Jump to content
Dogomania

Zamieszkał u wspaniałej Rodziny we Wrocławiu. Okruszek Bilbo, teraz Bingo - więzień mimo woli, jeśli już, to za winy "swojego pana". Bez grosza przy duszy, a czeka go duuuże leczenie :( Okruszek bardzo prosi o pomoc w finansowaniu leczenia.


elik

Recommended Posts

11 godzin temu, elik napisał:

Myślę, że należysz chyba do unikatowego już grona LEKARZY

 

10 godzin temu, mari23 napisał:

i ja tak myślę !!! :) <3

 

10 godzin temu, elik napisał:

To tak myślimy już dwie, a myślę, że tak myślących jest bardzo dużo wiele  :)

No to jest nas już trzy :) 

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Havanka napisał:

Kamień z serca, że przynajmniej wyniki Bingusia nie są najgorsze. Mam nadzieję, ze wdrożone leczenie zdecydowanie poprawi złe parametry.

Też mam taką nadzieję Elu. Uspokoiłam sie nieco po przeczytaniu postu bou  :)

Link to comment
Share on other sites

Serdecznie zapraszam na bazarek dla moich seniorów Sarci i Arusia. Link do bazarku w moim podpisie.

Maseczki własnoręcznie uszyła Havaneczka  :) a biżuterią podarowały także Havanka i Onaa za co bardzo serdecznie im dziękuję.

buziaczki-2.jpg

Link to comment
Share on other sites

Dzisiaj zostanie wreszcie doręczona przesyłka z ZooArt z puszkami dla Bingusia.

Dzień dobry,

informujemy, że przesyłka 22956843368, od ZOOART MAREK POSTRZECH zostanie dziś do Państwa doręczona przez kuriera DHL Parcel.

Przewidywane godziny doręczenia 15:00-17:00.

Więcej informacji o statusie przesyłki na stronie:
DHL śledzenie przesyłki

Doręczamy bezpiecznie i niezawodnie!
Sprawdź, jak działamy w okresie COVID -19 na
https://www.dhlparcel.pl/pl/koronawirus.html

Pozdrawiamy,
DHL Parcel

Link to comment
Share on other sites

Dnia 5.12.2020 o 21:46, bou napisał:

. . .

Wnioski? Piesa trzeba odrobaczyć,podać preparaty wspomagające wątrobę,odkarmić,nawodnić (!) i - za miesiąc powtórzyć badania,a od razu podać Immunactiv.

. . .

Za radą bou zamówiłam dla Bingusia Immunactiv 60 kap. - lek wspomagający odporność.

584834508_ImmnuactivBalance.png.de0e7f4000bceaebdc5b75a40d715d18.png

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, bou napisał:

Elik,a jak on się miewa? Dziś miała być wizyta u weta,czy coś pomyliłam?

Bingo miewa się nie najgorzej  :)  Dzisiaj dostarczone zostały puszeczki dobrego żarełka, po którym Binguś powinien nabrać ciałka - mokra karma dla psów rekonwalescentów Perfect Care Recovery 12 x 400 g.

20201208.jpg.c781f0f6e780e149f84e274055b69575.jpg

Dzisiaj Binguś nie miał wizyty, to Pani Kasia miała kontaktować się z wetem w sprawie omówienia wyników badania krwi.
Wet potwierdził bou Twoją interpretację wyników  :) Ale kurcze ja to już pisałam, ale nie widzę tego postu  :( Napisałam długi post i go wcięło. Pewnie jak zwykle napisałam tu post, miałam jeszcze coś napisać, ale poszłam na inny wątek, tam coś napisałam i zamknęłam kompa, a postu na tym wątku nie wysłałam. Ostatnio tak mi się zdarza. Chyba nastąpiło zmęczenie materiału :(

Wet powiedział prawie dokładnie to co bou. Niektóre wyniki nie są w normie, ale przy takim zaniedbaniu, niedożywieniu, to i tak są dobre. Nie ma zagrożenia, ale zmiany skórne trzeba obserwować. Guzek jest do usunięcia. Proponował między świętami, a Nowym Rokiem. Ja myślę, że w tej sytuacji nie ma się co spieszyć. Damy Bingusiowi odsapnąć psychicznie, podreperujemy jego odporność i po Nowym Roku zastanowimy się nad terminem kastracji i usunięcia guzka.

Nie wiem  czy można go wykastrować i usunąć guzek w czasie jednego zabiegu, czy trzeba oddzielnie i jeśli oddzielnie to co pierwsze - kastracja, czy usunięcie guzka?

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, elik napisał:

Nie wiem  czy można go wykastrować i usunąć guzek w czasie jednego zabiegu, czy trzeba oddzielnie i jeśli oddzielnie to co pierwsze - kastracja, czy usunięcie guzka?

Dzięki za info :)  Ja bym na początek jak najszybciej usunęła ten guzek,z takimi zmianami lepiej sie pospieszyć,kastracja nie zając - może spokojnie poczekać.Wątpię,czy wet zrobi dwie rzeczy na raz,ale - byc może,to zależy jak widzi ten guzek,tyle,że piesina miałby spory dyskomfort - nie dość,że majstrowali koło siusiaka,to jeszcze coś na plecach robili! To do decyzji weta.A co pani dr. zaproponowała na skórę? (jak nic - to kupiłabym kwas omega3) :P

 

p.s - cudnie się patrzy na te dwa stworki:)

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

8 godzin temu, elik napisał:

Nie wiem  czy można go wykastrować i usunąć guzek w czasie jednego zabiegu, czy trzeba oddzielnie i jeśli oddzielnie to co pierwsze - kastracja, czy usunięcie guzka?

