AgaiTheta Posted October 8, 2009 Share Posted October 8, 2009 Życie takie bywa, mieszkamy w pudełeczkach i często nie wiemy co ludzie obok przeżywają. Magda studiuje, nie poddaje się i o to chodzi. Ważne żeby im teraz pomóc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Charly Posted October 8, 2009 Share Posted October 8, 2009 [quote name='diuna_wro']Jasne, jutro rano w pracy napiszę i prześlę.. Teraz idę z psami na spacer i spać, bo wstaję o 5:30. Do jutra![/quote] cudnie. wszyscy z tego skorzystamy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
diuna_wro Posted October 8, 2009 Share Posted October 8, 2009 Jeszcze zapytam: jakie Maks ma teraz posłanie? Z materiału czy z plastiku a w nim koc (jak to na zdjeciach)? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vitka Posted October 8, 2009 Share Posted October 8, 2009 Ja przyniosę sudokrem i jakieś gaziki, rękawiczki lateksowe. Mam nadzieję, że się przydadzą. Jeszcze pomyślę co mogę przynieść. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Charly Posted October 8, 2009 Share Posted October 8, 2009 [quote name='diuna_wro']Jeszcze zapytam: jakie Maks ma teraz posłanie? Z materiału czy z plastiku a w nim koc (jak to na zdjeciach)?[/quote] ze schroniska dostał takie plastikowe. w nim jest koc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
diuna_wro Posted October 8, 2009 Share Posted October 8, 2009 OK, to foliowe ceratki nie będą potrzebne. Skoro tam nie ma bieżącej wody, to przydałby się płyn do dezynfekcji dużych powierzchni, ale tylko taki na bazie wyłącznie alkoholi, bez aldehydów, chloru. Niestety chyba nie jest tani. Nie jest jednak najważniejszy Za to koniecznie szelki gumowe, takie dla dzieci. Może ktoś z Was, kto jest na miejscu, ma? Będą potrzebne do mocowania pieluch. W sklepie można kupić za 10 zł, a w lumpexie nawet za 2zł. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vitka Posted October 8, 2009 Share Posted October 8, 2009 ooo... moja mama miała wyrzucić szelki a było ich bardzo dużo! Może jeszcze tego nie zrobiła! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Weronia Posted October 8, 2009 Share Posted October 8, 2009 Po co pojechałaś??? dzięki Bogu, ze pojechałaś!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PapryczkaChili Posted October 8, 2009 Share Posted October 8, 2009 [quote name='Weronia']Po co pojechałaś??? dzięki Bogu, ze pojechałaś!![/QUOTE] tez tak sobie mysle... Dzieki Bogu... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lilmo Posted October 8, 2009 Share Posted October 8, 2009 Cała historia tego wątku bardzo mnie poruszyła. To wspaniałe, że nie zostawiłyście tej dziewczyny samej z problemem opieki nad Maksem. Ten psiak ma w oczach coś, co jest w stanie skruszyć każde serce. Jego oczy są pełne ufności, ale jednocześnie wołają o pomoc. Wielkie brawa także dla Magdy za siłe jaką ta dziewczyna musi mieć w sobie, żeby stawiać czoła światu w jakim przyszło jej żyć. Pomyślałam, że jest w internecie sporo ogłoszeń "oddam za darmo". Dopiero zaczęłam je przeglądać, może uda się na coś godnego uwagi trafić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia0607 Posted October 9, 2009 Author Share Posted October 9, 2009 Do schroniska dzwonią ludzie chcący oddać niepotrzebne rzeczy, chcemy coś przekazać Magdzie. Tylko trzeba to zrobić delikatnie aby nikogo nie urazić. Dlatego nie chcę aby Magda poznała ten wątek, gdzie piszemy o jej ubóstwie. Zaraz wyjezdżam do schroniska , pojedziemy z psem na badania . Wyslalam na Agnieszka 76 zdjecia i filmik. Na jednym jest Magda , chcę abyście ją poznaly. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sleepingbyday Posted October 9, 2009 Share Posted October 9, 2009 kurczę, ktos mi mówił wczoraj, z echce kupić nowa pralkę, a tą, co ma, oddać. kto to był!? bardzo dobry pomysł z wydrukiem sposobu postepowania wtakich przypadkach. sprawniej, wygodniej i efektywniej można opiekowac się psem. doświadczenia diuny czy ulv w tym względzie są bezcenne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wet-siostra Posted October 9, 2009 Share Posted October 9, 2009 I pomyśleć,że mamy XXI wiek... Podziwiam tą dziewczynę,że mimo wszystko się nie poddaje... Trzymam kciuki za psiaka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tanitka Posted October 9, 2009 Share Posted October 9, 2009 jeśli to guz mózgu albo wodogłowie, to tego się nie operuje w Polsce i chyba na świecie też.....:shake: Ja mam dwie butelki medycznego środka dezynfekującego chętnie wyślę proszę tylko o adres na kogo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
