Jump to content
Dogomania

Pomoc jeżom - jeże wśród ludzi


dreag

Recommended Posts

Bardzo fajnie , że jest Ktoś kto zna się na jeżach . Mam 2 pytania :
1. Czy jeśli znajdę dorosłego zdrowego jeża w niebezpiecznym miejscu , np . przy ruchliwej ulicy lub na terenie firmy gdzie jeździ mnóstwo samochodów , to czy właściwe będzie przeniesienie go w bezpieczniejsze miejsce ? Mam obawy , że może to być np. samica karmiąca młode .
2. Jak duża musi być działka dla oswojonego jeża ( chodzi o ewentualną opiekę ) ?

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 313
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Mam prawdopodobnie dobry dom/dzialke dla potrzebujacego jeza.
Rodzina pod Sokolowem Podlaskim, duzy teren. Czesciowo ogrodzony.Znalazlby sie kawal bezpiecznego "zaniedbanego" ogrodu.
W wakacje Rodzina adoptowala od nas suke kaukaza i kota, ich corka ( nie mieszka z nimi) swinki morskie.Kaukaz jest na oddzielnie ogrodzonej czesci.
Dookola pola, laki, lasy.
Panstwo wyprowadzili sie na wies, maja siedlisko, w rodzinie nieopodal maja weterynarza, odbylam u nich wizyte przed i poadopcyjna.
O opiece nad jezami pewnie niewiele wiedza, jak wiekszosc ludzi, ale to mozna naprawic :-)

Link to comment
Share on other sites

Wczoraj znalazlam jeża.. on był koło klatki schodowej czyli kolo wejscia do domu, zeby wrócic do swojego domu musiałby przejść przez jezdnie, ludzie przechodzili i tylko sie gapili.
Zanioslam go w bezpieczne miejsce, nie moglam zostawic tam gdzie byl bo byl w niebezpieczenstwie, przy okazji zrobilam zdjecie :loveu:

[IMG]http://img19.imageshack.us/img19/8366/zdjcie113.jpg[/IMG]

jeze to takie kochane zwierzątko, jak inne wszystkie.. az marzy mi sie miec jeza:-(

Link to comment
Share on other sites

O ile dobrze pamiętam, Pan Zembrowski właśnie tak mi mówił. Wydrukować i wysłać pocztą. Pomyślałam sobie, że chodzi o to, żeby w dokumentacji Stowarzyszenia były dokumenty z oryginalnymi podpisami. Ostatnio nie mogłam się z nim skontaktować - spróbuję dziś i dam znać :lol:

Link to comment
Share on other sites

mam nadzieje ze jak to wszystko pieknie brzmi tak sie ułoży.

Pana Andrzeja znam.. z wałbrzycha i nie mam o nim dobrego zdania jak połowa oszukanych ludzi przez niego.
Juz zapomniał o swoich wezach pozostawonych na pastewe losu - a szkoda...
Mam nadzieje ze nie kojeny jego "pomysł" na zbicie kasy...
Ale wierze w resocjalizacje jaka przeszedł i ze jego intencje są czyste. :)
Wszak tu zwierzatka sa głownym celem

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]Pana Andrzeja znam.. z wałbrzycha i nie mam o nim dobrego zdania jak połowa oszukanych ludzi przez niego.
Juz zapomniał o swoich wezach pozostawonych na pastewe losu - a szkoda...
Mam nadzieje ze nie kojeny jego "pomysł" na zbicie kasy...
[/QUOTE]
Hmm.. Interesujące. Mozna coś więcej na ten temat? Chociażby na priv :roll:

Link to comment
Share on other sites

Proszę koniecznie podać więcej informacji na ten temat na forum. Przecież to nie są błahe zarzuty :( Jeśli Pani zaczęła już pisać, proszę dokończyć. Wiele osób podziwia inicjatywe i energię Pana Andrzeja i byłoby nie fair zarówno pomawiać go niesłusznie, jak i zostać przez niego oszukanym, jeżeli to o czym Pani mówi istotnie miało miejsce :(
Wczoraj oglądałam świetny materiał na temat Jeżowego Pogotowia na tvn24 i tym bardziej jestem zaskoczona, że mimo tak wielkiego zainteresowania mediów tą inicjatywą, żaden dziennikarz nie zgłębił tematu na tyle, żeby odkryć "drugą naturę" Pana Andrzeja ... Jeżeli takowa istnieje ma Pani moralny obowiązek opisać sytuację :( jak sama Pani wspomniała: tu chodzi o dobro zwierząt.
Pozdrawiam.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Apbt_sól']mam nadzieje ze jak to wszystko pieknie brzmi tak sie ułoży.

