Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='halcia']Ja tez wcześniej widujac go nie miałam nadziei,.....teraz mam:lol:A zima!Co zapowiadali mróz,bałam sie,ze juz nie wstanie....[/quote]

Dzielny piesek :happy1: - niewiadomo co go spotkało.. - dobrze, że te psy mają tak silną wolę przetrwania, nie dają się zwariować.


Kolejeczko przesuwaj się jak najszybciej - co byśmy Lorcia mogły wyekspediować ;):-)

Posted

[quote name='bonika']Jedna pani opiekująca się kotami w schronisku powiedziała mi kiedyś przy jednej wizycie, że z Loriego to nic już chyba nie będzie, że on się nic nie zmieni.. i ja się wtedy zmartwiłam bo ona tam była przy tych zwierzętach, niejedno widziała ..a tu proszę :-) - piesek coś kombinuje, bardziej reaguje na człowieka [/quote]
Opiniami pracownikow nt. psa bym sie w ogole nie przejmowala, bo oni wiele psow skreslaja na starcie nawet takie male jak Dziadek Loczek z 17, Lateczek ze 154, Foksia Jagiellonka, Starsky ze 187 i wiele innych. Po wyciagnieciu ze schroniska okazuje sie, ze to sa calkiem normalne, wesole psy, czego dowody w postaci zdjec sa na watku glownym mieleckim. Tylko jak sie psom raz dziennie da jedzenie, zakazuje dotykania, glaskania, to trudno potem ludziom mowic, ze sie danego psa zna, kpine ta pani odprawila.

Posted

[quote name='Ulka18']Opiniami pracownikow nt. psa bym sie w ogole nie przejmowala, bo oni wiele psow skreslaja na starcie nawet takie male jak Dziadek Loczek z 17, Lateczek ze 154, Foksia Jagiellonka, Starsky ze 187 i wiele innych. Po wyciagnieciu ze schroniska okazuje sie, ze to sa calkiem normalne, wesole psy, czego dowody w postaci zdjec sa na watku glownym mieleckim. Tylko jak sie psom raz dziennie da jedzenie, zakazuje dotykania, glaskania, to trudno potem ludziom mowic, ze sie danego psa zna, kpine ta pani odprawila.[/quote]

Ta pani się wtedy jeszcze uśmiechnęła ..jakby zadowolona :roll: chciała chyba pokazać, jaką ma wiedzę :p ..nie wiem sama - bo poza tym była b. miła - polatała ze mną do wszystkich kotów jakie chciałam zobaczyć i starała się przypomnieć wszystko co o każdym wie :-)

No, ja się zmarwiłam jakkolwiek tą informacją o Lorim bo nie widziałam wtedy żadnej szansy aby mu pomóc :oops: Ten hotelik u Murki to jego [B][COLOR=red]OGROMNA[/COLOR][/B] szansa :multi: Ja sobie myślałam niedawno, że jak będę mu mogła kiedyś pomóc to gdzieś ..pod koniec jego życia :oops: - tu ziemia teraz po od 30 do 60 tyś. za ar :roll: a jeszcze żeby sprzedali :p


Lorciu na górę [B][COLOR=blue]ŚLICZNOTO[/COLOR][/B] :kiss_2:

[IMG]http://www.mielec.bezdomne.com/galeria/DSC_3838.JPG[/IMG]

Fanklubie powiększaj się bo Lori duży ..problem ..w każdym sensie ..:oops::-(

Posted

"drugie miejsce" ..:loveu: Nie denerwujmy się.. ;) Kierownik jak został powiadomiony, że Lori do Murki jedzie to powiedział "Mogę go przywieźć w przyszłym tygodniu bo będę miał po drodze" - powtarzam sobie te słowa jak zaklęcie ;) - brzmią tak lekutko i ..uspokajają - jak Kierownik tak powiedział to chyba nie widzi tego tak strasznie :oops: - no, że dadzą radę :kciuki::kciuki:

Najważniejsze żeby się nie śpieszyli, zaplanowali wszystko, przygotowali co potrzebne i w razie czego odłożyli sprawę jakby Lori zareagował nieprzewidzianie (tfu tfu :oops:).

Ja do mojej dzikiej koty do złapania do sterylizacji lub do ściągnięcia szwów (nie pamiętam) podchodziłam dwa razy - wetka była niezadowolona bo dzień i godzinę zarezerwowała, ale mi się nie udało jej złapać - chyba było to ściąganie szwów - już nie chciała Sedalinu w mięsie.

Trzymam za Lorcia kciuki :-)

Posted

Lori trzymaj się, bo coraz bliżej kochany, leje w Mielcu jak z cebra, wczoraj było to samo, a najgorsze że zapowiadają cały taki tydzień, co za wakacje dla dzieci i warunki dla psów:angryy:
Ciekawe czy Lori w budzie chociaż się ukrył?:-(

Posted

Ciągle zagladam,czy to psisko w kolejce znalazło transport...bo Lorus sie przesunie.....On uparciuch pewnie nie włazi do budy,chyba,ze ostatnio sie mu cos odmieniło....

Posted

A jaki to piesek ma jechać, bo ja o tym nie znalazłam nic:-o
Jakby juz był Lorik na drugim to tak ładnie to brzmi, bo już tak niedaleko, u nas dalej leje masakrycznie, schronisko pewnie już pływa, że nawet wejść:-(

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...