bonika Posted June 17, 2009 Posted June 17, 2009 [quote name='halcia']Ja tez wcześniej widujac go nie miałam nadziei,.....teraz mam:lol:A zima!Co zapowiadali mróz,bałam sie,ze juz nie wstanie....[/quote] Dzielny piesek :happy1: - niewiadomo co go spotkało.. - dobrze, że te psy mają tak silną wolę przetrwania, nie dają się zwariować. Kolejeczko przesuwaj się jak najszybciej - co byśmy Lorcia mogły wyekspediować ;):-) Quote
halcia Posted June 18, 2009 Posted June 18, 2009 Juz trzecie miejsce,o wiele lepiej to wyglada:lol:,oby jak najszybciej pisało"czeka na transport"Wielki misiu,czekamy. Quote
Miśka84 Posted June 18, 2009 Posted June 18, 2009 No wreszcie dotarłam na ten wątek:p Halciu dobrze, że masz nowy banerek :roll: Quote
Ulka18 Posted June 18, 2009 Posted June 18, 2009 [quote name='bonika']Jedna pani opiekująca się kotami w schronisku powiedziała mi kiedyś przy jednej wizycie, że z Loriego to nic już chyba nie będzie, że on się nic nie zmieni.. i ja się wtedy zmartwiłam bo ona tam była przy tych zwierzętach, niejedno widziała ..a tu proszę :-) - piesek coś kombinuje, bardziej reaguje na człowieka [/quote] Opiniami pracownikow nt. psa bym sie w ogole nie przejmowala, bo oni wiele psow skreslaja na starcie nawet takie male jak Dziadek Loczek z 17, Lateczek ze 154, Foksia Jagiellonka, Starsky ze 187 i wiele innych. Po wyciagnieciu ze schroniska okazuje sie, ze to sa calkiem normalne, wesole psy, czego dowody w postaci zdjec sa na watku glownym mieleckim. Tylko jak sie psom raz dziennie da jedzenie, zakazuje dotykania, glaskania, to trudno potem ludziom mowic, ze sie danego psa zna, kpine ta pani odprawila. Quote
Ajula Posted June 18, 2009 Posted June 18, 2009 Lori podskocz na pierwszą może twój fanklub sie powiększy :lol: Quote
Ajula Posted June 19, 2009 Posted June 19, 2009 hej hej! :helo: może jeszcze ktos się zapisze na wątek Quote
bonika Posted June 19, 2009 Posted June 19, 2009 [quote name='Ulka18']Opiniami pracownikow nt. psa bym sie w ogole nie przejmowala, bo oni wiele psow skreslaja na starcie nawet takie male jak Dziadek Loczek z 17, Lateczek ze 154, Foksia Jagiellonka, Starsky ze 187 i wiele innych. Po wyciagnieciu ze schroniska okazuje sie, ze to sa calkiem normalne, wesole psy, czego dowody w postaci zdjec sa na watku glownym mieleckim. Tylko jak sie psom raz dziennie da jedzenie, zakazuje dotykania, glaskania, to trudno potem ludziom mowic, ze sie danego psa zna, kpine ta pani odprawila.[/quote] Ta pani się wtedy jeszcze uśmiechnęła ..jakby zadowolona :roll: chciała chyba pokazać, jaką ma wiedzę :p ..nie wiem sama - bo poza tym była b. miła - polatała ze mną do wszystkich kotów jakie chciałam zobaczyć i starała się przypomnieć wszystko co o każdym wie :-) No, ja się zmarwiłam jakkolwiek tą informacją o Lorim bo nie widziałam wtedy żadnej szansy aby mu pomóc :oops: Ten hotelik u Murki to jego [B][COLOR=red]OGROMNA[/COLOR][/B] szansa :multi: Ja sobie myślałam niedawno, że jak będę mu mogła kiedyś pomóc to gdzieś ..pod koniec jego życia :oops: - tu ziemia teraz po od 30 do 60 tyś. za ar :roll: a jeszcze żeby sprzedali :p Lorciu na górę [B][COLOR=blue]ŚLICZNOTO[/COLOR][/B] :kiss_2: [IMG]http://www.mielec.bezdomne.com/galeria/DSC_3838.JPG[/IMG] Fanklubie powiększaj się bo Lori duży ..problem ..w każdym sensie ..:oops::-( Quote
