Jump to content
Dogomania

Zamojskie psiaki szukają domów i miłości


Tola

Recommended Posts

Godzinę temu, elik napisał:

Tolu pochwal się kicią :) Może i ja ustawię się w kolejce :)

Elu zdjęcia piękności na poprzedniej stronie w ostatnim poście Toli. 

 

4 minuty temu, Alaskan malamutte napisał:

Anecik, jak Cię lubię tak tym razem nie odpuszczę  k,ODQwNjkzOTQsNTExOTQwOTQ=,f,12_55_orig. Elżbietka to moje marzenie !!!

O nie.......Elźbietka to kocia miłość mojego życia :)

A zresztą Lolek od Togusi teź jeździ na wczasy do Oneczki03. Też się możemy dzielić :D

Ciekawe co na to córka Toli.  Hi hi....

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Alaskan malamutte napisał:

Zdjęcia nie oddają urody Elzbietki. Jak ją zobaczyłam na żywo to oniemiałam!!! No prawdziwa angielska królowa!!!

968e29880020ddc6528de760

 

Łaaaaaaaałłłl ale wspaniała robota :) Chyba nawet wiem czyja :)

Godzinę temu, Alaskan malamutte napisał:

A to mój Maurycy  k,ODQwNjkzOTQsNTExOTQwOTQ=,f,004_QH_orig

20160626_232418.jpg

20160626_232451.jpg

Co za poza :)

To i ja pochwalę się "moją" Kikunią z czasów, kiedy była u mnie. Nie jest taka piękna, jak Wasze kicie, ale jest urocza :)

_DSC0125.jpg

20151207_214829.jpg

20160103_230517.jpg

A tu z moja drugą tymczasowiczką :) To szczególnie dla Asi :)

20160119_100420.jpg

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Alaskan malamutte napisał:

Zdjęcia nie oddają urody Elzbietki. Jak ją zobaczyłam na żywo to oniemiałam!!! No prawdziwa angielska królowa!!!

968e29880020ddc6528de760

 

Ja też widziałam ją na żywo i jesteśmy z mężem w niej zakochani.  Niestety  Tola nie pozwoliła jej wykraść.

Maurycy teź królewicz :)

Link to comment
Share on other sites

Teraz, anecik napisał:

Ja też widziałam ją na żywo i jesteśmy z mężem w niej zakochani.  Niestety  Tola nie pozwoliła jej wykraść.

Maurycy teź królewicz :)

No bo jak się chce podkraść, to nie pyta się o pozwolenie ;)

Link to comment
Share on other sites

Obłędna kota, bezstresowo wietrzy brzucho 0heart.gif

Cudne kicie, każdy jest piękny w swoim rodzaju.

Od jakiegoś czasu nie oglądam wszystkiego całościowo, tylko pojedynczo i stwierdzam ,że otaczają mnie same cuda :)

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, Gusiaczek napisał:

Elik, czy Kikunia to z działki mamunia? (już mi się w głowie kot(ł)uje ;)

Nic Ci sie we głowie nie kot(ł)uje  ;)  Tak, Kikunia to z działki mamunia  :)

Tak wyglądało śniadanko  :)  Żeby wiedzieć ile tu kociąt, to trzeba policzyć ogonki :)

edytowane  (1).jpg

Jak podrosły, to wszędzie ich było pełno. Jakby ich było nie 6, a co najmniej 26 :)

edytowane.jpg

1 godzinę temu, terra napisał:

Obłędna kota, bezstresowo wietrzy brzucho 0heart.gif

Cudne kicie, każdy jest piękny w swoim rodzaju.

Od jakiegoś czasu nie oglądam wszystkiego całościowo, tylko pojedynczo i stwierdzam ,że otaczają mnie same cuda :)

Trudno to sobie wyobrazić, ale 5 miesiące wstecz była dziką kotką na działkach uciekającą na każdy gest w jej stronę. Konieczność wykarmienia gromadki maluszków zmusiła ja do zaufania mi jako jedynej osobie, ale za to bezgranicznie.