Pana Andrzeja znam.. z wałbrzycha i nie mam o nim dobrego zdania jak połowa oszukanych ludzi przez niego.
Juz zapomniał o swoich wezach pozostawonych na pastewe losu - a szkoda...
Mam nadzieje ze nie kojeny jego "pomysł" na zbicie kasy...
Ale wierze w resocjalizacje jaka przeszedł i ze jego intencje są czyste. :)
Wszak tu zwierzatka sa głownym celem[/quote]
No i poszedł smród w internet.
Tyle, że jak się publicznie pisze takie zarzuty wobec osoby znanej z imienia i nazwiska to tez wypada się przedstawić - to po pierwsze
A po drugie forum nie jest miejscem do zgłaszania podejrzenia przestępstwa - jesli masz dowody na oszustwa finansowe Pana Andrzeja to Twoim obowiązkiem jest to zgłosić organom ścigania. Jesli takich dowodów nie masz to pisząc takie rzeczy na publicznym forum powinnaś się nie tylko wstydzić ale i liczyć z konsekwencjami prawnymi za pomówienie.
Nie znam Pana Andzeja, nie mam pojecia co robił i robi i nie mnie Go oceniać , ale mierzi mnie takie rzucanie w internet jakiś zawoalowanych i niejasnych oskarżeń . Czemu to ma niby służyć?

Link to comment
Share on other sites

Napisałam co miałam do powiedzenia - o nic wiecej nie chodzi tylko o pieniadze jak zawsze.
I dlatego tez powstał tamten post - cokolwiek by sie nie dzialo , spisujcie wszystko czarno na białym.
Choć wierze ze naprawde na czyste serce - w sumie zawsze lubił zwierzeta.
Zapytajcie "zbawiciela" o Wałbrzych.

Taks - ja nikogo nie oskarzam-zapytaj Pana andrzeja czy to sa oskarzenia.
A co ma na celu- właśnie - dobro zwierzat , bo z ich ratowaniem wiaza sie koszta , koszta to pieniadze ...

To tyle ode mnie.
Reszty wiadomosci niech udzieli PAn Andrzej i pozdrawia go Wałbrzych :;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Apbt_sól']
Zapytajcie "zbawiciela" o Wałbrzych.[/quote]

Zapytamy.

[B]Apbt_sól[/B] - proszę zwróć uwagę na regulamin forum :

[COLOR=Blue][I][B]3. OPINIA, KRYTYKA[/B]

Jeśli chcesz przedstawić opinię na temat kogoś/czegoś, [COLOR=Red][B]niech będzie to opinia [/B][/COLOR]oparta na Twoich osobistych doświadczeniach,[B][COLOR=Red] poparta dowodami, a także podpisana Twoim imieniem i nazwiskiem[/COLOR][/B]. Każda inna jest niewiarygodna.[B][COLOR=Red] Krytyka anonimowa będzie usunięta[/COLOR][/B], wobec czego zastanów się zanim zaczniesz kogoś krytykować z imienia i nazwiska lub w sposób jednoznacznie identyfikujący. Publikowanie danych osobowych i teleadresowych, a także prywatnych wiadomości innych osób jest zabronione.[/I][/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Apbt_sól']mam nadzieje ze jak to wszystko pieknie brzmi tak sie ułoży.

Juz zapomniał o swoich wezach pozostawonych na pastewe losu - a szkoda...
[/quote]

Myślę, że nie warto atakować bez przyczyny ani Pani z Wałbrzycha, ani Pana Andrzeja. Nie czarujmy się - niewiele osób decyduje się składać do organów ścigania zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Tym bardziej, iż w przypadku spontanicznych inicjatyw (nierejestrowanych w formie fundacji, stowarzyszeń, czy choćby uwiecznionych jako wątki na forum dogomani, gdzie mamy rejestr wpływów od poszczególnych osób, a później rozliczenia konkretnych kwot) ciężko jest wykazać w treści zawiadomienia, że pieniądze zostały sprzeniewierzone. Prokuratura nawet gdyby wszczęła takie postępowanie też napotka trudności w udowodnieniu czegokolwiek ....

Wnioskuje, iż po odzewie w mediach, inicjatywa Pana Andrzeja na pewno spotka się z dużym zainteresowaniem osób, które będą chciały wspomóc ją finansowo.

