Jump to content
Dogomania

Czas na gratulacje! Jadzia ma domek, ten sam co... dotąd. Słowo się rzekło.


majqa

Recommended Posts

7.10.09 jechaliśmy z mężem do mojej mamy. Łódź, ul. Rudzka, chodnik i...czarna, zgarbiona niunia, biegająca chaotycznie. :-( Poruszała się na 3 nóżkach, dopadała do ludzi. Widać było, że szukała u nich pomocy. Ci, łatwo się domyśleć, mijali ją ze wstrętem w oczach lub udawali, że nie widzą. Bida biegła w jakimś kierunku, cel - człowiek = odtrącenie, nawrót, znów cel człowiek = efekt ten sam (plus, o zgrozo, zapędy do wyjścia na jezdnię). Na wspomnianej ulicy nie da się jechać szybko, widzieliśmy ją nadjeżdżając, minęliśmy i potem obserwowaliśmy we wstecznym lusterku. Cóż, nie sposób pomóc wszystkim stworzeniom. :shake: Nie ujechaliśmy daleko. Praktycznie równocześnie zaklęliśmy solidnie i już było wiadomo. :roll: Wracamy, choćby po to, by ją nakarmić, zobaczyć, co z nią nie tak.
W aucie mieliśmy wodę, dobre chrupki i "zestaw łapaniowy" ;).

Sunia z pewną dozą nieufności i zdumienia nasłuchiwała, że wołam ją, właśnie ją, że kucam, coś wyjmuję, cmokam. Podeszła. Jeden rzucony chrupek, drugi rzucony (każdy zjedzony), wreszcie jedzenie z ręki. Gdy wyjęłam wodę do nalania, spłoszyła się na widok butelki. Pomyślałam, to już pozamiatane ale...nie. Głód zwyciężył, wróciła, z głodu było jej wszystko jedno, dopadła do pojemnika i zapomniała o całym świecie. Gładziłam ją po miejscami wyłysiałej szyi i zapięłam obróżkę ze smyczką. W tym czasie mąż podprowadził blisko samochód. Zabraliśmy ją, nie opierała się, choć była mocno wystraszona. Pojechaliśmy do mamy, po drodze zaliczając doktora na wstępne oględziny i na umówienie się na diagnostykę. U mamy sunia trafiła do budki, ocieplonej, osłoniętej od wiatru, wyściełanej, choć nie o tym dla niej marzę, nie o tym. :-(

Bardzo chcę, by trafiła do prawdziwego mieszkanka i resztę swego życia spędziła u boku człowieka, który ją pokocha, bo...że ona pokocha to już wiem.

Trudno powiedzieć, jakim była w przeszłości psem. Coś mi mówi, że albo łańcuchowym albo podwórkowym albo, że tak to określę, menelskim.
Zaniedbana była okrutnie. Niejednego, brudnego psa kąpałam (ją następnego dnia, gdy wróciliśmy od weta, czyli znów runda mama - Łódź - mama) ale to, co zmywałam z tej suni przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Kąpałam ją zgodnie z zaleceniem w hexodermie, sierść nie przyjmowała wody :-o, z suni spływała rdzawa, śmierdząca maź/ tłusta skorupa. Dopiero po zupełnym wysuszeniu i stosownym czasie odczekania po kąpieli (tego dnia było cieplutko) wróciła do budki (tu może być problem, bo grzebanie w ziemi nie jest jej obce, robienie sobie w ziemi hm...gniazdka też nie ale budka już tak...). Jest więc budka i dołek, który został na tę okoliczność wypełniony ciepłymi, czystymi szmatami żeby nie leżała na gołej ziemi. Jeśli jednak nie da się przekonać do budki to się załamię, bo nie mam jak tej sytuacji rozwiązać inaczej.

