kaa Posted December 29, 2009 Author Share Posted December 29, 2009 [quote name='sonikowa']Ubocze ma rację i mnie też sie tak wydawało. Deklarowałam 15 zł na czarnego, a potem podniosłam o 5 zł ze względu na Kitkę. Czyli jest ok, a ja mam teraz trzy pełne wplaty z glowy :-)[/QUOTE] Faktycznie , macie rację było tak , ja już chyba sklerozę mam. Wszystko się w takim razie zgadza. ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaa Posted December 29, 2009 Author Share Posted December 29, 2009 Doszło od - Jotka - 20 zł - Sonikowa - 15 zł + 10 zł ( wyrównanie) = 25 zł [FONT=System]1625 zł + 45 zł = 1670 zł [/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zachary Posted December 29, 2009 Share Posted December 29, 2009 Właśnie Murko, jak Twoja ręka?????? Nacierpisz się cioteczko... A te wojny psio-kocie...Moje psiska kochają swojego kota, który bez kompleksów wkroczył na ich /od wielu lat/ terytorium...A obce koty ??? Fruwają w powietrzu, jak zostaną zauważone.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Monika z Katowic Posted December 29, 2009 Share Posted December 29, 2009 To dopiero była kocio-psia awantura... :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted December 29, 2009 Share Posted December 29, 2009 Ręka póki co nie odpada, trochę boli i nie mogę w niej na razie nic dźwigać. Ale już mniej boli niż wczoraj. Najważniejsze, że z Shermanem ok i Kitka ma całe oczy :) A hałasu faktycznie było, darłam się jakby mnie ze skóry obdzierali :evil_lol: Zdecydowanie łatwiej rozdzielać dwa psy niż psa z kotem :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Monika z Katowic Posted January 1, 2010 Share Posted January 1, 2010 [FONT=Times New Roman][B][SIZE=4][COLOR=green]Kiedy Stary Rok cyfrę zmienia, [/COLOR][/SIZE][/B][/FONT] [FONT=Times New Roman][B][SIZE=4][COLOR=green]wszyscy wszystkim ślą życzenia. [/COLOR][/SIZE][/B][/FONT] [FONT=Times New Roman][B][SIZE=4][COLOR=green]Ja Wam życzę, by w Nowym Roku [/COLOR][/SIZE][/B][/FONT] [B][COLOR=green][FONT=Times New Roman][SIZE=4]dobry domek miał - [COLOR=red]Was razem -[/COLOR] na oku! :loveu: :loveu: :loveu:[/SIZE][/FONT][/COLOR][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaa Posted January 2, 2010 Author Share Posted January 2, 2010 Wszystkiego dobrego w Nowym Roku psiaki , dobrego i kochającego domku. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaa Posted January 5, 2010 Author Share Posted January 5, 2010 Mam nadzieję że z Twoją ręką Murko już w porządku i z biednym kociakiem też? Doszły wpłaty - Wunia - 10 zł - P. Jola - 30 zł ------------------- Razem - 40 zł 1670 + 40 zł = 1710 zł Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaa Posted January 6, 2010 Author Share Posted January 6, 2010 Kolejne wpłaty . - 10 zł - Justine - 60 zł - Zachary - 20 zł - Monika z Katowic ----------------------------- 90 zł 1710 zł + 90 zł = 1800 zł Dzika Figa chce przesłać pieniądze z bazarku, jest ponad 220 zł , Kitka i Czarny mają sporą nadwyżkę, jak myślicie może by te pieniądze przeznaczyć na jakieś pilniejsze i bardziej potrzebujące psy? Czekam na jakieś konkretne propozycję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sonikowa Posted January 6, 2010 Share Posted January 6, 2010 Kaa, jesli nasza parka nie ma żadnych pilnych wydatków typu wet, to mozna jasne. Może na biedną Rozalkę ze schronu? Przecież jej też grozi zagryzienie, prawda? Jest już jej wątek? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaa Posted January 6, 2010 Author Share Posted January 6, 2010 Chodzi Ci o Rusałkę? Tak? Właśnie czekamy na watek, bo chyba jeszcze nie ma , a też o niej myślałam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sonikowa Posted January 6, 2010 Share Posted January 6, 2010 Tak, Rusałka, taka starsza onkowata... Pomyliłam imię, przepraszam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nikus Posted January 7, 2010 Share Posted January 7, 2010 To ja przepraszam :( wątek Rusałki miał być już w poniedziałek,ale niestety w pracy i poza nią było sporo zamętu. Myślę,że dziś lub najpóźniej jutro ten wątek zacznie działać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ra_dunia Posted January 7, 2010 Share Posted January 7, 2010 Wchodzę odwiedzić zakochaną parę a tu czytam, że jakieś krwawe jatki się przed końcem roku odbyły... Kitka mały bulterier normalnie :D Biedny Szerman... no i ręka Mureczki... Ale fakt faktem crash test na kota został przeprowadzony ;) Kochającego domku bez kotów cudnej parce w nowym roku życzę :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted January 7, 2010 Share Posted January 7, 2010 Moja ręka już ok, jeszcze mi został strupek po kle :eviltong: Kot też ok, tylko teraz więcej sprzątania w kuwetach, bo jakoś odechciało mu się spacerów poza domem :evil_lol: Mam takie pytanko: Ma do nas przyjechać Pan z niedalekiej okolicy, który szuka psa na podwórko. Facet bardzo miły, sympatyczny przez telefon, rzeczowy itp. Pies ma mieć ocieploną budę, żadnych łańcuchów, ogrodzony teren. Zależy mu, aby pies był czujny i szczekliwy. Zrobimy przed ew. adopcją psa od nas wizyte przedadopcyjną. Jak przyjedzie oglądać psiaki, to możemy zapreznetować m.in. Czarnego. Jest świetnym stróżem i dużo szczeka :) Ma grube futro więc z powodzeniem może mieszkać na zewnątrz. Tylko pytanie czy taki dom odpowiada Wam? I ew. jakie są warunki adopcji prócz umowy adopcyjnej? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaa Posted January 7, 2010 Author Share Posted January 7, 2010 Tzn. Czarnego bez Kitki? Wiem że obojgu będzie bardzo trudno znaleźć dom . :( Czy Czarny miał by możliwość wchodzenia do domu? Rozumiem że kojca też nie będzie . Dla mnie ważna by była wizyta poadopcyjna, żeby zobaczyć czy Czarny się zaklimatyzował ,i czy faktycznie nie wisi na łańcuchu albo nie wylądował w kojcu . Tylko czy na podwórku nie ma jakichś kur lup innego drobiu,? bo Pan może mieć przez wiele dni z rzędu rosół na obiad . No i trzeba zapytać o kota. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted January 7, 2010 Share Posted January 7, 2010 My będziemy próbować gratisowo dodać Kitkę :evil_lol: ale czy coś z tego wyjdzie :roll: Fakt jest taki, że oboje stanowią świetny duet jeśli chodzi o stróżowanie :p Tylko Kitka zdecydowanie nie nadaje się do budy, a nie wiem czy Pan przewiduje wstęp psów lub psa do domu. O wszystkie szczegóły będziemy pytać na miejscu (tzn. o kury, koty itp. ale jeśli Pan na wstępie nie wspomniał, że pies musi tolerować kury/ koty/dzieci, to rozumiem, że nic z tych rzeczy nie ma). [B]kaa[/B], podaj mi proszę tel. do siebie na PW. Jak pan przyjedzie i zainteresuje się Czarnym lub parką, to zadzwonię do Ciebie. Może się też zdarzyć podobna sytuacja (że ktoś nagle przyjedzie niezapowiedzianie i będzie zainteresowany adopcją psiaków) więc chcę mieć kontakt do Ciebie :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaa Posted January 7, 2010 Author Share Posted January 7, 2010 Właśnie Kitka to tylko do domu, przez część dnia mogła by biegać, ale nocować by musiała w domu , może facet nie pomyslał o tolerowaniu innych zwierząt, bo z dziećmi to nie widzę problemu, byle nie bardzo małe. Ale Ty już o wszystko dopytasz :) Wysyłam nr. telefonu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KrystynaS Posted January 7, 2010 Share Posted January 7, 2010 Przykro mi się zrobiło jak przeczytałam tą wiadomość. Czarny miałby być stróżem. :-( Dzień i noc na podwórku, upał czy mróz przy budzie, miałby pilnować domu i ogrodu swego Pana. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zachary Posted January 7, 2010 Share Posted January 7, 2010 KrystynoS, może Czarnemu to by odpowiadało? To duży pies, wymagający ruchu...I dobry pan, opieka i żarcie i duża posesja, i może Kiteczka jeszcze...a byłby szczęśliwy?... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaa Posted January 7, 2010 Author Share Posted January 7, 2010 Czarny jest co nieco nadruchliwy, więc zamknięty w domu np. w bloku, był by jak słoń w składzie porcelany, pewnie że idealnie by było żeby mieszkał w domu z ogrodem i mógł być i na podwórku i w domu z Kitką. Dlatego pytałam czy mógł by do domu też wchodzić . Ale wydaje mi się że jak by go tak zapakować do bloku, to nie był by szczęśliwy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KrystynaS Posted January 7, 2010 Share Posted January 7, 2010 [quote name='kaa'].... idealnie by było żeby mieszkał w domu z ogrodem [B]i mógł być i na podwórku i w domu[/B] z Kitką.... jak by go tak zapakować do bloku, to nie był by szczęśliwy.[/QUOTE]I taki właśnie dom dla niego widziałam. Dom, gdzie jest dla niego miejsce, a nie tylko podwórko. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sonikowa Posted January 7, 2010 Share Posted January 7, 2010 Rozumiem Krystynę, wiem, że są psy szczęslie w takich warunkach, ale mnie się zawsze wydaje, że kontakt z człowiek, poczucie wzajemnjej przynależności jets tu najwazniejsze. Myślę, że Murka dokładnie się zorientuje i dowie jak Pan sobie to wyobraża. Przecież nie musimy się spieszyć, psy niedawno wyszły ze schronu, pieniądze są, szczęśliwe też sa, jak Murka z nimi wytrzymuje to mogą jeszcze sie pohotelować ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaa Posted January 7, 2010 Author Share Posted January 7, 2010 Pewnie że tak że trzeba jeszcze to wszystko ,,poobracać na wszystkie strony i dokładnie się wszystkiemu przyjrzeć ,, na razie nie ma co się zastanawiać na zapas , bo .. Pan może nie dojechać, kolor psa się Panu nie spodoba, okaże się że jednak ma drób a nie chce mieć codziennie rosołu na obiad, Pan się Murce nie spodoba, itp. tu jest jeszcze daleko do wszystkiego , więc spokojnie ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted January 7, 2010 Share Posted January 7, 2010 [quote name='kaa']Pewnie że tak że trzeba jeszcze to wszystko ,,poobracać na wszystkie strony i dokładnie się wszystkiemu przyjrzeć ,, na razie nie ma co się zastanawiać na zapas , bo .. Pan może nie dojechać, kolor psa się Panu nie spodoba, okaże się że jednak ma drób a nie chce mieć codziennie rosołu na obiad, Pan się Murce nie spodoba, itp. tu jest jeszcze daleko do wszystkiego , więc spokojnie ;)[/QUOTE] Dokładnie :) W razie wątpliwości zadzwonię do kaa i ustalimy co i jak ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.