Jump to content
Dogomania

Perraszku - gdzie jesteś? - pytanie bez odpowiedzi....


Ewkaa

Recommended Posts

Perraszku.......
wybacz psisko ale ja się dowiedziałam na innym wątku że o wszystkim wiedziałam a zwłaszcza o fakcie ze zmieniasz dom:shake:
Sztuka manipulacji niektórych osób zadziwia mnie coraz bardziej:crazyeye:

Otóż nie zamierzam poddawać się tak łatwo i nie pozwolę sobie na wmawianie mi tego typu oszczerstw zwłaszcza od osoby, której jedyną formą obrony jest atak i kłamstwa rzucane pod kątem innych użytkowników.

[SIZE=1]irma nie raz podkreślała że pies może wrócić do niej gdyby coś się złego stało, źle się stało bo stracił dom i nie byłyśmy o tym poinformowane na bieżąco a wyszło po fakcie!
Dlaczego nie zostało nic powiedziane? Bo prysnął by mit tych wszystkich cudownych adopcji niemieckich? Pies zapłacił za ludzką dumę i pychę!
Wystarczyła odrobina uczciwości..........[/SIZE].........

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 931
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

kancelaria milczy
właściciele milczą

zmowa milczenia w sprawie Perraszka

nasuwają się przerażające wnioski co do jego losów

Ewa - nie denerwuj się
fakty mówią same za siebie a fakty są opisane w tym wątku

no chyba, że ktoś wątek 'zniknie'
[SIZE=1](dobrze, ze go skopiowałam)[/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pajunia']A do Lagunki
przeczytaj sobie watek o Maskotce, Smieszce z Mielca, Kropce, dobku, ktory wczoraj pojechal, rudym jamniku z Mielca. Sarze z Mielca, dozycy Janie , szczeniaczku z W-wy i zobacz w/w, i przestan watpic. Psy, ktorym ja znajduje domki, sa zawsze przezze mnie kontrolowane i pisze o nich na dogo. Jesli wydajecie w niepewne rece, bez sprawdzenia przedtem, to wasza wina. Od tego tu jestem, aby kazdy, kto psa do Niemiec wydaje, mogl sie ze mna skontaktowac, abym domek sprawdzila.[/QUOTE]

Słowa warte tyle, co splunąć...

"Przestań wątpić" - NIGDY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Link to comment
Share on other sites

Gdyby można było cofnąć czas.... niestety nie da się, ale człowiek uczy sie na błędach, szkoda że pies także zapłacił za to swoja cenę- nie był niczemu winien a my z irmą chciałyśmy dla niego najlepszego domu.

Sprawa jest w toku nadal, bo tego tak nie zostawię po prostu. Z czasem dowiecie się że nie była to PRZYPADKOWA [SIZE=1](statystycznie)[/SIZE]nieudana adopcja.:shake:

Link to comment
Share on other sites

Guest Elżbieta481

Dalej nie rozumiem,dlaczego w sprawę została włączona kancelaria prawna.Kocham psy naprawdę,ale dlaczego jest włączona w to kancelaria?Ja rozumiem chodzi o wielomilionowy spadek ok nie mogą się dogadac spadkobiercy sprawa opiera się o prawników,ale tu ?Co ona ma do robienia przy adopcji psa?Niepojęte:shake::shake::shake:
No chyba,że w Niemczech to normalne..Nie rozumiem..
I pewnie już nie zrozumiem..
Chyba,że nie ma odwagi do postawienia czegoś w jasnym świetle,ktoś kręci,ale nie rozumiem.. Uczciwy człowiek nie musi się chować za prawników..A może musi?Nie wiem
Dziwny jest ten świat...A ja za stary jestem,by to pojąć..:shake::shake::shake:
Waldemar

Link to comment
Share on other sites

że świat dziwny jest to prawda
już Czesław dawno o tym zaśpiewał

a ja tak czasem sobie wyobrażam, co ja bym zrobiła na miejscu aktualnych posiadaczy psa, którzy tak bardzo się boja, że im zostanie odebrany (tak pisała pajunia), że aż schowali się za prawników
otóż ja sobie myślę, że bym szybko wysłała kilka zdjęć psa i zobowiązała się że będę je wysyłać choćby co kwartał coby sie ode mnie odczepili

gdybym się bała (choć nie wiem dlaczego - posiaddanie psa jak do tej pory nie jest występkiem i nie podlega karze) i byłoby mnie na to stac finansowo to może bym kazała prawnikom wysyłać

ale z pewnościa bym zdjęcia udostępniła - bo każdy człowiek, poza pieniaczem z urodzenia, najbardziej ceni sobie święty spokój i w imię tego świętego spokoju udzieliłabym informacji o psie

no chyba, że pies już za TM - ale wtedy też wolałabym przekazać prawdę niz wdawać się w afery

bo tak naprawdę gdyby Perro był juz za TM nawet z winy jego niemieckich opiekunów to co my im możemy zrobić ...