Link to comment
Share on other sites

23 godzin temu, elik napisał:

Nic Ci sie we głowie nie kot(ł)uje  ;)  Tak, Kikunia to z działki mamunia  :)

Tak wyglądało śniadanko  :)  Żeby wiedzieć ile tu kociąt, to trzeba policzyć ogonki :)

edytowane  (1).jpg

Jak podrosły, to wszędzie ich było pełno. Jakby ich było nie 6, a co najmniej 26 :)

edytowane.jpg

Trudno to sobie wyobrazić, ale 5 miesiące wstecz była dziką kotką na działkach uciekającą na każdy gest w jej stronę. Konieczność wykarmienia gromadki maluszków zmusiła ja do zaufania mi jako jedynej osobie, ale za to bezgranicznie.

Przy takiej gromadce można dostać oczopląsu :)

Koty są niesamowite. One czują komu mogą zaufać.

Moje też były dzikunami a w domu okazały się ufnymi przytulankami.

Link to comment
Share on other sites

Tak, koty są niesamowite. Zwłaszcza te z adopcji.
Moja adopcyjniaczka też od razu mi zaufała. Tak się wszystkiego i wszystkich bała, a do mnie od razu pchała się na kolana. Bylebym tylko nie wykonywała gwałtownych gestów. Jednak zmiana miejsca, nowa sytuacja dość ją tłamisiła i zestresowała.  A teraz kotka się rozpaskudziła i rządzi nawet moich drugim, charakternym kocurem. Kocur niby od niej młodszy o 4lata, ale zawsze to on sprawował rządy - tzn. sprawował od dnia adopcji. W DT był podobno taki wystraszony i spokojny, a do mnie jak tylko przyjechał to od razu skakał po firankach i pokazał różki :). A teraz... okazało się, że kocur się kogokolwiek słucha - oczywiście jest to kotka, w mig jej ustępuje miejsca ;)

Moje adopcyjniaki:

wredne kocurzysko

IMG_0261.JPG

I królewna

   IMG_0473.JPG

IMG_0474.JPG

 

Screenshot_2016-03-05-14-38-04.png

 

Link to comment
Share on other sites

Ha, koteczka wygląda na niezależną królową :) Burasek ma w sobie ten ognik :)

A jak ze szczotkowaniem? Kiedyś miałam na tymczasie długowłosą Sroczkę i ta dawała popalić. Wystarczyło, że zobaczyła w dłoni szczotkę a już świrowała. Pod koniec pobytu u mnie pozwalała szczotkować grzbiet i łapy, o brzuchu nie mogło być mowy. Ale w ds doszli z nią do ładu :) Swoje biedula w życiu przeszła.

Za to Mell ['], półdługowłosa koteczka, która do mnie przyjechała ze schroniska w Toruniu, pozwalała na wszystko. Ufne to było stworzenie i takie najlepiej się czujące gdy było przyklejone do człowieka. Moja słodka Mell.

Link to comment
Share on other sites

16 minut temu, terra napisał:

Telma i Luizka powinny nosić imiona: Bezy Dwie 0fuck.gif

Morelek przytulony, wyluzowany, szczęśliwy :)

Tak, Morelek bardzo dobrze trafił - czekał widac na ten dom :)

W sprawie adopcji kotków - straszna cisza :(

Link to comment
Share on other sites

Dzwonił pan z Warszawy, zainteresowany biało - rudą koteczką z tego starszego miotu, ale ma w domu białaczkową kotkę  - rozmawiałam z wetką no i odmawiamy.

 

A to zamojska Trojeczka w domu w Krakowie - ale urosła!!!

 Mini balkonik również osiatkowany ;)

V__8C0E.jpg

V__E82C.jpg

Link to comment
Share on other sites

15 minut temu, Alaskan malamutte napisał:

Czasami tak jest, że nic, nic, a potem wszystkie naraz idą do adopcji. I teraz też tak będzie, tylko musimy trochę poczekać  a telefony się rozdzwonią  70733817_p.gif

Czekamy, czekamy,  a w kolejce na wolne miejsce już czekają kolejne

Link to comment
Share on other sites

Są białaczkowe koty które potrzebują domów, więc pan na pewno znajdzie towarzysza dla swojego kociaka.

Jak kocia zdrowa to nie ma co ryzykować.

Mam nadzieję,,że jak minie ten pierwszy czas wakacyjnego zauroczenia to i koteczki znajdą domki.

Tolu, a te kolejne to gdzie są, może by je obfocić i mimo wszystko ogłaszać?

 

Jak cudna dziopka z tej Trojeczki :)

 

 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...