Jump to content
Dogomania

STARACHOWICE-bezdomne,porzucone,niechciane,potrzebujące pomocy i domów


mrs.ka

Recommended Posts

Trzeba tam jechać w ciągu dnia - jak będzie widno. Biedna sunia. Tak mi jej szkoda. Wzięłabym ją do domu , chociaż na jakiś czas - żeby doszła do siebie, żeby ją wysterylizować, ale ten mój cholerny mąż - facet o kamiennym sercu nawet nie chce o tym słyszeć! Jak tylko o tym wspomniałam dzisiaj to po prostu wściekł się. Ta druga suczka też już jest w ciąży i pewnie w grudniu będą kolejne szczeniaki!

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 3.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

hej, jestem tez ze starachowic i przyznaje sytuacja z bezdomnoscia zwierzakow jest straszna!! ostatnio jak bylam na dworcu na dolnych to widzialam ta sunie czarna, biedna nie miala gdzie sie podziac dzwonilam do Pani z Toz w skarzysku a ta mnie skierowala do Pani ktora zajmuje sie tez starachowicami okazalo sie ze ta Pani tylko daje do adopcji pieski bo ma juz przepelniony dom nimi. powiedziala ze niestety nie moze nic zrobic ale powie znajomym. U nas naprawde przydaloby sie schronisko, kazdy przyznaje racje ale jak przychodzi co do czego to kazdy umywa rece. nikt sie tym nie interesuje niestety.... mieszkam obecnie w innym miescie ale jak jestem w starachowicach to az strach patrzec na te biedne pieski, a codziennie jest ich coraz wiecej....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kasiunka88']hej, jestem tez ze starachowic i przyznaje sytuacja z bezdomnoscia zwierzakow jest straszna!! ostatnio jak bylam na dworcu na dolnych to widzialam ta sunie czarna, biedna nie miala gdzie sie podziac dzwonilam do Pani z Toz w skarzysku a ta mnie skierowala do Pani ktora zajmuje sie tez starachowicami okazalo sie ze ta Pani tylko daje do adopcji pieski bo ma juz przepelniony dom nimi. powiedziala ze niestety nie moze nic zrobic ale powie znajomym. U nas naprawde przydaloby sie schronisko, kazdy przyznaje racje ale jak przychodzi co do czego to kazdy umywa rece. nikt sie tym nie interesuje niestety.... mieszkam obecnie w innym miescie ale jak jestem w starachowicach to az strach patrzec na te biedne pieski, a codziennie jest ich coraz wiecej....[/QUOTE]

to ze mną rozmawiałaś;) pamiętam dokładnie ,tym bardziej ,ze wcześniej się poznałyśmy osobiście jak zabierałam psa z Twojej klatki chorego na nosówke.
Sama widzisz ,że tak naprawdę to troche za dużo jak na jedną osobę. Faktycznie prosiłam o pomoc znajomych w sprawie tej suki z "dolnych' i kolega wysterylizował suke ale jak się okazuje to nie ta ,o której Ty mówiłaś ale też bezdomna i tez z tamtego rejonu.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kasiunka88']hej, jestem tez ze starachowic i przyznaje sytuacja z bezdomnoscia zwierzakow jest straszna!! ostatnio jak bylam na dworcu na dolnych to widzialam ta sunie czarna, biedna nie miala gdzie sie podziac dzwonilam do Pani z Toz w skarzysku a ta mnie skierowala do Pani ktora zajmuje sie tez starachowicami okazalo sie ze ta Pani tylko daje do adopcji pieski bo ma juz przepelniony dom nimi. powiedziala ze niestety nie moze nic zrobic ale powie znajomym. U nas naprawde przydaloby sie schronisko, kazdy przyznaje racje ale jak przychodzi co do czego to kazdy umywa rece. nikt sie tym nie interesuje niestety.... mieszkam obecnie w innym miescie ale jak jestem w starachowicach to az strach patrzec na te biedne pieski, a codziennie jest ich coraz wiecej....[/QUOTE]
Jak to nikt się tym nie interesuje? Nie interesują się tym Ci którzy zainteresowani powinni być najbardziej - czyli władze naszego miasta. A pani do której dzwoniłaś nie tylko daje psy do adopcji! Najpierw je ratuje a przytuliska raczej zrobić sobie nie może.
Ja wysuwam myśl- zjednoczmy siły i postarajmy się o COŚ powalczyć a nie zrzucać odpowiedzialności na prywatne osoby.
[B]Aniu44[/B] przepraszam bardzo telefon mi padł. Akcja wyglądała tak: na dolnych na POSESJI zgardzonego prze ze mnie Pana zastałam psiaka z Radomskiej, w towarzystwie małego białego psiaka i 2 dużych widocznie ze sobą niezaprzyjaźnionych. Pod ,,czymś,, schowany był jakiś psiak, jak się okazało 2 ale szczeniaków nie znalazłam. Ciężko się chodzi po takich krzarach...jeszcze jak jest ciemno( wiem mrs.ka powinnam nosić latarkę:)). Na ogrodzie jest pełno zakamarków i w sumie sunia mogła oszczenić się wszędzie. Jutro nie pomogę, w środę prawdopodobnie czeka mnie wyjazd, czwartek, piątek praca- mogę ewentualnie poprosić mojego ojca Aniu44 i on tam z Toba pójdzie.
Co dalej z sunią?
Razem z aagatą8 byłyśmy dziś u suni z radomskiej- psiak lgnie bardzo do człowieka, zupełnie nie wiemy co zrobić...
Szukamy póki co DT. Może ktoś jest chętny. Pomoc mile widziana