W imieniu osób, których 90% aktywności na rzecz dobra zwierząt polega jedynie na wsparciu finansowym konkretnych akcji, proszę Panią z Wałbrzycha, by przy najmniej wyjaśniła, na czym polegało pozostawienie przez Pana Andrzeja poprzednich podopiecznych na pastwę losu. Kiedy sytuacja miała miejsce?
Czy na forum działa osob będąca w bezpośrednim kontakcie z Panem Andrzejem? Czy mogłaby się odnieść do tego postu?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='malagos']Mam pytanie techniczne, tylko proszę się nie śmiać: Wchodzę na stronę Nasze Jeze, wchodzę w zakładkę "Zostań członkiem".. i co? Mam wydrukoać deklarację iwypełnic ją , załączyć dowód wpłaty składki członkowskiej i wysłać? :oops:[/quote]

Witam
Po ściągnięciu i wydrukowaniu formularza deklaracji członkowskiej, należy ją wypełnić i osobiście podpisać. Potem przesłać ją do nas pocztą listem zwykłym (wszystko dochodzi). Ta procedura wynika z konieczności istnienia własnoręcznego podpisu - wymogi prawne. Jako, że przynależność do stowarzyszeń jest dobrowolna ale świadoma. Dowodu wpłaty nie trzeba wysyłać, gdyż każda wpłata na konto jest odnotowywana. Z chwilą, gdy wpłata członkowska jest na naszym koncie, deklaracja jest rozpatrywana przez zarząd i osoba jest przyjmowana w poczet członków - też taki wymóg prawny. Do tej pory nikogo nie odrzuciliśmy i pewnie nie odrzucimy. ;)

Jeśli ktoś chce przy okazji wpłaty członkowskiej wnieść dodatkową pomoc, może być na tej samej wpłacie. Wówczas nadwyżkę wpłaty księgujemy jako dar i osobę odnotowujemy na liście sponsorów (jest w menu).

Dziękuję za już i czekamy na dalszych członków i darczyńców.

Pozdrawiam,
Jerzy Zembrowski

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Nemi']O ile dobrze pamiętam, Pan Zembrowski właśnie tak mi mówił. Wydrukować i wysłać pocztą. Pomyślałam sobie, że chodzi o to, żeby w dokumentacji Stowarzyszenia były dokumenty z oryginalnymi podpisami. Ostatnio nie mogłam się z nim skontaktować - spróbuję dziś i dam znać :lol:[/quote]

Witam
Istotnie, przez ostatnie 6 dni trudno było się do mnie dodzwonić, gdyż od 25 do 30 września odbyłem podróż B-stok > W-wa > Łódź > Wrocław i z powrotem, bowiem werbowałem sponsorów oraz penetrowałem ministerstwa w poszukiwaniu finansów dla PSOJ NASZE JEŻE. Nie przywiozłem worka pieniędzy, ale też i odmów nie miałem. Może coś z tego wyjdzie, ale dopiero ... na wiosnę. Szukam dalej!

Ilość członków powoli, ale za to rośnie, to już nie jest źle. Wprawdzie, miesiąc temu aż 43 osoby zadeklarowały członkowsto, tymczasem z tej listy zaledwie 12 osób dotrzymało słowa.

Tu moja prośba: rozejrzyjcie się Państwo w swoim środowisku: może są osoby chętne do nas przystać oraz sponsorzy nie żałujący parę groszy na pomoc? Zdaję sobie sprawę, że nikt nie wyrzuca pieniędzy, ale są przecież tacy, co nie pożałują na szczytny cel. Nie wszyscy wolą szastać pieniędzmi na lewo i prawo byleby tylko zaspokoić swoją próżność i wywyższać się nad znajomymi. :angryy:

Warto kogoś przekonać, aby dał datek na cel charytatywny - to doskonale podnosi morale i polepsza samopoczucie - nasze i darczyńcy. Człowiek, to brzmi dumnie. Sprawdźcie więc, ilu obok Was patrzy na świat dalej niż czubek własnego nosa?

Pozdrawiam,
Jerzy Zembrowski

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zly_kalafiorek']Myślę, że nie warto atakować bez przyczyny ani Pani z Wałbrzycha, ani Pana Andrzeja. [/quote]
Pani z wałbrzycha jest tu atakowana:crazyeye:- to ciekawe odwrócenie ról
Jeśli ktoś na publicznym forum pisze o znanej z nawiska i imienia osobie takie rzeczy:

[B]"Pana Andrzeja znam[/B].. z wałbrzycha i nie mam o nim dobrego zdania jak połowa[B] oszukanych ludzi przez niego[/B].

Mam nadzieje ze nie [B]kojeny jego "pomysł" na zbicie kasy..."

