Jump to content
Dogomania

Jak reagujecie na chamstwo innych psiarzy? [2]


dog_master

Recommended Posts

[quote name='vege*']A ja właśnie teraz na spacerze spotkałam NORMALNEGO, nieszczekającego i zadbanego yorka :multi: co prawda podszedł do Nuki, ale tylko na jakieś 1,5 m nie bliżej i tylko się przyglądał, ja akurat Nuce powtórzyłam skupianie jej na sobie i wszystko wyszło super :loveu: piesek po chwili poszedł sobie do właściciela i dalej sobie spokojnie chodzili po łące ;)

Za to jak szłam na pocztę to jakaś dziewcyzna wyszła z yorkiem na flexi a jakże, który prawie mnie ugryzł w kostkę, jakby dziewczyna się nie kapnęła, że flexi ma coś takiego jak taki magiczny guziczek blokujący, dosłownie 35 cm i słodki yoreczek wisiałby mi na kostce :/ :mad:[/QUOTE]
Zagraj w Totolotka:multi:
Takie szczęście trzeba wykorzystać na maksa :) :) :) :) :)
Nie dość, że nieszczekający, to jeszcze zadbany!!!! I Nuka się skupiła :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dog193']Moni, a z ciekawości - foks szorstki, czy gładki? ;)[/QUOTE]

Hmm głaszcząc foksie a yorka - bestie to wydaje mi się , że yoreczka -bestia ma taki miękki włos a fosksia taki szorstki i nie jest gładki , czyli chyba szorstkowłosa :evil_lol::diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Saththa']Wg tego co piszesz to i gr II i gr III powinny miec obowiązkowe PT skoro gr II jest szczekliwa a przedstawiciel gr III jest zadziorny :)

Psy zadziorne tez powinny mieć obowiązkowe, a skoro tak rozmawiamy to wg mnie dlaczego przedstawiciel gr II Pinczer miniaturowy ma miec obowiązek PT A York nie?

Ostatnio "napadły" na mnie dwa Yorki... Doskoczyły do mnie i oszczekiwac mnie zaczeły...( bez smyczy włąściciel 50m dalej) York= Terier a, że w III grupie się znalazł to juz nie ważne trudno.

Obawiam się, że w każdej grupie znajdzie się chociażby jedna rasa która "sprawia trudności" Skoro wymagamy PT dla GrII wymagajmy go dla grupy każdej. Od A-Z.[/QUOTE]
Po pierwsze- grupa III to właśnie są terriery ;) I nie piszę o obowiązkowym szkoleniu- piszę o szkoleniu posłuszeństwa we własnym zakresie- odpowiedzialny człowiek uczy psa kilku komend chociażby), które każdy pies powinien mieć przeprowadzone. A z tego co widzę, jeżeli te wszystkie duże psy są tak agresywne, że denerwuje je szczekający inny pies i nie można tego zmienić, a rodowodu pewnie brak- to czy on nie powinien mieć szkoleni9a? Jak najbardziej... :)
Jeszcze jedno- skoro znasz grII-gą, wiesz że są to psy obrończe i stróżujące- czy wd Ciebie ktoś popełnił błąd dając niektóre z ras z tej właśnie grupy na listę psów na które trzeba mieć pozwolenie? (Tosa, Rottweiler, Akbash itd- ponad 10 ras). Porównaj sobie je np z charcikiem włoskim czy mopsem- naprawdę uważasz, że tak samo potrzebują szkolenia i testów "na osobowość"? Podejrzewam, że gdyby tak było, ZK zadbałby o to, dodając te psy do listy (a widziałaś taką listę -formularz dostępny w każdym oddziale ZK?). Jak widać, są jednak mniej groźne...
[QUOTE=]Szura popatrz na avatar abrakadabry wszystko jasne[/QUOTE]
No i wszystko jasne dlaczego ja jestem "przewrażliwiona" ;) że na tym wątku yorki są nie lubiane... Co to znaczy- wszystko jasne? Że dziewczyna ma yorka i denerwują ją te komentarze o kopaniu psów? Mnie też denerwują, powiedziałabym nawet dosadniej. Duży, silny pies wymaga odpowiedniego prowadzenia, i mam wrażenie że nie wszyscy sobie z tym radzą, winą obarczając małe pieski, które są wszystkiemu winne, bo biegają bez smyczy! Mam znajomych z dużymi psami, tak ułożonymi, że olewają zaczepki maluchów. Rozumiem też psy po przejściach- ale to może tu trzeba by więcej pracy włożyć? Bo już naprawdę nudne się robi czytanie "podbiegł york- oczywiście na Flexi", czym te psy zasłużyły na aż taką nienawiść? Ja sama mam staffordkę, która nie lubi obcych psów- ale jakoś nie mam fobii "anty-yorkowej.