no ale ja prosta polska baba jestem

Link to comment
Share on other sites

Guest Elżbieta481

Masz 100procent racji!
Nawet jesli pies jest za TM to nic nie możemy opiekunom zrobić..
Może oni tego nie rozumieją?
--------------------------------
Mam jednak nadzieję,że poznam prawdę o jego losie..
Gdziekolwiek jestes psino niech Cię Anieli strzegą.........
Waldemar

Link to comment
Share on other sites

Bo wiemy, że wielu już nie ma. Na nie też spuszczono kurtynę milczenia.
"Przecież takie wypadki się zdarzają"... Ujemny bilans handlowy dla niektórych.
Dla nas - Perraszek i wiele innych. Tylko tamte to schroniskowe, bezdomne psy i nie ma kto się za nimi ująć. Taka dogo-tolerancja.

Link to comment
Share on other sites

Dla niektórych to jest zwykła statystyka- nie ma samych udanych adopcji, jakieś wypadki muszą się zdarzyć ale jeśli jest to powiedzmy celowe zaniedbanie to przepraszam ale w jaki sposób mam to traktować???Także statystyka? także przypadek jeden na milion?

[SIZE=1]Wiele razy analizowałam ten wątek bo tkwi mi jak zadra w sercu.
Wiem ile pracy Irma w niego włożyła, ile leczenie kosztowało...(pies był zdrowy, odchuchany i wypieszczony- co widać po zdjęciach z domu Irmy)
I nagle w Niemczech pojawiły się kłopoty ze zdrowiem , pies ogłuchł, a potem problemy behawioralne, niezrównoważenie psa........ :shake::shake::shake:
Na samą myśl o tym wszystkim robi mi się słabo i żałuję................ [/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

Witajcie.. przejżałam część tego wątku jednak jest tego tyle, ze nie dałam rady całego.... Nie rozumiem jednego ... Ci drudzy własciciele Perraszka w Niemczech wynajęli adwokata i przez niego miałyscie sie kontaktować. Czy ktoś do niego dzwonił? Czy ktoś z nim rozmawiał?? Czy rozmawialyscie z tymi drugimi włascicielami?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='irma']że świat dziwny jest to prawda
już Czesław dawno o tym zaśpiewał

a ja tak czasem sobie wyobrażam, co ja bym zrobiła na miejscu aktualnych posiadaczy psa, którzy tak bardzo się boja, że im zostanie odebrany (tak pisała pajunia), że aż schowali się za prawników
otóż ja sobie myślę, że bym szybko wysłała kilka zdjęć psa i zobowiązała się że będę je wysyłać choćby co kwartał coby sie ode mnie odczepili

gdybym się bała (choć nie wiem dlaczego - posiaddanie psa jak do tej pory nie jest występkiem i nie podlega karze) i byłoby mnie na to stac finansowo to może bym kazała prawnikom wysyłać

ale z pewnościa bym zdjęcia udostępniła - bo każdy człowiek, poza pieniaczem z urodzenia, najbardziej ceni sobie święty spokój i w imię tego świętego spokoju udzieliłabym informacji o psie

no chyba, że pies już za TM - ale wtedy też wolałabym przekazać prawdę niz wdawać się w afery

bo tak naprawdę gdyby Perro był juz za TM nawet z winy jego niemieckich opiekunów to co my im możemy zrobić ...

no ale ja prosta polska baba jestem[/quote]

Irma a nie bierzesz tego pod uwage, ze np. wszystkie informacje przekazano posrednikowi, ze jednak posrednik podpisal jakas umowe-sprzedazy np. psa na okreslonych warunkach niby jak adopcja? A jaki posrednik jest to kazdy widzi, idzie w zaparte do konca. No ofiara 'nagonki' i tyle.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='tigrunia']Witajcie.. przejżałam część tego wątku jednak jest tego tyle, ze nie dałam rady całego.... Nie rozumiem jednego ... Ci drudzy własciciele Perraszka w Niemczech wynajęli adwokata i przez niego miałyscie sie kontaktować. Czy ktoś do niego dzwonił? Czy ktoś z nim rozmawiał?? Czy rozmawialyscie z tymi drugimi włascicielami?[/quote]

a jak Ci się wydaje ?
bo my tu takie niedojdy jesteśmy ....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='irma']a jak Ci się wydaje ?
bo my tu takie niedojdy jesteśmy ....[/quote]

irma, wydaje mi sie, ze nie czytajac watku i nie znajac historii mozna sobie rozne pytania zadawac, nie bierz tego za atak, chociaz domyslam sie, ze takie pytania Ciebie i Ewkaa moga bolec

czekam jak wiele osob na wyjasnienie tematu, nawet jesli mialby sie zakonczyc zla informacja, taka lepsza niz codzienne zycie w niepewnosci

u nas ktos chce psa zaadoptowac do niemiec przez organizacje, domyslacie sie jakie moge miec watpliwosci

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...