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ania44']Trzeba tam jechać w ciągu dnia - jak będzie widno. Biedna sunia. Tak mi jej szkoda. Wzięłabym ją do domu , chociaż na jakiś czas - żeby doszła do siebie, żeby ją wysterylizować, ale ten mój cholerny mąż - facet o kamiennym sercu nawet nie chce o tym słyszeć! Jak tylko o tym wspomniałam dzisiaj to po prostu wściekł się. Ta druga suczka też już jest w ciąży i pewnie w grudniu będą kolejne szczeniaki![/QUOTE]

Męża trzeba poprostu zmienić i robić to co w życiu jest dla Ciebie ważne. Ja też mam męża i jak brałam ślub kilka lat temu w Starach. jak tu przyjechalam to miałam jednego psa(zresztą suke zabraną z Martenowskiej) ,a jednak jak naprawdę chcesz coś zrobić to nie ma przeszkód nie do pokonania.
Takie mam zasady,nie każdy jest to w stanie zrozumiec ale" chcieć to móc" , ja mam u siebie dużo zwierząt i jeszcze pomagam i zajmuję się kilkonastoma na tymczasach więc proszę Was nie piszcie mi ,że kochacie psy i chcecie pomóc ale nie możecie bo... okoliczności sa niesprzyjające.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ania102'] mogę ewentualnie poprosić mojego ojca Aniu44 i on tam z Toba pójdzie.
[/QUOTE]

chyba żartujesz!!! nie wrabiaj ojca bo to kiepski pomysł! juz lepiej ,zeby Ania44 sama sobie tam weszła tak jak Ty dzisiaj to zrobiłaś i w razie czego powiedziała,że jest na moją prośbę ,zresztą i tak nikogo tam nie ma. Ja może jutro tam wejdę i sama sprawdze ale jak suka mnie zna to może być problem.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mrs.ka']chyba żartujesz!!! nie wrabiaj ojca bo to kiepski pomysł! juz lepiej ,zeby Ania44 sama sobie tam weszła tak jak Ty dzisiaj to zrobiłaś i w razie czego powiedziała,że jest na moją prośbę ,zresztą i tak nikogo tam nie ma. Ja może jutro tam wejdę i sama sprawdze ale jak suka mnie zna to może być problem.[/QUOTE]
Dobra zapomniałam dodać, ze ewentualnie i ostatecznie. Zreszta przeskoczyć bramę to najmniejszy problem, sztuką jest poruszać sie po tym tajemniczym ogrodzie bez uszczerbku na zdrowiu. Więc ktokolwiek się tam wybiera - uważajcie na dziwne rzeczy pod nogami;)