Sunię nazwaliśmy Jadzią. Jadzia w czwartek miała zrobiony RTG dołu kręgosłupa i bioder dla sprawdzenia, czemu nosi nóżkę podkurczoną (sporadycznie, stając, robi na niej markowany podpór, odruchów bólowych brak, czyli to jakaś dawniejsza sprawa). Ma zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa i zwichnięcie stawu biodrowego. Przy okazji wyszedł też śrut. Wyniki krwi nie budziły zastrzeżeń. Na dwóch sutkach zmiany (guzy). Serduszko, choć nie musi być natychmiast wspomagane, wymaga dalszej diagnostyki (RTG serca i EKG) pod kątem decyzji co do dalszych operacji (sterylka w połączeniu z usunięciem guzów i ewentualnej resekcja głowy k.udowej, by przywrócić szansę na chodzenie na czterech łapkach, co z kolei zwiększy jej szanse na adopcję). Te dodatkowe badania zrobię w tym tyg. Odrobaczyłam ją. Skóra - przewlekły stan zapalny (ubytki włosów, głównie w rejonie szyjki o obręczy barkowej, co wygląda jak nieudolne wycinanie sierści nożyczkami) ale nic, co oznaczałoby konieczność brania zeskrobin. Pcheł, o dziwo, brak. W pn. zostanie zaszczepiona i powtórnie obejrzana (jeśli coś miałoby się zmienić, zostanie z zaszczepieniem przyjęta inna kolejność, czyli najpierw zabieg, a potem szczepienia). Jadzia wdłg. oceny ma ok.12 lat. Lgnie do ludzi, nie chce siedzieć tam, gdzie została zamusztrowana i hałasuje, gdy tylko mignie jej człowiek. Poważnie obmyśla strategię wydostania się. Dam sobie głowę uciąć, że kiedy miała wszystkie nóżki sprawne była typem psa pokonującego siatki. Żywotna, stara się być blisko człowieka, przywiązuje się piorunem, imię równie szybko załapała, tuli się, liże z wdzięczności po dłoniach, twarzy i...tak przejmująco spogląda w oczy, jakby pytała: "Ale Ty na pewno mnie nie skrzywdzisz???" - normalnie skóra cierpnie. :-( Dziś robiłam jej próbę integracji z jedną z suń, przeszło to pomyślnie (zdjęcia ze spaceru).

Mocno wątpię, że z chwilą, gdy porobię jej ogłoszenia znajdzie się właściciel. Jeszcze mocniej wątpię w to, że dbał o swoją podopieczną, że zależało mu na jej dobru, w tym i zdrowiu (uraz nóżki nie jest przecież świeży). Jeśli się nie znajdzie, nie rozpłaczę się z tego powodu.

Tak więc... Czego potrzeba Jadzi? DT - w znaczeniu mieszkania na czas doprowadzenia jej do ładu, DS - to zbyt oczywiste, by to rozwijać.

Wpłaty na rzecz Jadzi można dokonywać na konto Fundacji Niechciane i Zapomniane SOS dla Zwierząt:

[B][COLOR=blue]Fundacja Niechciane i Zapomniane SOS dla Zwierząt[/COLOR][/B]
[B][COLOR=blue]ul. Kaszyńskiego 11/23[/COLOR][/B]
[B][COLOR=blue]93-222 Łódź[/COLOR][/B]
[COLOR=blue][B]BANK PKO BP[/B] [B]22 1020 3408 0000 4902 0174 2246[/B][/COLOR]
[COLOR=blue][B]tytułem - nick z dogo + dla Jadzi[/B][/COLOR]

[B][COLOR=black][U]INFORMACJE:[/U][/COLOR][/B]
[B][U][COLOR=black]str. 6 post 53 - post[/COLOR][COLOR=#000000] deklaracyjny (zgodnie z sugestią Naty od Jadzi) wpłat[/COLOR][/U][/B]

[B][U]Wydatki:[/U][/B]
[B]08.10.09 - 146zł - zapłacona przez FNiZ (wizyta, RTG, badanie krwi)[/B]
[B]10.10.09 - 8zł - odrobaczenie - zapłacone przez majqę[/B]
[B]13.10.09 - 12zł - opłacenie przez majqę wyróżnienia aukcji allegro, wystawionej przez Isadorę7[/B]
[B]15.10.09 - wizyta (1listek karsivanu, RTG serca, EKG) - 92zł - zapłacone przez FNiZ[/B]
[B]26.10.09[/B] [B]- 250zł (sterylka, usunięcie guzów, leki, zaopatrzenie w leki do domu, kubraczek) - zapłacone przez FNiZ[/B]
[B]26.10.09 - histopatologia i "kapelusz" - 62zł[/B] - [B]zapłacone przez majqę[/B]
[B]04.11.09 - opakowania: arthrofos i karsivan (za pieniążki wpłacone przez Irenaka + moja dopłata 3zł do całości rachunku) - 103zł[/B]
[B]01.12.2009[/B] [B]- szczepienie p/wściekliźnie - 20zł[/B]
[B]22.12.2009 - 150zł (szczepienie p/chorobom, ArthroFos, Karsivan)[/B]
[B]19.01.2010 - 82.50zł (karma Arion Multi - Vital)[/B]
[B]26.01.2010 - 73zł (zakup ArthroHA)[/B]
[B]25.02.2010 - 132.99 (Hexoderm, Hydraderm i karsivan)[/B]