[/B] to , to nie jest dyskretne nawoływanie do czujności ( normalnej przy każdej zbiórce publicznej)tylko BARDZO POWAŻNE PUBLICZNE OSKARŻENIE KONKRETNEJ OSOBY
tego nie wolno robić
ciekawe jak czułby sie ktoś z Was ( z autorką tego "donosu" włącznie) gdyby wymieniając go z nazwiska określono jako naciągacza i oszusta a może intryganta i mąciciela?- przyjęlibyście to z całą pokorą "dla dobra zwierząt" - wątpię:shake:
A to jest tym bardziej odrażające ,że wątpię czy P. Andrzej czyta dogo i ma choc szansę obronić swoje dobre imię.
Uważam, że post powinien byc zmoderowany albo autorka powinna przeprosić za bezpodstawne oskarżenia. A jeśli "podstawne" to dostarczyć je gdzie trzeba - dogomania to nie sala sądowa i tu "wiecowych" wyroków wydawać nie wolno.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='taks']
Uważam, że post powinien byc zmoderowany albo autorka powinna przeprosić za bezpodstawne oskarżenia. A jeśli "podstawne" to dostarczyć je gdzie trzeba - dogomania to nie sala sądowa i tu "wiecowych" wyroków wydawać nie wolno.[/quote]

Ja natomiast uważam, że zmoderowanie postu i zmuszanie autorki do przeprosin to jest właśnie "sala sądowa" i wydawanie wyroków "wiecowych" w dokładnym tego słowa znaczeniu. Nie kwestionuje wymogów Regulaminu, który nakazuje podpisanie się imieniem i nazwiskiem pod słowami krytki. Pytanie czy w kategoriach krytki należy rozpatrywać ostrzeganie forumowiczów przed ewentulaną nierzetelnością konkretnej osoby. Interesujące dlaczego akurat dogomania miałaby mieć w tej kwestii zasady bardziej restryktywne niż policja czy prokuratura, gdzie nieprawidłowości można zgłośić choćby anonimowo. Wspomniałam już jak ciężko udowodnić prywatnej osobie sprzeniewierzenie pieniędzy na drodze postępowania karnego. Czy z samego tylko faktu, iż sprawa nie znalazła finału w organach ścigania, mamy wywodzić, że sytuacja nie miała miejsca?
Przy całej sympatii i poparciu osób działających na rzecz zwierząt, nikt nie przekona mnie, że usuwanie postu, zamykanie komuś ust i ucięcie sprawy w tej sytuacji komukolwiek się przysłuży. A na pewno nie Panu Andrzejowi, jeżeli jest istotnie osobą uczciwą.
Pojawił się już post na forum, iż Pan Andrzej zostanie o sprawę zapytany osobiście i nie ma w tym chyba nic złego?
Bezpodstawne oczernianie kogoś jest równie przykre, jak lincz na osobie, która sygnalizuje jakieś nieprawidłowości. Nie wiem kto ma rację. Sprawa powinna być wyjaśniona.

Link to comment
Share on other sites

[B]Kalafiorku[/B] , [B]Apbt_sól[/B] napisała

[quote name='Apbt_sól']Pana Andrzeja znam.. z wałbrzycha i nie mam o nim dobrego zdania jak połowa [U][B]oszukanych ludzi przez niego[/B][/U].
(...)
Ale wierze w [U][B]resocjalizacje jaka przeszedł[/B][/U] i ze jego intencje są czyste. :)
Wszak tu zwierzatka sa głownym celem[/quote]

Dla mnie nie jest to ostrzeganie, tylko wyrażenie opinii, która zgodnie z regulaminem powinna zostać poparta [U]dowodami[/U].

Oczekiwałabym poza tym, że [B]Apbt_sól[/B] napisze w jaki sposób ludzie zostali oszukani, jaką resocjalizację Pan Andrzej przeszedł (dla mnie jednoznacznie się to kojarzy, ale przecież autorka, może mieć coś innego na myśli). Jednak - z jej następnych postów nie wynika, żeby chciała się tą wiedzą podzielić z innymi.

Tak jak piszesz - nieprawidłowości można zgłosić anonimowo, ale trzeba przynajmniej napisać jakie to nieprawidłowości. Nie wystarczy nazwać kogoś oszustem.

