Jump to content
Dogomania

**Pabianice-Maskotka wyrzucona na bruk po śmierci pana-ODESZŁA ZA TM w swoim DS


piechcia15

Recommended Posts

  • Replies 569
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Maskocia od 21-szej już w domu,bidulka.Główka jej opada, ale jest dzielna.Brzuszek ciachniety na całej długości i usunięty węzeł chłonny pod łapką.Wyniesiona z domu zrobiła siusiu na trawie i sama chciała wejśc na schodek.A w domu koniecznie chciała wskoczyć na kanapę, ale tyłeczek jeszcze się chwieje.Jutro wizyta kontrolna w gabinecie, bo ma założony sączek.I musi nosić kołnierz, co nie za bardzo jej się podoba.Ale najważniejsze, że już najgorsze poza nią, teraz tylko bedziemy czekać na całkowite wyzdrowienie naszek księżniczki.

Link to comment
Share on other sites

Maskotka jest już po dwóch wizytach kontrolnych,wszystko ładnie się goi, sączek został wczoraj wyjęty i mała zamiast kołnierza dostała "kubraczek"-zielony.Najgorsza była sobota, drugi dzień po operacji, Maskocia miała gorączkę i bardzo kiepsko wyglądała, mało się ruszała.Nie mogła dostać zbyt dużo leków przeciwbólowych, bo to opóźnia gojenie.Dzisiaj już jest o wiele lepiej, tylko nasza księżniczka jest smutna.A na mnie patrzy z wyrzutem, bo codziennie przemywam jej brzuszek wodą utlenioną i zakraplam uszy.A ona nie za bardzo to lubi i poza tym sprawia jej to pewnie ból.Boję się, że już zawsze będę jej się kojarzyła z bólem.

Link to comment
Share on other sites

Nastepna wizyta kontrolna w piątek.Myślę, że teraz już będzie tylko lepiej.Maskotka odzyskała apetyt, chociaż jest bardzo wybredna i byle czego do "ust" nie weźmie.Najbardziej lubi " ludzkie" jedzenie, ale czasami łaskawie zje coś z psiej puszeczki.Przekupuję ją smakołykami, bo bardziej garnie sie do pana niż do mnie, ale to zrozumiałe, bo pan nie sprawia jej bólu.Jest zazdrosna o pieszczoty i żaden kot nie ma prawa się zbliżyć do pana, jak ona przy nim leży.
Kilka zdjęć postaramy sie jutro pokazać.

Link to comment
Share on other sites

Maskocia zawsze bardziej kochała facetów mimo, że to ja najczęściej zabierałam ją na spacer, karmiłam to ona przy moim tacie leżała najszczęśliwsza :)
O bólu zapomni, nie będzie patrzeć z wyrzutem, było to konieczne i ona to zrozumie gdy będzie już zdrowa i nie będzie czuć ciężkiego guza pod brzuchem, trzymajcie się, będzie coraz lepiej.
Ja chciałam jeszcze serdecznie podziękować za tą opiekę nad maskotką

Link to comment
Share on other sites

a oto i Maskocia:) ciut smutna bo cierpiąca:(


[IMG]http://img121.imageshack.us/img121/2623/maskotka5.jpg[/IMG][IMG]http://img690.imageshack.us/img690/643/maskotka1.jpg[/IMG] [IMG]http://img213.imageshack.us/img213/643/maskotka1.jpg[/IMG][URL="http://img690.imageshack.us/img690/643/maskotka1.jpg"][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Kochana sunieczka. Właśnie pokazałam TZ-owi, czy ją pamięta. Wszak to on ją przywiózł do Poznania. I ...pamietał. Sam powiedział, że to maskotka. Ona jednak tych facetów przyciąga. A my biedna baby - musimy tylko spełniac zyczenia księżniczki.

A tak na serio - moja sunia po operacji też miała do mnie żale - ale zapomniała. Kocha mocno. maskotka też - bo w końcu tylko my wiemy, że to ratowało jej życie.
Maskotko - kochana suniu, bądź grzeczna.

Dziękujemy Wam za dom dla niej. Bardzo!!!

Link to comment
Share on other sites

dziewczyny nowe szczeniaki, założyłam wszystkim naszym schroniskowym szczylom watek! ten pierwszy trafił dzisiaj, bardzo płacze:( potrzebny chociaż tymczas dla niego:(
[url]http://www.dogomania.pl/threads/174546-Schronisko-w-Pabianicach-SZCZENIAKI-PILNIE-SZUKAJAE-DOMA-W-STAA-YCH-LUB-DT?p=13586142#post13586142[/url]

Link to comment
Share on other sites

Maskotka we wtorek była na ostatniej wizycie, szwy zostały wyjęte, wszystko pięknie sie zagoiło.Już chyba przestała być na mnie obrażona, bo coraz częściej przychodzi do mnie i pozwala sie głaskać a dzisiaj po raz pierwszy liznęła mnie po twarzy!!!Jest naprawde bardzo kochana, taka przylepka.Teraz jest zazdrosna, bo przybył jej nowy kolega i trochę na niego warczy, gdy nasze zainteresowanie nie jest skierowane na nią.Ale staramy się, aby uwierzyła, że bardzo ja kochamy.

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

Maskotka już przyzwyczaiła się do Murzynka-Tymonka.Ale straszna z niej zazdrośnica. Jest zazdrosna o wszystko, ale nie sposób się na nią gniewać.Uwielbia być karmiona z ręki i woli nie zjeść, jak pańcia nie poda jej jedzonka prosto do pyszczka.Ale jest słodka i bardzo ją kochamy.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...