Ewa Marta Posted November 9, 2021 Share Posted November 9, 2021 Dnia 2.11.2021 o 07:07, Nesiowata napisał: Tak, to potrafi. Chłopak zupełnie nie interesuje się kurami. mogę go wypuścić spokojnie i nie pilnować. Spaceruje swoimi ścieżkami i kompletnie nie zwraca na nie uwagi. Żeby Lala chciała iść w ślady chłopaków - byłaby pełnia szczęścia.Ale to tylko marzenia. Kochany staruszek❤️ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted November 9, 2021 Share Posted November 9, 2021 Fuks boi się obcych psiaków. Kiedy przechodzimy obok sąsiadów i przy bramie jest akitek - fuks schyla łepek i coś tam mruczy pod nosem ale ciągnie do przodu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
limonka80 Posted November 9, 2021 Share Posted November 9, 2021 Dnia 9.11.2021 o 13:32, Nesiowata napisał: Kiedy przechodzimy obok sąsiadów i przy bramie jest akitek - fuks schyla łepek i coś tam mruczy pod nosem ale ciągnie do przodu. Fuks wie że akita to nie jego kategoria wagowa, nie ma co pyskować :-)) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted November 9, 2021 Share Posted November 9, 2021 Dnia 9.11.2021 o 15:23, limonka80 napisał: Fuks wie że akita to nie jego kategoria wagowa, nie ma co pyskować :-)) Za to Ares nadrabia to jeszcze za niego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted November 9, 2021 Author Share Posted November 9, 2021 Dnia 9.11.2021 o 13:32, Nesiowata napisał: Fuks boi się obcych psiaków. Kiedy przechodzimy obok sąsiadów i przy bramie jest akitek - fuks schyla łepek i coś tam mruczy pod nosem ale ciągnie do przodu. Może ma złe wspomnienia z takich spotkań... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted November 11, 2021 Share Posted November 11, 2021 Od dwóch dni Fuks podkrada surową dynię i delektuje się nią. Wczoraj usiłował pociągnąć sobie taki spory kawałek (pewnie ze 3 kg) ale akurat zauważyłam i nic nie wyszło z kradzieży. Ale jeśli postawę na podłodze garnek z dynią przygotowaną do gotowania dla kur to bardzo chętnie się częstuje. Wczoraj dołożyłam im trochę do gotującego się jedzenia i wszystkim smakowało. No, ale długo to nie będzie trwało bo za wiele jej nie mam, Muszę jeszcze dorobić dla siebie (świetny jest keczup z dyni,sąsiadka mnie namówiła i miała rację). A kury tak się wycwaniły, że surową muszę im trzeć na tarce bo inaczej nie smakuje. Dynia darowana więc bez nakładów finansowych. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted November 11, 2021 Share Posted November 11, 2021 Dnia 11.11.2021 o 09:30, Nesiowata napisał: Od dwóch dni Fuks podkrada surową dynię i delektuje się nią. Wczoraj usiłował pociągnąć sobie taki spory kawałek (pewnie ze 3 kg) ale akurat zauważyłam i nic nie wyszło z kradzieży. Ale jeśli postawę na podłodze garnek z dynią przygotowaną do gotowania dla kur to bardzo chętnie się częstuje. Wczoraj dołożyłam im trochę do gotującego się jedzenia i wszystkim smakowało. No, ale długo to nie będzie trwało bo za wiele jej nie mam, Muszę jeszcze dorobić dla siebie (świetny jest keczup z dyni,sąsiadka mnie namówiła i miała rację). A kury tak się wycwaniły, że surową muszę im trzeć na tarce bo inaczej nie smakuje. Dynia darowana więc bez nakładów finansowych. Smakosze..., wiedzą co dobre 🙂 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted November 11, 2021 Share Posted November 11, 2021 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted November 11, 2021 Share Posted November 11, 2021 Sciskam serdecznie przytulam druzynke Ciociną spokojnej nocy kochane Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted November 11, 2021 Share Posted November 11, 2021 Wzajemnie Nadziejko - jak najwięcej spokoju. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 13, 2021 Share Posted November 13, 2021 Dnia 11.11.2021 o 09:30, Nesiowata napisał: Od dwóch dni Fuks podkrada surową dynię i delektuje się nią. Wczoraj usiłował pociągnąć sobie taki spory kawałek (pewnie ze 3 kg) ale akurat zauważyłam i nic nie wyszło z kradzieży. Ale jeśli postawę na podłodze garnek z dynią przygotowaną do gotowania dla kur to bardzo chętnie się częstuje. Dyniowa dieta nadal służy Fuksowi? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted November 13, 2021 Share Posted November 13, 2021 Dnia 13.11.2021 o 19:44, elik napisał: Dyniowa dieta nadal służy Fuksowi? Kradnie kiedy tylko ma okazję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted November 13, 2021 Share Posted November 13, 2021 Dnia 11.11.2021 o 23:22, Nesiowata napisał: Wzajemnie Nadziejko - jak najwięcej spokoju. Dnia 13.11.2021 o 20:05, Nesiowata napisał: Kradnie kiedy tylko ma okazję. Mnostwo mnostwo tulinek caluskow zasylam w brzusinki oczenka i lapucnki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 13, 2021 Share Posted November 13, 2021 Dnia 13.11.2021 o 20:05, Nesiowata napisał: Kradnie kiedy tylko ma okazję. Popatrz, popatrz amator dyni 🙂 Psiaki maja różne smaki. Mój Alfik na przykład przepada surowymi warzywami i owocami. Za marchewką rzodkiewką, papryką, jabłkami. Generalnie rzecz biorąc za wszystkim co chrupie podczas jedzenia. I dobrze byłoby, gdyby nie fakt, że nie wolno mu jeść surowych warzyw, ani owoców, a on gotowanych nie lubi. Gdy usłyszy chrupanie np rzodkiewki, to przybiegnie nawet z innego pomieszczenia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted November 14, 2021 Share Posted November 14, 2021 No cóż - widać ma specjalny smak. Ale gotowana dynia też jest dobra. Ugotowana dla kur musi stać wysoko- inaczej chłopak dobiera się do garnka.A ile przy tym rozpierniczy wokół to już nieważne. To jest złoty chłopak do jedzenia, wszystko jest zjadliwe. I każda ilość. Jakoś nie może się tego odzwyczaić. Może z czasem. 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted November 14, 2021 Share Posted November 14, 2021 🙂 Spokojnego dzioneczka Cioci i smokuniom Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted November 16, 2021 Share Posted November 16, 2021 Dnia 14.11.2021 o 06:55, Nesiowata napisał: No cóż - widać ma specjalny smak. Ale gotowana dynia też jest dobra. Ugotowana dla kur musi stać wysoko- inaczej chłopak dobiera się do garnka.A ile przy tym rozpierniczy wokół to już nieważne. To jest złoty chłopak do jedzenia, wszystko jest zjadliwe. I każda ilość. Jakoś nie może się tego odzwyczaić. Może z czasem. Dnia 13.11.2021 o 23:02, elik napisał: Popatrz, popatrz amator dyni 🙂 Psiaki maja różne smaki. Mój Alfik na przykład przepada surowymi warzywami i owocami. Za marchewką rzodkiewką, papryką, jabłkami. Generalnie rzecz biorąc za wszystkim co chrupie podczas jedzenia. I dobrze byłoby, gdyby nie fakt, że nie wolno mu jeść surowych warzyw, ani owoców, a on gotowanych nie lubi. Gdy usłyszy chrupanie np rzodkiewki, to przybiegnie nawet z innego pomieszczenia. Dnia 9.11.2021 o 13:03, Ewa Marta napisał: Kochany staruszek❤️ Zapraszam w odwiedzinki na kramik malenki Fuksikowy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted November 16, 2021 Share Posted November 16, 2021 Mój też uwielbia warzywa i owoce. 