Jump to content
Dogomania

Jola-lubuskie

Members
  • Posts

    26
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Jola-lubuskie

  1. Basterku, myślę o Tobie cały czas.... I jestem z Tobą całym sercem w tę magiczną, Wigilijną Noc... Przypomnij wszystkim o sobie, Skarbie.....
  2. Baster ! Do góry kochanie!!! Nie mam juz siły .....:placz: :placz:
  3. Przypominam, że Baster jest w Koszalinie:[B]Koszalin - Schronisko dla Bezdomnych Zwierzat [/B]w dni robocze 9 - 17, w soboty, niedziele i święta 9 - 16 Koszalin, ul. Topolowa 3 Tel./fax: (94) 340-34-00
  4. Baster-piesku!!!! Jak będziesz tak daleko na pewno domku nie znajdziesz!!!! :placz: Gdyby nie mój dominant, nie zastanawiałabym się nad zabraniem ciebie zbyt długo, ale w tej sytuacji... :shake: Szukaj Basterku domku, szukaj... :Dog_run: Popatrzcie, jaki on piękny!!! :lol: Też chciałby dostać coś pod choinkę... :placz: nie tylko zimny boks.... :modla: Twister, a jak przedstawia się sytuacja w schronisku, jakie są warunki, może Basterkowi coś potrzeba, oprócz dobrego domku, oczywiście... ale ja naprawde nie mogę... :placz: :shake:
  5. Twister, ja do Basterka cały czas zaglądam:placz: . Jego historia jest tutaj, na Molosach, na Amstaff Forum i Bokser Forum. Można byłoby spróbować na allegro, ale boję się tego, bo licho nie śpi :diabloti: :diabloti: . Czy jest możliwość dobrego sprawdzenia ewentualnego nowego domku????
  6. Nikt do ciebie Basterku prawie nie zagląda... :shake: Ludzie wolą nabijać kieszenie pseudohowców i kupić tam astopodobnego szczeniaczka... :shake: Pokaż się skarbie! Jesteś piękny! Szukaj domku!!!! :Dog_run:
  7. Maxiu, pokaż się wszystkim!!!!!!!!!!!!!!!
  8. Ksera, słuchaj a co na to hodowca??? Nie chcę nikogo oceniać, ale DOBRY hodowca poważnie zainteresowałby się losem (swojego przecież) psa :shake:
  9. Wstawiłam go na Molosy.... Szukaj domu Basterku... dobrego, odpowiedzialnego domu.....:Dog_run:W jakim schronisku jest Basterek?????
  10. Wrzuciłam Lentusia na bokser forum, pokaż się światu kochanie!!!!!!
  11. Moja słodka,kochana pociecha dzis skończyła 4 miesiące. Na spacerku rzucił sie do dorosłego pittbula :evil: - co to będzie jak dorośnie??? W drodze powrotnej do domciu wskoczył do strumyczka z wielka ilością błotka (i jak on potem wyglądał!!!!). Po powrocie siedział grzecznie i czekał na kąpiel i zawinięty w ciepły kocyk zasnął :roll: Urwis nieprzeciętny :D , trzeba nad nim bardzo wiele pracować ale to przeciez sama przyjemność!!! :cunao: Pozdrawiam.
  12. Z tego co się doczytałam to smoqu nazwał swoja sunię Fila. Też ślicznie, prawda?
  13. Jola-lubuskie

    ogonki?????

