Monia_ Posted October 23, 2005 Share Posted October 23, 2005 Dobre wiadomosci nigdy nie mecza! :) Duuuzo zdrowka Kaprysku i badz dzielny! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shirrrapeira Posted October 23, 2005 Share Posted October 23, 2005 Biedny kochany Kaprysek gdybym mogla pomoc, ale niestety nie moge nie mam pieniedzy bo wplacam na Fifi :cry: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ha.ga Posted October 23, 2005 Share Posted October 23, 2005 poproszę o nr konta na priva Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMI Posted October 24, 2005 Share Posted October 24, 2005 Mordeczo do góry! W piątek doślę jeszcze trochę kaski, trzymaj się dzielnie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
moni71 Posted October 24, 2005 Share Posted October 24, 2005 Kochany psiur! :D No i kochana Ty ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aleksandra_B Posted October 24, 2005 Share Posted October 24, 2005 Agato, trzymajcie się z Kapryskiem. W sobotę go widziałam, bardzo dumnie tam się czuje w hoteliku :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted October 24, 2005 Author Share Posted October 24, 2005 Wpłynęła kolejna kasa: 100 zł od Ani-Soni. Serdeczne dzięki!!! :buzi::buzi::buzi: Ola - jasne, że Kaprysek czuje się dumnie w hoteliku, tylko on ma dywan na wybiegu :lol: (co prawda nie czerwony, ale zawsze...) :lol: :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMI Posted October 25, 2005 Share Posted October 25, 2005 Do góry Kaprysek - pamiętamy o Tobie! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted October 25, 2005 Author Share Posted October 25, 2005 Wqrzyłam się wczoraj troche w aptece, bo przemiła pani magister, która ostatnio sprzedała mi tylko 5 ampułek nivalinu, bo więcej nie miała i poprosiła, aby po następne 5 przyjść w poniedziałek, nie raczyła nawet sprawdzić, po jakiej cenie będzie lek przy nowej dostawie! I kolejne 5 ampułek, za które jeszcze w piatek zapłaciłam 32 zł, wczoraj kosztowało już 46! :evil: Na moje pytanie - dlaczego? Pani z rozbrającą obojętnością stwierdziła, że widocznie podrożał... Tylko dlaczego, qrka, nikt wcześniej o tym nie uprzedził? Wzięłabym wtedy receptę w łapkę i poszukała takiej apteki, gdzie mieliby 10 ampułek jeszcze po cenie przed podwyżką. Mam nauczkę na przyszłość - o wszystko pytać 100 razy!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted October 26, 2005 Author Share Posted October 26, 2005 Ha.ga - serdeczne dzięki za kasę!!! Kaprysio macha ogonkiem i wszystkimi łapkami (które miejmy nadzieję niedługo wszystkie będą sprawne) :D Reasumując wpływy: po "zastrzykach finansowych od Ani - Soni i Ha.gi (po 100 zł) jest 530 zł na koncie Kaprysia! Dzięki serdeczne!!!! :buzi: Po ostatnim zakupieniu nivalinu 24X wydatki wyniosły 503 zł. Dzisiaj jadę do mordeczki z tymi kolejnymi ampułkami nivalinu. Mam nadzieję, że uda mi się do niego dotrzeć jeszcze za dnia, a nie jak bedzie juz ciemno, to więcej zobaczę i poobserwuję go. No i oczywiście wyściskam i wygłaszczę od wszystkich kochanych dogomaniaczek, którym nie jest obojętny :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
moni71 Posted October 26, 2005 Share Posted October 26, 2005 Wysciskaj i wyglaszcz ode mnie takze !!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania-Sonia Posted October 26, 2005 Share Posted October 26, 2005 I ode mnie (od nas :) też, PROSZĘ. Buziaczki od Ani i łapka od Soni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gamoń Posted October 26, 2005 Share Posted October 26, 2005 Kaprysku!!! Zaraz dostaniesz całuski.Ciocia juz do Ciebie jedzie. Smakołyki tez dostaniesz. szybko mordka wychyla sie z budki :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ha.ga Posted October 26, 2005 Share Posted October 26, 2005 bardzo proszę przy najbliższej okazji wymiziać Kapryska w moim imieniu :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted October 26, 2005 Author Share Posted October 26, 2005 Wymiziałam, wysciskałam i wygłaskałam od wszystkich! :D Kaprysek w dobrej formie! Silny taki, że mnie pare razy mało nie przewrócił! :D A węch ma tak wystrzony, że juz z odległości paru metró mnie wyczuł i próbował noskiem otworzyć furtkę od boksu! Jest kochany! :D Z łapkami podobno jest tak, że rano staje na nich duzo lepiej i pewniej (może jest wtedy silniejszy i bardziej wypoczęty?) Ale i tak nieźle sobie radził. Wiem, że na efekty leczenia jeszcze trzeba będzie poczekać, ale bardzo bym chciała, żeby juz mógł sobie choc troszke podreptać. Zdjęcia zrobiłam aparatem, który mam od paru dni