Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted
19 minut temu, ewu napisał:

Elu wysłałam 350 zł:)

Soreczki Basiu.  Oczywiście sprostowałabym, gdy przyjdą pieniądze, ale wyręczyłaś mnie  :)

Dzwoniłam do DT, żeby się umówić, ale zgłasza się poczta głosowa. Poprosiłam o kontakt.

Posted
6 minut temu, elik napisał:

Soreczki Basiu.  Oczywiście sprostowałabym, gdy przyjdą pieniądze, ale wyręczyłaś mnie  :)

Dzwoniłam do DT, żeby się umówić, ale zgłasza się poczta głosowa. Poprosiłam o kontakt.

Może z kimś ta Pani rozmawia.

Posted

Nasz Czester odszedł za [TM*].Po Czesterku zostaną rozdysponowane pieniążki na psiaki w potrzebie,Zadecydowałam w zasadzie sama na szybkiego ale mam nadzieję,że nikt nie będzie stawiał sprzeciwu bo Milo jest w potrzebie.Przeznaczam na Milo 300,00zł.Na jakie konto mam przelać?

I jeszcze coś niewidomy pies powinien być prowadzany w szelkach nawet przy zejściu ze schodów,czy z chodnika przytrzymanie go na szelkach bardzo pomaga to wiem z doświadczenia z moją Sawaną.

Czy Milo został wyposażony w szelki do DT?

  • Like 1
Posted
1 godzinę temu, Anula napisał:

Nasz Czester odszedł za [TM*].Po Czesterku zostaną rozdysponowane pieniążki na psiaki w potrzebie,Zadecydowałam w zasadzie sama na szybkiego ale mam nadzieję,że nikt nie będzie stawiał sprzeciwu bo Milo jest w potrzebie.Przeznaczam na Milo 300,00zł.Na jakie konto mam przelać?

I jeszcze coś niewidomy pies powinien być prowadzany w szelkach nawet przy zejściu ze schodów,czy z chodnika przytrzymanie go na szelkach bardzo pomaga to wiem z doświadczenia z moją Sawaną.

Czy Milo został wyposażony w szelki do DT?

 

56 minut temu, Poker napisał:

Z mojego bazarku ju z też jest 300 zł.

I ze Staruszkowej Skarpety przyznana pomoc 200 złotych. Trzeba zakupić wszystko czego Milo potrzebuje, może pieniążki przelać na konto osoby, która zrobi zakupy, zapłaci za weta itp. Bez sensu wpłacać na konto stowarzyszenia, potem przelewać "okrężną drogą - faktura-zwrot, te wydatki są dość pilne.

  • Like 1
Posted
3 godziny temu, Anula napisał:

Nasz Czester odszedł za [TM*].Po Czesterku zostaną rozdysponowane pieniążki na psiaki w potrzebie,Zadecydowałam w zasadzie sama na szybkiego ale mam nadzieję,że nikt nie będzie stawiał sprzeciwu bo Milo jest w potrzebie.Przeznaczam na Milo 300,00zł.Na jakie konto mam przelać?

I jeszcze coś niewidomy pies powinien być prowadzany w szelkach nawet przy zejściu ze schodów,czy z chodnika przytrzymanie go na szelkach bardzo pomaga to wiem z doświadczenia z moją Sawaną.

Czy Milo został wyposażony w szelki do DT?

 

3 godziny temu, Poker napisał:

Z mojego bazarku ju z też jest 300 zł.

Kochane Dziewczyny jesteście na Medal!!!

536269130_dzikujejestecie2.jpg.2259ef1d233347aa95e4721fd7d6bdce.jpg      563304419_kwiatki15.jpeg.b3d859a57e560eef7a85cf8ce2931712.jpeg

Przed chwilą wróciłam od wetki i jestem poruszona. Okazało się, że jest jeszcze nadzieja, że to nie cushing, a jakieś pierepałki z wątrobą. Jutro będą ostateczne wyniki i jeszcze raz badanie USG głównie wątroby właśnie i nadnerczy. Mam nadzieję, że nie jest to przedwczesna nadzieja.

