Tola Posted August 16, 2016 Author Posted August 16, 2016 O 15.08.2016 o 13:57, Havanka napisał: Czekam niecierpliwie na dalsze wiadomości o Baldo. Myślę, ze wkrótce zaakceptuje i pokocha nową rodzinę. Kochany psiaku, życzę ci tego ! Kiedy odbędzie się wizyta dla Sagi? Mysię pamiętam ! Miała farta i długo nie czekała na dom. Widzę, ze ma sie świetnie a jej Pani bardzo dba o nią. Myszka, nasz Królewski Mieszaniec ! Te malizny ze schronu znowu złamały mi serce... Wizyta dla sagi dzisiaj o godz. 15, a więc za 5 min. - nie mogłam wcześniej zajrzec tutaj, jestem w ostatniej chwili, ale tym bardziej prosimy o kciuki. Baldo sprawuje się wspaniale, rodzina zakochana po uszy :) Państwo mieszkaja na 2 piętrze i pierwszego dnia Baldo nie bardzo chciał wejść po spacerze do klatki, ale jak zobaczył, ze nic strasznego go nie spotkało, to dzisiaj juz śmigał po schodach. Juz ma apetyt, macha ogonem jak tylko pani podchodzi do lodówki, rozdaje buziaki i wciąż chce byc głaskany. Pani chwali jego chodzenie na smyczy i mówi, ze hjeden dzien wystarczył, aby pies poczuł się pewnie - chodzi, zwiedza, zaznacza teren, bo to przeciez teraz juz jego trasa :) W nocy spi spokojnie w sypialni na swoim posłaniu; dzisisiaj nad ranem próbował wepchać się do łózka i po sprawdzeniu, ze jego rodzina ma się dobrze - zasnął ponownie. Jutro jest umówiona wizyta u weta, zobaczymy jak lekarz rozłoży szczepenia i kastarcję. Baldo ma parę kleszczy, mam nadzieję, z nic z tego nie wyniknie. Quote
konfirm31 Posted August 16, 2016 Posted August 16, 2016 Super wiadomości:)). Baldo mądry chłopak i szybko się uczy, a jego Rodzina, jest na medal. Złoty. Też mam nadzieję, że te kleszcze były "zdrowe". Ja mam fobię kleszczową, jeśli chodzi o psy, więc lepiej uważać, czy pies nie smutnieje, nie traci apetytu - tfu tfu tfu. U nas babeszjoza wystąpiła po kilkunastu dniach od ugryzienia, a w innym przypadku, po kilku miesiącach, kiedy sunia była świeżo po kastracji. Quote
kado Posted August 16, 2016 Posted August 16, 2016 O 24.07.2016 o 23:36, Tola napisał: Dla córci Sagi - Igi szykuje się fajny domek, ale aż w Opolu, rodzina straciła 14 letnią labradorkę. Pani Aneta tak opisała swoją rodzinę;Czy maleńka pozostanie w dt do czasu sterylizacji i w Opolu przywitamy ją we wrześniu, w połowie lub pod koniec miesiąca? Czy dobrze rozumiem? Czy jednak wolą Państwo, aby zabieg odbył się już w Opolu? Jeśli trzeba, to na taką cudowną kruszynę poczekamy, może to i dla nas lepiej, bo po odejściu Gai, ten czas oczekiwania pozwoli nam przyzwyczaić się do myśli o nowym członku rodziny. Ale i tak najważniejsze jest to, co najlepsze dla małej. Proszę mi tylko powiedzieć, czy możemy się już czuć jako rodzina Iki? Bo wizyty przedadopcyjnej się nie obawiam, jeśli tylko ona stoi na przeszkodzie? Gaja była szczęśliwym psem, wiemy czym jest radość z posiadania psa, ale znamy i obowiązki, które się z tym wiążą. Mieszkamy w bloku, na I pietrze, w spokojnej dzielnicy. W domu są 3 osoby dorosłe, w tym dwójka świeżych emerytów:) , więc sunia nie musiałaby siedzieć sama w domu. Mamy też działkę pod miastem, z dużym ogrodem i rodzice spędzają tam większość czasu od kwietnia do września. Gaja uwielbiała tam przebywać. Oczywiście zdarzałyby się dni, kiedy musiałaby około 8 godzin zostać sama, gdy ja będę w pracy, ale to tylko sporadyczne sytuacje. Nie jesteśmy sportowcami, ale spacery z Gają sprawiały nam ogromną przyjemność, uwielbialiśmy wycieczki do lasu czy nad jezioro. Tęsknimy za tym :( Wiemy również, że pies nie może funkcjonować normalnie, gdy "spacer" to wypuszczenie na 5 minut na trawnik przed blokiem. To tak w największym skrócie, o tym jakie Ika miałby u nas warunki:) Mamy trochę czasu na formalności, muszę jakoś ogarnąć wizytę PA i potem ewentualny transport (rodzina dorzuci się do kosztów), ale nie mam nikogo do wizyty w Opolu - możecie kogoś zaproponować? Havanka podesłala mi nr do dexterki, ale chciałabym mieć jeszcze kogoś z Opola. Już po wizycie. Domek jak najbardziej na TTTTTAAAAAKKKK!!!!! Taki wiecie....złote klamki,wygodne kanapy:) A tak na poważnie : Przyszli Państwo z sercem na dłoni dla zwierząt. Jestem pewna na 100%,co tam ...na 1000% że to TEN dom. Wyszłam szczęśliwa i pewna,że takiego domku chciałabym dla każdego pieska. Oczywiście nie byłabym sobą,gdybym czegoś nie pomieszała;) Umówieni byliśmy na 18.08.,a ja sobie wbiłam w łeb,że to dzisiaj. Na szczęście Państwo byli w domu,śmiechu było mnóstwo i trochę rozładowało to całą sytuację:) 1 Quote
Tola Posted August 16, 2016 Author Posted August 16, 2016 52 minut temu, kado napisał: Już po wizycie. Domek jak najbardziej na TTTTTAAAAAKKKK!!!!! Taki wiecie....złote klamki,wygodne kanapy:) A tak na poważnie : Przyszli Państwo z sercem na dłoni dla zwierząt. Jestem pewna na 100%,co tam ...na 1000% że to TEN dom. Wyszłam szczęśliwa i pewna,że takiego domku chciałabym dla każdego pieska. Oczywiście nie byłabym sobą,gdybym czegoś nie pomieszała;) Umówieni byliśmy na 18.08.,a ja sobie wbiłam w łeb,że to dzisiaj. Na szczęście Państwo byli w domu,śmiechu było mnóstwo i trochę rozładowało to całą sytuację:) Czułam, że to dom - perełka, ale się cieszę :) Bardzo dziękuję kado za wizytę, myślę ze i Tobie przyniosła dużo radości ;). Rozmawiałam z p. Anetą - masz rację - sunia będzie tam księżniczką ;) Quote
Tola Posted August 16, 2016 Author Posted August 16, 2016 Dzisiaj dzwoniła też bakusiowa po wizycie w przyszłym domku Sagi - mamuśki Igi i też dała zielone światło do adopcji :) Saga zamieszka w domu z dużym ogrodem, do towarzystwa będzie miała 12 letnią rezydentkę. Dom również z wielkim sercem dla zwierząt, pan pomagał dawniej w adopcji psów ze schroniska w Korabiewicach. Teraz tylko transport - szukamy więc transportu na razie do Warszawy dla Sagi. bakusiowa - bardzo dziękuję Quote
bakusiowa Posted August 16, 2016 Posted August 16, 2016 14 minut temu, Tola napisał: Dzisiaj dzwoniła też bakusiowa po wizycie w przyszłym domku Sagi - mamuśki Igi i też dała zielone światło do adopcji :) Saga zamieszka w domu z dużym ogrodem, do towarzystwa będzie miała 12 letnią rezydentkę. Dom również z wielkim sercem dla zwierząt, pan pomagał dawniej w adopcji psów ze schroniska w Korabiewicach. Teraz tylko transport - szukamy więc transportu na razie do Warszawy dla Sagi. bakusiowa - bardzo dziękuję Bardzo fajni ludzie i ładny dom ze sporym ogrodem. Duży plus za to, że Pani przyjechała po mnie. Rezydentka jest starsza i grubiutka. Aby mogła łatwo wejść do łóżka ma podstawiony specjalny, masywny stołek tapicerski. Quote
Havanka Posted August 17, 2016 Posted August 17, 2016 Przez dwa dni nie miałam netu. Dopiero dziś mam połączenie. Wiadomości wspaniałe ! Kado, Bakusiowa, ja też bardzo dziekuję ! Kolejne dwie psinki mają cudowne domy ! Quote
Tyśka) Posted August 17, 2016 Posted August 17, 2016 Łał, ale się tu dzieje! :) Ciocie, a ja szukam transportu dla klatki-łapki na trasie Lublin - Tomaszów Lubelski. Ktoś coś? Quote
elik Posted August 18, 2016 Posted August 18, 2016 Tolu, co u "mojej" suni ? Czy już po sterylce ? Czy wszystko ok ? Quote
Tola Posted August 18, 2016 Author Posted August 18, 2016 Godzinę temu, elik napisał: Tolu, co u "mojej" suni ? Czy już po sterylce ? Czy wszystko ok ? Elik - na razie nie miala, jutro znowu koleżanka jedzie schronu, jutro podobno kastracje chlopaków i moze dziewczyny tez pojadą... Tutaj jest Twoja sunia Tutaj z koleżanką Quote
Tola Posted August 18, 2016 Author Posted August 18, 2016 Przepraszam, wprowadziłam wszystkich w błąd - ta ruda to dziewczynka A to chłopak Quote