Dog13 (bodajże) napisała że jestem przewrażliwiona. Hmmm... Jakoś czytając teksty o kopaniu psa bo inaczej nie można...krew mnie zalewa, więc nie dziwię się reakcjom właścicieli yorków- chociaż moja szczekająca chihuahua pewnie też by kopa wyłapała...
Dziwne że dużo chodzę z moimi psami- 3-ech różnych ras- i właściwie z psami nie mieliśmy problemów, nie licząc incydentu gdy szam ze szczeniakiem.... ale o tym pisałam (wina moja, bo to mój szczeniak ośmielił się zbliżyć do pudla- za co prawie wyłapał kopa). Dobrze że nie wyłapał, bo jest rasy, która źle reaguje na przemoc fizyczną... Skończyłoby się to wieloma sesjami ze szkoleniowcą, a rachunek posłałabym pani która lubi kopać szczeniaki.
Boicie się o swoje psy- kupcie sobie gazy pieprzowe (ale to też tylko dla odpowiedzialnych, nie dla imbecyla, który wyjdzie na osiedle i zacznie psikać gazem wszystkie napotkane yorki:(...).

Link to comment
Share on other sites

[quote name='omry'][B]Abrakadabra[/B], jara Cię to dziecinne zachowanie? Tylko współczuć.
Sama mam yorka, obcuję z trzema, a Twoje zachowanie mnie drażni niesamowicie..[/QUOTE]

Omry- a ie drażnią Cię wypowiedzi non-stop anty- yorkowe? Ja yorka nie mam, ale znam pieski tej rasy- znajoma ma hodowlę min i lubię je- daleko im do tych opisywanych tutaj... Czasami mam wrażenie że temat powinien zmienić nazwę... -np. "Dlaczego nie lubimy yorków" czy ewentualnie "Te wstrętne kurduple";) Ktoś wcześniej jeszcze do mnie napisał, dlaczego oburza mnie nazywanie małych psów kurduplami, jeżeli ta osoba do swoich mówi "debilu itd". Jak dla mnie, może sobie swoje psy nazywać jak chce- ja do mojej też powiem "tłusta foko" ;) ale to jest do moich psów, nie obrażam nigdy czyichś... Taka mała różnica:roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='arielka186'] Jeszcze jedno- skoro znasz grII-gą, wiesz że są to psy obrończe i stróżujące- czy wd Ciebie ktoś popełnił błąd dając niektóre z ras z tej właśnie grupy na listę psów na które trzeba mieć pozwolenie? (Tosa, Rottweiler, Akbash itd- ponad 10 ras). Porównaj sobie je np z charcikiem włoskim czy mopsem- naprawdę uważasz, że tak samo potrzebują szkolenia i testów "na osobowość"? Podejrzewam, że gdyby tak było, ZK zadbałby o to, dodając te psy do listy (a widziałaś taką listę -formularz dostępny w każdym oddziale ZK?). Jak widać, są jednak mniej groźne... [/QUOTE]
Te psy dlatego są na liście, że są duże, zapewniam Cię, że ugryzienia przez: jamniki, yorki, chi, ratlerki są znacznie częstsze, ale dość nieszkodliwe, nie zagrażają życiu dziecka i jego urodzie, bo ślitaśny yoreczek raczej nie doskoczy do twarzy 5-letniego dziecka, którą niemal każdy z psów z listy ma na wysokości swoich zębów. Gdybyś choć troszkę siedziała w literaturze kynologicnej wiedziałabyś, że teriery są grupą ras dość omijaną przez inne psy w zabawie, ich zajadłość wiekszości psów nie odpowiada, a wygląd dla części dużych psów nastraja je na instynkt łowiecki.
A między innymi dlatego nie chcemy, aby "yoreczki" podgryzały nam psy, bo nie chcemy mieć czegoś w typie "nawalonego yorka" na końcu smyczy, tylko spokojnie zachowującego się psa, a nie widzę potrzeby trenowania "stoicyzmu" swojego psa, gdy jakiś szczekacz narusza jego dystans osobniczy.