diuna_wro Posted October 9, 2009 Share Posted October 9, 2009 [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images47.fotosik.pl/211/74554e705894a229.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
diuna_wro Posted October 9, 2009 Share Posted October 9, 2009 [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images41.fotosik.pl/207/94a4126103401d3dmed.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
diuna_wro Posted October 9, 2009 Share Posted October 9, 2009 Przepraszam, nie skończyłam tego tekstu o opiece i masażach. Dokończę w domu i wyślę max. wieczorem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
diuna_wro Posted October 9, 2009 Share Posted October 9, 2009 W przyszłym tygodniu, na początku, powinnam uzbierać już jakieś pieniądze, na pierwsze potrzeby. Jest już jakiś odzew, od ludzi, którzy pomagali lub chcieli pomóc Itusiowi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PapryczkaChili Posted October 9, 2009 Share Posted October 9, 2009 piekny ten psiak. dopiero teraz wyraźnie widzę, ze faktycznie ma takie wybrzuszenie na głowie... dajcie znac, gdzie w razie czego wysłac jakieś pomoce, o których mówiłyście - bo ja nie wiem :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
diuna_wro Posted October 9, 2009 Share Posted October 9, 2009 [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images48.fotosik.pl/211/64a89d89235c98cbmed.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted October 9, 2009 Share Posted October 9, 2009 mogę wysłać paczkę z poduchą, kocem, ścierkami pościelą dla psa. Co można wysłać dla samej Magdy? czy coś z odzieży? mam sporo różnych rzeczy, tylko jaki rozmiar potrzebuje. Czy coś dla niej z żywności, a może też dobry koc i inne rzeczy do domu ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia0607 Posted October 9, 2009 Author Share Posted October 9, 2009 Internet mi dzisiaj chodzi jak muł :mad:, . Byłamz Maksem u weta, który z mety okreslił jego stan jako pourazowy i nakazał eutanazje. Skąd ja to znam !!! Nawet dostało sie animalsom, że probóją leczyć beznadziejne przypadki bo to jest skazywanie psa na cierpienie. Po moim tlumaczeniu, że pies ma własciciela , który nie chce go uspypiać nawet poproszono mnie o adres Magdy aby jej to wyłumaczyć, jednakże adresu nie podalam i poprosiłam o zrobienie możliwych wynikow. Rtg kręgosłupa, wykazało braki przerwy między kregami w okolicach środkowych. Niby to widać na zdjeciu ale ja sie nie znam i nic tam nie widzę. Krew niby zła. Inny wet powiedział, że nie taka zła. Ponoć te zmiany w kregoslupie powodują, że bodżce nie docierają do dolnej partii ciała psa. wyniki krwi RBC-5.04 L HGB-12.0 L HCT-36.1 L MCHC-33.1 L RDW-13.8 L PMV-6,6 L GRA-7.7 H podalam tylko to co p. wet. podkresliła jako złe. UREA-42.1 KREA-0.861 Odwiozłysmy psa Magdzie, nic przed nią nie ukrywalam tylko dodalam, ze Maksa nie przekreslamy. Bardzo sie ucieszyła i powiedziała, że według niej widzi porawę. My też to widzimy. Jest wesoły, ruchliwy. Będziemy kontynuowac to co daje mu nasza schroniskowa wetka. Są to napewno wit, chyba steryd , dobrze nie pamietam. Spytałam Magde czy nie obrazi sie z pomocy odnosnie psa i warunków bytowych. Zgodziła się. Pokazałam jej jak go ma masować. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted October 9, 2009 Share Posted October 9, 2009 przepraszam bardzo ,ale w tych wynikach niczego złego nie widzę, poza nieznacznie podwyższonym mocznikiem, (laboratoria mają rózne normy) ale wetem nie jestem. Gorzej brzmi informacja o kręgosłupie. I jeszcze jedno, dla mnie na zdjęciu wygląd czaszki nie jest patologiczny, chyba,że właścicielka widzi w niej zmianę . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
