieżyjącego już PON-ka, zbierała wyczesane psie futro, gręplowała pół na pół z owczą wełną i robiła sweterki. U nas gręplarni już nie ma, ale u Was chyba jeszcze jest szansa:)

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

:-(:-(:-(
Konisia nie żyje:-( Płaczemy wszyscy, nie moge się z tym pogodzic, nie mogę...
Konisia miała bardzo zepsutego zęba -korzenie na wierzchu, jeszcze jak przyjechała do mnie. Odwlekałam moment zabiegu, az nabierze sił, zaufania i radości. Ale było coraz gorzej -nie mogła jeść. Wczoraj pojechałysmy do naszej pani doktor. Ząb został usuniety, ale prawdopodobnie powstał albo wstrząs po narkozie, albo uczulenie na środki przeciwbólowe, albo nie wytrzymało jej serduszko -przez wiele lat zyjące w stresie
Odeszła na swoim posłaniu. Zdążyła jeszcze pożegnać się ze mną -pomerdała ogonkiem. Lisia tez ja pożegnała liżąc po pysiu:-(
Nie wiem -czy to jakies fatum -czy przestroga, żebym juz nie brała bidul po przejściach???
Moja pierwsza sunia kaukazka Norka, odebrana góralowi odeszła na raka. Kaukazka Mila odeszła na białaczkę, a Konisia po operacji...:placz:
Nie mam już sił...
Jędrek pochowa ja pod lasem. Niech śpi spokojnie wśród szumu świerków

Pożegnanie...:placz:

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/51/milau.jpg/][IMG]http://img51.imageshack.us/img51/5848/milau.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

:-(:-(:-(:-(:-(:-( BARDZO mi przykro. Najważniejsze, że Koni miała takie wspaniałe ostatnie miesiące życia, że doczekała się domku is wojego miejsca na ziemi. Dziękuję Wam ogromnie, że dzieliliście się tu wspólnymi chwilami, wspaniale było czytać i oglądać i cieszyć się ze szczęścia tej wspaniałej suni... Wiem jak boli taka strata... ale wierzę, że wszystko ma w życiu jakiś sens... Żegnaj Konisiu :-(

Link to comment
Share on other sites

O rany....:-(:-(
Agata Pe mi powiedziała.Strasznie mi przykro.Cudowny pies, poznałysmy ją z Agatą w schronisku.Nie wiem co napisać....:shake:

[IMG]http://www.sennik.biz/wp-content/uploads/2007/09/raj_sennik.jpg[/IMG]

TĘCZOWY MOST
Ten most łączy Niebo i Ziemię. Po jednej jego stronie leży Cudowna Kraina z łąkami, pagórkami pokrytymi zieloną trawa. Kiedy nasz ukochany pies zaśnie na zawsze udaje się do tego cudownego miejsca. Nie brakuje tam nigdy jedzenia i picia. Zawsze świeci słońce. Nie ma chłodu przeszywającego psie ciało, nie ma ostrych zimowych wiatrów, nie ma złych ludzi rzucających kamieniami w przerażone Istnienie.
Nawet stare, schorowane zwierzęta stają się po drugiej stronie tego mostu znów młode, pełne radości i chęci do zabawy. Jest tylko jedna rzecz za którą tęsknią. Nie ma tam człowieka, którego tak bardzo kochały.
Psy całe dnie spędzaja na wspólnych zabawach, aż nagle, któregoś dnia jeden z nich zatrzymuje się. Nos zaczyna węszyć , czując znajomy zapach. Uszy nasłuchują rozpoznając głos. Oczy stają się coraz większe ze zdziwienia. Już jest pewien. Już wie …
Zostawia swoich psich przyjaciół. Biegnie coraz prędzej i prędzej, niemal unosząc się nad trawą.
Wreszcie dobiega do Ciebie. Chwytasz go w swoje ramiona, najmocniej jak tylko potrafisz.
Na twarzy czujesz dotyk psiego języka.
Wreszcie znów jesteście razem. Ty i Twój pies, który zniknął z Twojego Świata, ale nigdy z Twojego serca.
Razem przekraczacie Tęczowy Most. Już nigdy się nie rozstaniecie, nigdy więcej….