🙂 Jablka to mógłby jeść zamiast karmy 😄 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted November 16, 2021 Share Posted November 16, 2021 Tyćka wsuwa marchewkę, gruszkę, jabłko , że aż huczy. A mój ukochany Kubu uwielbiał pierwszą na wiosnę, tę najbardziej piekącą rzodkiewkę i zielony groszek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted November 17, 2021 Share Posted November 17, 2021 Apetyt chłopakowi dopisuje nadal, bez żadnych ograniczeń. Trzeba na niego zwracać uwagę. Kiedy chce wyjść na dwór - kładzie się pod drzwiami i nic go z tego miejsca nie ruszy.Początkowo myślałam, że pilnuje tam lodówki ale to jednak jego sygnał, że musi wyjść. Szkoda, że jest to sygnał bezgłośny. Nie zawsze zauważam od razu. Ale on jest cierpliwy, czeka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted November 17, 2021 Share Posted November 17, 2021 Muszę moim ugotować dynię i zobaczymy, czy zjedzą:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted November 17, 2021 Share Posted November 17, 2021 Dnia 17.11.2021 o 10:24, Ewa Marta napisał: Muszę moim ugotować dynię i zobaczymy, czy zjedzą:) Tylko z mięsną wkładką. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted November 20, 2021 Share Posted November 20, 2021 No i dziś mamy 3 m - ce do świętowania. Leci ten czas. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted November 20, 2021 Author Share Posted November 20, 2021 Dnia 13.11.2021 o 23:02, elik napisał: Popatrz, popatrz amator dyni 🙂 Psiaki maja różne smaki. Mój Alfik na przykład przepada surowymi warzywami i owocami. Za marchewką rzodkiewką, papryką, jabłkami. Generalnie rzecz biorąc za wszystkim co chrupie podczas jedzenia. I dobrze byłoby, gdyby nie fakt, że nie wolno mu jeść surowych warzyw, ani owoców, a on gotowanych nie lubi. Gdy usłyszy chrupanie np rzodkiewki, to przybiegnie nawet z innego pomieszczenia. Dnia 14.11.2021 o 06:55, Nesiowata napisał: No cóż - widać ma specjalny smak. Ale gotowana dynia też jest dobra. Ugotowana dla kur musi stać wysoko- inaczej chłopak dobiera się do garnka.A ile przy tym rozpierniczy wokół to już nieważne. To jest złoty chłopak do jedzenia, wszystko jest zjadliwe. I każda ilość. Jakoś nie może się tego odzwyczaić. Może z czasem. Dnia 16.11.2021 o 22:29, Tyśka) napisał: Mój też uwielbia warzywa i owoce. 🙂 Jablka to mógłby jeść zamiast karmy 😄 Dnia 16.11.2021 o 23:21, Poker napisał: Tyćka wsuwa marchewkę, gruszkę, jabłko , że aż huczy. A mój ukochany Kubu uwielbiał pierwszą na wiosnę, tę najbardziej piekącą rzodkiewkę i zielony groszek. Dnia 17.11.2021 o 10:24, Ewa Marta napisał: Muszę moim ugotować dynię i zobaczymy, czy zjedzą:) Zazdroszczę takiej urozmaiconej diety. U mnie warzywa i owoce jadła Tolka i to bardzo chętnie, natomiast Zulka i Florka tylko gotowaną marchewkę, a i tak Florce wypada dziwnym trafem;) A tak między nami to ja tez uwielbiam dynię, zwłaszcza taką zaraz po upieczeniu;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted November 20, 2021 Author Share Posted November 20, 2021 Dnia 20.11.2021 o 12:51, Nesiowata napisał: No i dziś mamy 3 m - ce do świętowania. Leci ten czas. Oj leci! Życzę kolejnych wspólnych rocznic w zdrowiu i miłości 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.