asher Posted July 29, 2005 Share Posted July 29, 2005 [quote name='avii']Dlaczego tu ..jest taki opór :x[/quote]Bo nie ma sumienia? :niewiem: :-? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ARKA Posted July 30, 2005 Share Posted July 30, 2005 [quote name='iza_szumielewicz'] Dzwoniłam dziś do Marii Wałcerz z bytomskiego TOZu, która w lipcu (tak obiecała) miała sprawdzić warunki, w jakich żyje mix dobka z transportu starachowickiego. P. Wałcerz potraktowała mnie jak intruza. Powiedziała, że "nie da się wyzywać na forum od starych, niedołężnych bab" i zaznaczyła (nie wiem po co), [b]że pracuje społecznie i "nic nie musi".[/b] [/quote] Skoro Pani M. Walcerz NIC nie musi to nie MUSI tez byc inspektorem TOZ-nie ma przymusu. Wiecej, sam z nia rozmawialam ze dwa miesiace temu-skoro jest inspektorem TOZ i to jej teren-aby wlasnie dane zebrala z Gmin bo sprawa 'smierdzi' ale P.Walcerz uwazala, ze tez NIE MUSI. Wiecej, chroniac i broniac, wystawiajac dobra opienie Miedarom, sama przyczynila sie do tego ze p.Czempik dzialala sobie bezkarnie :evil: Mnie rowniez potraktowala jak intruza i jak 'idiotke'-ze widocznie nagle zaklocam 'sielanke' miedarska :evil: Dla niej nie bylo wazne, ze sprawa smierdzi-ale wazne bylo-kto-imie i nazwisko itd-do niej dzwoni. Ciekawa jestem czy moja interwencja, ktora Jej zglosilam-o Miedary-byla skrupulatnie przez Nia odnotowana i znajdze sie w sprawozdaniach inspektorskich, ktore jako inspektor TOZ ma obowiazek sklada do ZG TOZ. Trzeba slac e-mail do TOZ aby pomoc tej Pani, aby zdjeli z niej ciezki obowiazek bycia inspektorem TOZ-aby odebrano Jej uprawnienia inspektorskie. Lepiej aby nie byla inspektorem niz byla takim, jak pokazala w sprawie Miedar! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sisi. Posted August 4, 2005 Share Posted August 4, 2005 macie jakieś wiadomości z Medar? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pati_smerfek Posted August 4, 2005 Share Posted August 4, 2005 całkowicie nieodpowiedzialna baba. a co do tajemniczych schroniskowych zniknięć to zawsze wydawało mi się, iż schroniska zakładają ludzie, którzy kochają zwierzęta i chcą sie o nie troszyc. a nie, zeby usypiac psy! :evil: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sylka Posted August 4, 2005 Share Posted August 4, 2005 Arko do jakiego Toz-u slac te maile o pomoc tej Pani nie byc inspektorem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ARKA Posted August 4, 2005 Share Posted August 4, 2005 [url]www.toz.pl[/url] tam jest adres e-mial. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pati_smerfek Posted August 6, 2005 Share Posted August 6, 2005 mnie na samym początku owa czarująca wypowiedź pani v panny Joanny dogłębnie wzburzyła, jednakże po chwili uznałam ją za fascynująco zabawny komentarz odnośnie CK. no cóż, faktem jest, iż każdy ma prawo do własnych opini, no ale, ludzie, bez przesady! może nie jesteśmy ideałem schroniska pod względem wyglądu, lecz trudno tego oczekiwać, gdyż przecież CK jest to społeczne, nieopłacane przez powiat, a tym bardziej państwo, schronisko. jednak uważam, że radzimy sobie dobrze, zwierzeta zawsze mają co jeść, codziennie wymieniana jest woda etc, a co najważniejsze są pod stałą opieką lekarską, a z naszej strony zawsze mogą liczyć na "opiekę duchową". :lol: Ja przychodząc pierwszy raz do CK czułam prywatny obowiązek pomocy, teraz pożyteczne połączyło się z przyjemnym. :) wydaje mi się, że wszyscy wolontariusze bardzo angażują się w sytuację w Azylu. a co do tych cudnych kojców to w miarę możliwości staramy się umilić wygląd Cichego Kata :D no cóż, z powodzeniem niektórym należy się już tytuł technik malarz - tapeciarz :lol: a jeszcze tyle pracy przed nami..... lata doświadczeń :D :Dog_run: <goni szczura> :diabloti: Pozdrawiam. :) :silly: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted August 8, 2005 Share Posted August 8, 2005 moze był niecenzuralny? :niewiem: albo coś źle kliknęłaś :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pati_smerfek Posted August 9, 2005 Share Posted August 9, 2005 chyba tak jak mówi malawaszka źle kliknęłaś i sie nie dodał - to się czasem zdarza :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guciek Posted August 18, 2005 Share Posted August 18, 2005 Województwo opolskie, Powiat Strzelce Opolskie, Gmina Kolonowskie -oni zawożą zwierzaki do Czempikowej :( Info z UMiG'u czyli od nich-wiedzieliscie czy nie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ARKA Posted August 19, 2005 Share Posted August 19, 2005 [quote name='Gucio']Województwo opolskie, Powiat Strzelce Opolskie, Gmina Kolonowskie -oni zawożą zwierzaki do Czempikowej :( Info z UMiG'u czyli od nich-wiedzieliscie czy nie?