Jump to content
Dogomania

Mam na imię Fuks:) Okazało się, że jestem starszym niewidomym pieskiem, a nie suczką i teraz zaczynam nowe życie u dogomaniaczki:)


Tola

Recommended Posts

Dnia 2.11.2021 o 07:07, Nesiowata napisał:

Tak, to potrafi. Chłopak zupełnie nie interesuje się kurami. mogę go wypuścić spokojnie i nie pilnować. Spaceruje swoimi ścieżkami i kompletnie nie zwraca na nie uwagi. Żeby Lala chciała iść w ślady chłopaków - byłaby pełnia szczęścia.Ale to tylko marzenia.

Kochany staruszek❤️

Link to comment
Share on other sites

Dnia 9.11.2021 o 13:32, Nesiowata napisał:

Fuks boi się obcych psiaków. Kiedy przechodzimy obok sąsiadów i przy bramie jest akitek - fuks schyla łepek i coś tam mruczy pod nosem ale ciągnie do przodu.

Może ma złe wspomnienia z takich spotkań...

Link to comment
Share on other sites

Od dwóch dni Fuks podkrada surową dynię i delektuje się nią. Wczoraj usiłował pociągnąć sobie taki spory kawałek (pewnie ze 3 kg) ale akurat zauważyłam i nic nie wyszło z kradzieży. Ale jeśli postawę na podłodze garnek z dynią przygotowaną do gotowania dla kur to bardzo chętnie się częstuje. Wczoraj dołożyłam im trochę do gotującego się jedzenia i wszystkim smakowało. No, ale długo to nie będzie trwało bo za wiele jej nie mam, Muszę jeszcze dorobić dla siebie (świetny jest keczup z dyni,sąsiadka mnie namówiła i miała rację). A kury tak się wycwaniły, że surową muszę im trzeć na tarce bo inaczej nie smakuje. Dynia darowana więc bez nakładów finansowych.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 11.11.2021 o 09:30, Nesiowata napisał:

Od dwóch dni Fuks podkrada surową dynię i delektuje się nią. Wczoraj usiłował pociągnąć sobie taki spory kawałek (pewnie ze 3 kg) ale akurat zauważyłam i nic nie wyszło z kradzieży. Ale jeśli postawę na podłodze garnek z dynią przygotowaną do gotowania dla kur to bardzo chętnie się częstuje. Wczoraj dołożyłam im trochę do gotującego się jedzenia i wszystkim smakowało. No, ale długo to nie będzie trwało bo za wiele jej nie mam, Muszę jeszcze dorobić dla siebie (świetny jest keczup z dyni,sąsiadka mnie namówiła i miała rację). A kury tak się wycwaniły, że surową muszę im trzeć na tarce bo inaczej nie smakuje. Dynia darowana więc bez nakładów finansowych.

Smakosze..., wiedzą co dobre 🙂

Link to comment
Share on other sites

Dnia 11.11.2021 o 09:30, Nesiowata napisał:

Od dwóch dni Fuks podkrada surową dynię i delektuje się nią. Wczoraj usiłował pociągnąć sobie taki spory kawałek (pewnie ze 3 kg) ale akurat zauważyłam i nic nie wyszło z kradzieży. Ale jeśli postawę na podłodze garnek z dynią przygotowaną do gotowania dla kur to bardzo chętnie się częstuje.

Dyniowa dieta nadal służy Fuksowi?

Link to comment
Share on other sites

Dnia 11.11.2021 o 23:22, Nesiowata napisał:

Wzajemnie Nadziejko - jak najwięcej spokoju.

 

 

Dnia 13.11.2021 o 20:05, Nesiowata napisał:

Kradnie kiedy tylko ma okazję.

     Mnostwo mnostwo tulinek caluskow zasylam w brzusinki oczenka i lapucnki 
                      97 Misie ideas | obrazy, miś pluszowy, dzieci
Link to comment
Share on other sites

Dnia 13.11.2021 o 20:05, Nesiowata napisał:

Kradnie kiedy tylko ma okazję.

Popatrz, popatrz amator dyni  🙂
Psiaki maja różne smaki. Mój Alfik na przykład przepada surowymi warzywami i owocami. Za marchewką rzodkiewką, papryką, jabłkami. Generalnie rzecz biorąc za wszystkim co chrupie podczas jedzenia. I dobrze byłoby, gdyby nie fakt, że nie wolno mu jeść surowych warzyw, ani owoców, a on gotowanych nie lubi. Gdy usłyszy chrupanie np rzodkiewki, to przybiegnie nawet z innego pomieszczenia.

