Zamojskie psiaki szukają domów i miłości

[kado]

Dnia 9.10.2022 o 20:05, Poker napisał:

Cieszę się niesamowicie z domku Sisi. Żyje jak w raju.

Uroczy Frugo zrobił się spaślakiem.

Pańcia Gustawa też wygląda na łobuza. Trafił swój na swego.

Frugo nie jest żadnym spaślakiem😡

Waży 3400i jest cienki jak przecinak☝️

[Poker]

Widocznie napuszył się dla zmylenia przeciwnika.

[kado]

Dnia 9.10.2022 o 20:15, Poker napisał:

Widocznie napuszył się dla zmylenia przeciwnika.

Już lepiej😸

[Tola]

Dnia 9.10.2022 o 20:08, kado napisał:

Frugo nie jest żadnym spaślakiem😡

Waży 3400i jest cienki jak przecinak☝️

Z tego co widzę, to i Bożydarek i Frugo  i Gustaw  będą sporymi kocurkami (moja dorosła Telma waży 3,50 kg, ale Luizka już 5,40 kg;), nie wiem jak kocuś od Gabi?

No i wszystkie uwielbiają rozrabiać;)

Jeszce Gustaw

 

[Poker]

Gustaw czyścioszek.

[Tola]

Nesiowata - pięknie dziękujemy za paczuszkę dla naszych bezdomniaków - szelki + smycze i to dla większych psów  ♥️🌹♥️🌹♥️🌹♥️ 

[Tola]

Chciałam też przedstawić niedużą, spanielowatą, starszą suczkę, która trafiła właśnie do boksu ogólnego i zupełnie tam sobie nie radzi. Jakiś czas temu szukam małej suczki dla Nesiowatej, ale wtedy nie było takiej w boksach ogolnych, pooprosiłam też o pomoc wolontariuszkę. Może ktoś będzie mógł pomóc małej, bo Nesiowata w tej chwili na już zarezerwowanego chorego pieska z  z Miedar. Sunia jest bardzo przyjazna. Bardzo proszę. 

[Alaskan malamutte]

Tolu, czy do Szafirki mogłaby jechać?

[Tola]

Dnia 11.10.2022 o 10:55, Alaskan malamutte napisał:

Tolu, czy do Szafirki mogłaby jechać?

Myślę, że tak, to nieduża suczka 

[Nesiowata]

Bardzo żałuję, ale teraz czekam na Guzika.

[Alaskan malamutte]

Dnia 11.10.2022 o 11:02, Tola napisał:

Myślę, że tak, to nieduża suczka 

Ona starsza czy staruszka?

 

[Tola]

Dnia 11.10.2022 o 11:44, Nesiowata napisał:

Bardzo żałuję, ale teraz czekam na Guzika.

Tak, wiem. Jemu bardzo należy się bezpieczne miejsce i dobrze, że trafi do Ciebie. ♥️

[mdk8]

Zamojszczanka Andżela potrzebuje naszej pomocy.

Zapraszam serdecznie :

 

 

[Gabi79]

To teraz do kompletu Karmelek pozdrawia:

[Jo37]

Zapraszam na bazarek. Dla zamojskich zwierzaków będzie 20% utargu.

https://www.dogomania.com/forum/topic/357662-jesień-idzie-dla-zamojskich-zwierzaków-luny-i-pikselka-do-241022-do-2100/

 

[Tola]

Dnia 13.10.2022 o 12:03, Gabi79 napisał:

To teraz do kompletu Karmelek pozdrawia:

Cudny jak pozostałe, wstawię go też na FB.

[Tola]

Dnia 14.10.2022 o 10:19, Jo37 napisał:

Zapraszam na bazarek. Dla zamojskich zwierzaków będzie 20% utargu.

https://www.dogomania.com/forum/topic/357662-jesień-idzie-dla-zamojskich-zwierzaków-luny-i-pikselka-do-241022-do-2100/

 

Bardzo dziękuję, tym bardziej, że nasz problem z kotami wciąż trwa; brak adopcji, brak miejsca na przyjmowanie nowych, a teraz jeszcze w jednym z DT  mamy panleukopenię, a wiadomo, co się z tym łączy  😢 

[Jo37]

Na razie słabe zainteresowanie, niestety.

