Jump to content
Dogomania

Zrezygnowany chudziutki Amberek z zamojskiego schronu. Ma dom w Warszawie :)))))))))


Recommended Posts

Posted
3 godziny temu, Anula napisał:

Szkoda,że Hotelik nie mógł tam pojechać i objechać to miasteczko.Ciężko jest polegać na ludziach.Mam nadzieję jednak,że nagroda zadziała.

Radziwiłów Maz. to wieś. Puszcza Mariańska to też wieś tylko duża. 

Bardzo szkoda, że hotelik nie mógł pojechać bo nie jest to daleko. 

  • Upvote 1
Posted
10 minut temu, agat21 napisał:

Wiem, też tak staram się myśleć.

Przepraszam za zaśmiecanie wątku, ale gdy moja Kajunia zaginęła motorem do niemal całodobowych poszukiwań było przede wszystkim pozytywne myślenie.

Na szczęście Kajunia się odnalazła i jest ze mną już 6 lat.

Amberek też się odnajdzie.

  • Like 1
Posted

Słuchajcie, jest wiadomość! Jakiś młody człowiek dzwonił, widział Amberka 20 minut temu na drodze leśnej między Puszczą Mariańską a Walerianami, pies szedł przy drodze i wszedł w las. Ten człowiek jeździ tamtędy codziennie, jutro będzie miał ze sobą parówki albo kiełbasę. Jak tylko go zobaczy, będzie próbował go zwabić. Może Amberek tam gdzieś sobie w lesie zrobił kryjówkę i nie poleci nigdzie dalej, będzie się trzymał tego rejonu.

Czy ktoś mógłby pojechać tam na tę drogę jutro w ciągu dnia? Ten chłopak podał, że jest to 57 kilometr 5 słupek - tam wszedł w las Amberek. Proszę! Ja nie dam rady, wrócę jutro do domu znowu po 20.00 :((  Dopiero wtedy ewentualnie mogę pojechać.

Posted

Agat Ty odpadasz, kobieto kończysz pracę o 20:00, odległość od Ciebie to pewnie z godzina jazdy lub więcej w jedną stronę. Będzie czarna noc, las, obcy teren. NIE. Czy ten młody człowiek mógłby pomóc, nakarmić ale i zabrać psa gdzieś, nie wiem gdzie, może do swojego domu na podwórko i zamknąć go bo znowu nawieje. Albo gdzieś indziej go zabezpieczyć - zamknąć. I może miałby możliwość zrobić zdjęcie psu jak go zobaczy i wysłać np. do Ciebie bo może to nie Amber i zwiniemy jakiegoś - może czyjegoś psa.

Posted
29 minut temu, agat21 napisał:

Słuchajcie, jest wiadomość! Jakiś młody człowiek dzwonił, widział Amberka 20 minut temu na drodze leśnej między Puszczą Mariańską a Walerianami, pies szedł przy drodze i wszedł w las. Ten człowiek jeździ tamtędy codziennie, jutro będzie miał ze sobą parówki albo kiełbasę. Jak tylko go zobaczy, będzie próbował go zwabić. Może Amberek tam gdzieś sobie w lesie zrobił kryjówkę i nie poleci nigdzie dalej, będzie się trzymał tego rejonu.

Czy ktoś mógłby pojechać tam na tę drogę jutro w ciągu dnia? Ten chłopak podał, że jest to 57 kilometr 5 słupek - tam wszedł w las Amberek. Proszę! Ja nie dam rady, wrócę jutro do domu znowu po 20.00 :((  Dopiero wtedy ewentualnie mogę pojechać.

Czy to daleko od hotelu. Pytam w tym sensie, jak daleko Amberek się przemieścił 

Posted

Nadzieja, nadzieja....

Dobre, że jest odzew, że ludzie reagują. To znacznie zwiększa szanse na złapanie uciekiniera.

A pieniądze tak czy siak się przydadzą. Jak nie na nagrodę to  na utrzymanie łobuza.

Posted
16 minut temu, KrystynaS napisał:

Agat Ty odpadasz, kobieto kończysz pracę o 20:00, odległość od Ciebie to pewnie z godzina jazdy lub więcej w jedną stronę. Będzie czarna noc, las, obcy teren. NIE. Czy ten młody człowiek mógłby pomóc, nakarmić ale i zabrać psa gdzieś, nie wiem gdzie, może do swojego domu na podwórko i zamknąć go bo znowu nawieje. Albo gdzieś indziej go zabezpieczyć - zamknąć. I może miałby możliwość zrobić zdjęcie psu jak go zobaczy i wysłać np. do Ciebie bo może to nie Amber i zwiniemy jakiegoś - może czyjegoś psa.