Moje zdanie nie jest poparte żadną wiedzą, ale jako facet solidaryzuję się z Bingiem i głosuję za usunięciem guzka w pierwszej kolejności :) 

  • Like 1
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

14 godzin temu, bou napisał:

Dzięki za info :)  Ja bym na początek jak najszybciej usunęła ten guzek,z takimi zmianami lepiej sie pospieszyć,kastracja nie zając - może spokojnie poczekać.Wątpię,czy wet zrobi dwie rzeczy na raz,ale - byc może,to zależy jak widzi ten guzek,tyle,że piesina miałby spory dyskomfort - nie dość,że majstrowali koło siusiaka,to jeszcze coś na plecach robili! To do decyzji weta.A co pani dr. zaproponowała na skórę? (jak nic - to kupiłabym kwas omega3) :P

 

p.s - cudnie się patrzy na te dwa stworki:)

Dzięki  :) To fakt, dwa grzyby w barszcz to o jeden za dużo  :)    W takim razie po Nowym Roku poprosimy o usunięcie guzka.  Niech sobie odpocznie po jednej operacji, przed drugą.

Kurcze, coś Pani Kasia mówiła o zmianach skórnych. Ma jeszcze kąpać Binga w specjalnym szamponie, ale tak dokładnie nie pamiętam. Skupiłam się na wynikach. Dopytam  :)

Dzięki za podpowiedź. Będziemy go kwasić  m:)

 

Link to comment
Share on other sites

7 godzin temu, Binio napisał:

Moje zdanie nie jest poparte żadną wiedzą, ale jako facet solidaryzuję się z Bingiem i głosuję za usunięciem guzka w pierwszej kolejności :) 

No wiadomo, chłopska solidarność  :)  Tym razem wyjątkowo popieram  :)

Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, Tola napisał:

Mnie też ucieszyły wyniki malucha, nie jest tak źle. Czyli na razie że zbiórka się wstrzymujemy? 

Tak Martusiu z wyników wszyscy się cieszymy i może na razie wstrzymajmy się ze zbiórką, choć prawdę powiedziawszy Bingus nie ma za bogato w skarbonce - 248,84 zł.   Na dwie operacje to nie za wiele, ale  jest beneficjentem kilku bazarków więc może dozbieramy  :)

Link to comment
Share on other sites

10 godzin temu, Binio napisał:

Moje zdanie nie jest poparte żadną wiedzą, ale jako facet solidaryzuję się z Bingiem i głosuję za usunięciem guzka w pierwszej kolejności :) 

Jako kobieta potrafię faceta zrozumieć, ale jako kobieta kochająca chyba bardziej psy, niż męża ;) ( on nie bywa na dogo, nie powiecie mu? ;) w trosce o psi organizm zapytałabym weta, czy usunięcie guzka jest na tyle poważnym zabiegiem, że zasługuje na osobną narkozę. Bo dwie operacje oddzielnie to dwie narkozy - dla zdrowia psa nie obojętne przecież. Jeśli można jednak wykonać to razem - głosowałabym "za". Zwłaszcza, że kastracja nie jest tak inwazyjna, jak sterylka suni. Oczywiście to wet powinien zdecydować, ja tylko głośno myślę.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, mari23 napisał:

Jako kobieta potrafię faceta zrozumieć, ale jako kobieta kochająca chyba bardziej psy, niż męża ;) ( on nie bywa na dogo, nie powiecie mu? ;) w trosce o psi organizm zapytałabym weta, czy usunięcie guzka jest na tyle poważnym zabiegiem, że zasługuje na osobną narkozę. Bo dwie operacje oddzielnie to dwie narkozy - dla zdrowia psa nie obojętne przecież. Jeśli można jednak wykonać to razem - głosowałabym "za". Zwłaszcza, że kastracja nie jest tak inwazyjna, jak sterylka suni. Oczywiście to wet powinien zdecydować, ja tylko głośno myślę.

Ja też tak myślę, że lepiej  oba zabiegi wykonać podczas jednej narkozy, ale co prawda chodziło o sunię, a więc rozległy zabieg kastracji, wet powiedział, że z uwagi na możliwość zainfekowania miejsca operacyjnego na brzuszku, czymś (nie pamiętam jak on to określił wirusy, zarazki, bakterie? ) z drugiego pola operacyjnego, lepiej jest zrobić każdy zabieg osobno. Ale czy była to troska o sunię, czy o własną kasę, tego nie jestem pewna. Życie mnie niestety nauczyło nieufności do nieznanych wetów. Ufam tylko swojej wetce, która leczy moje psiaki i tymczasy od około 20 lat i co ważne stale uzupełnia swoją wiedzę.

bou też uważa, że tych zabiegów nie powinno się łączyć.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 8.12.2020 o 12:31, elik napisał:

Za radą bou zamówiłam dla Bingusia Immunactiv 60 kap. - lek wspomagający odporność.

584834508_ImmnuactivBalance.png.de0e7f4000bceaebdc5b75a40d715d18.png

Immunactiv jest już w drodze do Bingusia :)

Twoja paczka kurierska od:
ANI-WET ARTUR ZUBIAK
wyruszyła w drogę i nie ogląda się za siebie. Przewidujemy, że trafi do Ciebie w kolejnym dniu roboczym.

Kurier InPost podejmie 2 próby doręczenia paczki. Jeśli przesyłka nie zostanie odebrana, zostanie zwrócona do Nadawcy.

Możesz nie mieć jak jej odebrać? Przekieruj ją bezpłatnie do pobliskiego Paczkomatu, Punktu Obsługi Paczek lub na dowolny adres przy pierwotnie wybranej przez siebie ulicy.
 
 
     
 
 
     
 
 
 
Śledź paczkę
 
 
  InPost  Śledź paczkę z chatbotem  
 
 
Numer paczki:
520000012838420056138020
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...