  • Like 1
  • Upvote 1
Posted
9 minut temu, elik napisał:

Przed chwilą wróciłam od wetki i jestem poruszona. Okazało się, że jest jeszcze nadzieja, że to nie cushing, a jakieś pierepałki z wątrobą. Jutro będą ostateczne wyniki i jeszcze raz badanie UISG głównie wątroby właśnie i nadnerczy. Mam nadzieję, że nie jest to przedwczesna nadzieja.

Bardzo się cieszę! Ja pół roku temu przeżywałam to z moją Barsiczką. 

Posted
7 godzin temu, ewu napisał:

Ja wyłożę na Milo żeby nie było problemu. A jak się zbierze ,to wtedy poproszę o zwrot.

Ta Dziewczyna z pewnością nie ma na takie wydatki.

Kasa już jest ( no, prawie;) 300 od Anuli + 300 od Poker + 200 Skarpeta = 800 ! :) Do tego za badania zapłaci Stowarzyszenie :)

  • Like 1
Posted
1 godzinę temu, Ewa Marta napisał:

Bardzo się cieszę! Ja pół roku temu przeżywałam to z moją Barsiczką. 

I jak? Nie było cushinga?

Posted
50 minut temu, mari23 napisał:

Kasa już jest ( no, prawie;) 300 od Anuli + 300 od Poker + 200 Skarpeta = 800 ! :) Do tego za badania zapłaci Stowarzyszenie :)

Basia wysłała mi przelewem 350,00 zł na pewno jutro będą na koncie.
Umówiłam Milo na wizytę u dobrego weta na sobotę godz. 12-ta, a DT zamówiło wizytę w piątek  w salonie groomerskim.

Zaczynamy full serwis Milo  :)

EDIT

Łałłł dopiero jak wysłałam post na wątek, dotarło do mnie, że Milo ma prezent od Stowarzyszenia  :)  Super  :) Bardzo dziękujemy    288372441_bukietczerwonychrzczerwonkokard.gif.81837934ebb1378232621866b72bb0d2.gif

  • Like 3
Posted
7 minut temu, elik napisał:

Basia wysłała mi przelewem 350,00 zł na pewno jutro będą na koncie.
Umówiłam Milo na wizytę u dobrego weta na sobotę godz. 12-ta, a DT zamówiło wizytę w piątek  w salonie groomerskim.

Zaczynamy full serwis Milo  :)

EDIT

Łałłł dopiero jak wysłałam post na wątek, dotarło do mnie, że Milo ma prezent od Stowarzyszenia  :)  Super  :) Bardzo dziękujemy    288372441_bukietczerwonychrzczerwonkokard.gif.81837934ebb1378232621866b72bb0d2.gif

Mój ukochany Łatuś[*] dostał darowiznę na leczenie...leczenia nie było :( :( Łatuś zawsze pomagał psiakom, był takim psim terapeutą, niech teraz zza Tęczowego Mostu pomoże trochę inaczej...

  • Like 4
Posted
9 minut temu, elik napisał:

I jak? Nie było cushinga?

Wynik jest wątpliwy. Wyszla wartość graniczna i nie można stwierdzić na pewno, czy go ma. Ona miała robiony test stymulacji ACTH, a nie test hamowania niską dawką deksametazonu. Krew była pobrana dwukrotnie, a nie jak w tym drugim teście trzykrotnie. Wet powiedział, że dopóki nie ma żadnych objawów, nie ma sensu robić drugiego testu. Barsiczka nie pije nadmiernie, nie łysieje. Czasami przez sen siusia pod siebie, ale to może być spowodowane wiekiem. 

Dwóch wetów jasno wypowiedziało się, że nie leczymy wyników, tylko objawy i nawet jeśli w teście wyjdzie Coushing, a nie ma objawów, to nie ma leczenia, bo Vetoryl powoduje też skutki uboczne. I tak żyjemy w niewiedzy obserwując Barsiczkę, która na szczęście czuje się bardzo dobrze.

 

Posted
1 godzinę temu, Ewa Marta napisał:

Wet powiedział, że dopóki nie ma żadnych objawów, nie ma sensu robić drugiego testu. Barsiczka nie pije nadmiernie, nie łysieje. Czasami przez sen siusia pod siebie, ale to może być spowodowane wiekiem. 