diuna_wro Posted October 9, 2009 Share Posted October 9, 2009 Oto kilka praktycznych wskazówek, których nauczyłam się podczas opieki nad Itim od Ulv: 1. na podłogę koniecznie wykładzina PCV 2. mycie podłóg po każdym zabrudzeniu, gorącą wodą, najlepiej z dodatkiem jakiegoś płynu do dezynfekcji (płyn wyłącznie na bazie alkoholi). W miarę możliwości wycieranie podłogi na sucho 3. na posłanie podkłady higieniczne, pod podkład mozna położyć ceratkę foliową, a pod to wszystko dopiero koc 4. pieluchy SENI rozmiar S, zakładamy tak by część z rzepami była z przodu, czyli od brzuszka, więc przylepiamy rzepy na tę cześć pieluszki, która jest plecach, na ogon trzeba oczywiście wyciąć dziurę, mniej więcej 10 cm od krawędzi pieluchy. Pieluchy mocujemy szelkami gumowymi, szelki zakładamy tył na przód, czyli to co dzieci mają plecach, taki krzyżak, pies musi mieć na klatce. Dodatkowo, żeby się nie zsuwały psu z ramion, na plecach związujemy razem obie szelki jakimś sznurkiem, czymkolwiek. Trzeba zwracać uwagę czy szelki gdzieś nie uwierają, oraz czy te żabki metalowe które przypinamy do pieluszki nie wbijają się np. w brzuch. Szelki powinny być dość mocno naciągnięte. Na pieluchę można założyć dziecięce gatki/spodenki/getry i do nich przypiąć szelki. Starać się jednak jak najczęściej ułatwiac dostęp powietrza do ciała psa, więc nie może być "zapieluszkowany" cały czas. Wietrzymy więc psiaka po tym, jak już się załatwi, albo po tym jak go "odsikamy" 5. Żeby pieska "odsikać", czyli umożliwić mu opróżnienie pęcherza, a nie tylko ulewanie się moczu (jesli jego fizjologia jest na tyle upośledzona, że nie wysikuje się do końca), trzeba: obie dłonie płasko przyłożyć do boków brzucha, tuż nad pachwinami. Chwilę pomasować, by wyczuć pęcherz (czuć taki napełniony balonik) i i sciskać oraz ugniatać w stronę siuśka. Samce mają dłuższą cewkę moczową, niż suczki, więc trzeba na koniec postarać się postawić psa na nogi, stanąć nad nim, ręce z obu stron pod psa i złożyć dłonie w "koszyczek" ułożyć pod brzuchem, mniej więcej w miejscu pępka i ruchem posuwistym w stronę siuśka wyciskać resztę moczu. Niezbyt mocno. Po wszystkim koniecznie psa umyć, a przynajmniej wytrzeć mokrą szmatką lub chusteczką nawilżoną dla niemowląt. Osuszyć sierść. Jesli pojawią się zaczerwienienia na skórze, posmarować Sudokremem. Sprawdzać czy napletek penisa nie jest zbyt wysoko i czy penis nie wystaje. Jeśli tak, należy go naciągnąć, żeby uniknąć zakażenia i otarcia tej części ciała, podczas czołgania się psa po podłodze. 6. żeby uniknąć niezapowiedzianego oddawania kału i rozmazywania go po podłodze, można po każdym posiłku, po ok. 30min., przygotować sobie papier/gazetę/foliówkę i zadrzeć do góry ogon, kilka razy delikatne uszczypnąć odbyt (ułożyć palce po obu stronach otworu) albo stymulować odbyt np. patyczkiem do ucha nawilżonym Sudokremem, albo chusteczką nawilżoną dla niemowląt. Jeśli pies jest na tyle sprawny być może będzie chciał choć trochę się przygarbić. Trzeba go obserwować i mu w tym pomóc. 7. ważne, żeby czynności pomagające psu w oddawaniu moczu czy kału, były wykonywane regularnie, o dokładnie tych samych godzinach każdego dnia, co najmniej 3 razy dziennie. 8. obserwować zapach i kolor moczu. Nie może być ciemny, zawiesisty i cuchnący. 9. masować łapki co najmniej kilkanaście minut dziennie, zaczynając od stóp kierując się w stronę serca, czyli w górę. Począwszy od uciskania palców i stóp opuszkami palców przechodzimy dalej, obie dłonie należy zacisnąć wokół nogi, dłoń przy dłoni i ugniatać przesuwając cm po cm w górę. Masować uda i łopatki. Strać się wykonywać jak najczęściej ruchy kończyn naśladujące chodzenie. Gdyby wystąpiły obrzęki podać jakiś preparat z wyciągiem z kasztanowca 10. mogą wystąpić wzdęcia, jelita mogą być także porażone. Jeśli to możliwe pomóc może "rowerek" i porządne oddanie kału, ale jeśli kończyny są zbyt sztywne trzeba podać Espumisan. [I]Mam nadzieję, ze da się to zrozumieć, jakby było zagmatwane i nieczytelne to skorygujcie. Jak sobie coś przypomnę - dopiszę. Pogadam też z Ulv, może Ona coś doda. [/I] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
diuna_wro Posted October 9, 2009 Share Posted October 9, 2009 Wet wskazał na uraz kręgosłupa? A czaszka jest OK? Nic nie mówił o rtg czaszki? taa, eutanazja! Też to znam. W wynikach widzę delikatną anemię. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.