Link to comment
Share on other sites

No cóż  - widać ma specjalny smak. Ale gotowana dynia też jest dobra. Ugotowana dla kur musi stać wysoko- inaczej chłopak dobiera się do garnka.A  ile przy tym rozpierniczy wokół to  już nieważne. To jest złoty chłopak do jedzenia, wszystko jest zjadliwe. I każda ilość. Jakoś nie może się tego odzwyczaić. Może z czasem.                                 

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

Dnia 14.11.2021 o 06:55, Nesiowata napisał:

No cóż  - widać ma specjalny smak. Ale gotowana dynia też jest dobra. Ugotowana dla kur musi stać wysoko- inaczej chłopak dobiera się do garnka.A  ile przy tym rozpierniczy wokół to  już nieważne. To jest złoty chłopak do jedzenia, wszystko jest zjadliwe. I każda ilość. Jakoś nie może się tego odzwyczaić. Może z czasem.                                 

 

Dnia 13.11.2021 o 23:02, elik napisał:

Popatrz, popatrz amator dyni  🙂
Psiaki maja różne smaki. Mój Alfik na przykład przepada surowymi warzywami i owocami. Za marchewką rzodkiewką, papryką, jabłkami. Generalnie rzecz biorąc za wszystkim co chrupie podczas jedzenia. I dobrze byłoby, gdyby nie fakt, że nie wolno mu jeść surowych warzyw, ani owoców, a on gotowanych nie lubi. Gdy usłyszy chrupanie np rzodkiewki, to przybiegnie nawet z innego pomieszczenia.

 

Dnia 9.11.2021 o 13:03, Ewa Marta napisał:

Kochany staruszek❤️

                  97 Misie ideas | obrazy, miś pluszowy, dzieci            

      Zapraszam w odwiedzinki na kramik malenki Fuksikowy 

Link to comment
Share on other sites

Apetyt chłopakowi dopisuje nadal, bez żadnych ograniczeń. Trzeba na niego zwracać uwagę. Kiedy chce wyjść na dwór - kładzie się pod drzwiami i nic go z tego miejsca nie ruszy.Początkowo myślałam, że pilnuje tam lodówki ale to jednak jego sygnał, że musi wyjść. Szkoda, że  jest to sygnał bezgłośny. Nie zawsze zauważam od razu. Ale on jest cierpliwy, czeka.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 13.11.2021 o 23:02, elik napisał:

Popatrz, popatrz amator dyni  🙂
Psiaki maja różne smaki. Mój Alfik na przykład przepada surowymi warzywami i owocami. Za marchewką rzodkiewką, papryką, jabłkami. Generalnie rzecz biorąc za wszystkim co chrupie podczas jedzenia. I dobrze byłoby, gdyby nie fakt, że nie wolno mu jeść surowych warzyw, ani owoców, a on gotowanych nie lubi. Gdy usłyszy chrupanie np rzodkiewki, to przybiegnie nawet z innego pomieszczenia.

 

Dnia 14.11.2021 o 06:55, Nesiowata napisał:

No cóż  - widać ma specjalny smak. Ale gotowana dynia też jest dobra. Ugotowana dla kur musi stać wysoko- inaczej chłopak dobiera się do garnka.A  ile przy tym rozpierniczy wokół to  już nieważne. To jest złoty chłopak do jedzenia, wszystko jest zjadliwe. I każda ilość. Jakoś nie może się tego odzwyczaić. Może z czasem.                                 

 

Dnia 16.11.2021 o 22:29, Tyśka) napisał:

Mój też uwielbia warzywa i owoce. 🙂 Jablka to mógłby jeść zamiast karmy 😄

 

Dnia 16.11.2021 o 23:21, Poker napisał:

Tyćka  wsuwa marchewkę, gruszkę, jabłko , że aż huczy. A mój ukochany Kubu uwielbiał  pierwszą na wiosnę, tę najbardziej piekącą rzodkiewkę i zielony groszek.

 

Dnia 17.11.2021 o 10:24, Ewa Marta napisał:

Muszę moim ugotować dynię i zobaczymy, czy zjedzą:)

Zazdroszczę takiej urozmaiconej diety.

U mnie warzywa i owoce jadła Tolka i to bardzo chętnie, natomiast Zulka i Florka tylko gotowaną marchewkę,  a i tak Florce wypada dziwnym trafem;)

A tak między nami to ja tez uwielbiam dynię, zwłaszcza taką zaraz po upieczeniu;)

 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...