Link to comment
Share on other sites

hej , to sie ciesze ze Pania znalazlam tutaj ;) Ania 102 wiem ze mrs.ka ma duzo pieskow juz w domu i dlatego nie moze wziac kolejnych ... a co do tego psa z mojej klatki to w koncu przyjechal weterynarz i go uspil bo niestety byl za bardzo chory. A ta suczka co ja widzialam na dolnych to ona wtedy wygladala jakby miala rodzic na dniach a to bylo z miesiac temu wiec pewnie juz urodzila... a teraz pojawily sie nowe suczki z ciaza.. coraz wiecej psow jest w starachowicach bo zaczely sie tez cieczki, moja suczka tez ma cieczke wlasnie. I pieski przychodza z roznych okolic, sama juz pare razy dzwonilam do um i Pani mowila ze nie moga nic zrobic z psami bo nie maja podpisanej umowy z zadnym schroniskiem wiec albo mam dzwonic do strazy co od razu wiadomo ze psa przekaza hyclowi albo sie nie zainteresuja albo mam prosic w okolicznych schroniskach czy sa miejsca, a jak wiadomo te okoliczne schroniska sa straszne i przepelnione. osobiscie nie moge wziac psa do domu bo mieszkam w poznaniu niestety i moja suka nie toleruje innych zwierzat. Ale z chcecia bym cos zdzialala w sprawie schroniska z prawdziwego zdarzenia u nas.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kasiunka88'] moja suczka tez ma cieczke wlasnie..[/QUOTE]
to może najpierw wysterylizujesz swoją suczkę bo chyba zdajesz sobie sprawę ,że zwierzęta które nie są przeznaczone do hodowli powinny być bezwzględnie sterylizowane.

[quote name='kasiunka88']I pieski przychodza z roznych okolic, sama juz pare razy dzwonilam do um i Pani mowila ze nie moga nic zrobic z psami bo nie maja podpisanej umowy z zadnym schroniskiem wiec albo mam dzwonic do strazy co od razu wiadomo ze psa przekaza hyclowi albo sie nie zainteresuja albo mam prosic w okolicznych schroniskach czy sa miejsca, a jak wiadomo te okoliczne schroniska sa straszne i przepelnione...[/QUOTE]

patrz co napisałam wyżej,to nie beda przychodziły :razz:
po za tym na jakim świecie Ty żyjesz :crazyeye:chcesz pomagać psom dzwoniąc do UM:angryy:
lub zawozić psa do schroniska:angryy: odpuść sobie taką pomoc i zostaw lepiej bezdomne psy w spokoju bo zrobisz im tylko krzywde,a jak Ci przeszkadzają albo Twoim sąsiadom ,że przychodzą to tak jak pisałam,gdyby wszyscy zrozumieli ,że sterylizacja suk jest najważniejsza w zapobieganiu bezdomności to nie było by tyle psów na ulicy.

[quote name='kasiunka88']osobiscie nie moge wziac psa do domu bo mieszkam w poznaniu niestety i moja suka nie toleruje innych zwierzat. Ale z chcecia bym cos zdzialala w sprawie schroniska z prawdziwego zdarzenia u nas.[/QUOTE]

Nie potrafisz poradzić sobie ze swoim psem,nie mieszkasz w Starachowicach
i do tego czasu zanim powstanie schronisko będziesz wykonywała telefony informujące gdzie są bezdomne psy:razz: wiesz co, może tak bardzo się nie wysilaj i nie rób tak dużo :shake:

Link to comment
Share on other sites

a to nowe zdjęcia [B]Samirki[/B] ,które zrobiłam do ogłoszeń (które też muszę sama zrobić albo sama zapłacić za ich zrobienie :roll: )


[URL="http://img638.imageshack.us/my.php?image=91672998.jpg"][IMG]http://img638.imageshack.us/img638/4220/91672998.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://img220.imageshack.us/my.php?image=71660842.jpg"][IMG]http://img220.imageshack.us/img220/5936/71660842.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://img43.imageshack.us/my.php?image=37361547.jpg"][IMG]http://img43.imageshack.us/img43/6328/37361547.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img176.imageshack.us/my.php?image=dft050.jpg][IMG]http://img176.imageshack.us/img176/2116/dft050.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://img808.imageshack.us/my.php?image=dft049.jpg"][IMG]http://img808.imageshack.us/img808/5678/dft049.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

a to [B]Sienna[/B]

[B][URL=http://img836.imageshack.us/my.php?image=dft039.jpg][IMG]http://img836.imageshack.us/img836/2906/dft039.jpg[/IMG][/URL][/B]