lunarmermaid Posted June 19, 2009 Posted June 19, 2009 Pamiętamy o Lorim i czekamy na przenosiny do hoteliku. Super z niego psiak,chociaż przestraszony i smutny. Quote
halcia Posted June 20, 2009 Posted June 20, 2009 Chyba dobrze popatrzyłam "w hoteliku" Lori ma szanse wskoczyc na drugie miejsce!To juz cos!A potem nerwy o szcześliwy transport:shake: Quote
bonika Posted June 20, 2009 Posted June 20, 2009 "drugie miejsce" ..:loveu: Nie denerwujmy się.. ;) Kierownik jak został powiadomiony, że Lori do Murki jedzie to powiedział "Mogę go przywieźć w przyszłym tygodniu bo będę miał po drodze" - powtarzam sobie te słowa jak zaklęcie ;) - brzmią tak lekutko i ..uspokajają - jak Kierownik tak powiedział to chyba nie widzi tego tak strasznie :oops: - no, że dadzą radę :kciuki::kciuki: Najważniejsze żeby się nie śpieszyli, zaplanowali wszystko, przygotowali co potrzebne i w razie czego odłożyli sprawę jakby Lori zareagował nieprzewidzianie (tfu tfu :oops:). Ja do mojej dzikiej koty do złapania do sterylizacji lub do ściągnięcia szwów (nie pamiętam) podchodziłam dwa razy - wetka była niezadowolona bo dzień i godzinę zarezerwowała, ale mi się nie udało jej złapać - chyba było to ściąganie szwów - już nie chciała Sedalinu w mięsie. Trzymam za Lorcia kciuki :-) Quote
Nicol Posted June 20, 2009 Posted June 20, 2009 Do góry Lori .... Już nie mogę sie doczekać by zobaczyc go w hoteliku. Śledzę wątek regularnie i trzymam kciuki za Chłopaka Quote
yoko100 Posted June 20, 2009 Posted June 20, 2009 Wszyscy 3 maja kciuki za Lorusia.Oby nas zaskoczyl:loveu: Quote
kaskadaffik Posted June 20, 2009 Posted June 20, 2009 Lori trzymaj się, bo coraz bliżej kochany, leje w Mielcu jak z cebra, wczoraj było to samo, a najgorsze że zapowiadają cały taki tydzień, co za wakacje dla dzieci i warunki dla psów:angryy: Ciekawe czy Lori w budzie chociaż się ukrył?:-( Quote
Dark Lord Posted June 20, 2009 Posted June 20, 2009 Skoro po cichu jest już drugi to na pewno nie potrwa to czekanie do jesieni:cool3:, Lorku szybko do hoteliku chłopie. Quote
halcia Posted June 21, 2009 Posted June 21, 2009 Ciągle zagladam,czy to psisko w kolejce znalazło transport...bo Lorus sie przesunie.....On uparciuch pewnie nie włazi do budy,chyba,ze ostatnio sie mu cos odmieniło.... Quote
kaskadaffik Posted June 21, 2009 Posted June 21, 2009 A jaki to piesek ma jechać, bo ja o tym nie znalazłam nic:-o Jakby juz był Lorik na drugim to tak ładnie to brzmi, bo już tak niedaleko, u nas dalej leje masakrycznie, schronisko pewnie już pływa, że nawet wejść:-( Quote
Murka Posted June 21, 2009 Posted June 21, 2009 To psisko, czyli Sonia z Brwinowa k. Warszawy, ma przyjechać do nas lada dzień. Naprawdopodobniej TZ pojedzie po sunię ;) Quote
halcia Posted June 21, 2009 Posted June 21, 2009 Kasia ,bo tym razem do Murki,a nie od Murki:eviltong:U nas tez leje kolejny dzień ....psiaki w błocie w Mielcu ,Orzechow.i wielu innych schron. Quote
MagdaH Posted June 21, 2009 Posted June 21, 2009 Malizna w górę, po domek hopkaj...Jasnygwint, że też każdy na Dogo zapsiony pod sufit:shake: Quote
halcia Posted June 23, 2009 Posted June 23, 2009 :multi:Lorus na d r u g i m miejscu!!!!!:multi:Co on bida robi podczas tej ulewy i burzy......:shake: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.