Link to comment
Share on other sites

Z tego co zauważyłem krytyka dotyczy nie tyle yorków jako takich (chyba że chodzi o ironiczne komentowanie różnych pseudo typu "yorki królewskie" itp.), ale ich właścicieli, którzy zupełnie nad nimi nie panują i nie liczą się z otoczeniem. Jeżeli mówi się o tych psach częściej niż o innych to wynika z ich popularności i tego, że kupują je ludzie nie mający pojęcia o psach i traktujący je jak maskotkę dla dzieci czy modny dodatek.

Link to comment
Share on other sites

Arielko, gratuluję Ci otoczenia. Jeśli w Twojej okolicy nie ma rozpuszczonych yorków na flexi, wychodzących z dziećmi, to masz duże szczęście. Sama mam małego psa i, o zgrozo, czasem chodzę z nim bez smyczy. Ale uważam, że zwłaszcza takie małe psy, z tendencją do szczekania, często niezrównoważone, bo rozpuszczone do granic możliwości, muszą być szkolone. A szkolone nie są, bo ludzie kupują je jako zabawki, często dla dzieci i o czymś takim, jak uczenie komend i praca z psem nie słyszeli.Taką rolę spełnia teraz york u niewykształconej, nowobogackiej, pustej części społeczeństwa. Dlatego jest niewychowany i dlatego ta rasa u porządnych psiarzy, którzy swoje psy szkolą, dbają o to, żeby zachowywały się przyzwoicie, denerwuje. Zresztą, co tu mówić o rasie, skoro większość to zwykłe kundle, a i w hodowlach ostatnio widzę modę, żeby sobie "puścić miot yorków i dorobić". No sorry, ale jeśli widzę hodowlę rasy np. wielkiej i o zupełnie innym charakterze, a tu nagle - suka yorkshire terriera i "Mamy szczeniaczki!!!!!!!!!!", to o czymś to świadczy. To samo dotyczy się chihuahua oraz pinczerów miniaturowych. Nie są one uczone zachowania, bo ich właściciele nie chcą tego robić, nie mają o tym pojęcia, są zapatrzeni tylko w siebie i mają głęboko w dupie resztę społeczeństwa. Wzwiązku z tym, jak widzę yorka na flexi, od razu mnie trzęsie. I nie z powodu, że to york. Z powodu, że na drugim końcu smyczy, tym z uchwytem, na 99% będzie jakiś idiota, całkowicie niezdolny do używania przycisków. A że mieszkam w blokowisku, to ślicznych minijorczków, idealnych prezentów na komunię, cudownych do dzieci, laleczek, cudeniek i całego arsenału z allegro jest sporo i naprawdę mam ich dość, a ich właścicieli w szczególności!

Link to comment
Share on other sites

Właścicielki yorków okropnie się oburzają, ze inni nie lubią tej rasy - rozejrzyjcie się! 98% yorków to rozpuszczone jazgoty, kupowane "dla dziecka", rozpuszczone, nie szkolone "bo po co, przecież jest mały", wyprowadzane na flexi - najczęściej przez dzieci, albo w ogóle bez smyczy. Robią co chcą, atakują inne psy, ludzi, zero odwoływalności. Ofiary mody. Czegoś takiego nie da się lubić, a logicznym jest, że opinia o tych 98% procentach rozciągnie się na pozostałe 2.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='arielka186']Omry- a ie drażnią Cię wypowiedzi non-stop anty- yorkowe? Ja yorka nie mam, ale znam pieski tej rasy- znajoma ma hodowlę min i lubię je- daleko im do tych opisywanych tutaj... Czasami mam wrażenie że temat powinien zmienić nazwę... -np. "Dlaczego nie lubimy yorków" czy ewentualnie "Te wstrętne kurduple";) Ktoś wcześniej jeszcze do mnie napisał, dlaczego oburza mnie nazywanie małych psów kurduplami, jeżeli ta osoba do swoich mówi "debilu itd". Jak dla mnie, może sobie swoje psy nazywać jak chce- ja do mojej też powiem "tłusta foko" ;) ale to jest do moich psów, nie obrażam nigdy czyichś... Taka mała różnica:roll:[/QUOTE]

