supergoga Posted October 14, 2009 Share Posted October 14, 2009 Wpłata na operację Masskotki - ruta 83 - 40 zł. Dziękujemy pięknie!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piechcia15 Posted October 14, 2009 Author Share Posted October 14, 2009 a nie RUTA93?bo ona zawsze wspierała maskocię i inne moje pieski :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
supergoga Posted October 14, 2009 Share Posted October 14, 2009 No jasne, ale ja matoł jestem, nawet czytac nie umiwm. Tak własnie 93. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piechcia15 Posted October 15, 2009 Author Share Posted October 15, 2009 [U][COLOR=Red][B]BŁAGAM POMÓŻCIE MOJEMU PSU!! może wy wiecie co mu dolega??[/B][/COLOR][/U] [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f1129/pabianice-onka-zabija-choroba-skory-tylko-jaka-blagam-o-pomoc-149004/#post13162782[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
snuszak Posted October 15, 2009 Share Posted October 15, 2009 tyle ma moja maskoteczka wielbicieli :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anado Posted October 15, 2009 Share Posted October 15, 2009 Ma wiecej niz myslisz,ja pierwszy raz zobaczylam ja na nk i od tej pory ma miejsce w moim sercu chyba juz na zawsze... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ra_dunia Posted October 16, 2009 Share Posted October 16, 2009 To taka psina, która od razu łapie za serce :loveu: Zupełnie nie rozumiem, że jej nikt tam na miejscu od razu nie przygarnął :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania z poznania Posted October 16, 2009 Share Posted October 16, 2009 [quote name='piechcia15']no i oby jednak go niczego nie uczyła skutecznie bo będziesz tego żałowała :) a dlatego przybrało na sile bo to druga faza cieczki :D ta konkretniejsza :):cool3:[/quote] Pakuś nie 100% facet, więc nic z tego i tak nie będzie, nic się Piechcia nie martw :razz:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
supergoga Posted October 16, 2009 Share Posted October 16, 2009 Kolejna wpłata na Maskotkę - Anna P - 50 zł. Dziękujemy!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
supergoga Posted October 16, 2009 Share Posted October 16, 2009 Biorąc pod uwage anonimowego darczyńcę, który czeka na koszt ostateczny żeby dołozyc pieniądze - mam wrażenie że wystarczy. teraz tylko musimy poczekać na to aby sunia była gotowa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
snuszak Posted October 16, 2009 Share Posted October 16, 2009 od wczoraj molestowanie się skończyło, wiec juz chyba koniec, nie wiem ile teraz -2 tyg? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
supergoga Posted October 16, 2009 Share Posted October 16, 2009 Kasia wetka mówila że najmniej 3 tygodnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
snuszak Posted October 16, 2009 Share Posted October 16, 2009 słuchajcie to jak już bedzie na 100% po cieczce to może maskotka poczeka na sterylke u nowych Państwa? Bo sunia już bardzo się do nas przywiązała Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
supergoga Posted October 16, 2009 Share Posted October 16, 2009 Myśle, że jest taka opcja. Tylko musiałaby nie mieć już zapachu, może po cieczce już jak będzie wykąpać ją. I wtedy może jechać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
margo54 Posted October 16, 2009 Share Posted October 16, 2009 Bazylek nie może już doczekać się "siostrzyczki".Myślę,że gdyby naprawdę był to koniec cieczki, Maskotka mogłaby juz u nas poczekać na operację. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piechcia15 Posted October 16, 2009 Author Share Posted October 16, 2009 ahh ty cieczko kończ się już :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
margo54 Posted October 16, 2009 Share Posted October 16, 2009 Już tak zżyliśmy się z tą myślą, że Maskotka będzie z nami, że ten czas oczekiwania bardzo się dłuży.Chcielibyśmy już, a tu jeszcze trzeba trochę poczekać.Trochę się boję, czy jej nie zaszkodzi taka zmiana ,bo przecież na pewno zżyła się z obecnymi opiekunami.Dlatego o ile to będzie możliwe,chcemy ją jak najszybciej zabrać.Mieszkamy ok 50 km od Poznania, więc problemów z przywiezieniem małej do nas nie ma.Tylko kiedy to nastąpi????? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piechcia15 Posted October 16, 2009 Author Share Posted October 16, 2009 z tego co pamiętam to jest chyba dopiero pierwszy tydzień za nami lub połowa drugiego więc jeszcze z tydzień, dwa przed nami :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
margo54 Posted October 16, 2009 Share Posted October 16, 2009 Gdyby nie to,że Bazylek jest jeszcze dość żwawy, jeżeli chodzi o "dziewczyny", to na pewno nie czekalibyśmy tak długo z zabraniem Maskoci. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marysia55 Posted October 18, 2009 Share Posted October 18, 2009 czy coś sie zmieniło w zyciu Maskotki ??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piechcia15 Posted October 18, 2009 Author Share Posted October 18, 2009 a co miałoby się zmienić marysiu? czeka na nia kochający domek a to podstawa :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marysia55 Posted October 18, 2009 Share Posted October 18, 2009 [quote name='piechcia15']a co miałoby się zmienić marysiu? [B]czeka na nia kochający domek a to podstawa :loveu:[/QUOTE][/B] no wiem, ale myślałam że ona już w środeczku :p:p:p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
snuszak Posted October 19, 2009 Share Posted October 19, 2009 w tej chwili czeka jeszcze w kochającym domku tymczasowym, tak sobie myslę, że może w weekend by pojechała? :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jkp Posted October 19, 2009 Share Posted October 19, 2009 CZY KTOS ZAKOCHAŁ SIE W MASKOCI , ze chciałby takie samo cudenko ?? Jest biedactwo zwiniete w kłebek pod płotem w schronie w Obornikach , pogryziona suczka :shake:. [url]http://www.dogomania.pl/forum/f1169/maly-czarny-klebuszek-strachu-pogryziony-przez-psy-blaga-chocby-o-tymczas-148006/[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piechcia15 Posted October 19, 2009 Author Share Posted October 19, 2009 szkoda tej suni od jkp:( a cieczka juz przeszła że ma jechać?pamiętajcie tylko że nawet kilka dni po cieczce jeszcze suka jest płodna Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.