Jump to content
Dogomania

Pomoc jeżom - jeże wśród ludzi


dreag

Recommended Posts

cytat: [URL]http://wiadomosci.onet.pl/2094348,12,zdumiewajacy_dodatek__kobiety_szaleja_za_nim,item.html[/URL]

"Zdumiewający dodatek, kobiety szaleją za nim

[IMG]http://m.onet.pl/_m/11c8a3068a067dccd6879acb79f5e9d9,5,1.jpg[/IMG] Jeż




Afrykańskie jeże pigmejskie stały się najmodniejszym dodatkiem kobiecych torebek. Spowodowało to fale potępienia ze strony obrońców zwierząt - pisze "Daily Telegraph".

O tych malutkich stworzeniach mówi się, że skradły serca bogatych kobiet, zwłaszcza żon i dziewczyn gwiazd futbolu. Jeżyki zastąpiły miejsce piesków Chihuahua w torebkach celebry tek. Właściciele 12-centymetrowych dodatków twierdzą, że wolą jeże od psów, gdyż są łatwiejsze w utrzymaniu.

Ich popularność wynika choćby z tego, że występują w bogatej gamie kolorów: od albinosów, przez brzoskwiniowe, czekoladowe, po sól z pieprzem. Obrońcy praw zwierząt są oburzeni, ponieważ jeże, których ceny dochodzą do 250 funtów, sprzedawane są jako modne dodatki.

- Pigmejskie jeże są niewątpliwie słodkimi maleństwami, ale promowanie ich jako akcesoriów damskich torebek jest nieodpowiedzialne - mówi Leanne Plumtree z Królewskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. - To egzotyczne zwierzęta, których potrzeby trudno zaspokoić w warunkach gospodarstwa domowego, a tak właśnie są przetrzymywane - dodaje.

Janet Thornton z North West Animal Welfare komentuje: - Ludzie, którzy wymieniają, i to dosłownie, czworonożnych ulubieńców jak rękawiczki, są godni politowania.

Przed świętami Centrum Cheshire Waterlife, gdzie są sprzedawane, odnotowało ogromny wzrost zainteresowania tymi stworzeniami. Aby je zdobyć, jako upominek pod choinkę, ludzie podróżują setki kilometrów.

- Nasz biznes opiera się na poszanowaniu praw i potrzeb zwierząt. Za każdym razem upewniamy się, czy nasz klient wie, jak zajmować się danym zwierzęciem i rozumie jego potrzeby - mówi właściciel cetrum.

- Jestem zdumiony ogromną popularnością tych malutkich stworzeń. Parę miesięcy temu kupiłem kilka osobników od hodowcy, zupełnie nie zdając sobie sprawy z tego, że będą tak rozchwytywane - wyznaje.

- Najwyraźniej wzbudziły zainteresowanie Wags (tak prasa bulwarowa określa żony i dziewczyny piłkarzy brytyjskich), ponieważ są milutkie i cichutko siedzą w torebkach. Co więcej , również są niedrogie w utrzymaniu, można je żywić kocią karmą – tłumaczy właściciel sklepu.

Diana Mather, brytyjska guru stylu, mówi: - To kochane malutkie zwierzątko jest idealnym gwiazdkowym prezentem dla trendsetterów, którzy wszystko już mają. To świetny zakup dla modnych mam, które szukają podarunków swym pociechom.

Według niej, afrykański jeż pigmejski siedzący w torebce, coraz częściej podgląda od kuchni świat brytyjskiej mody."

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 313
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • 2 weeks later...

Obecnie mam pod swoja opieką małego jeża, którego znalazłam 8 grudnia w ogrodzie.
Maluch ważył wtedy 200 g, był wygłodzony, wyziębiony i osłabiony.
Zabrałam go do domu, ogrzałam, zadzwoniłam do Pogotowia Jeżowego i malucha mam u siebie do tej pory.
Pierwsze dwie noce były najgorsze bo musiałam ogrzewać maluszka dając mu zawiniętą w mały kocyk butelke z ciepłą wodą ( Franio - tak się jeżyk nazywa, był przez te noce chłodny )
Obecnie ważył już 270 g ale schudł do 260 g :-(
Został odrobaczony i mam nadzieje, że dalej będzie przybierał na wadze.
Do jedzonka dostaje karme whiskas junior z kurczakiem, wołowina i wątróbką, dostaje mięsko z udek kurczaka, mięso mielone wołowe i jak będe w sklepie wedkarskim kupie mu robaczków na przekąske :cool3:
Nie dostaje mleka, ale wiem, że mogą pić tylko mleko "Klara" dla kotów i małych kociąt.
Moje maleństwo jeśli przeżyje do wiosny, zostanie wypuszczone najpierw na ograniczona przestrzeń w ogrodzie aby początkowo nie mógł uciec - będzie dokarmiany, ale coraz mniej aby uczył się samodzielności i zobaczymy co z tego wyjdzie ;)
Dowiedziałam się przez ten czas o życiu jeży dość dużo i jakby ktos potrzebował pomocy to może do mnie pisać choćby na email fundacyjny: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]