Link to comment
Share on other sites

Rzucenie "tak sobie" informacji, ze osoba jest ( lub byla) nieuczciwa nie jest bezkarne. Nie wolno tak postepowac.
Jesli faktycznie wiadmo, ze p.Andrzej "oszukal kiedys ludzi", to trzeba napisac konkrety, fakty, w jakis sposob to poprzec.
Bo bez tego, to jest to po prostu oczernianie.
Owszem, tez uwazam, ze dogo to nie sala sadowa. Ale dziala to w obie strony.
Jezeli ja zalozylabym jakis watek pomocowy, probowalalbym zachecic ludzi do pomocy, wplat, dzialania i ktos napisalaby o mnie, ze oszukiwalam wczesniej, to na pewno bym tego tak nie zostawila.Taki wpis zepsulby mi opinie, spowodowalby prawdopodobnie upadek calej akcji i utrate zaufania.
To jest macenie wody.
Natomiast jezeli faktycznie "cos bylo na rzeczy", to nie w porzadku wobec nas wszystkch jest nie wyjasnienie sprawy do konca.

Zatem jesli juz decydujemy sie na wpis burzacy czyjas wiarygodnosc, to niech to bedzie poparte dowodem i wtedy odniesie skutek jako ostrzezenie dla braci dogomaniakow.
W innym przypadku to znieslawienie.

Link to comment
Share on other sites

Aniu - wątku nie załozył Pan Andrzej
przypuszczam, że nawet nie zagląda na dogo ( ergo - nie ma więc nawet mozliwosci obrony wobec stawianych zarzutów)

zwróc prosze uwagę na ten tekst:
[quote name='naszejeze']
Z wielką przyjemnością informuję, że 03.09.2009 r. zostało zarejestrowane [B]Polskie Stowarzyszenie Ochrony Jeży NASZE JEŻE[/B].
Pozdrawiam,
Jerzy Zembrowski[/quote]
Osoba występująca w imieniu Stowarzyszenia jest więc na wątku znana. I wpłaty są księgowane na konto Stowarzyszenia czyli podlegają ustawowej kontroli skarbowej.
To cos zupełnie innego niż anonimowe zbiórki na dogo oparte jedynie na wzajemnym zaufaniu.
Nie ma też tu mowy o zbieraniu pieniedzy przez P. Andrzeja czy Jego niekontrolowanym dysponowaniu pozyskanymi srodkami
Piszesz słusznie że:
[quote name='Anna_33']
Jezeli ja zalozylabym jakis watek pomocowy, probowalalbym zachecic ludzi do pomocy, wplat, dzialania i ktos napisalaby o mnie, ze oszukiwalam wczesniej, to na pewno bym tego tak nie zostawila.Taki wpis zepsulby mi opinie, spowodowalby prawdopodobnie upadek calej akcji i utrate zaufania.[/quote]
Ale w swietle tego co przytoczyłam wyżej wpis o który toczę boje , moim zdaniem , poza podważeniem czyjegos dobrego imienia nie ma dla "bezpieczenstwa " dogomaniaków zadnego znaczenia.

[quote name='Anna_33']
Zatem jesli juz decydujemy sie na wpis burzacy czyjas wiarygodnosc, to niech to bedzie poparte dowodem
W innym przypadku to znieslawienie.[/quote]
Tu zgadzam sie w zupełności to zniesławienie.
I na publiczne ujawnienie czyjejs nieuczciwości zdecydowałabym się tylko mając mocne ( choc to nadal subiektywne - bo podkreslam , tylko powołane do tego organy mogą ocenic wartość obciązających dowodów) dowody i gdyby takie "zdemaskowanie" oszusta miało jakiś aktualny i wazny powód prewencyjny.
Nie Pan Andrzej kwestuje . Jego rola w Stowarzyszeniu to OPIEKA nad zwierzetami - kto inny prowadzi sprawy adm/finansowe.
To czy P. Andrzej miał dziadka w wehrmachcie, czy był "resocjalizowany", ilu ma wrogów i gdzie - to mnie nie obchodzi. Czy popełnił przestępstwo też mnie nie interesuje - to sprawa poszkodowanych, świadków i organów ścigania.
Mnie interesuje jedno - ten Człowiek zna się na jezach, "zaraził" problemem wielu i dzięki temu coś sie w tym temacie zaczyna dziać i dzięki Mu za to.
Stowarzyszenie powstaje w bólach - możemy to śledzić i na wątku. Niedawno nawet strona www została zaatakowana.
Daleka jestem od teorii spiskowej ale tego rodzaju posty/oskarżenia budzą we mnie w tej sytuacji najwyższy niepokój i sprzeciw.
Nie ma obowiązku pomagania ale (jak sądzę nieprzemyślany) jeden post może zniweczyć czyjś wysiłek -a na to mojej zgody nie ma.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...