[URL=http://img215.imageshack.us/my.php?image=dft041.jpg][IMG]http://img215.imageshack.us/img215/6266/dft041.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img831.imageshack.us/my.php?image=dft059.jpg][IMG]http://img831.imageshack.us/img831/8536/dft059.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img34.imageshack.us/my.php?image=dft060.jpg][IMG]http://img34.imageshack.us/img34/2847/dft060.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Wiecie co, nie rozumiem was... piszecie ze same musicie sobie radzic ze nikt wam nie pomaga nikt sie nie interesuje... a jak znajdzie sie jedna osoba ktora wyraza chec pomocy mimo ze nie wie jak pomoc to od razu ja rownacie z ziemia... zamiast napisac jak moglabym pomoc, jakiej wy pomocy potrzebujecie aby pomagac psom, perfidnie mnie zgasilas twierdzac ze nie znam sie na niczym. Nie oczekujcie ze kazdy czlowiek ktory znajdzie bezdomnego psa wezmie go do domu to jest niemozliwe.. nie wszyscy moga sobie tez pozwolic na tzymanie kilkunastu psow w domu- tak jak wy, ale za to chca pomoc w inny sposob. Ja nie widze potrzeby sterylizacji mojego psa a Ty piszac ze nie umiem sie nim zajac obrazasz mnie. Nie wiesz jak do tej pory pomagalam psom a piszesz takie rzeczy. Zamiast zachecac do pomocy, skutecznie zniechecacie ludzi do wspolpracy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kasiunka88']... ale za to chca pomoc w inny sposob.[/QUOTE]

to pomagaj w "inny" sposób:multi: tylko nie dzwoń do mnie bo nie wiesz co zrobić z bezdomnym psem na klatce schodowej ,a pies już był w stanie agonalnym

[quote name='kasiunka88']... Ja nie widze potrzeby sterylizacji mojego psa a Ty piszac ze nie umiem sie nim zajac obrazasz mnie..[/QUOTE]

to Ty obrażasz mnie skoro nie widzisz potrzeby strylizacji swojego psa i nie szanujesz mojego czasu ,bo zamiast zająć się ogłoszeniami tracę go na pisanie faktów ,które są są oczywiste dla każdego wolontariusza pomagającego psom.

[quote name='kasiunka88']... Nie wiesz jak do tej pory pomagalam psom a piszesz takie rzeczy. Zamiast zachecac do pomocy, skutecznie zniechecacie ludzi do wspolpracy.[/QUOTE]

no właśnie wiem jak pomagałaś:

[quote name='kasiunka88'] sama juz pare razy dzwonilam do um i Pani mowila ze nie moga nic zrobic z psami bo nie maja podpisanej umowy z zadnym schroniskiem wiec albo mam dzwonic do strazy co od razu wiadomo ze psa przekaza hyclowi albo sie nie zainteresuja albo mam prosic w okolicznych schroniskach czy sa miejsca,[/QUOTE]

albo ewentualnie dzwoniłaś do mnie.

[B]Nie zachęcam Ciebie do współpracy bo nie szukam osób do telefonowania tylko ludzi zaangażowanych w pomoc psom.
[/B]

Link to comment
Share on other sites

Mrska to nie odpisuj mi tylko zajmuj sie tym czym chcesz. A piszac ze dzwonie do Ciebie niestety wyolbrzymiasz, zadzwonilam raptem 2 razy w odstepach prawie roku... i Twa pomoc nie byla zbyt duza bo sama i tak wiekszosc zalatwilam. Widze ze sie nie zrozumiemy... zniechecaj wiecej ludzi do pomocy a napewno sytacja bezdomosci w Starachowicach sie poprawi.

Ps. co do bezdomnych suk, zgadzam sie ze trzeba je sterylizowac i jak kazdy wiem ze to jest przydatne. moj pies natomiast nie jest bezdomny i nie grozi jej przypadkowa ciaza wiec nie widze powodu aby ja sterylizowac i narazac na komplikacje ze wzgledu na jej starszy wiek...

i ostatnie pytanie, jak myslisz gdzie o pomoc ma sie zwracac osoba nie zorientowana w problemie bezdomnosci zwierzat jak nie do UM?? zaznaczajac ze wy tez jej odmawiacie pomocy.

Link to comment
Share on other sites

-niestety musze odpisywać ,nawet takim ludziom,którzy uważają ,że własnej suki nie muszą sterylizować tylko te bezdomne bo to ja założyłam ten wątek i ja go prowadzę
-jeżeli uważasz ,że wiekszość załatwiłaś ,a mianowicie zapłacilaś za uśpienie psa ,bo nawet weta ja ściągnęłam no to tak jak napisałam lepiej już nie pomagaj sama sobie poradzę
- dlaczego do mnie zwracasz się per "wy" ,wiem ,że dużo robię dla psów ale ja istnieję w realu jako jedna osoba
-i ostatnia odpowiedź , o pomoc nie masz sie gdzie zwracać bo to nie jest państwo opiekuńcze i jak sama nie pomożesz to nikt tego za Ciebie nie zrobi