[/quote] Strzelce Opolskie tak ale ta gmina Kolonowskie czy to nie czesc Strzelec Opolskich? :-? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sylka Posted August 19, 2005 Share Posted August 19, 2005 Powiat STRZELECKI, gminy wchodzące w skład: 1. Kolonowskie 2. Strzelce Opolskie 3. i inne [url]http://www.gminy.pl/BmbGCgi.exe/dats?comm=map&lang=pl&woj=8&pow=190&gmn=0[/url] wiec to dwie osobne gminy:-((( Poczekamy na odpowiedzi z pozostalych gmin z tego powiatu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
adria Posted January 2, 2006 Share Posted January 2, 2006 Czy cos sie dzieje w tej sprawie? Jestem z Piekar a one tez maja podpisana umowe z nimi i dalej tam wywoza psy :angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pokahontas Posted January 3, 2006 Share Posted January 3, 2006 ja słyszałam że Piekary obsługuje już Bytom :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysia_ Posted January 3, 2006 Share Posted January 3, 2006 No więc inspektorzy z TOZu w Zabrzu byli w Miedarach... Schronisko wygląda na pierwszy rzut oka na zadbane... Pojechali zobaczyć czy trafił tam pies z Gminy Gierałtowice, jakaś pani widziała jak go wyłapywali... nigdy wcześniej nikomu się nie udało... nawet od nas (z Zabrza) próbowali. Pies pojechał do Miedar, ale kilka dni później nie było go tam, dowiedzieli się, że napewno dotarł, ale gdzie jest nie wiedzą... Wzieliśmy z tamtąd trzymiesięczną suczkę ON Boni (bez oczka, miała nosówkę), wyleczyliśmy ją, sunia już znalazła dom... Tam nie była leczona, siedziała smutna w kącie :( Sunia została wzięta bez spisania umowy adopcyjnej, ani danych osoby zabierającej jej... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jogi Posted January 3, 2006 Share Posted January 3, 2006 Pokahontas psy z Piekar jada do Miedar. Wiem bo dzwonilam do schroniska w Bytomiu przy probie zlapania tych psiakow z pobocza i pani z tamtego schronu mi to powiedziala. Kazala zadzwonic na straz miejska do Piekar, ja zapytalam gdzie odstawiaja psy i uslyszalam Miedary:angryy: Kiedy to miejsce zniknie:angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
israel Posted January 3, 2006 Share Posted January 3, 2006 [quote name='Lagunka']Na psy.pl pojawiła się kolejna laurka... [b]Zaskakujacą sprawą jest dla nas tak paskudna i nierówna walka z prywatnym schroniskiem w Miedarach. W czyim interesie jest takie działanie. Według nas jest to walka o przetrwanie "Cichego kąta", który tylko się tak ładnie nazywa, a nie ma nic wspólnego z nazwą.Jest to bowiem "obrzydliwy kąt", gdzie pieski nie mają ciszy ani spokoju, gdyż ciągle walczą o żarcie i mały kąt dla siebie ze stadem szczurów, które zagnieździły się tam na dobre.Prawie w każdym kojcu ziemia jest podziurawiona jak szwajcarski ser a z każdej dziury wyglądają szczury, które swobodnie biegaja po całym "cichym kąciku".Przestańcie chwalić to schronisko, które powinno być dawno zamknięte.Psy tam są zaniedbane, brudne i zastraszone.A szczury niedługo opanują całe Tarnowskie Góry i okolice.Wizytówką tego schroniska jest już teren przed samym wejściem walające się wory ze starym niezjedzonym żarciem, stare kołdry, szmaty, kartony.Stare kołdry i inne szpargały walają się też na terenie samego schroniska. A to schronisko przecież stawiane jest za wzór, opłacane przez państwo z naszych podatków. Piszemy to dlatego, że naocznie przekonaliśmy się o tym, gdyż chcieliśmy zaadoptować z tamtąd pieska.Szybko nas z tamtąd zmyło. Wzieliśmy pieska za to z Miedar 19.06.tego roku, ze schroniska przytulnego, przyjaznego tym zwierzętom. A adres znaleźliśmy bez problemu w internecie na stronie schroniska dla zwierząt woj.