[Tola]

Lizaczek znaleziony na cmentarzu 🥰

[Poker]

Jednooki szczęściarz 

[Jaaga]

Dnia 14.10.2022 o 21:08, Poker napisał:

Jednooki szczęściarz 

Wczoraj rozmawialam o nim z Evą z fundacji maltanczykowej, której go zgłosiłyśmy z Tolą. Lizaczek ma podobno cudowny dom, a dzięki chojnosci miłośników rasy ma finansowo zabezpieczone wszelakie swoje potrzeby. Ostatnio dostal super wypasiony fotelik samochodowy, żeby mógł komfortowo podróżować. 

Eva jest mamą naszego Dżangusia i już od jakiegoś czasu pomaga, jeszcze zanim powstała fundacja. Wczoraj dzwoniła w sprawie Andzeli, że na ich fundację mam kupić leki, jeśli brakuje pieniędzy. Skoro jednak sa środki, to nie skorzystam z propozycji, bo na pewno trafi jeszcze do nas jakiś pies w pilniejszej potrzebie. 

[Tola]

Dnia 15.10.2022 o 08:24, Jaaga napisał:

Wczoraj rozmawialam o nim z Evą z fundacji maltanczykowej, której go zgłosiłyśmy z Tolą. Lizaczek ma podobno cudowny dom, a dzięki chojnosci miłośników rasy ma finansowo zabezpieczone wszelakie swoje potrzeby. Ostatnio dostal super wypasiony fotelik samochodowy, żeby mógł komfortowo podróżować. 

Eva jest mamą naszego Dżangusia i już od jakiegoś czasu pomaga, jeszcze zanim powstała fundacja. Wczoraj dzwoniła w sprawie Andzeli, że na ich fundację mam kupić leki, jeśli brakuje pieniędzy. Skoro jednak sa środki, to nie skorzystam z propozycji, bo na pewno trafi jeszcze do nas jakiś pies w pilniejszej potrzebie. 

Lizaczek jest u rodziny, która go znalazła na tym cmentarzu. Wracali z Zamościa do domu i nagle p. Agnieszka zaproponowała, że może pojadą inna droga i wstąpią na cmentarz. No i tuż za bramą znaleźliśmy Lizaczka i zaraz zadzwonili do nas. To jeszcze Lizaczek w sobotnie popołudnie🥰

[Tola]

Na koncie ZEA są nowe wpłaty, za które bardzo dziękujemy

50 zł  - Figunia (03.10.) ♥️- zasilą konto  Inki i Usi,  które są u szafirki WĄTEK

47 zł - bazarek Jo37 (10.10.) ♥️ - przeznaczę je dla naszych kotów z DT, które walczą z panleukopenią

100 zł - Figunia (11.10.) ♥️ - przeznaczę je dla naszych kotów z DT, które walczą z panleukopenią

 

[Tola]

Nikt nie pyta  o chore kociaki, ale napiszę o tej sytuacji, bo bardzo nas wszystkich zaskoczyła i zasmuciła.

Koty w DT mamy wszystkie niewychodzące, od ponad miesiąca nie mamy żadnego nowego,  więc wirus musiała opiekunka przynieść do domu.

Pierwszy objawy miał najsłabszy kocurek, który był leczony na zapalenie dziąseł, niestety już nie żyje. 😢

Teraz z objawami walczą dwa kolejne😓

Koszt leczenia, tak jak przy parwo jest bardzo duży, dochodzi koszt surowicy i środków czystości, dlatego tym bardziej dziękuję za wpłaty i pomoc.♥️

[Jaaga]

Dnia 15.10.2022 o 21:48, Tola napisał:

Nikt nie pyta  o chore kociaki, ale napiszę o tej sytuacji, bo bardzo nas wszystkich zaskoczyła i zasmuciła.

Koty w DT mamy wszystkie niewychodzące, od ponad miesiąca nie mamy żadnego nowego,  więc wirus musiała opiekunka przynieść do domu.

Pierwszy objawy miał najsłabszy kocurek, który był leczony na zapalenie dziąseł, niestety już nie żyje. 😢

Teraz z objawami walczą dwa kolejne😓

Koszt leczenia, tak jak przy parwo jest bardzo duży, dochodzi koszt surowicy i środków czystości, dlatego tym bardziej dziękuję za wpłaty i pomoc.♥️

To nie opiekunka przyniosła, tylko maluch z przychodni. Kolezanka tak przyniosła sobie parwo. Ja juz chodze ze swoimi podkładami, nie kładę nigdzie transporterka, nie wypuszczam malych, nie stawiam transportera na podłodze w poczekalni. Wszystkie psy, które dam rade wielkościowo utrzymać, to wnoszę na rękach i siadam z nimi na kolana a potem w gabinecie od razu na stół.