Link to comment
Share on other sites

[quote name='andzia69']czy ktoś od was będzie na dniach w Kielcach? szukam transportu do Starachowic dla 2 średnich psiaków...[/QUOTE]



przepraszam ale ja ręki nie dołoże do tego transportu jeżeli psy mają być na tymczasie u Majaa ,po to ,żeby siedziały zamknięte w kojcu bez kontaktu z człowiekiem i dużym prawdopodobieństwem ,że uciekną tak jak mój kulawy trójłapek i nawet nikt tego nie zauważy przez dwa dni. Nie ważne czy to kojec na terenie domu czy firmy ,nikt za te psy nie odpowiada i nikomu specjalnie nie zależy na nich ,dostają raz dziennie sucha karmę i wodę ,a często w zimie woda jest zamarznięta,nikt z psami nie wychodzi na spacery. Nie mozna chyba o większa hipokryzje niż w wykonaniu Majaa ,dopiero co obiecywała mi ,że dla dobra wszystkich nie weźmie żadnych psów na tymczas bo nie jest w stanie fizycznie się nimi zajmować, a ja już nie mam złudzeń,ze będzie inaczej.
Po za tym wystarczy gdyby odebrała połączenia z tel. adopcyjnego ,który posiada ,tam na pewno jest mnóstwo zgłoszeń lokalnych psów ,które potrzebuja pomocy in cito. Wystarczy zobaczyć ostatnie zdjęcia z tego wątku.
Ńie rozumiem Majaa ,w czym starachowickie psy mniej zasługuja na twoją attention i Twój cenny czas ,którego nigdy nie miałaś ,a pakujesz sie do kielc mimo,że nikt Cie o to nie prosi. Bo jest tam afera i może zaistniejesz???

[quote name='Majaa']2. Jutro do ok. 14 tej mogę Wam pomóc tylko dajcie znać odpowiednio wcześniej, czyli przed 8-mą, abym zdązyła dojechać![/QUOTE]

chcesz coś zrobić to jedź ok.14 na rondo na dolne starachowice i poszukaj ślepego miotu bo trzeba uśpić

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mrs.ka']Męża trzeba poprostu zmienić i robić to co w życiu jest dla Ciebie ważne. Ja też mam męża i jak brałam ślub kilka lat temu w Starach. jak tu przyjechalam to miałam jednego psa(zresztą suke zabraną z Martenowskiej) ,a jednak jak naprawdę chcesz coś zrobić to nie ma przeszkód nie do pokonania.
Takie mam zasady,nie każdy jest to w stanie zrozumiec ale" chcieć to móc" , ja mam u siebie dużo zwierząt i jeszcze pomagam i zajmuję się kilkonastoma na tymczasach więc proszę Was nie piszcie mi ,że kochacie psy i chcecie pomóc ale nie możecie bo... okoliczności sa niesprzyjające.[/QUOTE]
Mrs.ka, zgadzam się z Tobą całkowicie! Cały czas Go zmieniam! Dzisiaj już zupełnie inaczej podszedł do problemu suni - sam zapytał o nią ( z nim tak jest zawsze - najpierw się trochę buntuje, a potem mięknie mu serce - w sumie nie jest taki zły).
W mojej okolicy na razie nie ma bezdomnych psów, bo gdy tylko jakiś się tu pojawi, to natychmiast zaczynam go dokarmiać i szukam mu domu ( ostatni trafił do nowego domu pod koniec sierpnia - 5cio-miesięczny psiak wyrzucony nad zalewem). I oczywiście, cały czas interesuję się losami takiego psa!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mrs.ka']...juz lepiej ,zeby Ania44 sama sobie tam weszła tak jak Ty dzisiaj to zrobiłaś i w razie czego powiedziała,że jest na moją prośbę....[/QUOTE]
Byłam tam dzisiaj oczywiście, ale wejście na tą posesję nie jest wcale łatwe! Niestety, ja nie umiem skakać przez płoty! Zaangażowałam jeszcze do pomocy pana ze sklepu obuwniczego na rogu, obeszliśmy cały teren ze dwa razy dookoła i nie znaleźliśmy żadnej dziury przez którą można byłoby tam wejść! Martwi mnie to, ze sunia od piątku się nie pokazuje - na pewno nic nie je biedactwo, a karmi przecież maluchy! Mam nadzieję, że nic się jej nie stało! Wrzuciłam trochę jedzenia za płot (nie było tam akurat żadnego psa) - może poczuje zapach i wyjdzie coś zjeść. Spróbujemy Mrs.ka jutro, tak jak się umówiłyśmy - może się uda wreszcie ją odnaleźć.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...