Ani trochę. Dlaczego? Dlatego, że wiem, do czego te psy są zdolne, jeśli nie są odpowiednio prowadzone. Moja Tori zawsze rozumiała, co do niej mówię, zawsze wszyscy się zachwycali jej zachowaniem, ale ja nie ćwiczyłam z nią regularnie i chyba od tego przestała się mnie słuchać. Miałam z nią utrapienie przez kilka miesięcy, rzucała się na ludzi i dopóki się za nią nie wzięłam - nie przestała. Wyobraź sobie teraz, że takich yorków, których nikt nigdy niczego nie uczył jest od groma. No bo po co? Sama nieraz widziałam, co takie yorczki wyprawiają i ani razu nie przeszło mi nawet przez myśl, że ktoś tu naciąga fakty.

Yorki to wspaniałe psy, bardzo inteligentne i posłuszne, ale teraz już wiem, że z psem się pracuje całe życie, a na takie obszczekiwanie czy rzucanie się z zębami nigdy w życiu bym nie pozwoliła. A właściciele małych psów pozwalają..

Link to comment
Share on other sites

[quote name='arielka186']
Dog13 (bodajże) napisała że jestem przewrażliwiona. Hmmm... Jakoś czytając teksty o kopaniu psa bo inaczej nie można...krew mnie zalewa, więc nie dziwię się reakcjom właścicieli yorków- chociaż moja szczekająca chihuahua pewnie też by kopa wyłapała...
[/QUOTE]
Czy ja [B]gdziekolwiek[/B] napisałam, że kopnęłam psa, czy że popieram takie zachowanie? No pokaż mi ten fragment, bo go nie widzę. Napisałam tylko, że inni na moim miejscu mogliby to zrobić, bo taka jest prawda. Więc nie wkładaj mi w usta słów, których nie powiedziałam.

A co przewrażliwienia to chodziło mi o owe "kurduple", co pisałam wcześniej, ale widać nie doczytałaś i dopisałaś sobie swoje 3 grosze o kopaniu psów.
Dla mnie słowo kurdupel nie jest obraźliwe, a dla ciebie jest - i jak tu pójść na kompromis, skoro każdy mierzy swoją miarą? Inni nie mają wypisane na czole, jakie słowa według nich są obraźliwe, żeby przypadkiem ich nie użyć w ich towarzystwie.


Moni, dzięki za odpowiedź, szkoda że znowu ironiczna, a zadałam normalne pytanie ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='hecia13']Właścicielki yorków okropnie się oburzają, ze inni nie lubią tej rasy - rozejrzyjcie się! 98% yorków to rozpuszczone jazgoty, kupowane "dla dziecka", rozpuszczone, nie szkolone "bo po co, przecież jest mały", wyprowadzane na flexi - najczęściej przez dzieci, albo w ogóle bez smyczy. Robią co chcą, atakują inne psy, ludzi, zero odwoływalności. Ofiary mody. Czegoś takiego nie da się lubić, a logicznym jest, że opinia o tych 98% procentach rozciągnie się na pozostałe 2.[/QUOTE]
Ja bym się z tym w zasadzie mogła zgodzić, gdyby w każde miejsce, gdzie jest napisane "york" wstawić "labrador", albo jeszcze lepiej "blablador", bo jedyny rodowodowy, jaki jest na osiedlu, robi za te niczemu niewinne 2% - ten pies akurat zachowuje się bardzo przyzwoicie.
A "yorki" i "jorki" są akurat fajne - widać zależy od okolicy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='HelloKally']A poza tym wszyscy zdrowi?[/QUOTE]

[quote name='dog193']Jeśli chodzi o Abrakadabrę, to można w jej wypadku odpowiedzieć na pytanie z tematu - ja reagować na jej chamskie odzywki? Proste - ignorować :)[/QUOTE]
Otóż to! :-)