Jeśli go zobaczy, to będzie próbował złapać. Tylko pytanie czy zobaczy. Twierdzi, że Amber, widział niebieską obrożę.

Posted

Watpie ze on ma kryjowke on idzie przed siebie niestety

Trzeba wyprzedzic ruchy i dawac znac dalej bo jestesy o krok za nim a nie przed nim niestety :(

stad mega wazne bylyby plakaty :(

nie wierze ze nikt z Warszawy nie moze pojechac przykre to 

Edit:

Na naszej fb stronie dogomaniacy starej daty odezwala sie pod moim osoba chetna do plakatowania nie wiem tylko czy teraz jak sie przemiescil dalej to bedzie aktualne...Bakusiowa zajrzyj tam jakby co trzeba by sie umowic na przekazanie plakatow nie chce posredniczyc bo to bez sensu

 

To moze byc duza szansa dla nas 

 

 

 

 

 

 

 

  • Upvote 1
Posted
1 godzinę temu, Tianku napisał:

 

nie wierze ze nikt z Warszawy nie moze pojechac przykre to 

 

To nie w porządku :(

Ode mnie to jest ponad 70km w jedną stronę, a w tygodniu jest praca, dojedzie się po ciemku, poza tym dojechałabym do miejsca w którym był widziany pies po jakiejś 1,5 godzinie. 

  • Like 1
Posted

Matko, szybko się przemieszcza. 

Zgadzam się z Tianku że kryjówki nie ma, biegnie przed siebie

PAMIĘTAJCIE ŻE PORUSZAJĄC SIĘ PRZEKRACZA GRANICE ADMINISTRACYJNE KOLEJNYCH GMIN DLATEGO TRZEBA DZWONIĆ DO KOLEJNYCH GMIN (Tolu czy Ty będziesz za to odpowiedzialna?) teraz jest chyba już na terenie gminy Żyrardów ale trzeba to sprawdzić na mapie. Od razu w gminach warto ustalać z jakim schroniskiem maja umowe

Szukajmy też na fb grup lokalnych dla Żyrardów, trzeba teraz tam podbijać (przez komentowanie) ogloszenie

  • Upvote 1
Posted
23 minuty temu, Olena84 napisał:

To nie w porządku :(

Ode mnie to jest ponad 70km w jedną stronę, a w tygodniu jest praca, dojedzie się po ciemku, poza tym dojechałabym do miejsca w którym był widziany pies po jakiejś 1,5 godzinie. 

rozumiem że każdy ma jakieś zobowiązania ale może nie każdy pracuje codziennie od rana do wieczora

myślę że nie jesteś jedyną osobą z Warszawy i okolicy więc nie bierz tego do siebie

 

Posted
4 minuty temu, Tianku napisał:

Do Żyrardowa ma do pokonania drogę krajową może na chwilę się zatrzyma w lesie albo ruszczy lokalnymi w kierunku Mszczonowa

 

 

wrzucam na spotted żyrardów:

i tablice ogłoszeń zyrardów:

https://www.facebook.com/groups/836537883128388

 

jak zaakceptują powinny się ukazać

 

 

Dodałam się do tej grupy więc będę podbijać. Może też odbić w lewo... Czy wtedy zmieni gminę? 

Jeśli tak dodajmy się od razu na lokalne grupy tych gmin okolicznych i dbajmy by ogłoszenie było widoczne. 

Posted
8 minut temu, Jo37 napisał:

Jadę. Nie mam plakatów ale go poszukam.

Jo wstrzymaj się.... jak już masz robić tyle km to trzeba z głową to zaplanować...

masz możliwość druknąć po drodze z 10 plakatów? 

Posted
2 minuty temu, Jo37 napisał:

Nie mam takiej możliwości. Ja nie mam w domu drukarki.

 

a może w jakimś punkcie ksero? jakby co podesłałabym tam na maila

szkoda jakbyś tam już była żeby tego nie wykorzystać

ale jak nie ma możliwości to rozumiem

Posted
32 minuty temu, Jo37 napisał:

Jadę. Nie mam plakatów ale go poszukam.

Dzięki Jo!!! Może on tam jednak się kręci i wyjdzie w poszukiwaniu jedzenia. Jest jakiś konkret przynajmniej.

Wielkie dzięki. Jestem za tym, żeby Jo otrzymała zwrot kosztów paliwa. Czy darczyńcy się zgadzają?

Posted

Jak nie można w domu wydrukować pierwszego egzemplarza to trzeba porozumieć sie i wysłać plik na adres mailowy najbliższego  punktu ksero. Jeżeli ktoś o mnie przyjedzie po plakaty to zaraz idę wydrukować.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...