Jump to content
Dogomania

heket

Members
  • Posts

    28
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by heket

  1. Potrzebuję pomocy. Szukam dobrego weta w Suwałkach, ewentualnie w Augustowie. Pierwszy raz będziemy leczyć psa w tym rejonie. Swoich zaufanych lekarzy mam w Warszawie a pies (miesiąc temu wzięty z schroniska) ma nawracające problemy z przewodem pokarmowym. Potrzebne solidne badanie + badanie krwi. Pomocy!
  2. Tak bardzo przypomina mi mojego Gadzia, który odszedł niecały miesiąc temu po 16 latach, że serce mi zamarło... Wrzuć czasem kilka zdjęć/
  3. Poszło co nieco. Wiele to nie jest, ale to już druga polowa miesiąc i cienko... Pozdrowienia od Warszawianki w podrozy miedzy Waw i Podlasiem :evil_lol:
  4. Z wielką radością czytam ten wątek. Po latach na dogomanii i przyglądaniu się ostatnio adopcji kotów wniosek jest jeden: ludzie nie wiedzą nic o zwierzętach, które adoptują, a schroniska wydają psy bez jakiejkolwiek kontroli czy wywiadu. Na dogomanii/miau jest na szczęście inaczej. Choć nie idealnie, ale tu przynajmniej istnieje szansa, że pies trafi do właściwej osoby.
  5. Witaj ponownie Asiu, znajdziesz na koncie kilka złotych. Teraz nie mogę więcej:oops:
  6. [quote name='le bon']nie wiem ile to wniesie do dyskusji ale mam znajomego myśliwego(zdanie w tej materii różni nam się diametralnie) ale powiedział mi jedną rzecz:prawdziwy myśliwy NIGDY nie zastrzeli psa, który jest niedaleko ludzi, posiada obrożę i widać po nim że jest czyiś!!!! On sam pochodzi z Bieszczad i opowiadał że problem zdziczałych psów istnieje natomiast każdy prawdziwy mysliwy potrafi odróxnić pieska domowego od zdziczałego, kłusującego psa. I owszem w lesie istnieje zakaz puszczania psow luzem ale to NIE JEST POWÓD żeby go zastrzelić!!!!!!! Jedno nie ma związku z drugim. Ten który zastrzelił psa kiedy niedaleko byli ludzie to zwykły KRYMINAŁ[/quote] Popieram, oczywiście. W domu też mam myśliwego i na wyżej wymieniony temat zawsze jest wojna... Rzecz w tym, że wszystko zależy od etyki i zdrowego rozsądku myśliwego. A tu, niestety, sytuacja jest często żałosna...
  7. Przepisy przepisami i wścieklizna wścieklizną. Jednak wielu myśliwych strzela do psów jak i kotów jak do tarczy, wbrew przepisom (mam w otoczeniu leśniczych i myśliwych, wiem co mówię). Jedynym środkiem jest nagłaśnianie tych spraw i wytaczanie spraw cywilnych.
  8. Trudno cokolwiek napisać. Jednak cieszę się, że Azunia odeszła tak jak Czekoladka, wśród kochających ją ludzi. Eurydyko, TZ..., dziekujemy. Agnieszko i Grzesiu, mimo wszystko mam nadzieje, ze podejmiecie taką decyzję ja właściciele Czekoladki....
  9. Dziekujemy wszystkim, którzy dali Gai szansę. :D
  10. Bardzo dzielni jesteście. bardzo. :iloveyou: Spanie na podłodze też znamy, żadna to przyjemność. Trzymamy kciuki.
  11. Eurydyko, jesteście wspaniali. Numer konta na pw, poproszę. Zawsze się przyda jeszcze parę groszy.
  12. Jak tam pan Piotr? Nadal myśli o boksi? :wink:
  13. Murka, niepokojacy jest ten brak wiesci... Czuje to samo co wszyscy. To, co mozemy zrobic, to dac mu szanse na wyzdrowienie i znalezc dobry dom ("Kto ratuje jedno zycie..."). No i naglosnic cala sprawe. Czekamy na numer konta
  14. A może Paluch weźmie wersalkę. Oni blisko i o transport będzie łatwiej. Przeczytajcie na wątku.
  15. My się dołączymy. Rozumiem, ze mam przysłać zdjęcia swoje i zwierzaków. Na jaki adres? :D
  16. Deszczowa, może przeprowadzka.? Bari chyba podoła zadaniu :)
  17. Jest cudowna i mądra. Gdzie będzie czekać na swojego człowieka?
×
×
  • Create New...