Tola Posted August 18, 2016 Author Posted August 18, 2016 Dzisiaj do swojego nowego domu w Skierniewicach pojechała mała Saga :). Havanka - dziękuję za pomoc w ogłoszeniach Razem z nią do DT w Olsztynie ( z dzisiejszym przystankiem u Gajowej w Konstancicie) pojechała również sunia husky, której jakiś czas temu robiłyśmy z Alaskan zdjęcia. Bardzo dziękuję SOS Husky za pomoc. 1 Quote
Tola Posted August 18, 2016 Author Posted August 18, 2016 Dzisiaj również pod opiekę fundacji trafił maleńki, bardzo wychudzony, brudny 2.5 mies. kocurek ze złamaną łapką ( stare złamanie ). Dzisiaj miał robione prześwietlenie, jutro decyzja o operacji, potrzebne kciuki za maluszka. Quote
Bogusik Posted August 18, 2016 Posted August 18, 2016 Tolu,tak jak rozmawiałyśmy,dopytaj proszę o ta właśnie sunię rudaskę i jeszcze tą co była/jest na kwarantannie Quote
Tola Posted August 18, 2016 Author Posted August 18, 2016 2 minuty temu, Bogusik napisał: Tolu,tak jak rozmawiałyśmy,dopytaj proszę o ta właśnie sunię rudaskę i jeszcze tą co była/jest na kwarantannie Oczywiscie, dopiero dzisiaj po rozmowie z Tobą dowiedziałam się, ze to dziewczynka! Czeka na sterylkę, jest na wybiegu z sunia elik i z ta dropiatką. Quote
Tola Posted August 18, 2016 Author Posted August 18, 2016 U Baldo wszystko dobrze :) Chłopak był wczoraj na badaniu, został zaszczepiony p/ wściekliżnie, wet wyznaczyl datę kolejnego szczepienia i kastracji. Znalazł stara bliznę na uchu i ślad na siatkówce po dawnym urazie, reszta Baldo zdrowiusieńka. Przed kastracją będzie robione badanie krwi. Mam wciąż zapytania o Baldo i wszyscy chcą tylko Baldo! Quote
Gabi79 Posted August 18, 2016 Posted August 18, 2016 37 minut temu, Bogusik napisał: Tolu,tak jak rozmawiałyśmy,dopytaj proszę o ta właśnie sunię rudaskę i jeszcze tą co była/jest na kwarantannie Anulko, czy dobrze myślę, że planujecie wyciągnąć 2 sunieczki? Mnie, jak już wspominałam zapadła w serce ta ale na razie niestety nie zdecyduję się na wyciągnięcie jej. Quote
Tola Posted August 18, 2016 Author Posted August 18, 2016 4 minuty temu, Gabi79 napisał: Anulko, czy dobrze myślę, że planujecie wyciągnąć 2 sunieczki? Mnie, jak już wspominałam zapadła w serce ta ale na razie niestety nie zdecyduję się na wyciągnięcie jej. Tam jest jeszcze jedna, bardzo podobna - podobno zostały znalezione obie... Quote
Gabi79 Posted August 18, 2016 Posted August 18, 2016 3 minuty temu, Tola napisał: Tam jest jeszcze jedna, bardzo podobna - podobno zostały znalezione obie... O nie.... Teraz tak trudno o deklaracje, na bazarkach mały ruch. A ja przez tę sunię nie zasnę... Quote
Tola Posted August 18, 2016 Author Posted August 18, 2016 1 minutę temu, Gabi79 napisał: O nie.... Teraz tak trudno o deklaracje, na bazarkach mały ruch. A ja przez tę sunię nie zasnę... Faktycznie, taka w Twoim typie.. Quote
Gabi79 Posted August 18, 2016 Posted August 18, 2016 3 minuty temu, Tola napisał: Faktycznie, taka w Twoim typie.. To prawda i bardzo podobna do mojego Kajtunia, którego maiłam od AgusiP Quote
Tola Posted August 18, 2016 Author Posted August 18, 2016 Uciekam, padam dzisiaj, jutro napiszę więcej o córci sagi, bo Ika tez wybiera się przecież do domku! Quote
konfirm31 Posted August 18, 2016 Posted August 18, 2016 36 minut temu, Tola napisał: U Baldo wszystko dobrze :) Chłopak był wczoraj na badaniu, został zaszczepiony p/ wściekliżnie, wet wyznaczyl datę kolejnego szczepienia i kastracji. Znalazł stara bliznę na uchu i ślad na siatkówce po dawnym urazie, reszta Baldo zdrowiusieńka. Przed kastracją będzie robione badanie krwi. Mam wciąż zapytania o Baldo i wszyscy chcą tylko Baldo! Baldo przebojem sezonu;). Pytaj, proszę, czy nie chcą Zeldy. Cieszę się, że chłopak zdrowy :))) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.