Jump to content
Dogomania

AMI

Members
  • Posts

    71
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by AMI

  1. Ale właśnie chodzi o to czy mimo np. obojętności takich "właścicieli" zabierze się takiego psa z drogi i pomoże czy zostawi go tam żeby skonał w męczarniach. Niektórzy po takim tekście "pancia" odjadą a inni ... może jednak zorganizują jakiś koc :roll:
  2. [quote name='MateuszCCS']Jak rozumiem watek zalozylas, bo chcesz przekazac kierowcy dane sprawcy zdarzenia drogowego (czyli wlasciciela psa), zeby mogl dochodzic od niego kosztow ewentualnej naprawy pojazdu ? Bo z punktu widzenia prawa tak to wyglada - jest sprawca (wlasciciel psa) i poszkodowany (kierowca) ... I jeszcze propo zatrzymywania sie - swiadomosc naszego "spoleczenstwa" jest taka, ze ja osobiscie NIGDY nie zatrzymam sie jezeli bede mogl odjechac o "wlasnych kolach" , a bede widzial w poblizu wlasciciela - naprawy auta i tak nie wyegzekwuje , a nie mam zamiaru narazac sie na agresje wlasciciela nie zdajacego sobie sprawy, ze to on jest winien niedopilnowania psa. Pisze tu o typowych zdarzeniach drogowych - patologie z cyklu celowego rozjezdzania zwierzat (praktykowane czasem przez kierowcow tirow) celowo pomijam :angryy: Acha - bralem udzial w powaznym wypadku spowodowanym przez niefrasobliwosc wlasciciela psa i czyjes odruchy "ratowania zwierzat" - ktos gwaltownie odbil komus pod kola, ktos nie wyhamowal, jeszcze ktos rozbil nam auto , samemu niestety odjezdzajac w worku ... P.S. "na koncie" przy przebiegu juz prawie 0.5mln km mam dwa koty - oba rozjechane ciezkimi osobowkami - oba tylnym kolem - NIC nie dalo sie zrobic :shake: - widac tylko kątem oka, ze kot wbiega pod samochod ... uderzen nie bylo czuc .... A ... i jeszcze - jako wlaciciele psow - bierzmy poprawke, ze czesc kierowcow swoich psow nie ma, wiec nie do konca wiedza czego moga sie po zwierzaku spodziewac - ja mam i wiem - stad z 2-3 potracen udalo mi sie zwyczajnie uniknac - ale nie kazdy musi ....[/quote] A jeśli nie widzisz tym kątem oka właściciela to miażdżysz psa, jedziesz dalej i patrzysz dalej tym kątem oka jak inni dalej po nim jeżdżą tak? Dobrze, że zamieściłeś wszystkie przemyślenia dotyczące takich sytuacji przynajmniej już wiadomo dlaczego prawie nigdy nikt się nie zatrzymuje żeby pomóc psu czy kotu. A pomyślałeś, że to może być bezdomny piesek lub kotek a może został właśnie wyrzucony z jakiegoś samochodziku żeby można go było swobodnie rozjechać bo przecież i tak nikt się nie zatrzyma. Tak to napewno zawsze niefrasobliwość właścicieli, którzy puszczają pieski wolno przy ruchliwych ulicach, innej opcji nie ma :angryy: . No tak biedni ci którzy nie mają zwierząt i przejeżdżają je bez mrugnięcia okiem nawet we wsteczne lusterko, nie mówiąc o jakiejkolwiek pomocy, to napewno wynika z nieznajomości zachowań zwierząt :angryy: Bon voyage
  3. [quote name='AMI']Boże czy te wszystkie piesie mają tam tylko tę jedną budę :-( ? Nie mają żadnego schronienia?[/quote] Aga napisz proszę czy pieski z tego "boksu" gdzie jest ich tak dużo mają tylko tę jedną budę? Przepraszam, że tak się dopytuję ale strasznie zapadł mi w serce ten widok ... z jedną budą na tyle piesków :-(
