Jump to content
Dogomania

Psiaczek, który już na nic nie czeka. Nie patrzy już nawet przez kraty na człowieka, który podchodzi do boksu. Nie patrzy mu w oczy. PONGO już w hotelu. Zapraszam do dropiatego biedaka - Ponguś zamieszkał we Wrocławiu!! ♡♡♡.


agat21

Recommended Posts

39 minut temu, KrystynaS napisał:

Pongo, jakie ładne imię! Pongo pasuje do niego. Rozumiem agat - nowe życie ma rozpocząć z nowym imieniem (odcinamy przeszłość), ale czy w schronie ktokolwiek mówił do niego po imieniu? czy on reaguje na to imię? raczej wątpię. A tak wpisali bo coś trzeba było wpisać

No jasne, on pewnie na żadne imię nie reaguje, zwłaszcza, że siedzi ósmy rok w schronie :((

Ale chcę, żeby dogomaniaczki wybrały mu nowe imię :)

Link to comment
Share on other sites

16 minut temu, Isiak napisał:

Nic :( Co chwilę zaglądam :(

 

25 minut temu, agat21 napisał:

Czekam tylko wciąż na jakiś znak z fundacji. Strasznie mnie martwi ten psiaczek ciągnący łapy :(

Isiu, Tobie na razie tez nic nie napisali?

i ja ciągle o nim myślę :( żeby go chociaż w tym schronisku odizolowali od reszty :( :( gdybym nie mieszkała na drugim końcu Polski... :(

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 18.02.2021 o 15:04, agat21 napisał:

A teraz powiedzcie co mam zrobić. Od wczoraj kiedy przez przypadek dowiedziałam się o tym psie i Alaskan przesłała mi jego zdjęcia nie mogę znaleźć sobie miejsca... :((

 

received_424943872147422.jpeg

received_1176613602753807.jpeg

received_253739713024216.jpeg

 matko ziemio nasza .... dziewczynki toc o tym bieduniu nad bedunie piszeczie
Link to comment
Share on other sites

Dnia 19.02.2021 o 21:20, agat21 napisał:

No jasne, on pewnie na żadne imię nie reaguje, zwłaszcza, że siedzi ósmy rok w schronie :((

Ale chcę, żeby dogomaniaczki wybrały mu nowe imię :)

Jak go Kropek nazywam;)  imienia Pongo nie lubię, bo w sąsiedztwie mieli dalmatyńczyka o tym imieniu...modna rasa i modne imię wtedy to było, ale pies...no dobra, to wina głupich ludzi, nie psa, więc nie napiszę przez pamięć dla niego, Pongo [*] - o zmarłych źle się nie mówi, ale to imię zawsze będzie mi się kojarzyć z "Brajanem i Dżesiką" ;)

Dnia 19.02.2021 o 21:21, agat21 napisał:

Czekam tylko wciąż na jakiś znak z fundacji. Strasznie mnie martwi ten psiaczek ciągnący łapy :(

Isiu, Tobie na razie tez nic nie napisali?

Czy w schronisku jest szpitalik? Może go przenieśli.... może dzisiaj fundacja się odezwie, jeśli nie - musimy coś wymyślić :(

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

  • agat21 changed the title to Psiaczek, który już na nic nie czeka. Nie patrzy już nawet przez kraty na człowieka, który podchodzi do boksu. Nie patrzy mu w oczy. Nie można go tam zostawić! Zapraszam do dropiatego biedaka. JESZCZE DRUGI BIEDAK CIĄGNĄCY ZA SOBĄ ŁAPY CZEKA NA POMOC!
3 godziny temu, Onaa napisał:

Dropek już jutro zacznie nowe życie, chyba go zobaczę chociaż przez chwilę :).

A ten psiaczek z chorymi tylnymi łapkami straszna bieda .. :(.

Jutro do schroniska jedzie ktoś po 4 psiaki, jest możliwość sprawdzić, co z tym pogryzionym.  Nie wiem, czy fundacja się odezwała, czy ktoś temu psiakowi pomógł....czy on jeszcze tam jest...ostatniego pytania nie odważę się napisać :( :(

trzeba go koniecznie zabrać, gdziekolwiek, nawet choćby do jakiegoś kojca - przecież on tam nie ma szans na przeżycie :( :( 

Link to comment
Share on other sites

16 minut temu, mari23 napisał:

Jutro do schroniska jedzie ktoś po 4 psiaki, jest możliwość sprawdzić, co z tym pogryzionym.  Nie wiem, czy fundacja się odezwała, czy ktoś temu psiakowi pomógł....czy on jeszcze tam jest...ostatniego pytania nie odważę się napisać :( :(

trzeba go koniecznie zabrać, gdziekolwiek, nawet choćby do jakiegoś kojca - przecież on tam nie ma szans na przeżycie :( :( 

wlasnie wszedzie pytamy, i miejsc nie ma nigdzie na juz ... :( Fundacja tez nie ma swojego miejsca-terenu jeszcze , placa po hotelikach i dt. /pozajmowane/:(

Link to comment
Share on other sites

1 minutę temu, beataczl napisał:

wlasnie wszedzie pytamy, i miejsc nie ma nigdzie na juz ... :( Fundacja tez nie ma swojego miejsca-terenu jeszcze , placa po hotelikach i dt. /pozajmowane/:(

Może do kikou? Na razie zbiórkę na "zrzutce" można by było szybko zrobić, zdjęcia drastyczne, sytuacja psa dramatyczna - na pewno spora kwota by się uzbierała, a i my pomimo ogromu deklaracji ostatni "wdowi grosz" wysupłamy, nie zostawimy go bez pomocy. Tylko jutro trzeba go stamtąd zabrać, gdziekolwiek, może razem z tymi, które jadą - choćby na dzień, dwa, choćby i łańcuch przy jakiejś budzie, byle nie tam -  zanim transport do kikou się zorganizuje. On tam nie przeżyje w tym stanie :( :( 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...