Dwóch wetów jasno wypowiedziało się, że nie leczymy wyników, tylko objawy i nawet jeśli w teście wyjdzie Coushing, a nie ma objawów, to nie ma leczenia, bo Vetoryl powoduje też skutki uboczne. I tak żyjemy w niewiedzy obserwując Barsiczkę, która na szczęście czuje się bardzo dobrze.

 

Alfik niestety ma pełne objawy cushinga - bardzo dużo pije, bardzo dużo siusia i jest wiecznie głodny. Je nie mniej niż dotychczas, a mimo to chudnie i zrobił mu się duży brzuszek, bo wątroba jest wielka i jedno nadnercze ponad 2 razy większe niż drugie:(  Ale dzisiaj wetka powiedziała, że to niekoniecznie jest cushing, to może powodować chora wątroba. Czekają nas jeszcze badania.

Posted
1 godzinę temu, mari23 napisał:

Mój ukochany Łatuś[*] dostał darowiznę na leczenie...leczenia nie było :( :( Łatuś zawsze pomagał psiakom, był takim psim terapeutą, niech teraz zza Tęczowego Mostu pomoże trochę inaczej...

Bardzo Ci współczuję z powodu odejścia ukochanego psiaczka  :(   Przytulam serdecznie.

  • Like 1
Posted

Jak nadnercze jest dwukrotnie powiększone, to małe prawdopodobieństwo ,żeby to nie był Cushing. Można przecież operować. Ale ALfik ma swój wiek.

Posted
17 minut temu, Poker napisał:

Jak nadnercze jest dwukrotnie powiększone, to małe prawdopodobieństwo ,żeby to nie był Cushing. Można przecież operować. Ale ALfik ma swój wiek.

Można usunąć nadnercze? Czy to coś pomoże?   A co z wielką wątrobą :( ?

Alficzek nie jest tak bardzo stary. W październiku skończył 9 lat.

Posted
18 godzin temu, Anula napisał:

Nasz Czester odszedł za [TM*].Po Czesterku zostaną rozdysponowane pieniążki na psiaki w potrzebie,Zadecydowałam w zasadzie sama na szybkiego ale mam nadzieję,że nikt nie będzie stawiał sprzeciwu bo Milo jest w potrzebie.Przeznaczam na Milo 300,00zł.Na jakie konto mam przelać?

I jeszcze coś niewidomy pies powinien być prowadzany w szelkach nawet przy zejściu ze schodów,czy z chodnika przytrzymanie go na szelkach bardzo pomaga to wiem z doświadczenia z moją Sawaną.

Czy Milo został wyposażony w szelki do DT?

Anula czy to ten pieluszkowiec?

Posted

Kto jest odpowiedzialny za Milo i kto ma kontakt z DT.Trzeba kupić Milo miękkie szelki,odrobaczyć i co z jego biegunką.Nie ma co czekać bo może przerodzić się w krwawą.Ktoś sugerował,że zła karma to trzeba przejść na inną bardziej lżejszą ze wskazaniami jelitowymi albo na gotowane (ryż z warzywami i chude mięso).

Pytałam się o konto do wpłaty na jakie mam wpłacić pieniążki po Czesterze,nie dostałam odpowiedzi.Mogę wpłacić do ewu jak są w tej chwili nie potrzebne bo ewu założyła swoje.

  • Like 1
Posted
41 minut temu, Anula napisał:

Kto jest odpowiedzialny za Milo i kto ma kontakt z DT.Trzeba kupić Milo miękkie szelki,odrobaczyć i co z jego biegunką.Nie ma co czekać bo może przerodzić się w krwawą.Ktoś sugerował,że zła karma to trzeba przejść na inną bardziej lżejszą ze wskazaniami jelitowymi albo na gotowane (ryż z warzywami i chude mięso).

Pytałam się o konto do wpłaty na jakie mam wpłacić pieniążki po Czesterze,nie dostałam odpowiedzi.Mogę wpłacić do ewu jak są w tej chwili nie potrzebne bo ewu założyła swoje.

Myślę, że tak będzie najlepiej, ewu przesłała swoje pieniądze na potrzeby Milo. Ale trzeba zdecydować, bo i do Skarpety nr konta trzeba będzie podać, i deklaracje będą wpływać. Może ktoś mógłby udostępnić prywatne konto, a ja pomogę w rozliczeniach?

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...