śląskie. Jesteśmy bardzo zadowoleni z pieska,który był w bardzo dobrym stanie, obsługa należyta, opłata dobrowolna.Otrzymaliśmy również zaświadczenie o aktualnym szczepieniu i tabletki na odrobaczenie.Oby więcej było takich schronisk.A kontrole z TOZu i innych inspektorów należałoby wysyłać do "cichego kącika" Autor: Joanna 13 [ 2005-07-05 19:22:17 ] [/b][/QUOTE] ale *******y - widac od razu ze ta osoba nie ma pojecia o czym pisze, dajcie namiary a sie z nia zrobi porzadek :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dina2 Posted January 5, 2006 Author Share Posted January 5, 2006 No właśnie kiedy to miejsce zniknie. Czy coś się dzieje w ogóle w tej sprawie? Psy są wydawane bez podpisania umowy adopcyjnej, można się domyslać co się z nimi dzieje :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysia_ Posted January 6, 2006 Share Posted January 6, 2006 Masakra :( :( :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
HebaNova Posted January 9, 2006 Share Posted January 9, 2006 sluchajcie, jezdzi ktos jeszcze do miedar na "wizje lokalne"? mam wielka prosbe, znajomemu w grudniu zaginął pies z Piekar slaskich, pies jest bardzo duzy (wielkości ONka), potęznej budowy, rudo beżowy, szarawy kołnierz wokół szyi, reaguje na imie Rudy, ma okolo 3 lata. podobno go tam nie ma - jak wynika z telefonicznego opisu, ale jesli ktos bedzie w schronie i mogłby sie porozglądać, będę baaardzo wdzięczna [img]http://img234.imageshack.us/img234/3852/rudypiekary4xx.jpg[/img] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jogi Posted January 9, 2006 Share Posted January 9, 2006 Hebanowa a moze to jest ten chudy pies z mojego wątku. [URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=19989&highlight=chorz%F3w"]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=19989&highlight=chorz%F3w[/URL] Był nawet podobny, tylko bardzo chudy. Też duży, brązowo-rudy i na terenie Piekar. Może dobrze by było zeby ten człowiek tam pojechał i rozgładną się Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
HebaNova Posted January 10, 2006 Share Posted January 10, 2006 dziekuje bardzo za info, na pewno przekaze, ale szczerze watpie zeby to byl ten piesek :( ten szukany jest bardzo przyjazny, na pewno dalby sie zlapac i jest bardzo masywny, nawet jesli bylby chudy nie poznalabys po nim takie ma kudly, wielka glowe, grube lapy - serio potężny Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jogi Posted January 10, 2006 Share Posted January 10, 2006 Tamten pies nie był kudłaty, ale kolor i wielkośc takie same. a co do strachliwosci, to w stresie wszystko sie zmienia. Ta sunia którą złapałam jest bardzo przyjacielska, miła i grzeczna, a ja łapałam ją dwie godziny, bo uciekała jak dziki pies Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
HebaNova Posted January 10, 2006 Share Posted January 10, 2006 ten moj poszukiwany to mega kudłacz dziekuje ci za czujnosc :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Azyl_Cichy_Kąt Posted February 13, 2006 Share Posted February 13, 2006 Niestety - Miedary mają podpisaną umowę chyba z połową województwa śląskiego! Niemozliwe także aby mieli dużo adopcji - ponieważ po pierwsze nigdzie o nich nie słychac, nie sa rozreklamowani (chyba, że reklama negatywna), nie mają swojej stronki, pratycznie telefon też nie ejst obsługiwany, bardzo trudno do nich trafić. Co robią z psami?Sprawa jest tak samo podejrzana jak sprawa schroniska w Wilkowicach o którym juz wczesniej wspomniano - a schronisko nadal istnieje i nikt "na wyższym stołku" kto mógłby coś zrobić z tym schroniskiem nic nie robi - może oni także maja w tym swój interes? Do "Cichego Kata" ze Starachowic trafiło 6 psiaków - jamniki - czyli Bunia i Maciek oraz Joga (z wilkimi uszami) znalazły już domki :multi:. Cudna Kora - mix owczarka collie, bardzo uparte stworzenie, które uwielbia by ją nosić na rękach, bardzo przestraszona Veda oraz Asana - która awansowała do rangi gospodarza azylu i mieszka sobie w cieplutkim biurze - nadal czekają na adopcję. A co z reszą starachowickich psiaków? Co z nimi zorbili w tych strasznych Miedarach?:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.