[B]Stan na dzień 1.12.09 - 330zł (350zł - 20zł - koszt szczepienia)[/B]
[B]Stan na dzień 22.12.09 - 180zł (330zł - 150zł - wydatek z dnia 22.12.09)[/B]
[B]Stan na dzień 19.01.2010 - 97.50zł (180zł - 82.80zł - wydatek z dnia 19.01.2010)[/B]
[B]Stan na dzień 26.01.2010 - 24.50zł (97.50 - 73zł - wydatek z dnia 26.10.2010)[/B]
[B]Stan na dzień 02.02.2010 - 124.50zł - po dojściu wpłaty z dnia 02.02.2010 od Smyku[/B]
[B]Stan na dzień 25.02.2010 - - 8.49zł (124.50zł - 132.99zł - wydatek z dnia 25.02.2010)[/B]

[B][U]Wpłaty:[/U][/B]
[B]28.10.09 - 100zł od Smyku[/B]
[B]04.11.09 - 100zł od Irenaka (zagospodarowane na leki)[/B]
[B]05.11.09 - 100zł od Smyku [/B]
[B]16.11.09 - 150zł od Smyku [/B]
[B]02.02.2010 - 100zł od Smyku[/B]

[B]Wykaz ogłoszeń - str. 7 post 70; str. 18 post 177[/B]
[B]dodatkowo zrobione jest wyróżnione allegro[/B]

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://img63.imageshack.us/img63/5816/p1080096.jpg[/IMG]

Tak właśnie spogląda... :-(

[IMG]http://img23.imageshack.us/img23/6914/p1080097u.jpg[/IMG]

[IMG]http://img59.imageshack.us/img59/3644/p1080100.jpg[/IMG]

[IMG]http://img209.imageshack.us/img209/1561/p1080101.jpg[/IMG]

[IMG]http://img33.imageshack.us/img33/9885/p1080102x.jpg[/IMG]

I to jest taki moment, że tylna, lewa nóżka robi podpór.

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://img59.imageshack.us/img59/9735/p1080103.jpg[/IMG]

Duże mam uszka, prawda??? Tak nasłuchuję, gdy się do mnie mówi. :lol:

[IMG]http://img190.imageshack.us/img190/5047/p1080104p.jpg[/IMG]

[IMG]http://img23.imageshack.us/img23/9840/p1080106i.jpg[/IMG]

[IMG]http://img209.imageshack.us/img209/6153/p1080110.jpg[/IMG]

Mała cierpiętniczka, spłoszona robieniem zdjęć.

[IMG]http://img190.imageshack.us/img190/3696/p1080112.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://img269.imageshack.us/img269/7528/p1080113v.jpg[/IMG]

[IMG]http://img269.imageshack.us/img269/175/p1080114.jpg[/IMG]

[IMG]http://img190.imageshack.us/img190/5632/p1080116a.jpg[/IMG]

Tu dobrze widać prześwity/ ubytki sierści.

[IMG]http://img33.imageshack.us/img33/8028/p1080117p.jpg[/IMG]

[IMG]http://img16.imageshack.us/img16/7448/p1080118b.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://img233.imageshack.us/img233/7536/p1080120.jpg[/IMG]

[IMG]http://img176.imageshack.us/img176/4172/p1080122a.jpg[/IMG]

[IMG]http://img24.imageshack.us/img24/1458/p1080123y.jpg[/IMG]

[IMG]http://img233.imageshack.us/img233/9996/p1080124.jpg[/IMG]

[IMG]http://img24.imageshack.us/img24/6348/p1080125.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://img15.imageshack.us/img15/2946/p1080126c.jpg[/IMG]

[IMG]http://img19.imageshack.us/img19/251/p1080127.jpg[/IMG]

[IMG]http://img16.imageshack.us/img16/1373/p1080128f.jpg[/IMG]

[IMG]http://img16.imageshack.us/img16/9797/p1080129.jpg[/IMG]

[IMG]http://img15.imageshack.us/img15/2455/p1080131.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://img24.imageshack.us/img24/1576/p1080137.jpg[/IMG]

Truptanie na spacerku...

[IMG]http://img10.imageshack.us/img10/4070/p1080139m.jpg[/IMG]

Niunia była troszkuuu zagubiona...

[IMG]http://img24.imageshack.us/img24/4825/p1080140.jpg[/IMG]

[IMG]http://img176.imageshack.us/img176/7556/p1080141.jpg[/IMG]

[IMG]http://img62.imageshack.us/img62/9375/p1080143.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://img101.imageshack.us/img101/4404/p1080144.jpg[/IMG]

W którą stronę do domku???

[IMG]http://img10.imageshack.us/img10/5316/p1080146.jpg[/IMG]

[IMG]http://img246.imageshack.us/img246/812/p1080147.jpg[/IMG]

[IMG]http://img176.imageshack.us/img176/7338/p1080148.jpg[/IMG]

Razem z Klarcią...

[IMG]http://img62.imageshack.us/img62/228/p1080149.jpg[/IMG]

Wspólne obwąchiwanie...