i przyznam się, że jszcze nie wiem, jak je ściągnąć do komputera :oops: Może jutro w pracy jakaś dobra dusza mi pomoże ([size=1]bo to służbowy telefon[/size] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMI Posted October 27, 2005 Share Posted October 27, 2005 To wspaniale, że Kaprysio czuje się dobrze. Mordeczka, dobrze że już nie jest w schronisku, przynajmniej tyle :) . Agat21 :modla: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted October 28, 2005 Author Share Posted October 28, 2005 AMI - to dla Ciebie :modla: za to, że pamietasz o mordeczce! Dzięki serdeczne! Wczoraj dostałam przekazaną wiadomość od Asi z hoteliku, że zaczyna byc widać działanie leku: podobno Kparys potrafi juz nie tylko stanąć na łapkach, ale nawet zrobic kroczek czy dwa!!! :angel: :angel: Strrrasznie sie cieszę! Jutro pojadę znowu do niego, to może i ja to zobaczę!! Ze skruchą przyznaję się, że wczorajszy dzień walki z moim telefonem w celu wysłania zdjęć na maila przegrałam :oops: Chyba jestem po prostu niedorozwojem... pouaktywaniałam już sto różnych konfiguracji i nic! Chyba się skończy na rozmowie z jakims konsulatantem (albo na zrobieniu zdjęć jutro przez Chrupka, który ma jakies pojęcie w tych sprawach) Serdeczne usmiechy od niewidomej mordki dla wszystkich!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Irkowa Posted October 28, 2005 Share Posted October 28, 2005 [quote]Ze skruchą przyznaję się, że wczorajszy dzień walki z moim telefonem w celu wysłania zdjęć na maila przegrałam Chyba jestem po prostu niedorozwojem.[/quote] :laugh2_2: jutro zrobimy :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
supergoga Posted October 28, 2005 Share Posted October 28, 2005 Postaram sie cos jeszcze na Kapryska podesłać. To kochana psinka. Bardzo proszę - wymiziajcie go i poskrobcie za uszkiem, ucalujcie nochal od cioteczki supergogi i jej menażerii (szepnijcie, że trzymam paluchy). A gdyby były problemy z jakims lekiem - napiszcie do mnie, spróbujemy tu coś zadziałać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted October 28, 2005 Author Share Posted October 28, 2005 Gosia- dzięki!!!!!! :buzi: Co najmniej 10 minut jutrzejszego miziania będzie od Ciebie :lol: No i oczywiście szepniemy, co trzeba, żeby go zmobilizować do pracy z łapkami. Nie ma juz teraz stary wyjścia, skoro tyle osób trzyma kciuki :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aleksandra_B Posted October 28, 2005 Share Posted October 28, 2005 Wczoraj widziałam Kapryska. P. Asia mówi, że rano po podaniu leków Kaprysek prawie normalnie stoi i przechadza się. Ja byłam wieczorem więc Kaprysek troszkę powłóczył tylnymi nogami ale od czasu do czasu stał normalnie przez chwilkę. Mordeczka: [img]http://img476.imageshack.us/img476/999/dscn07463lz.png[/img] a tu poznają się z moją suczką: [img]http://img474.imageshack.us/img474/859/dscn07474kz.png[/img] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aleksandra_B Posted October 28, 2005 Share Posted October 28, 2005 Troszkę słabo widać ale na ostatnim zdjęciu Kaprysek wydaje się stać normalnie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted October 28, 2005 Author Share Posted October 28, 2005 Ola, dzięki za zdjęcia!!! :D Bardzo fajnie Ci wyszły! 8) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
supergoga Posted October 28, 2005 Share Posted October 28, 2005 Kasa poszła, buziaki dla Kapryska - niech pracuje: życie wszak jest ciężkie! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted October 30, 2005 Author Share Posted October 30, 2005 Byłyśmy wczoraj z Chrupkiem w hoteliku. Kaprysek potrafi pieknie stać i chodzic na tylnej prawej łapce! Gorzej jest z lewą (podobno to od niej zaczęły sie jego kłopoty z chodzeniem). Chrupek zrobiła fajne zdjęcia, mam nadzieję, ze wstawi je niebawem :D Kaprysiowi zawiozłam kolejne 10 ampułek nivalinu. Może i ta lewa łapka się poprawi?? :D Oczywiście został wygłaskany i wydrapany za uszkami od wszystkich kochających go dogomaniaczek (Gosia te planowane 10 minut od Ciebie zostało nawet przekroczone :lol: ) Wygladał na baaardzo zadowolonego! No i rozliczenie ostatnich "działań" finansowych: supergoga - wpłata 50 zł :buzi: Wszystkie wpłaty: 580 zł wydatki: 29X - 10 ampułek nivalinu, strzykawki, igły: 95 zł Wszystkie wydatki: 598 zł Bardzo Wam dziekuje za pomoc!!! Nie wiem jak bym udźwignęła sama ciężar leczenia Kapryska! A to taki kochany dzielny pies! Zasługuje na to, żeby dać mu szansę jak najnormalniejszego życia mimo wszystkich jego cielesnych ułomności.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.