Murka Posted May 17, 2005 Share Posted May 17, 2005 [b]Dzisiaj w nocy został znaleziony pies. Na łąkach w podlubelskiej wsi. Miał spętane łapy i poderżnięte gardło... [/b] Trafił prosto do kliniki w Lublinie. Okazalo się, że pies nie tylko ma poderżnięte gardło - prawdopodobnie był trzymany na jakimś drucie, ale był pobity, ma obrzęk na mózgu, opuchniętą głowę, jest zagłodzony i w stanie ogólnego wykończenia. W dodatku jest prawdopodbnie niewidomy. [b] Pies jest spokojny, bardzo potulny, pozwala sobie robić przy sobie wszystko. Kiedy go głaskałam, ostatkiem sił machał ogonem... Jest bardzo wystraszony. Ma około 8 lat. [/b] Na razie jego stan jest stabilny. Najbliższe dni wykażą czy pies przeżyje. Potem trafi do schroniska w Krzesimowie. [u]Bedziemy prawdopodobnie prosić o wsparcie finansowe, jeśli leczenie okaże się bardzo drogie.[/u] [color=red] [b]Szukamy pieskowi też domu, gdzie zostaną zaleczone przede wszystkim jego rany duszy, jego życie było gehenną[/b] [/color] :( Policja szuka sprawcy tego czynu. Mam nadzieje, że dorwą drania :evil: A oto dzisiejsze zdjęcia: [img]http://upload.miau.pl/1/14679.jpg[/img] [img]http://upload.miau.pl/1/14680.jpg[/img] [img]http://upload.miau.pl/1/14681.jpg[/img] [img]http://upload.miau.pl/1/14682.jpg[/img] [img]http://upload.miau.pl/1/14683.jpg[/img] [img]http://upload.miau.pl/1/14684.jpg[/img] [img]http://upload.miau.pl/1/14685.jpg[/img] [img]http://upload.miau.pl/1/14686.jpg[/img] [img]http://upload.miau.pl/1/14687.jpg[/img] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Insomnia Posted May 17, 2005 Share Posted May 17, 2005 boze kochany,taka piękna psina... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
avii Posted May 17, 2005 Share Posted May 17, 2005 :evil: :evil: :evil: nie chciałam komentować bo......widać :evil: :evil: :evil: ALE KIEDY W NASZYM KRAJU ZACZNIE SIĘ SCIGAĆ TAKIE OKRUCIEŃSTWO I KARAĆ WINNYCH :evil: :evil: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mantis Posted May 17, 2005 Share Posted May 17, 2005 Boże drogi, co zwyrodnialec mu to zrobił :evilbat: Mojego Brutusa (teraz to mój pieszczoch kochany) również spotkał podobny los, ale on miał "tylko" poderżnięte gardło. Wyzdrowiej kochaniutki, dołożymy wszelkich starań by znaleźć ci dom. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kociabanda Posted May 17, 2005 Share Posted May 17, 2005 Po prostu brak słów na zwyrodnialca. :chainsaw: Trzymaj się psinko bo tu wszyscy się o ciebie martwią. :shock: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Axel Posted May 17, 2005 Share Posted May 17, 2005 Nie mogę :cry: się chce. Jak długo jeszcze zwierzęta będą cierpieć z rąk takich $%@* Mam nadzieję, że policja złapie zwyrodnialca, a ten biedny pies przeżyje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dotka Posted May 17, 2005 Share Posted May 17, 2005 Boże ile tego okrucieństwa, czy to się nigdy nie skonczy, zawsze mysle ile takich biednych psow, nie odnalezionych przez nikogo, pzrerazajace, biedna psinko trzymaj sie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Viktorija Posted May 17, 2005 Share Posted May 17, 2005 O boze, co za świat. Przed chwilą reportaż o Gai w TV, ciagle coś piszę w wątku o Junko bez łapy, a teraz zobaczyłam jeszcze to... Kurde, musi znaleźć szybko dom! Dziewczyny od Gai mają ponoć więcej chętnych, więc moze Murko napisz do nich. na pewno dadzą Ci namiary na jakiś ludzi. Sytaucja jest podobna, chociaż tu dochodzi jeszcze ślepota... Piszcie co i jak z kasą... Moze uzbiera się na jakiś hotel, zęby nie trafił do schroniska? Ważne by to było dla jego psychiki. Czy jest tu ktoś z Lublina? Jest tam jakiś hotel dobry, nie boksy i samotnośc, ale kilka psów, rodzinna atmosfera i ogród. Może jakiś dom tymczasowy? A jeśli nie tam, to moze gdzie indziej? Kto sie zgłasza na ochotnika? Przecież transport zorganizujemy do mieksca, do którego będzie konieczne. Poza tym, Murko koniecznie przygotuj maila przechodniego. Wyślij do nas, a my puścimy dlaej. To jedne z najskuteczniejszych sposóbów. I moze umieszcajcie wątek na innych forach! Biedulek czeka, do dzieła!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ARKA Posted May 17, 2005 Share Posted May 17, 2005 szok, lzy,bezradnosc,zlosc :evilbat: Oby psinka przezyl a policja znalazla lobuza..... Mam mieszane uczucia co do proponowanych zmian do ustawy ale kiedy czytam i widze te wszystkie okrucienstwa to dochodze do wniosku, ze powinno to objac moze wszystkich potencjalnych opiekunow psow. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasiek Posted May 17, 2005 Share Posted May 17, 2005 ......................................................................................................... :cry: :cry: :cry: :cry: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marka Posted May 17, 2005 Share Posted May 17, 2005 zęby same się zaciskają z wściekłości i bezsilności... czy jest wśród ssaków drugi taki okrutny gatunek jak ludzie?! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