Postaram się pomóc w każdym przypadku ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dorotkado']jak będe w sklepie wedkarskim kupie mu robaczków na przekąske :cool3:[/QUOTE]

Te przekąski lepiej skonsultuj z Pogotowiem. Nie wszystkie robaczki się nadają, a niektóre mogą być nosicielami pasożytów, które mogą zaatakować jeża i spowodować chorobę.

Może pochwalisz się zdjęciami malucha :lol:

Link to comment
Share on other sites

No ze zdjeciami troche gorzej bo Franio jest bardzo nieśmiały ;)
I zmyka do swojego domku, ale postaram się zrobić fotki jak będzie na swoim "placu zabaw".
W ostatnim czasie nie chciałam go stresować bo troszke smutniejszy był, ale po odrobaczeniu nastąpiła poprawa więc obcykam maluszka i wstawie fotki :-)

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Ja mam 3 jeże od 2009 roku .urodziły się u mnie w domu w klatce .Znalazłam jeża na moim osiedlu miał strasznie dużo kleszczy .Jak od kleszczyłam biedactwo i wykompałam miałam wypuścić po 3 dniach na wolność ,w klatce zauważyłam trzy maleństwa .No i przeżyłam okres karmienia i odchowania maluszków . Mamusia już dawno na wolności a maleństwa do dziś w klatce .Nie poszły spać Mam problem potrzebuje dużej klatki bo prawdopodobnie maluszki zostaną u mnie nie będą nadawały się na wypuszczenie na wolność .Ale to naprawdę wspaniała przygoda .Mam psa i koty
i ptaki w klatkach ale z jeżami mam po raz pierwszy taką przygodę .Pozdrawiam wszystkich miłośników tych przecudownych zwierzaczków .

Link to comment
Share on other sites

Nie dawaj takiemu maleństwu żadnych robaczków .Podawaj kozie mleko tylko go rozcięczaj pół na pół z wodą przegotowaną ja odchowałam 3 maluszki i wiem co mogą jesć a czego im nie wolno dawać nie nalezy podawac kociego jedzenia natomiast bardzo dobrze podawać psie jedzenie

Link to comment
Share on other sites

Nie uważam, by trzymanie jeży w klatce było dobrym pomysłem. Raz, ze łamiesz prawo -to zwierzę wolnożyjace i pod ochroną, przetrzymywanie w domu jest karalne, dwa, że mozna je od wiosny próbować adapować do srodowiska. I uważam, zę powinny jeść to, co Matka Natura im każe, nie mleko, tylko naturalny pokarm miesny.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Irena Anna']Mam problem potrzebuje dużej klatki bo prawdopodobnie maluszki zostaną u mnie nie będą nadawały się na wypuszczenie na wolność .Ale to naprawdę wspaniała przygoda[/QUOTE]

Być może dla Ciebie to wspaniała przygoda. Nie sądzę żeby jeże podzielały tą euforię. Wiesz ile kilometrów dziennie przechodzi jeż w swoim naturalnym środowisku ? Chyba nie. Gdybyś wiedziała nie więziłabyś ich w klatce.

