Jump to content
Dogomania

Olbrzym Lori - co może zdziałać morze miłości i ogrom cierpliwości...


Recommended Posts

Sorki za OFFa ale to pilne:

Bazarek ogłoszeniowy dla Dinusia:
[U][URL="http://www.dogomania.pl/threads/192851-Bazarek-og%C5%82oszeniowy-dla-Dinusia-%28zbieramy-na-hotel-grozi-mu-u%C5%9Bpienie%21%29"]http://www.dogomania.pl/threads/1928...5%9Bpienie!%29[/URL].[/U]
Grozi mu uśpienie :placz:

Link to comment
Share on other sites

No dzisiaj to Lorek taką jamę wykopał (wczoraj widziałam były już zaczątki), że miałam poważny kłopot z jej zakopaniem :-o Nie wiem co tam takiego tam ciekawego było, ale coś musiało być, bo Gaja też tam weszła (schowała się cała wraz z ogonem!!!) i próbowała ulepszać tę jamę dalej :mad: W dodatku połowa ziemi wylądowała za ogrodzeniem więc musiałam znosić ziemie z całego wybiegu... Tyle dobrego w tym, że wygrzebując tę jamę, Lori wyrównał swoje poprzednie niewielkie wykopki :eviltong:
Tak się zastanawiam czy Loruś to specjalnie tych nor nie kopie, żebym więcej czasu spędzała na jego wybiegu :eviltong:

Nadal zjada z ręki smaczki, już nie muszę go zachęcać rzucając mu na ziemię (tak było na początku, bo nie chciał z marszu podejść po smakołyk w ręce), bierze od razu. Oczywiście obecność Gajci obowiązkowa.
Nie wiem dlaczego ale reaguje strachem gdy widzi smakołyk położony na dłoni - od razu cofa się, odskakuje i zerka z przestrachem. Muszę trzymać smaczek w palcach wysuniętych do przodu, tylko wtedy go weźmie.
Najfajniejsze, że on już podchodzi do mnie nawet gdy nie wyciągam ręki ze smakołykiem. Ot tak, podchodzi, staje kilkadziesiąt centymetrów i czeka aż mu coś dam. Czyżby nauczył się od Gaji żebractwa :cool3:
Dotknąć się nadal nie pozwala, ale myślę, że to kwestia czasu, bo jest coraz spokojniejszy gdy bierze smakołyki, coraz mniej się boi, coraz wolniej odchodzi żeby zjeść smakołyk, tak trochę od niechcenia.

Ta zadrapana skóra na łokciu się zagoiła, uff. Już się bałam, że to cos poważnego.

Niedługo Lorek będzie miał koleżankę na wybiegu :p

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Randa']Jakie to miłe czytać teraz o Lorku. Dziewczyny super robota !:loveu:
Zastanawiam się po co Murka zasypuje te dołki, niech se kopie jeden na drugim i ma góry i doliny w kojcu:lol:[/QUOTE]

Może się boją że w końcu podkopie się tak że jabłonka zrobi bum :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ra_dunia']A kto zamieszka z Lorkiem? Jara??[/QUOTE]

Niech to będzie niespodzianka, bo nie wiem czy się wszystko uda :eviltong: Takiego ideału jak Gaja to nie znajdziemy, ale ona raz że niedługo wybywa, a dwa, że nie jest wysterylizowana, więc lepiej niech już zostanie u siebie.
A Lorkowi zdecydowanie zrobi dobrze jakieś wesołe towarzystwo.
Jutro będzie prawdopodobnie akcja uszczęsliwiania Lorka :eviltong:
Tylko nie wiem jeszcze na czym postawię budę, żeby jej Lorek nie podkopał pierwszego dnia... Bo oczywiście wypadło mi ze łba, że dobrze by było, żeby podest cementowy mieścił dwie budy... I kazałam zrobić tylko pod Lorkową...

A Lori znów do budy nie włazi, on tam chyba zagląda jak już naprawdę zmarźnie lub orzemoknie :mad: Dzisiaj go przyłapałam jak drzemał wyciągnięty pod mirabelką :roll: Już jakiś czas temu wykopał sobie tam legowisko.

Próbował dzisiaj odnawiać zakopaną wczoraj przeze mnie jamę, ale się zatrzymał szybko, chyba na jakąś koopkę trafił :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Trochę pokombinowaliśmy i obie budki zmieściły się na podeście. Może Loriemu będzie raźniej korzystać z budki jak zobaczy, że koleżanka korzysta :roll:

[IMG]http://i53.tinypic.com/2rfwsaw.jpg[/IMG]

No i włala. Kto zgadnie kto to zamieszkał u Lorka? ;)
Lorek na razie niezbyt zadowolony z robrykanego i tarmoszącego go za uszy :diabloti: towarzystwa, ale myślę, że się polubią. Towarzystwo jest w każdym razie zachwycone ;)

[IMG]http://i53.tinypic.com/14wamps.jpg[/IMG]

[IMG]http://i51.tinypic.com/t7lpuq.jpg[/IMG]

[IMG]http://i53.tinypic.com/264khhg.jpg[/IMG]

[IMG]http://i52.tinypic.com/jaawi8.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Może i nie jest niezadowolony....tylko Lorek do kazdej nowej sytuacji musi sie przyzwyczajac.Po swojemu "przemyslec" co z tym fantem zrobic:diabloti::evil_lol:A jak go bedzie mocno wkurzac...pacnie łapa,zobaczycie:cool3:,albo dla swietego spokoju wreszcie wejdzie do budy...tylko jak to u Lorka,musi to potrwac 3-4 dni:lol:

Link to comment
Share on other sites

Przepraszam za słabą jakość zdjęć, ale ostał mi się ino stary aparat, nowy się kolejny raz skichał.

Zwiedzanie nowego lokum:
[IMG]http://i53.tinypic.com/11bmfdz.jpg[/IMG]

[IMG]http://i54.tinypic.com/v5fres.jpg[/IMG]

[IMG]http://i53.tinypic.com/350q6q1.jpg[/IMG]

[IMG]http://i55.tinypic.com/14lh6v9.jpg[/IMG]

[IMG]http://i55.tinypic.com/4v0a6e.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...