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://img16.imageshack.us/img16/7245/p1080150.jpg[/IMG]

[IMG]http://img62.imageshack.us/img62/4170/p1080151.jpg[/IMG]

[IMG]http://img405.imageshack.us/img405/1441/p1080153.jpg[/IMG]

[IMG]http://img142.imageshack.us/img142/9057/p1080154.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='irenaka'] (...) Ja takie staruszki najbardziej kocham!!!:loveu:[/quote]
Jak ja Cię rozumiem. :roll: Ona jest przekochana. 100% zaufania wobec człowieka, któremu da wiadomy kredyt. Obawiałam się problemów, bo od razu wet, kąpiel i inne zabiegi, a tu miłe rozczarowanie. Mimo przerażenia poddała się wszystkiemu bez problemu.

Z rzeczy śmiesznych... :eviltong: Jadzia to też mega inteligencja. ;) Nie wiedziałam, czemu przedziera się (w czasie jazdy do weta) na przednie siedzienie i nie reaguje na mój protest. Po chwili poczułam. :evil_lol: Na ogonie miałam wóz policyjny i tylko tego brakowało żeby mnie zatrzymano na kontrolę, a tu pies luzem na przednim siedzeniu = zagrożenie, a z tyłu kupka, której nie powstydziłby się owczarek (bida załatwiła się tym, czym ją wabiłam, co wszamała dzień wcześniej). Ładny miałabym obciach.

Link to comment
Share on other sites

I czułam, że coś przegapiłam, uzupełniłam to w 1 poście. Niunia, na szczęście w miejscu, gdzie niczym jej to nie grozi (gdzieś powyżej ogona) ma śrut - pojedynczy strzał (chyba, że ma coś jeszcze z przodu ciałka, co wyjdzie w trakcie kolejnego RTG). Jakieś bydlę :angryy:, widać, nie mogło się powstrzymać, by nie zadać jej bólu. :-( Narazie idziemy tropem priorytetowych potrzeb - guzy i biodro (z racji wieku sunia szybciej odejdzie śmiercią naturalną niż z powodu uwalniającego się ołowiu).

Link to comment
Share on other sites

Przypominania sobie ciąg dalszy... :roll:
Składam ogromne podziękowania FNiZ w osobach [B]Jola od Jadzi[/B] i [B]Nata od Jadzi [/B]za pomoc = pokrycie kosztów diagnostyki Jadwini.
Bez pomocy Dziewczyn, przy mojej ilości zwierzów, poległabym w przedbiegach. Dziękuję Wam, Kochane!!! :loveu: :loveu: :loveu:


[CENTER][IMG]http://img30.imageshack.us/img30/2228/serducha.jpg[/IMG][/CENTER]


[LEFT][B]Teraz największe wyzwanie - zebranie środków na operacje (o ile w dodatkowej diagnostyce serduszka okaże się, że można przeprowadzić zabiegi):[/B]
- sterylka + usunięcie guzów (tu dopytam w pn. o koszt)
- resekcja głowy k.udowej (koszt orientacyjny 250-300zł).[/LEFT]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='spajkus74']a masz na oku jakis DT ???
jak znajdziesz to ja oplace[/quote]
Bardzo dziękuję za serducho Spajkus. :loveu:
Zdecydowanie wolałabym, by był to DT bezpłatny z racji tego, że raczej dłużej niż krócej przyjdzie mi szukać amatora na Jadzię (wiek, przeciętna uroda). Ludzie są wybredni, smutne ale prawdziwe. :-(

Narazie niestety nie mam żadnego, płatnego domku na oku. Inna sprawa, że... sporadycznie pojawiały się na innych wątkach namiary na takie domki (gdzieś poza woj. łódzkim), były to namiary ściągnięte z netu. Jeśli miałby to być ktoś obcy (nie znany mi, spoza dogo) taki domek musiałby być sprawdzony. Nie ma bata żebym wypuściła sunię w ciemno. Ona już dość dostała popalić.
Jeśli nie znajdzie się DT na czas pooperacyjny poproszę męża żeby się przeprowadził do mojej mamy (do naszego mini mieszkanka piwnicznego) i był tam z Jadzią. Odwrotnie być nie może, bo z kolei zwierza w Łodzi byłyby zbyt długo same (chodzi mi o czas wychodzenia męża do pracy i godzinę jego powrotu). Tam z kolei, w tzw. międzyczasie, poproszę mamę o wypuszczenie Jadzi na siku. Z całą, łódzką menażerią nie przeprowadzę się z kolei, bo Remik - killer może chcieć wrąbać Jadzię. W tym jest cała zagwozdka (z tego właśnie powodu nie zabrałam Jadzi do Łodzi, gdzie na małej powierzchni byłaby 7mym zwierzakiem :sadCyber::flaming:).

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...