Edited by savahna
Link to comment
Share on other sites

Bardzo smutna wiadomosc :-( Mialam okazje poznac Koni w hoteliku w Brzysciu, taka to kochana sunia z niej byla... Wspolczuje szczerze.

[B]
Rzepko[/B], trzeba brac kolejne biedy, one maja tylko takich LUDZI jak Ty, jak my. Gdyby nie Ty, to co by bylo z takimi bezdomnymi psami? trzeba je ratowac, dawac im dom, mimo ze ciezko, ze zwatpienie i brak sil dopada.

Link to comment
Share on other sites

Koni, przekochana, wrażliwa sunieczka, było w niej cos tak bardzo ujmującego. Dopingowałam jej kiedy długi czas szukała domu i byłam bardzo szczęsliwa, kiedy w końcu ten najlepszy dom na świecie znalazła .
Jest mi tak ogromnie smutno,ze nie mogła się nim dłużej nacieszyc, cały czas rycze, jak o niej pomyślę.
Wybrażam sobie rzepek, co teraz przeżywacie, bardzo Ci współczuję.
Niestety takich rzeczy nie jesteśmy w stanie przewidzieć, stało się.
Możemy Ci tylko podziękować za to,że dałaś Koni kilka miesięcy szczęśliwego zycia, to jest bardzo dużo . Gdyby nie Ty , mogłaby dalej siedzieć w schroniskowym boksie, albo trafic na nieodpowiednich ludzi, bo przeciez Koni do "łatwych w obsłudze" nie należała.
Dlatego nie mów o żadnym fatum, czy przestrodze, tylko o tym ile szczęścia i wspaniałego życia dałaś tym biedaczkom i ratuj następne.
Trzymajcie się!

Link to comment
Share on other sites

:(:(:( bardzo przykre....tak dlugo szukala domu, a jak go w końcu znalazła to była tak krótko:( ale za to była kochana i kochana odeszła:(

Rzepek - boli bardzo...ale ból minie, a psie serduszka za kratami czekają na odrobinę milości...

Jeszcze raz dziękuję za wszystko, co dla niej zrobiliście!

Link to comment
Share on other sites

Koni kochana...przegladnęłam cały wątek, jak przyjechałaś, jak się oswajałyśmy nawzajem...serce się kraje, tak krótko dane Ci było zaznać tyle szczęścia, żegnaj wielkie psisko, pewnie teraz bawisz sie juz z Marsikiem gdzies tam (*) Cudowne, kochane Psiska żegnajcie...a może do zobaczenia...
[IMG]http://images38.fotosik.pl/319/c32816084f327af9med.jpg[/IMG]

Rzepek strasznie przykro ...

[IMG]http://i2.pinger.pl/pgr196/f0fb16de0026022249e4c820[/IMG]To tylko pies..

To tylko pies, tak mówisz, tylko pies...
A ja ci powiem
Że pies to czasem więcej jest niż człowiek
On nie ma duszy, mówisz...
Popatrz jeszcze raz
Psia dusza większa jest od psa
My mamy dusze kieszonkowe
Maleńka dusza, wielki człowiek
Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie
A kiedy się pożegnać trzeba
I psu czas iść do psiego nieba
To niedaleko pies wyrusza
Przecież przy tobie jest psie niebo
Z tobą zostaje jego dusza

*** [SIZE=1]Barbara Borzymowska[/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

Dziękuję za słowa otuchy, ale i tak nie mogę sie pozbierać. Ryczę jak dziecko, nie mogę sobie znaleźć miejsca:-(
Byłam z Lisią na spacerze. Szukała Konisi do wspólnego łapania myszek:-(
Kiedyś moja córka Ala opowiadała znajomej o tym ,jak umarła Mila. Znajoma oburzyła sie śmiertelnie -bo przecież psy "zdychają", nie "umierają". Na to Ala z całą mocą, stanowczością i siłą odparła dobitnie: UMIERAJĄ!!!
I znajoma zamilkła. Nie wiem, czy zrozumiała -ale mam nadzieję, że tak:-(

Link to comment
Share on other sites

:-(:-(:-(
rzepek bardzo Ci współczuję ,trzymaj się jakoś
ja sama jak przeczytałam o Konisi to ryczę jak dziecko.
Jakoś tak Koni była mi bardzo bliska ,była jednym z pierwszych psiaków które ogłaszałam z dogo,potem poznałam ją w schronie.
kurcze słów mi brak :-(
Pocieszające jest tylko to ,że odeszła szczęśliwa,kochana i to dzięki Tobie.