  4. [quote name='beka']Czy foksie są dwie czy to ta sama dziewczynka? [URL="http://imageshack.us/"][IMG]http://img157.imageshack.us/img157/4507/a3es3.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us/"][IMG]http://img172.imageshack.us/img172/8850/dzieciaczkiwsio2314resitg5.jpg[/IMG][/URL][/quote] Boże czy te wszystkie piesie mają tam tylko tę jedną budę :-( ? Nie mają żadnego schronienia?
  5. [quote name='Olga132'][SIZE=5][COLOR=darkred][B]Pilnie ryż potrzebny !!![/B][/COLOR][/SIZE] [B][SIZE=4][COLOR=black]nie kasza, bo się za długo gotuje i psy jej nie trawią[/COLOR][/SIZE][/B] [/quote] Ja mogę zakupić trochę ryżu i jakąś karmę też jeżeli jest także na już potrzebna, tylko proszę o info gdzie i kiedy dostarczyć?
  6. [quote name='Cavisia'] Ps. zauważyliście, że od czasu jak są już znane wyniki sekcji, to skończyły się występy trolli różnego rodzaju?[/quote] O tym samym pomyślałam - już nawet chciałam "wyłowić" niektóre posty tych ... osób lub tej osoby (?) i zapytać "jak im teraz w dziubkach? :angryy:" no to teraz pytam ogólnie :angryy: chociaż w duszy czuję już tylko :-(
  7. zostało tylko usiąść i :-( - to z serca a rozum ... :angryy:
  8. [quote name='goldi_one']Zaczyna sie... 1. Smieszny? Mozesz uargumentowac...?[/quote] Ale po co? I tak nie zrozumiesz ... dla mnie po prostu żyjesz w innej rzeczywistości
  9. [quote name='goldi_one'][B]Paula i indra[/B] a Ty jak na mnie naskoczylas poprzednio w innym watku? Jak zatytulowalas pierwsza wiadomosc na priv do mnie? Tzn ze zwierzeta tez tak traktujesz? Zauwazam pena rozbieznnosc pomiedzy Waszymi deklaracjami i pogladami, ktore tu wypisujecie, a rzeczywistoscia. Bo oto Goldi_one wyrazil gdzies tam swoje zdanie (nieco rozniace sie od Waszego), a od razu naskoczyla na niego gromadka rozjuszonych nastolatek, ze nie szanuje zwierzat, ze jestem trolem ktorego lepiej nie karmic, ze zaczepiam, ze mam zalozyc temat o glupiej nazwie i w kazdym poscie przemyca sie jakis zlosliwy txt miedzy zalobnymi wierszami o ozzym... Na wp (choc nie tylko) ludzie podzielili widze (w czesci) moje zdanie. Po prostu dla niektorych (np dla mnie) zwierze zajmuje swoje miejsce w zyciu. Pies ma swoje miejsce (swoja zagrode na podworzu), swoje jedzenie i traktowany jest jak pies. Czy to oznacza moj brak szacunku dla zwierzat? W wielu wypowiedziach czytam sugerwanie "Och ozzy dobrze ze odszedles, od tych zlych ludzi" itp. Ludzie sa zli, owszem - byli i zawsze beda. Ale nie wszyscy!!! A Wam sie chyba zaczyna powoli mieszac, ze psy sa lepsze od ludzi (choc nie twierdze, ze pies-przyjaciel jest od niejednego z nas gorszy!!!). Powtarzam - to co sie stalo z tym goldenem, to przykre (jesli rzeczywiscie zostal skatowany) i to nie ulega watpliwosciom. Jednak zachowaniem niektorych jestem w szoku. Pisanie wierszy, oplakiwanie, palenie swieczek, zalobne avatary i nienawidzenie na 'dzien dobry' p. Agnieszki.... Pozdawiam[/quote] Śmieszny jesteś, "nierozjuszony nastolatku"
  10. AMI

