kaskadaffik Posted February 5, 2010 Posted February 5, 2010 Na bank jest zakochany, ale nie w Karmelce tylko w Murce!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ;) Quote
halcia Posted February 5, 2010 Posted February 5, 2010 Super wiesci,do wiosny go pogłaszczesz,albo wsunie nos wreke i powacha.Jak Halus znajdzie dom,cos dorzuce na wybieg.Zwatkami to najlepiej znajomych poprosic by przesłali linki...Ulka tez wiele watków szukała.Mnie te co miałam nie zniknęły...Wpłaty zapisałam. Quote
Ulka18 Posted February 8, 2010 Posted February 8, 2010 [QUOTE] Z ręki jeszcze jedzenie nie weźmie, ale nie reaguje strachem na wyciągniętą rękę. Bierze natomiast smakołyki z wejścia budy, gdy jestem tuż obok z Karmelką. [/QUOTE]To bardzo duzy postep, wrecz nie do pomyslenia byloby, zeby w schronisku tak zrobic z Lorkiem. Wielkie brawa dla Murki i Karmelki :klacz: Quote
Murka Posted February 8, 2010 Posted February 8, 2010 Dzisiaj Lori przeszedł samego siebie... Już wczoraj i przedwczoraj zauważyłam, że wychodzi śmielej z budy i podchodzi do krat swobodniej, ale dzisiaj... zachowywał się jak normalny pies! Ogon w górze i leniwie nim machał!!! Najpierw zamarłam w przykucnięciu, żeby go nie wystraszyć, bawiłam się z Pają i głaskałam dobiegającą Karmelkę. Lookałam kątem oka na Lorka... ale nawet jak zmieniłam pozycję, wstałam, podeszłam bliżej krat, nawet jak psy zniknęły z pola widzenia Lorka, on cały czas leniwie chodził przy kratach, stawał, zadzierał do góry głowę, poszczekiwał parę razy, wąchał kraty, kręcił się po całym boksie i cały czas z ogonem w górze i często nim wachlując!!! Wydawało mi się, że zaraz zacznie podskakiwać i się bawić tygryskiem... On widać było, że bardzo miał chęć na spacer tak jak inne pieski... Quote
MagdaNS Posted February 8, 2010 Posted February 8, 2010 O rany, to się Lori odblokował!!! Murko, Ty masz po prostu złote serce do psów, i każdy, wcześniej czy później, przy Tobie wymięka :loveu::loveu::loveu: Quote
Ulka18 Posted February 8, 2010 Posted February 8, 2010 [QUOTE]stawał, zadzierał do góry głowę, poszczekiwał parę razy, wąchał kraty, kręcił się po całym boksie i cały czas z ogonem w górze i często nim wachlując!!! [/QUOTE]Niesamowite, niesamowite, nigdy nie widzialam Loriego z wachlujacym ogonem. Ale radocha czytac takie wiadomosci :fadein: Quote
yoko100 Posted February 8, 2010 Posted February 8, 2010 Lorku oby tak dalej :) cioteczki sie ciesza z twich postepow:) Quote
kaskadaffik Posted February 8, 2010 Posted February 8, 2010 Ale wieści, Kochany maluszek, ogonek mu chodzi no szok!!!!!!!!!!!!!!!!!!1 Quote
halcia Posted February 8, 2010 Posted February 8, 2010 Loruniu,jak ogromnie sie ciesze!!!Wzruszyłam sie ogromnie.Jeszcze zime przebidujesz,a potem bedzi sie myslec.Juz i tak masz niebo w porównaniem z dołami w schronisku.Tak,trzymaj i rób postepy.A w lecie kołami do góry,do miziania brzuchola. Quote
Randa Posted February 8, 2010 Posted February 8, 2010 Gratulacje Murka, niedługo Lori będzie Cię wachlował jęzorem po buzi! Quote
kasiatatry Posted February 8, 2010 Posted February 8, 2010 halcia sprawdzisz mi, czy ja to mam 19.01-19.02 zapłacone? bo płaciłam za 4 miesiace, tylko nie wiem, jak to wychodzi.. bo hotelikowanie było chyba jakos od polowy października? Quote
halcia Posted February 8, 2010 Posted February 8, 2010 No ja tez mam takie rubyki: 19I/19 II Wiec to masz zapłacone.Po 19 lutym juz nie:evil_lol:Ale sie dałam wrobić,nienawdze tego,ale cos trza zrobic dla Lorka,przynajmniej o niego tej zimy śpie spokojnie.Tam sie dni cosik beda zmieniac,no i luty krótszy,a Murka jeszcze nie wiem czy robi rozliczenia 30 dniowe czy jakos tak,wiec ten 19 jest umowny:eviltong: Quote
kasiatatry Posted February 8, 2010 Posted February 8, 2010 no dobrze, to ja jutro przeleje kolejne pieniązki ;-) Quote
Ra_dunia Posted February 9, 2010 Posted February 9, 2010 Świetne wiadomości :) Lorek wachlujący ogonem! Rewelacja! Quote
yoko100 Posted February 9, 2010 Posted February 9, 2010 Pozwole sobie zaprosic na bazarek [URL]http://www.dogomania.pl/threads/179585-Big-bazar-na-mieleckie-psiaki-do-17-02-Do-godz-23?p=14071279#post14071279[/URL] Quote