[quote name='Abrakadabra']Zagraj w Totolotka:multi:
Takie szczęście trzeba wykorzystać na maksa :) :) :) :) :)
Nie dość, że nieszczekający, to jeszcze zadbany!!!! I Nuka się skupiła :evil_lol:[/QUOTE]
Po twoich postach mam wrażenie, że zachowujesz się jak totalnie głupia blondynka z kawałów :diabloti:
(oczywiście nie chciałam obrazić osób o takim kolorze włosów;) )

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Psy-moja pasja']hecia 31 ja mam yorka...
Nie jest ropzpuszczona ale większość z nich jest okropnie...
kokardki,kubraczki i inne takie..[/QUOTE]

ekhm... kokardki może po to, żeby grzywka nie wchodziła do oczu? kubraczki, żeby nie było zimno? to tylko dbanie o psa ;)

ps. nie mam yorka

Link to comment
Share on other sites

[quote name='motyleqq']ekhm... kokardki może po to, żeby grzywka nie wchodziła do oczu? kubraczki, żeby nie było zimno? to tylko dbanie o psa ;)
[/QUOTE]
Zgadzam się, bo np. u shih-tzu kokardki czy tam gumeczki są obowiązkowe na wystawach, tak jest we wzorcu tej rasy ;-) Jak ktoś się zdecydował na yorka/briarda/bearded collie czy tam jeszcze innego psa z podobną sierścią i chce, żeby ta sierść była długa to wg mnie zapięcie spineczki, założenie kokardki czy gumeczki to nic złego, pies chociaż widzi świat nie przez grzywkę ;-)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='omry']Ani trochę. Dlaczego? Dlatego, że wiem, do czego te psy są zdolne, jeśli nie są odpowiednio prowadzone. Moja Tori zawsze rozumiała, co do niej mówię, zawsze wszyscy się zachwycali jej zachowaniem, ale ja nie ćwiczyłam z nią regularnie i chyba od tego przestała się mnie słuchać. Miałam z nią utrapienie przez kilka miesięcy, rzucała się na ludzi i dopóki się za nią nie wzięłam - nie przestała. Wyobraź sobie teraz, że takich yorków, których nikt nigdy niczego nie uczył jest od groma. No bo po co? Sama nieraz widziałam, co takie yorczki wyprawiają i ani razu nie przeszło mi nawet przez myśl, że ktoś tu naciąga fakty.