    Ozzy - Pozegnanie

    [quote name='voltman31']Witam. Przyglądam sie sprawie i aż sie che sie płakać. Sprawa wygląda tak. Wziela psa w adopcjie i on zdechł czy został zabity. Wszyscy zaczeli i uznali Agnieszke winna dokonania zbrodni i zaczeli ją obrażać w miejscu publicznym jakie jest forum. W punkcie polskiego prawa, nie mozna skazać i uznać osoby winnej dopuki sąd lub użąd do tego kopetny nie skaże prawomocnym wyrokiem. Wiele zwas zaczelo nawet ja obraząć publicznie za co terz mozna podac was do sądu. Ja bym nie stwierdził ze ona mogła tego dokonać! Jak kobieta mogła wziac ,łopate lub młot i zabic psa raczej nie dała by rady musiała być osoba trzecia.[/quote] A ja bym stwierdziła, że komuś przydałby się słownik ortograficzny przy pisaniu tego posta
  11. [quote name='Ulka18']Viris, oj tabletki na odrobaczanie bardzo by sie przydaly, ale sa dosc drogie. Wszelkie srodki opatrunkowe tez sie przydadza, w roznym stanie trafiaja zwierzaki. Teraz mamy szczeniaka znalezionego w lesie kolo Niska całkiem łysiutkiego, insekty pozbawily go siersci. Oto on, foto by Kasia & Kasia : A tutaj sa informacje o nim: [IMG]http://www.pomalujmyimswiat.ovh.org/images/stories/mini/img_5384.jpg[/IMG] [URL="http://pomalujmyimswiat.dog.pl/"]http://pomalujmyimswiat.dog.pl/[/URL] Jesli chodzi o aukcje, to wystawiam zwierzaki ze schroniska oraz "Pamietnik Babuni". Na razie nie wystawialam bizuterii.[/quote] Jak się miewa ten szkrab? Czy można coś dla niego zrobić? Mogę wysłać jakąś paczkę specjalnie dla niego - co jest potrzebne? Serce pękło mi na 1000 kawałków jak o nim przeczytałam :placz: Ten wzrok :-( Co za skur.... żyją na tym świecie
  12. [quote name='jutka']Z tym Panem to chyba chodzi o to, że Orlenka bardzo się boi mężczyzn. Tak pamiętam z jej okropnej historii. No ale z czasem chyba musi się z nim jakoś oswoić?[/quote] Oby chodziło tylko o ten jej strach (swoją drogą w 200% zrozumiały :-( ) a nie o coś innego ... :roll: . Ta psinka zasługuje na najlepszy dom na świecie - ile ta biedna mordka przeszła :placz: - więc teraz tylko tulić i całować
  13. [quote name='Zuza35']Strasznie fajnie, że się udało ;-) Tylko zdziwił mnie ten fragment powyżej... Pan się na psa nie zgodził? A co, jeżeli zdecyduje wrócić do domu na stałe?[/quote] Tak to jest dobre pytanie. Po tym co przeszła :shake: jest jeszcze jakieś "ale". Czy to napewno taki idealny domek dla tego Szkraba?
  14. Nie ma żadnej szansy żeby włożyć słomę na te palety i dopiero na to jakieś koce? Jeżeli przed "boksem" nie można tej słomy to może chociaż w budynku? Boże dlaczego nie mogą mieć chociaż ciepło? To chyba nie tak wiele ... :-( ?
  15. Czy one mają chociaż czymś wyściełane te boksy? W weekend mają być straszne mrozy ...:-(
  16. Bozie ... kamień z serca. Jak dobrze, że jest lepiej :) oby tak dalej. Co ja mówię? Nie "oby tak dalej" tylko będzie dobrze i koniec! Malutka jest prześliczna, słodziuszek przeogromny :) . :thumbs: Felu :lilangel:
  17. Wiadomo co u malutkiej? Boże oby było lepiej ...
  18. No dobra, żarty się skończyły :) wskakujemy na pierwszą stronę!
×
×
  • Create New...