Dark Lord Posted February 9, 2010 Posted February 9, 2010 Cieszę się z postępów Loriego, dziś wpłaciłam swoją deklarację za luty:) Quote
Murka Posted February 9, 2010 Posted February 9, 2010 [B]Zapraszam wszystkich na jeszcze jeden bazarek dla Lorka:[/B] [URL]http://www.dogomania.pl/threads/179591-CIUSZKI-DLA-MALUSZKA-W-I-DOROSA-YCH-KOSMETYKI-PSIE-PISMA-i-INNE-dla-Loriego-do-31-03?p=14071684#post14071684[/URL] Quote
Murka Posted February 10, 2010 Posted February 10, 2010 [B]Przyszły kolejne wpłaty: 50 zł kasiatatry (luty-marzec) 30 zł Krysia z molosów (za luty) 10 zł Dark Lord[/B] Lori znów wyszedł do krat. On już łeb wystawia z budy gdy przychodzę wypuszczać Karmelkę z przedsionka. I wtedy wyłazi, trochę poczłapie, postoi, popatrzy, zaszczeka, ogon cały czas w górze i czasem w ruchu. A ja 2 metry od krat gadam do niego. Widok wart wszystkiego. Podobnie jak ten, gdy siedzę przed wejściem do budy z Karmelką, a on wykłada się prostując łapska jak u lwa. Łeb wielki jak wiaderko, ale wzrok spokojny i łagodny. Niesamowite, że mimo tych wszystkich lat zamknięcia okazał się normalnym tylko wystraszonym olbrzymem. Musiał wiele złego doznać od mężczyzn/y, bo TZa boi się nadal. I to wcale nie chodzi o to, że ja do niego chodzę i daję mu smakołyki. On od samego początku mniej obawiał się kobiet. Pamiętam bardzo dobrze jak go lapaliśmy, gdy był już pod wpływem środka. Szłam tuż za nim, w oddaleniu jakichś 2 metrów. Szedł powoli, lekko się zataczając, nie zwracał na mnie uwagi. A gdy TZ krzyknął, żebym stanęła (wtedy może by się gdzieś położył) i Lori usłyszał jego głos to skoczył jak rakieta. Podejrzewam, że TZa kojarzy sobie z łapanki i ogólnie mężczyźni - także w schronisku - mieli zawsze przy nim najwięcej do roboty, więc się nie cackali. Ale poejrzewam, że jeszcze zanim trafił do schroniska to był solidnie bity przez faceta. A to taki kochany olbrzymek i wygląda na to, że bardzo łagodny. Quote
Ulka18 Posted February 11, 2010 Posted February 11, 2010 Masz racje Murko, Lori na pewno mniej sie boi kobiet. Pamietam, ze w schronisku lezal w swojej dziurze spokojnie, gdy my chodzilysmy, nawet mozna bylo postrzatac. Ale jak tylko slyszal faceta, to robil sie spięty. Nie moge sie doczekac zdjec Loriego z podniesionym ogonem, wiem, ze to bedzie trudne zadanie. Quote
eloise Posted February 11, 2010 Posted February 11, 2010 chyba trzeba pojechać i na własne oczy zobaczyć ;) może Lori da się podejrzeć ale sfotografować pewnie nie... Quote
yoko100 Posted February 11, 2010 Posted February 11, 2010 :oops:Na jakie konto przelac pieniazki bo cos sie zagubilam i przegapilam chyba jak byla chyba mowa:oops::oops::( Quote
Murka Posted February 11, 2010 Posted February 11, 2010 Będą zdjęcia i filmiki Lorka z machającym ogonem, nie ma obaw. Właśnie przyzwyczajamy się do aparatu i co ciekawe Lori nawet niespecjalnie boi się błysku flesha :razz: Zobaczcie, jaki to koffany miś :loveu: [IMG]http://i48.tinypic.com/9ql15v.jpg[/IMG] Chcem na spacerek... [IMG]http://i46.tinypic.com/vwu9es.jpg[/IMG] Postaram się jutro zrobić jakiś filmik, moze coś mi się uda sklecić. [B]yoko[/B], zaraz Ci PW wyślę. Quote
kasiatatry Posted February 11, 2010 Posted February 11, 2010 Gdyby ktoś miał ochotę, zapraszam na bazarek na mieleckie koty. [URL]http://www.dogomania.pl/threads/179764-Zapachy-kosmetyki-i-inne-na-mieleckie-koty-Zapraszamy-do-21-02-do-22-00?p=14092060#post14092060[/URL] Quote
*anusia&ajlu* Posted February 11, 2010 Posted February 11, 2010 Murka czy dla malutkieg pieska do 5-6kg czy moga szybko zadzialac leki przysypiajace? czy mozna zrobic krzywde, mam ciezki przypadek wiecej u mnie w podpisie... a tak ogolem od samego poczatku ten watek przegladam i 3mam kciuki i czekam na 1 spacerek z Lorim;) Quote
Ulka18 Posted February 11, 2010 Posted February 11, 2010 Ale prosciutko stoi :wow: Niesamowita sylwetka. Mam mocne wrazenie, ze Lori troche przytyl :klacz: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.