Alaskan malamutte Posted July 13, 2017 Share Posted July 13, 2017 15 minut temu, Tola napisał: Prosimy więc o kciuki, żeby wszystko było dobrze. Trzymam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted July 13, 2017 Share Posted July 13, 2017 2 minuty temu, Alaskan malamutte napisał: Trzymam Ja także :) Jak słodko sunia śpi :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted July 14, 2017 Author Share Posted July 14, 2017 Nela jest jednak w ciąży, próbujemy umówić sterylkę:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted July 14, 2017 Author Share Posted July 14, 2017 Przedstawiam Miłą, koteczkę z okolic Tomaszowa Lub., która trafiła pod opiekę fundacji ok. roku temu. Miła jest kotka wychodzącą, została wysterylizowana i trafiła do domu p. Janiny do ... Tomaszowa Lub. :) Pani Janina od wielu lat współpracuje z fundacją, bardzo pomaga czworonogom, podczytuje też wszystkie zamojskie wątki :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted July 14, 2017 Share Posted July 14, 2017 6 minut temu, Tola napisał: Nela jest jednak w ciąży, próbujemy umówić sterylkę:( To się "pani" kłopotu pozbyła.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted July 14, 2017 Author Share Posted July 14, 2017 6 minut temu, Alaskan malamutte napisał: To się "pani" kłopotu pozbyła.... Nela miala jednak dzisiaj USG no i wyszła ciąża :( A teraz czas urlopów, gabinety pozamykane, nie wiem, jak to będzie :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted July 14, 2017 Share Posted July 14, 2017 6 minut temu, Tola napisał: A teraz czas urlopów, gabinety pozamykane, nie wiem, jak to będzie :( Sunia była chyba zarejstrowana w Royal Vet....Tam nie zrobią? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted July 16, 2017 Author Share Posted July 16, 2017 Dnia 14.07.2017 o 11:17, Alaskan malamutte napisał: Sunia była chyba zarejstrowana w Royal Vet....Tam nie zrobią? Sterylizacja Neli umówiona na 24 lipca Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted July 16, 2017 Author Share Posted July 16, 2017 Proszę o kciuki... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted July 16, 2017 Share Posted July 16, 2017 Dnia 12.07.2017 o 19:57, konfirm31 napisał: Masz rację, Tolu. Czasem śmiech, czasem łzy.... Takie jest Życie. Kociaki dziękują za szansę na życie :))) Kociaki siedziały w rowie przy szosie w lesie, między Zwierzyńcem a miejscowością Bagno, gdzie mieszkała nasza grupka kajakowców. Szliśmy sobie wszyscy na obiad do Zwierzyńca i te maleństwa wyszły nam pod nogi, płacząc bardzo. I bardzo mi się podobało, ze 14 osób, w tym 3 dzieciaków jak jeden mąż się pochyliło nad maluszkami, zgarnęło do torby na zakupy i wróciło czym prędzej do domu - tu podgrzaliśmy mleko, zmieszaliśmy z wodą i wypuściliśmy kociaki w łazience. Maluchy uczyłyśmy we dwie z Ewą pić po palcu. Właziły do miseczek, piszczały, ale jak załapały o co chodzi, chłeptały mleczko. Dzieci nasypały piasku z piaskownicy do płaskiego pudła, drugie wyścieliliśmy ręcznikiem, a my poszliśmy wreszcie na ten obiad. W Zwierzyńcu w Groszku kupiłam słoiczek indyka z warzywami dla niemowląt, by nauczyć je innego jedzenia niż mleko. Potem się okazało, ze każdy w sklepie kupił coś kotkom, choć po saszetce Whiskasa. No, chcieli dobrze.... Maluszki dostały te warzywka z wodą, i po troszku lizały z palców. Bardzo przyjęła się 5-letnia Kora, urocza dziewczyneczka z naszej grupy :) Każdego kotka nazwała (czarne to były Ania, szurpatki to Antosie), siedziała z nimi na podłodze w łazience do wieczora, delikatnie głaskała, a te maluszki do niej się tuliły. W nocy jedna z naszej grupy podgrzała i warzywka, i mleko i karmiła o 1.00 kotki. Jejku, jak dobrze, ze są dobrzy, normalni ludzie! Rano maluszki pojechały do burmistrza, On zadzwonił do fundacji ZEA, i kociaki pojechały do pani lek. wet. Odrobinę zadziałała