Yorki to wspaniałe psy, bardzo inteligentne i posłuszne, ale teraz już wiem, że z psem się pracuje całe życie, a na takie obszczekiwanie czy rzucanie się z zębami nigdy w życiu bym nie pozwoliła. A właściciele małych psów pozwalają..[/QUOTE]
Tzn wiesz, ja znów po swojemu:diabloti: winą obarczyłabym właścicieli- bo wiele z (przepraszam jeżeli kogoś urażę, ale taki przykład mi przychodzi do głowy) yorków mają głupie laski typu "plastiki" tzw albo właśnie rodziny które kupują yorka bo jest mały- i zapominają że to terier, który jest zadziorny, szczekliwy, bywa nieznośny. Tak jakby nie wiedzieli że kupują teriera, chyba nawet ktoś gdzieś się dziwił że yorki są w grIII-ciej-tzn terrierów. No i starsze panie- kupują bo mały, a nie biorą pod uwagę potrzeb rasy- ruchu, zajęcia (bo to nie są głupie psy)- lepszy byłby spokojny mopsik np... Stąd te niewychowane yorki... i psy w typie(bo prawdziwych yorkshire terrierów na te widywane na ulicach PL byłoby ...1%?).
A do czego słodki terierek jest zdolny wiem dobrze- mam westa:evil_lol: Też aniołek z wyglądu- a jak był młodszy próbował sąsiada (jednego sobie "upodobał") chapsnąć za nogawkę...:oops: No i zaczęło się szkolenie (nie PT, ale domowe posłuszeństwo, a że pies nie głupi, na PT już nie poszliśmy, bo zna wszystkie (tzn te potrzebne na co dzień) komendy i kilka trików- tak mu się spodobało szkolenie. Mało kto zdaje sobie sprawę, że psy potrzebują też zajęcia dla mózgu- inaczej ich potencjał marnuje się np na ...obszczekiwanie wszystkiego co się rusza.... A wystarczyłby na początek chociażby kong czy własnoręcznie robione zabawki- york zmęczyłby główkę, i już nie był taki nadpobudliwy. Ale o tym że psy trzeba zmęczyć też "psychicznie" też dość późno się dowiedziałam, więc czego wymagać od ludzi dla których pies jest "dodatkiem", gadżetem czy tp.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='arielka186']Tzn wiesz, ja znów po swojemu:diabloti: winą obarczyłabym właścicieli- bo wiele z (przepraszam jeżeli kogoś urażę, ale taki przykład mi przychodzi do głowy) yorków mają głupie laski typu "plastiki" tzw albo właśnie rodziny które kupują yorka bo jest mały- i zapominają że to terier, który jest zadziorny, szczekliwy, bywa nieznośny. Tak jakby nie wiedzieli że kupują teriera, chyba nawet ktoś gdzieś się dziwił że yorki są w grIII-ciej-tzn terrierów. No i starsze panie- kupują bo mały, a nie biorą pod uwagę potrzeb rasy- ruchu, zajęcia (bo to nie są głupie psy)- lepszy byłby spokojny mopsik np... Stąd te niewychowane yorki... i psy w typie(bo prawdziwych yorkshire terrierów na te widywane na ulicach PL byłoby ...1%?).
A do czego słodki terierek jest zdolny wiem dobrze- mam westa:evil_lol: Też aniołek z wyglądu- a jak był młodszy próbował sąsiada (jednego sobie "upodobał") chapsnąć za nogawkę...:oops: No i zaczęło się szkolenie (nie PT, ale domowe posłuszeństwo, a że pies nie głupi, na PT już nie poszliśmy, bo zna wszystkie (tzn te potrzebne na co dzień) komendy i kilka trików- tak mu się spodobało szkolenie. Mało kto zdaje sobie sprawę, że psy potrzebują też zajęcia dla mózgu- inaczej ich potencjał marnuje się np na ...obszczekiwanie wszystkiego co się rusza.... A wystarczyłby na początek chociażby kong czy własnoręcznie robione zabawki- york zmęczyłby główkę, i już nie był taki nadpobudliwy. Ale o tym że psy trzeba zmęczyć też "psychicznie" też dość późno się dowiedziałam, więc czego wymagać od ludzi dla których pies jest "dodatkiem", gadżetem czy tp.[/QUOTE]


No nie ma najmniejszych wątpliwości co do tego, że o nie wina psów, że takie są :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Psy-moja pasja']hecia 31 ja mam yorka...
Nie jest ropzpuszczona ale większość z nich jest okropnie...
kokardki,kubraczki i inne takie..[/QUOTE]
Yorków nie mam, ale min chihuahua- bez ubranka zimowy spacer byłby niemożliwy- to są małe szczupłe pieski, o wyższej niż duże temp ciała- a więc mocniej odczuwają zimno. Do tego nie pobiegają po śniegu- bo zapadają się w zaspy- czy więc dziwi kogoś że wiele chihuahua (moje również) są nauczone korzystać z kuwety? Wolę to niż ciąganie zmarzniętych 2-óch kilo psa po zaspach- zapalenie płóc gotowe.
A kokardki, papiloty- no cóż, psy wystawowe mają te wymagania... Po zakończeniu kariery wystawowej można przecież obciąć psa na krótko- chociaż kucyk po prostu podtrzymuje włosy żeby nie właziły do oczu- a że z kokardką- dlaczego nie?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='arielka186']Yorków nie mam, ale min chihuahua- bez ubranka zimowy spacer byłby niemożliwy- to są małe szczupłe pieski, o wyższej niż duże temp ciała- a więc mocniej odczuwają zimno. Do tego nie pobiegają po śniegu- bo zapadają się w zaspy- czy więc dziwi kogoś że wiele chihuahua (moje również) są nauczone korzystać z kuwety? Wolę to niż ciąganie zmarzniętych 2-óch kilo psa po zaspach- zapalenie płóc gotowe.
[/QUOTE]
dlatego nie mogla bym miec takiego mikrop psa...Bez obrazy ...

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Create New...