Link to comment
Share on other sites

Wstawiam obiecane fotki Franka :p
Waży już 310 g, nie siedzi w klatce... do swojej dyspozycji ma pokój 3.5 metra na 4 metry, ma tam kryjówki, tunele i różne cuda aby jak najmniej się nudził.
Jedzonko na ktorym bazujemy to nadal kocia karma plus mieso z udek kurczaka i miesko mielone (choć za nim maluch nie przepada)
Fotki słabej jakości bo robione w nocy przy świetle choć staram sie nie zapalać go gdy Franio nie siedzi w kryjówce.
[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images46.fotosik.pl/247/a491d67967943e4amed.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images44.fotosik.pl/247/a742a7407ce216e4med.jpg[/IMG][/URL]
Na fotce widać torebke foliową i kubek z wodą bo akurat robiłam porządki(sprzątam jeżykowi codziennie i zabieram później wszystko - przy okazji jest odniesienie jaki jest duży)
[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images40.fotosik.pl/243/c354060574e78f21med.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dorotkado']
Waży już 310 g, nie siedzi w klatce... do swojej dyspozycji ma pokój 3.5 metra na 4 metry, ma tam kryjówki, tunele i różne cuda aby jak najmniej się nudził.[/QUOTE]

[B]Dorotko[/B] - super !!! Takie urozmaicenia są bardzo ważne, bo dzięki nim jeżyk nabędzie sprawności fizycznej i poradzi sobie na wolności. Franio wygląda prześlicznie :loveu:

Link to comment
Share on other sites

  • 3 months later...

Myślę, że jeśli był i jest zdrowy, a tylko zimował w schronisku - da sobie radę :-) Nie wiem jak w Rudzie, ale w Warszawie i okolicach wiosna już w pełni, owady się mnożą na potęgę, więc jedzonka mu chyba nie zabraknie :-)

Czy możesz napisać coś więcej o tym jeżyku ?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Nemi']Myślę, że jeśli był i jest zdrowy, a tylko zimował w schronisku - da sobie radę :-) Nie wiem jak w Rudzie, ale w Warszawie i okolicach wiosna już w pełni, owady się mnożą na potęgę, więc jedzonka mu chyba nie zabraknie :-)

Czy możesz napisać coś więcej o tym jeżyku ?[/QUOTE]


Dzięki za informacje, niestety nic więcej nie wiem...Trafił,bo podobno zbyt wcześnie sie wybudził...Jutro zostanie wypuszczony,mam nadzieje,że nic mu nie będzie

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

Witam
myślę już od jakiegoś czasu o adopcji jeży
mamy działkę, 380 m2

ale mam pytania:
- czy jeże mogą być na działce np dwa dni bez naszej opieki? poradzą sobie? Są do adopcji jeze które mogą być dokarmiane, a potrafią same się zywic w ogrodzie?
- jak ma wyglądać domek jeży na działce?
- jak mamy dobrze zabezpieczyć działkę (ogrodzenie) ?
- kiedy dokładnie jeze zapadaja w zimowa hibernacje? co nalezy zrobic? kiedy sie budza?

i ogolnie jakie warunki nalezy im zapewnic.. bede bardzo wdzieczna za odpowiedzi

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Doda_']
ale mam pytania:
[/QUOTE]

Jeśli chodzi o potrzeby jeży, zajrzyj proszę, na strony jeżowego stowarzyszenia :

[URL]http://www.naszejeze.org/[/URL]

Najlepiej do zakładki poradnik. Są tam informacje na temat pielęgnacji, żywienia, domku dla jeży.

Jeśli natomiast chodzi o pomoc jeżom, możesz się bezpośrednio skontaktować z kimś ze stowarzyszenia [FONT=Arial][EMAIL="[email protected]"][U][FONT=Verdana, Arial, Helvetica][SIZE=2][email protected][/SIZE][/FONT][/U][/EMAIL][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

Myślę sobie, że ta część poradnika pewnie jeszcze nie jest gotowa. Ale jeśli chodzi o jeże latem, to generalnie radzą sobie same. Znajdują w ogrodzie, na działce czy innym terenie miejsce do spania :-) A w nocy polują :-)

Jeże do życia potrzebują dużego terenu. Zdrowe jeże powinny być na wolności. Chore powinny przebywać w ośrodkach rehabilitacji dla dzikich zwierząt.

Jeśli bardzo zależy Ci na jeżach na działce, możesz zrobić to, co robią Brytyjczycy, czyli stworzyć na działce warunki, które "zaproszą" jeże. Tak samo jak robimy budki i karmniki dla ptaków. Jeśli będziesz tym zainteresowana, napiszę więcej, ale raczej późnym wieczorem.

