Jump to content
Dogomania

Temat do zamkniecia. Dziękuję, że byliście.


Tyśka)

Recommended Posts

Terrierek - psiak, który miał dom przez rok i był podobno kochany. Spał w domu, wychodził na zewnątrz kiedy chciał. No i nagle to, co piękne się skończyło. Pan ma problemy, więc i pies już przeszkadza. Na tyle mocno, że dał ultimatum: 12 dni i psa usypia. I co trzeba było robić...? No co? Skazać rocznego psa na uśpienie?

Serdecznie Was zapraszam na mój kolejny wątek psiaka w potrzebie. Mam ogromną nadzieję, że będzie tak samo ekspresowy, krótki i z happy endem jak te kilka moich ostatnich wątków. Na razie zaczynamy od zera: dla terrierka nie mamy nic, poza mocno awaryjnym domem tymczasowym (gospodarczym + podwórkiem) na najbliższe dni. Ale od czegoś zacząć trzeba... Przecież nie można skazać tego niewinnego psa na śmierć.
 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

POST INFORMACYJNY

13.09 - Kompletnie nic nie wiemy o psie poza tym, że był domowy i ma rok. Imienia, profilaktyki, temperamentu już nie znamy - kot w worku.



***Ogłoszenia*** 

Kraków: https://www.olx.pl/d/oferta/mix-jack-terrier-w-potrzebie-pilnie-potrzebny-dom-tymczasowy-staly-CID103-IDL2sAB.html

Warszawa: https://www.olx.pl/d/oferta/frodo-bo-male-jest-cudne-CID103-IDKWfNl.html#e7ce967bf4

Lublin: https://www.olx.pl/d/oferta/pilny-dom-tymczasowy-CID103-IDLlZZW.html#e7ce967bf4

Link to comment
Share on other sites

Przed chwilą, Figunia napisał:

Miałam pomoc Fince, ale już ma dom, wiec wyślę kasę dla tego biedaka.

Czy konto Tysiu bez zmian?

Bardzo Ci dziękuję <3 Na razie kasy nie wysyłaj, dopiero jak psiulek będzie odebrany od faceta. Konto to samo :)

I dziękuję za to, że przybywacie. Teraz mam ogromny sajgon w pracy, nie mam czasu pozapraszać na wątek.

Link to comment
Share on other sites

Też jestem, bo dotknęła mnie do żywego informacja, że młody, zdrowy pies ma być uśpiony, ale z kasą u mnie gorzej niż źle 😞  Jeśli uda mi się wysupłać jakiś grosik, to będzie to jednorazowy  😞 
Ale może kasę po Myszeńce, którą planujesz przeznaczyć dla mojej Suzi, przeznacz dla tego biedaka. On jest w wielkiej potrzebie i nie ma deklaracji, a Suzi ma kilka. Bardzo mi go żal 
😞  

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

6 minut temu, elik napisał:

Też jestem, bo dotknęła mnie do żywego informacja, że młody, zdrowy pies ma być uśpiony, ale z kasą u mnie gorzej niż źle 😞  Jeśli uda mi się wysupłać jakiś grosik, to będzie to jednorazowy  😞 
Ale może kasę po Myszeńce, którą planujesz przeznaczyć dla mojej Suzi, przeznacz dla tego biedaka. On jest w wielkiej potrzebie i nie ma deklaracji, a Suzi ma kilka. Bardzo mi go żal 
😞  

Dziękuję, że jesteś :)
Akurat pieniążki po Kreciku mają być dla Suzi i ja tych pieniędzy jej nie pozbawię.

A jeśli darczyńcy Myszeńki się zgodzą to faktycznie pieniądze po Mysi przeznaczę dla terrierka (choć pierwotnie chciałam się podzielić z innymi psiakami, dopóki nie pojawił się on :( ). Muszę tylko trochę odczekać, chociaż z 2 tygodnie od adopcji. Byłoby na start: zapewne poza szczepieniem na wściekliźnę nie ma nic.

Link to comment
Share on other sites

1 minutę temu, Poker napisał:

Ten potwór nie chce podać imienia psa? 

Nie mogę teraz wspomóc finansowo, bo zbieram kasę na 2 biedaki z Ukrainy.

Nie podał, dziewczyny będą pytać o wszystko jak pojadą po psa. Mam nadzieję, że poza zrzeczeniem uzyskamy jeszcze zaświadczenie o szczepieniu na wściekliznę i jakieś informacje.

Wiem, wiem:( nawet pierwotnie chciałam spadek po moim bezdomniaku przeznaczyć na "Twojego" Timurka. A tu wyskoczył terrierek. Nie mam śmiałości prosić o pieniądze... Ale dziękuję, że jesteś na wątku. Od razu raźniej:)

Link to comment
Share on other sites

Pani Marzenka szczęśliwa skończyła remont i zgodziła się przyjąć na chwilę psiaka. Ma dwie psie staruszki, jedna jest agresorką do innych psów, dlatego psiulek będzie miał do dyspozycji budynek gospodarczy i ogródek. Na razie musi mu to wystarczyć, dopóki nie znajdziemy mu DT. Ale i teraz to walka o życie psiaka, więc ważne, że coś mamy w zanadrzu.

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

Przed chwilą, Poker napisał:

To może u Anecik ? Koszt większy, ale z karmą.

O anecik też myślę:)  acz do Pani Kasi jest zwyczajnie bliżej, domowe warunki. No i pieniądze też graja rolę:( Jeżeli nie będzie deklaracji to płatne miejsca w ogóle odpadają. 

A może.... tuż po zabraniu psiaka, zrobieniu zdjęć, zmierzeniu, zważeniu, poznaniu go to raz-dwa znajdziemy dom stały;) Ale na każdy scenariusz muszę być gotowa.

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, Tyśka) napisał:

Dziękuję, że jesteś 🙂
Akurat pieniążki po Kreciku mają być dla Suzi i ja tych pieniędzy jej nie pozbawię.

No tak, to miało być po Kreciku, a ja z przejęcia się chłopaczkiem, pokręciłam 

Ja szczerze zaproponowałam przekazanie tej kasy terierkowi, bo biedaczysko jest goły, ale jeśli stoisz przy swoim zdaniu, to bardzo dziękuję.

Link to comment
Share on other sites

Witam się u terierka. Z kasą krucho, poza deklaracjami na dogo mam jeszcze stałe comiesięczne deklaracje poza dogo i cztery dokarmiane koty :( Ale jednorazowo 50 zł wpłacę. Jeżeli uda mi się ogarnąć z bazarkiem (bo ciągle mam z nim pod górkę, aż czasem wyć mi się chce ze złości) to będę również o psiaczku pamiętać. No chyba, że już będzie w swoim własnym domku, bo śliczny jest i młodziutki, w adopcyjnym rozmiarze i typie modnych teraz Jack Russelów, tak że kto wie :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...