    Mam bokserka ogoniastego! Jest śliiiiiczny!!! :P Ludzie jeszcze niestety nie dojrzeli do wielu rzeczy. Docinki typu ,, zapomnieliście mu obciąć ogon" słyszę na co dzień. Ale ja wiem jedno: od mądrych, którzy choć troche psami się interesują takich komentarzy nie usłyszę, a tymi mniej mądrymi się nie przejmuję - nie rozumieją? ich problem! A mój boksio jest kochany i szczęśliwy, że czasami może też poganiać swój ogonek. Pozdrawiam. :Dog_run:
  14. Dla takich właśnie chwil warto żyć!!! :lol: Są jeszcze LUDZIE na tym świecie!!! Powodzenia Pani Marto!!! Gajeczko - całuski w śliczny pyszczek!!! :buzi: dla wszystkich wspaniałych!!!
  15. Kubusiu-trzymam kciuki za ciebie i twój przyszły nowy domek! Słuchajcie kochani-błagam, nie mówcie, że takiego bestialstwa nie warto zgłaszać na policję!!! Kiedyś musi cos drgnąć w tym temacie! Coś trzeba zrobić! Tak nie może dalej być, od czegoś trzeba zacząć! Inne kraje (czyżby bardziej cywilizowane od nas) jakoś sobie z takimi sprawami chociaż w pewnym stopniu radzą - a u nas co!???- hulaj-dusza, ,,bo to tylko pies", to można robić co tylko się komu podoba. Słuchajcie może jest wśród nas jakiś prawnik, jeśli może niech się wypowie, może coś doradzi - niech wreszcie sprawiedliwość sięgnie tych zwyrodnialców!!! Pozdrawiam.
  16. Straszne!!! :cry: :cry: :cry: Trzymaj się malutki, oby dane ci było jeszcze w życiu poznać prawdziwego Człowieka :modla:
  17. :roflt: Pewnie niejeden się nabrał i kupił a facet zaciera rączki. Nauczka dla nas: czytać i pytać kogoś bardzie doświadczonego, jeśli czegoś nie wiemy lub nie jesteśmy pewni... :hand:
  18. Paulinko18 co z Dianką ? Napisz, czy cos u niej się zmieniło. Trzymam kciuki za nowy domek. :lol:
  19. Witam serdecznie! Może nie jestem zbyt doświadczonym dogomaniakiem, ale może coś poradzę na własnym przykładzie zatroskanym właścicielom Medala. Mam 9 letnią jamniczke, niespełna 3-miesięcznego bokserka i 5-letniego synka. Z problemem hierarchii ,,w stadzie" i zazdrości spotkałam się już dawno. Nie poddawajcie się spróbujcie może sposobu, który ja wypróbowałam ze świetnym efektem: niech Medal widzi, Ze Miłoszek z wami przygotowuje jedzonko w miseczce dla niego, niecz tylko miesza łyżką w misce przed podaniem jej pieskowi i niech spróbuje sam (oczywiście pod nadzorem dorosłych) podać ją Medalowi. Niech pies skojarzy sobie, że to Miłoszek też go karmi. Spróbujcie równiez podczas nauki psa np. aportowania czy posłuszeństwa (nie wiem na jakim etapie nauki jest Medal), żeby za poprawnie wykonane zadanie piesek otrzymywał nagrodę również od Miłoszka. Nie ulega wątpliwości, że Medal traktuje Miłosza w hierarchii stada z góry, czuje się ponad nim. Jeśli interewsuje was więcej moich spostrzeżeń i obserwacji chętnie się z wami podzielę i opowiem o problemu które ja miałam i mam do tej pory z wychowaniem mojego ,,stadka". Trzymajcie sie i nie poddawajcie! :hand: :Dog_run:
  20. Witam wszystkich bardzo serdecznie! :lol: Dawno do Was nie zaglądałam, nasz Ramzes pochłonął nas bez reszty! Wszystkie uzyskane rady wykarzystałam - serdeczne dzięki Wam za to!! :D Ramzesik został 12 kwietnia zaszczepiony i dokładnie zbadany przez weterynarza. Od 6 kwietnia tzn. od kiedy jest u nas podwoił swoją wagę!!! :klacz: Rosnie jak na drożdżach!!! Je przede wszystkim posiłki gotowane, juz nie tak łapczywie , zaczął pokazywać swoje guściki, nie lubi ryżu i nie przepada za kaszą, uwielbia za to makaron i płatki jęczmienne oczywiscie z mięskiem i warzywami. Dostaje także witaminki, które zaproponował weterynarz. Karmimy go 5-6 razy dziennie w mniejszych porcjach, staram sie zachowywac przerwę nocną, chociaz zdarza się do dziś, że budzi się np o 5 rano głodny jak wilk i dotąd będzie hałasowal w kuchni dopóki nie dostanie swojej miseczki , ostatni posiłek wieczorem jada ok 19-20. Mam do Was kochani pytanie- weterynarz polecil dawać mu 2 razy w tygodniu surowe żółtko jaja- czy to w sam raz 2 razy w tygodniu czy może dajecie swoim pieskom częściej jajeczko-podzilcie sie ze mną doświadczeniami bardzo proszę!!! :D Czekam niecierpliwie. Dziekuje. :Dog_run:
  21. Dzięki za dobre rady! Ramzes był 2 razy odrobaczony - jeden raz na pewno u nas poprzedni pierwszy raz przez poprzednich właścicieli-tak bynajmniej twierdzili. W poniedziałek czeka go wizyta u weterynarza-podobno był szczepiony ale ja w to nie wierzę. Dowiedziałam się jednak do jakiego wet. chodzili jak urodziły sie pieski i do tego tez idę-dopiero w poniedziałek bo teraz akurat go nie ma. Co do żywienia pieska przez poprzednich właścicieli to tez mam wątpliwości podobno jadł kurczaka z ryżem ale sądząc po zwymiotowanej przez niego treści w godzinę po przybyciu do naszego domu to ja w tego kurczaka nie wierzę. Mój mąż jak zobaczył co zwrócił Ramzes stwierdził, że nie wie co to jest, to były kawałki czegoś nieokreślonego koloru o długości 6-7 cm!! Odkąd jest u nas nie wymiotował ani razu! Jest wesoły, odważny, straszny urwis ale przeraźliwie chudy, chociaż oglądając go z każdej strony stwierdziłam, że może jest już trochę lepiej. Pierwszy raz jak zobaczył u nas miskę, to do niej wpadł nosem!!! Głowę ma ładną, dużą a pupę chudą i lekką więc dosłownie stanął w misce na głowie. teraz się z tego śmieję ale wtedy to mi się ręce trzęsły i płakać mi się chciało! Chciałabym żeby szybciutko doszedł do siebie bo przecież bokser w pierwszych miesiącach życia bardzo szybko rośnie i smukleje a mój nie ma z czego ,,smukleć". Kochamy go juz wszyscy strasznie i chcemy mu pomóc. Na pewno wet. coś poradzi ale do poniedziałku przecież jeszcze 3 dni... Wspomnę jeszcze , że piesek był ,,odstawiony" od mamy w wieku 3 tygodni... zgroza!!!
  22. Witam wszystkich bardzo serdecznie! Mam do doświadczonych dogomaniaków ogromną prośbę! Od 2 dni zostało naszym kochanym domownikiem małe szczeniątko bokserek. Ramzesik jest piękny i kochany ale mamy z nim problem. Przybył do nas jako prawie 9 tygodniowe szczenię tzn jutro 8 kwietnia skończy 9 tygodni. Problem polega na tym, że jest strasznie wychudzony i zabiedzony. Poprzedni właściciele nie dbali o niego w odpowiedni sposób. Rzuca się na jedzenie, można powiedzieć, że siedziałby przy miseczce cały czas. Mamy juz jednego dorosłego pieska 9 letniego - też przybył do nas jako szczeniątko ale z nim nie było takich problemów! Poradźcie ile razy dziennie i najlepiej czym go karmić, zeby doszedl do siebie. Chcielibyśmy przejść na suchą karmę lub na jedzenie mieszane: sucha i puszki lub gotowane. Nie wiemy jednak dokładnie jak to zrobić, żeby mu nie zaszkodzić. A tak w ogóle może ktoś wie ilepowinien ważyć bokser w jego wieku? Błagam pomóżcie!!!
×
×
  • Create New...