Link to comment
Share on other sites

Chcę pomóc jezom, wiem ze zdrowe powinny zyć na wolności
ale myślałam o tym zeby zaopiekować się jeżami, które sobie nie poradzą na wolności.
Jeśli takich nie ma, to mogą być młode tylko muszę dobrze wiedzieć jak się zajmować młodymi i gdzie najlepiej wypuścić jak osiągną odpowiednią wagę.
A młode jeżyki zapadają w zimową hibernację ?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Doda_']Chcę pomóc jezom, (...)
ale myślałam o tym zeby zaopiekować się jeżami, które sobie nie poradzą na wolności.
[/QUOTE]

Jeśli tak, to nie masz innego wyjścia jak skontaktować się z jeżowym stowarzyszeniem :-)

Młode jeżyki zapadają w hibernację, ale jeśli ich waga jest zbyt mała - mogą nie przeżyć.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Nemi']Jeśli tak, to nie masz innego wyjścia jak skontaktować się z jeżowym stowarzyszeniem :-)

Młode jeżyki zapadają w hibernację, ale jeśli ich waga jest zbyt mała - mogą nie przeżyć.[/QUOTE]

No właśnie i tego najbardziej się obawiam.
jeśli mam przygarnac młode to muszę wiedzieć jak najlepiej się nimi zajmować, już piszę do stowarzyszenia.

Link to comment
Share on other sites

[FONT=Arial][SIZE=2]Witam[/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2]Od czasu do czasu docierają do nas zapytania od osób pragnących przygarnąć lub wręcz adoptować jeże do domu czy ogródka. Korzystając z tego forum pragnę nieco przybliżyć ten temat.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2][/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2]Jeży nie można przygarnąć lub adoptować, gdyż prawnie objęte są ochroną ścisłą. W grę wchodzić może wyłącznie czasowa i kontrolowana opieka nad jeżem w okresie leczenia i rehabilitacji (latem do kilku tygodni lub przez całą zimę). Po tym okresie jeż będzie odebrany przez uprawnionego opiekuna i przemieszczony do środowiska naturalnego w miejsce uzgodnione z daną Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska. [/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2][/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2]Do przechowywania jeża każdorazowo potrzebne jest zezwolenie na piśmie oraz wykazanie się odpowiednimi warunkami: kojec zabezpieczony przed ucieczką jeża ale i przed ingerencją osób trzecich i zwierząt, domek, wybieg, roślinność itd. Karmienie jeża oraz obserwacja zachowania odbywa się wyłącznie nocą. [/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2][/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2]Podczas opieki czasami są konieczne wizyty u wskazanego weterynarza i trzeba to zapewnić (transport, koszty). Opieka w mieszkaniu w bloku nie wchodzi w grę. Na działce zaś, trzeba wydzielić kojec z roślinnością do spokojnego mieszkania jeża o powierzchni 2-3 m2 na czas leczenia oraz przynajmniej 16-25 m2 na czas rehabilitacji.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2][/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2]W dzień jeże śpią i w związku z tym nie jest możliwe natarczywe hałasowanie na tym terenie i w sąsiedztwie - także przez szczekające psy. Konieczne jest też codzienne sprzątanie w kojcu - wyłącznie przed południem.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2]Dla zaakceptowania miejsca musimy mieć przesłanych kilka fotografii działki, ogrodzenia, otoczenia i opis co jest w sąsiedztwie. Na działce powinny być trawy i krzaki a nie kostka betonowa.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2][/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2]Jeże wydają różne dziwne dla człowieka dźwięki i podczas leczenia i rehabilitacji opiekun musi pilnie je nasłuchiwać oraz obserwować zachowanie jeża, bo są one ważną wskazówką stanu zdrowia jeża. [/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2][/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2]Jak widać, opieka nad jeżem nie jest łatwa i wymaga sportego samozaparcia i dyscypliny. Opieka ma charakter codzienny, więc nie wchodzą w grę wyjazdy na dłużej niż doba.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2][/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2]Jeśli ktoś nie dysponuje takimi warunkami, to najlepszym sposobem pomocy jeżom jest pomoc finansowa naszemu stowarzyszeniu a także członkowstwo (zapraszamy), gdyż utrzymujemy się wyłącznie ze składek i darowizn. Wszyscy pracujemy społecznie, a pozsykane środki idą w całości na działalność statutową - czyli na ratowanie jeży.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2][/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2]Pozdrawiam wszystkich sympatyków zwierząt a szczególnie jeży,
Jerzy Zembrowski - Prezes Zarządu
Polskie Stowarzyszenie Ochrony Jeży NASZE JEŻE
[URL="http://www.naszejeze.org/"]www.naszejeze.org[/URL]
[/SIZE][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...