afera Posted May 17, 2005 Share Posted May 17, 2005 co tu duzo gadać :cry: Kochana psina...a ludzie? Ten kto MU to zrobił bedzie sie smażyl w piekle..juz ja sie o to myslami postaram :evil: A dzisiaj dostalam już dwa maile (różne)z psiakami - szczeniakami znalezionymi gdzies w lesie...Lato sie zbliza...pewnie jakoś łatwiej wywieźć szczenieta do lasu niż w zimie... aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
atha_maris Posted May 17, 2005 Share Posted May 17, 2005 o ''właścicielu'', co tu dużo gadać. W takich przypadkach jestem nawet za karą śmierci :evil: . Biedny pieseczek, taki piękny. Oby znalazł dom... Postarajcie sie :cry: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karenina Posted May 17, 2005 Share Posted May 17, 2005 Biedna psinka.. Taka piekna, a taka skatowana.. Oby los podobny lub gorszy spotkal jego oprawce.. :evil: W takiej sytacji wstydze sie tego, ze jestem czlowiekiem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted May 17, 2005 Share Posted May 17, 2005 :cry: to straszne - kolejny tak okrutnie potraktowany psiak :( a o ilu nie wiemy i nigdy się nie dowiemy bo leżą gdzieś i umierają w samotności????? :cry: co jest z tymi podludźmi??!! skąd się to bierze zwyrodnialstwo - brak słów! nawet nie mam siły na wściekłość w takich sytuacjach :( Murko faktycznie może jest więcej zainteresowanych Gajunią to i ten biedaczek by skorzystał? :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Katcherine Posted May 17, 2005 Share Posted May 17, 2005 I my do europy sie pchaliśmy.....a nam do epoki kamienia łupanego...blizej. Macie na jego leczenie? po pierwszym coś bym wyskrobała... :oops: Ja juz tak nie moge...gdzie włądze...gdzie do cholery nasze podatki...i znowu "nikła szkodliwosc społeczna"!!!!!!!!!!! piesku - zyj.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asher Posted May 17, 2005 Share Posted May 17, 2005 Nie jestem w stanie nic napisać :( Pieseczku, zdrowiej!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
heket Posted May 18, 2005 Share Posted May 18, 2005 Dziewczyny, od razu podajcie numer konta! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wi_wa Posted May 18, 2005 Share Posted May 18, 2005 Dajcie jakis nr konta, to kasa sie znajdzie. Tyle sie zebralo dla Gaji, to i dla tego biedaka tez sie znajdzie. Pozdrawiam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted May 18, 2005 Author Share Posted May 18, 2005 Kochani dziękuję serdecznie za dobre słowa, wsparcie i propozycję pomocy. Z wszelkimi działaniami i akcjami wolałabym się wstrzymac parę dni tzn. do momentu aż stan psa się ustabilizuje i będzie wiadomo co dalej. Najważniejsze żeby wiadomo było już na pewno, że będzie żył! Ja mieszkam niestety na drugim końcu Lublina i nie dysponuję obecnie swoim samochodem, moze ktoś kto mieszka bliżej kliniki (na ulicy Stefczyka) mógłby czasem pieska odwiedzić? Będę się starała informować na bieżąco co u biedaka. Kilka najbliższych dni jest decydujących. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mokka Posted May 18, 2005 Share Posted May 18, 2005 Murka, informuj, co z pieskiem i czy nie trzeba jakiejś kasy. Na pewno znajdą się osoby chętne do wsparcia. Szkoda gadać, człowiek to jednak parszywa istota. :( Trzymam kciuki za powrót psiaka do zdrowia. Trzymaj się ciepło malutki :buzi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted May 18, 2005 Share Posted May 18, 2005 Nie mam słów... :cry: :cry: :cry: Już nawet nie wiem co myśleć o takiej podłocie i zwyrodnieniu!!! szkoda, że nie moge dostać tego sk.....na w swoje ręce! Jesli jakaś pomoc bedzie potrzebna - dajcie natychmiast znać! I piszcie na bieżąco, co sie z Nim dzieje. Oby psiak przeżył, odzyskał zdrowie i znalazł CZŁOWIEKA na swojej drodze, a nie zwyrodniałe bydlę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tara Posted May 18, 2005 Share Posted May 18, 2005 nie wiem co bym takiemu czlowiekowi zrobila... :evil: ale oczywiscie mnie by ukarali A ten co zadal tyle cierpienia temu psu jest na wolnosci kiedy zacznie sie karac ludzi za takie czyny ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jola-lubuskie Posted May 18, 2005 Share Posted May 18, 2005 Straszne!!! :cry: :cry: :cry: Trzymaj się malutki, oby dane ci było jeszcze w życiu poznać prawdziwego Człowieka :modla: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
deszczowa Posted May 18, 2005 Share Posted May 18, 2005 Murka, powiedz w lecznicy, ze wszelkie koszty zostaną pokryte. Niech ratują psa i nie szczędzą środków!!! Kasa się znajdzie na pewno!!! :cry: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.