Konisiu odeszłaś z raju do raju bądź tam gdziekolwiek jesteś szczęśliwa..............

Link to comment
Share on other sites

Zbierałam sie chwile zeby cos napisac.:shake: Niestety nie bylo mi dane poznac Koni osobiście, ale była jednym z pierwszych "moich" psiakow na dogo w ktore bylam zaangazowana. Pamietam jak dzis opisy ewab o zabieraniu z okropnego miejsca, jej dzieciaki, kazdorazowa zmiane w jej zyciu pamietam, mimo, ze byla to dla mnie zmiana wirtualna. Jej oglaszanie i czekanie na domek... W koncu znalezienie raju, psiego raju. Strasznie mi przykro, co zajrze do Was to płacze. :-(:-(:-(:-(
rzepek powtorze za wszystkimi, ze dziekujemy za to ze Koni odeszla kochana i nie sama. Ze zaznala milosci i opieki na jaka zasluzyla. Ze ostatnie miesiace miała DOM i swoich ludzi i psich przyjaciol. I to nie Wasza wina w najmniejszym nawet stopniu, niestety musimy liczyc sie z odchodzeniem bliskich, takie jest juz zycie. I mimo, ze w sercu rodzi sie bunt na takie sytuacje musimy zyc dalej. I jak andzia napisala jest jeszcze mnostwo serduszek czekajacyh na domki. Moze nie zabrzmi to zbyt rozsadnie i na miejcu w tym momencie, ale Koni swoim odejsciem pomogla moze jakiemus innemu biedakowi. Na pewno nie odeszla na marne, byla zbyt wyjatkowym psem...
Przepraszam za ta pompatyczność, ale w przypadku takiego psa to uzasadnione...:oops:

Trzymajcie sie i wiedzcie, ze wszystkie jesteśmy z Wami myslami.:-(

Link to comment
Share on other sites

[B]Rzepek [/B]jesteś cudowną osobą i nie powinnaś nigdy wątpić w to, że dobrze zrobiłaś adoptując Koni. Jest mi bardzo przykro i nie mogę uwierzyć, że Koni już nie ma. Pomyśl, że dzięki Tobie przynajmniej ostatnie 6 m-cy swojego życia była kochana, miała swoją rodzinę, futrzakowatych przyjaciół i znalazła swoje miejsce. Dziękuję Tobie za to. Weszłam na wątek z nadzieją na kolejny wspaniały wpis o tym co się dzieje u suni. A teraz siedzę i wyję i nie mogę uwierzyć w to co się stało. Koni była przekochaną sunią. Żegnaj Słoneczko
[*]

Link to comment
Share on other sites

Też poznałem Konisie w Brzyściu:(:(:(

Nie znam autora, ale pasuje tu:

[SIZE=3][COLOR=#333333][FONT=Lucida Grande]Ludzie, nim odejdą zapisują w testamencie swój dom i wszystko co mają, tym którzy zostają . Gdybym mógł swoimi łapkami zrobić tak samo, moja Ostatnia Wola wyglądałaby tak :[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#333333][FONT=Lucida Grande]- mój szczęśliwy dom[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#333333][FONT=Lucida Grande]- moją miseczkę i posłanie[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#333333][FONT=Lucida Grande]- kolana, na których kładę głowę[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#333333][FONT=Lucida Grande]- ręce, które głaszczą[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#333333][FONT=Lucida Grande]- głos, który mnie woła[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#333333][FONT=Lucida Grande]- serce, które mnie kocha[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#333333][FONT=Lucida Grande]zapisuję w Ostatniej Woli głodnemu, chudemu, smutnemu przerażonemu Psu w Potrzebie .[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#333333][FONT=Lucida Grande]Kochany Człowieku ! Twoja miłość to wszystko co mam, więc gdy odejdę nie mów " już nigdy nie pokocham innego psa " lecz wypełnij mój Testament i daj wszystko co miałem komuś, kto tego bardzo potrzebuje ![/FONT][/COLOR]
[COLOR=#333333][FONT=Lucida Grande]Twój Pies [/FONT][/COLOR][/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...