pokazana wreszcie ("ojej, a co ja zrobię z kotami, wczoraj przybyło sześc...") legitymacja pracownika departamentu weterynarii Min. Roln. .... Jarku! dziękujemy za interwencję i pomoc :) Matruś, szkoda, ze i tym razem się nie poznałyśmy, a miałam taką nadzieję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted July 16, 2017 Author Share Posted July 16, 2017 Małgoś - uwierz, że ja też miałam taką nadzieję na tegoroczne spotkanie, ale to nic straconego - myślę, ze Roztocze bardzo Wam się podobało i jeszcze nie raz to wrócicie :) Nad kociakami będę czuwała i tutaj na zamojskim będę przekazywała wszystkie informacje :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted July 16, 2017 Author Share Posted July 16, 2017 Moje dziewczyny odpoczywają:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted July 16, 2017 Author Share Posted July 16, 2017 Kropka już po sterylizacji, wszystko dobrze :) 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted July 16, 2017 Share Posted July 16, 2017 Alpinka, koteczka adoptowana przez mojego syna Marcina u nas na wakacjach!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted July 16, 2017 Author Share Posted July 16, 2017 Ela tez u nas na wakacjach Wyraznie niezadowolona Na razie fuka na suczki, jeszcze Zulę tolerowała, ale Florka to już za wiele... 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted July 16, 2017 Share Posted July 16, 2017 Jednym słowem - wielkie wakacje! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted July 16, 2017 Share Posted July 16, 2017 1 godzinę temu, Nesiowata napisał: Jednym słowem - wielkie wakacje! Tak, tylko Maurycy mało gościny, nie chce ustąpić posłanka. No i Kazanek wyjada jedzonko Alpinki... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted July 17, 2017 Share Posted July 17, 2017 Takie ogłoszenie wisi w Zamościu... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted July 19, 2017 Share Posted July 19, 2017 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted July 19, 2017 Author Share Posted July 19, 2017 Czy to nie piesek, o którym opowiadała mi Alaskan - słyszała, ze błąkał się po osiedlu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted July 19, 2017 Share Posted July 19, 2017 1 godzinę temu, Tola napisał: Czy to nie piesek, o którym opowiadała mi Alaskan - słyszała, ze błąkał się po osiedlu? Tak Tolu, to ten piesek Zadzwoniła do poradni pani, z informacją, że na klatce schodowej od kilku dni śpi ten pasiak. Zadbany, ostrzyżony. Ja w tym czasie nie mogłam odebrać telefonu, sekretarka powiedziała, żeby pani zadzwoniła do schroniska....I tak psiak tam trafił.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted July 19, 2017 Author Share Posted July 19, 2017 Boże mój, i nikt go nie szuka, TZ mi mówił :( Co się dzieje z tymi ludzmi, zostawić tak psa na ulicy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted July 19, 2017 Share Posted July 19, 2017 O rany, a ja miałam nadzieję, że się zgubił :( Ale ktoś by ostrzygł i porzucił? Może jednak zaginął jakiejś starszej pani? :(( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted July 19, 2017 Share Posted July 19, 2017 13 minut temu, Tyś(ka) napisał: O rany, a ja miałam nadzieję, że się zgubił :( Ale ktoś by ostrzygł i porzucił? Może jednak zaginął jakiejś starszej pani? :(( Z tego co wiem, to on kilka dni koczował na tej klatce. Chodził po osiedlu, po czym wracał na tą klatkę. Pani myslała, że za suczką przybiegł,ale on był wyraźnie zagubiony...Nie ma ogłoszeń, że zaginął, przeczesałam osiedle.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted July 19, 2017 Share Posted July 19, 2017 1 godzinę temu, Tyś(ka) napisał: O rany, a ja miałam nadzieję, że się zgubił :( Właściciel się odnalazł!! Na stronie schroniska jest napisane!! 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.